Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
412 501
-

Zobacz także:


D daclaw
+31 / 31

Chodzi o obsesję eliminowania glutenu z diety przez osoby, które nie muszą tego robić. Zapada się na nią na skutek przedawkowania internetu, w połączeniu z brakiem umiejętności selekcji i wartościowania informacji.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 1 June 2015 2015 15:08

~WZTRENDNA
+1 / 1

@Kompleksowy Może nie 10 ale 100 lat temu, nie było problemu z "bezglutenowcami" bo po prostu osobnik uczulony na gluten umierał w mękach przed ukończeniem 4 roku życia i tym samym problem znikał... tzn, nie "umierał" ale "Bozia zabierała go do grona aniołków"

~Stantivateriia
0 / 0

@WZTRENDNA - kiedyś moja babcia narzekała, że tyle teraz chorób, nowotwory alergie etc. a kiedyś ludzie byli zdrowsi. Nawet nie dostrzegała sprzeczności ze swoimi opowiadaniami o rodzinie - miała pięcioro rodzeństwa, jeden brat umarł w wieku 10 lat "na krosty", drugi jako niemowlę na "zimną gorączkę", a jedna z sióstr zmarłą podczas porodu (jej dziecko również),... a ich matka (moja prababcia) umarła w wieku 45 lat bo miała "bolaka na szyi".... No ale oczywiście "przed wojną wszystko było zdrowsze i nie było tylu chorób" - owszem ci co przeżyli byli zdrowsi - ale większość uleczalnych obecnie chorób posyłała pacjenta do piachu

kotilisek
+3 / 5

Może to taka ironia dla gimbusów, którzy twierdzą że wiedzą wszystko najlepiej i będą teraz opisywać to w internecie?

Odpowiedz
~Angie85
+5 / 19

Nie rozumiem demotywatora. Ja bylam mocno uczulona na gluten i byl cholerny problem z jedzeniem, dieta byla obrzydliwa i produkty bezglutenowe ciezko dostepne, chleb trzeba bylo samemu piec, a na swieta nie moglam zjesc nawet opłatka. Moze ludzie nie umierali, ale zycie bylo duzo trudniejsze.

Odpowiedz
pakim
+8 / 8

@tlmundi: Gluten to białko naturalnie występujące w pszenicy czy życie. Nie trzeba go dodawać. W produktach bezglutenowych zastępują je np. mąką kukurydzianą. Chleb był znany człowiekowi od dawna i zawierał gluten (może Indianie robili go z kukurydzy- nie wiem).

Hannya
+14 / 16

10 lat temu był rok 2005. Nie było problemu ze zdobyciem dobrego jedzenia bezglutenowego. Zastanawiam się co na tym democie robi zdjęcie z epidemii Hiszpanki.

Odpowiedz
PREDEK
+4 / 6

@Hannya Potęguje dramaturgię :)

J jonaszewski
+30 / 38

Do nierozumiejących: chodzi o wysyp wszelkiego rodzaju "epidemii", które nie mają nic wspólnego z prawdziwymi chorobami, ale dobrze się sprzedają i pozwalają ludziom wcisnąć za bezcen produkty rzekomo lecznicze. Prawdziwych chorych na celiakię (uczulenie na gluten) jest bardzo mało, nie ma też czegoś takiego, jak "zakwaszenie organizmu" (już byśmy nie żyli), ale produktów bezglutenowych oraz odkwaszających organizm sprzedaje się całą masę za wielką kasę. I o to zapewne chodziło - o zmyślone dolegliwości zdrowej populacji. Tyle dobrego, że prawdziwy chorzy mają teraz większy wybór.

Odpowiedz
~marietaa
0 / 0

@jonaszewski Jeszcze istnieje skórna wersja celiakii. :)

~Sandra1155
+3 / 9

@jonaszewski Chorych na celiakię wcale nie jest tak mało, a produkty bezglutenowe mimo, że łatwo dostępne w sklepach wykupywane są przez ludzi, którzy myślą, że produkty te pozwolą im być wiecznie młodymi i zdrowszymi. Plusem jedzenia owych produktów jest spadek wagi, ponieważ chleb na "bezglutenowej mieszance ciasta chlebowego" nie tuczy! Pozdrawiam wszystkich zdrowych wykupujących mi ważne składniki pomagające przeżyć dzień bez wymiotów i bólu brzucha, chcących przyporządkować się modzie.

Hannya
-3 / 7

Wiesz co, ~Sandro? Twoje problemy mam w dupie. Jesteś na tyle duża, żeby poprosić Panią Ekspedientkę, żeby zostawiła Ci bezglutenowy chlebek na zapleczu.

A Adul
+8 / 8

@jonaszewski
Trzy słowa: sztuczne kreowanie potrzeby.

A andaira
+2 / 2

@jonaszewski "Prawdziwych chorych na celiakię (uczulenie na gluten)" - ja jednak tylko uściślę, że celiakia i uczulenie na gluten to dwie różne dolegliwości (reakcja na gluten jest inna - uczuleniowiec reaguje od razu, a chory na celiakię może tego nie odczuć, ale spożywanie glutenu na przestrzeni dłuższego czasu wyrządza mu szkodę na zdrowiu), ale z komentarzem w pełni się zgadzam.

D daclaw
+1 / 1

I na lamblie! Nie zapominajmy o lambliozie, co kosi niczym dżuma.

~ch
-4 / 10

den demózgator jest tak głupi, po prostu bezczelnie głupi, że aż czuję, jak mi mózg lasuje i nie mam siły pisać eseju kompleksowo ową głupotę bezczelną szczegółowo naświetlającego.

Odpowiedz
~max19849849498
+7 / 9

To, że czegoś nie rozumiesz, nie powoduje że staje się to głupie. Relacja jest raczej odwrotna.

J Jenssonmedia
+5 / 9

Nastała taka moda na niespożywanie produktów zawierających gluten, że niby taka osoba jest uczulona.
Mój szwagier miał koleżankę która na każdym kroku podkreślała swoją inność, mundra od wszystkich itp. – w moim odczuciu ona jest wybrykiem natury…
I ta oto koleżanka jego podkreślała na każdym kroku ,że ona jest uczulona na gluten, pech chciał ,że znalazła się na naszej domowej imprezie sylwestrowej. Zaczeliśmy przygotowywać posiłki ,ona wyskakuje ,że jest uczulona i żeby nie przyprawiać potraw bo tam dużo glutenu itp. No każdego szlak trafił ale szwagier się uparł , że na prawdę jest uczulona i tak oto jedliśmy potrawy niemal, że wegetariańskie bez przypraw.
Po kilku głębszych ktoś już nie wytrzymał doprawił wszystko przyprawami(glutenem)na maksa .Ona oczywiście nie więdząc o tym zajadała wszystko tylko się jej uszy trzęsły. Dlatego jak ktoś mi mówi ,że jest uczulony na gluten to parskam smiechem

Odpowiedz
A Askuna
+3 / 5

Dla Twojej wiadomości są 3 rodzaje nietolerancji na gluten w tym ta najłatwiejsza do wykrycia badaniami, tzw. celiaklia. Widzisz niby na pierwszy rzut oka nic mi nie jest jak zjem chleb, ale jakie katusze spowodowane bólem brzucha przeżywam wie tylko moja najbliższa rodzina. Wierz mi chciałabym być zdrowa i jeść co popadnie, bo oprócz glutenu nietoleruję laktozy. Kto ma ten problem ten wie, że kupienie produktów bez mleka i bez glutenu graniczy z cudem. Stoję w sklepie i chce mi się płakać bo na dobrą sprawę nie mogę zjeść żadnej przetworzonej żywnościowych, w tym także potraw w restauracji czy na imprezach u rodziny i znajomych. Dla tych którzy przechodzą na taką dietę bo jest "modna" mam radę - jak Wam nie szkodzi gluten to po co sobie odmawiać przyjemności zjedzenia kanapki? Korzystajcie póki możecie i nie dawajcie sobie robić wody z mózgu marketingowcom ;)

~eilen
+1 / 1

Chodzi o to, że stare odmiany pszenicy nie miały aż tyle glutenu co współczesne - dlatego ludzie tak chorują.

Odpowiedz