W jeziorach i nad morzem jest syf? Co za zdziwienie. Najgorsze jest to, że ludzie załatwiają swoje wszelkie potrzeby fizjologiczne do wody. Dlatego nigdy nie kąpię się w takich miejscach.
@Zapatillas a ja się kąpię, jak tylko mam okazję :) Tak samo robił mój ojciec i dziadkowie, nie mam żadnych informacji, żeby komuś z nas to zaszkodziło.
Gdyby porównać co ludzie na plażach + ze statków wydalają do wody z tym co wydalają organizmy morskie to pewnie okazało by się, że nie jest tak źle. Z resztą przy takiej objętości zbiornika i tak rozcieńczenie jest gigantyczne.
@bp2345 Wodę szarą można wylewać ze statku za to pod żadnym pozorem nie wolno wylewać wody z zęzy zanieczyszczonej smarami i olejami. Więc nie wiem skąd to oburzenie, jak ludzie sikają i ryby srają to jest OK ale jak wyleją gówno ze statku to już o mój boże.
Ciekawe ile bakterii ma na sobie spocony i owłosiony Zenek który nie kąpie się na wczasach bo mieszka w przyczepce.... ojojojojo tragedia. Wolał bym się swoim gównem wysmarować jak do niego przytulić.
Kiedyś było lepiej. Zmarłych podczas rejsu marynarzy wrzucano do wody i jakoś nic mi nie wiadomo, żeby ktoś z tego powodu umarł na zatrucie jadem trupim.
Bo ryby, ptaki i ssaki morskie nie srają do wody...? 22 km to spora odległość, obecność bakterii i związków na plaży będzie praktycznie niewykrywalna. Martwcie się raczej o to, co do morza niosą rzeki. Polska to jeden z większych trucicieli Bałtyku.
@cantorro666 Gdybyś się dowiedział jaka jest kara za wylewanie ścieków w miejscu niedozwolonym to byś tak nie gadał, zresztą gdzie im się spieszy, skoro i tak płyną w morze to czy teraz odkręci zawór czy za godzinę... nie warte to mandatu na który taki statek musiał by pracować tydzień.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 13 July 2015 2015 11:46
nawet jakbym sie dowiedzial to bym tak mowil, licze wiec, ze tak bedzie. Ludzie sa ludzmi i naginaja przepisy gdzie popadnie, tym bardziej jesli ciezko byloby udowodnic wine.
@cantorro666 no i tu problem bo nie wiesz. Samgwa ma rację - jak duży statek to tydzien mu zajmie odrobienie tego mandatu. tych przepisów się nie łamie nawet nie ze względu na kary, to po prostu żaden problem poczekać aż odległość będzie odpowiednia.
Według konwencji MARPOL nie wolno do Bałtyku wylewać nic ponieważ jest to akwen specjalny wiec ten Demotywator to kompletna bzdura...Zgadzam się z przedmówcami niech się ludzie zajma zbieraniem pozostałości takich jak reklamówki i platikowe butelki po swojej wizycie na plaży
przeczytaj uważnie konwencję MARPOL zanim się wypowiesz, najlepiej ze zrozumieniem, owszem Bałtyk jest obszarem specjalnym (już w oryginalnym zarysie MARPOL nim był) ale poczytajcie dokładnie zanim zaczniecie pisać bzdury.
autorze demota g.nno wiesz, całe Morze Bałtyckie to specjalny obszar chroniony i nie ma mowy o zrzucaniu ścieków, ba nawet od tego roku jest norma czystości spalin dla statków podwyższona.
Natomisat cola jest z rzek tak samo jak i dlatego są sinice bo z rzekami spływa cały syf.
wiekszej glupoty nie widzialem . co za kretyn to wymyslil ?
Baltyk nalezy do grupy morza zamknietego wiec nie wolno wylewac sciekow .
Nastepnym razem doczytaj , doucz sie ...
Gunow. Żaden statek nie ma prawa zrzucać ścieków z kibla do morza, bo grożą za to surowe kary. Jedynie co można wyrzucić za burtę to odpady organiczne czyli niezjedzone resztki. Jak ktoś się kuwa nie zna niech się nie wypowiada
......Boze to nie tylko polskie prwo... tak jest na calym swiecie. a jezeli chcecie spokojnie wypoczywac bez pływajacych "statków" dookola polecaam wybrac miejsce mozliwie najdelej oddalone od portu jakiegokolwiek i uczeszczanych torow wodnych, (mozna sprawdzic na internecie).i wtedy nie bedzie zadnych problemow. taks samo polecam uwazac na ujscia rzek.Pozdrowienia od studenta akademi morskiej:)
Do niedouczonego autora tego postu. Ilość która jest jak napisałeś zrzucona do Bałtyku, nie jest szkodliwa. Nie przekracza normy, nie ma też wzmożonej eutrofizacji co było by tego wynikiem. A do tego następuje samooczyszczanie się wód.
Znacznie gorszy od ścieków ze statków jest iperyt i inna broń chemiczna pochodząca z terenów pokonanej III Rzeszy i którą tuż po II WŚ masowo zatapiali w Bałtyku Alianci.
Na statku jest 20 osób.
Statek 20 kilometrów od plaży.
A na plaży: tysiące turystów, połowa z nich załatwia się w wodzie.
Tuż pod plażą przebiega rura odprowadzająca ścieki z lądu. Np. z dużego miasta.
Wychodzi zaledwie KILOMETR w głąb morza.
A tuż obok - ujście rzeki - czyli ścieki z całego dorzecza (połowa Polski), plus odchody wszystkich, którzy się kąpią w rzekach.
Z tej perspektywy - rzeczywiście - te statki to coś strasznego.
W jeziorach i nad morzem jest syf? Co za zdziwienie. Najgorsze jest to, że ludzie załatwiają swoje wszelkie potrzeby fizjologiczne do wody. Dlatego nigdy nie kąpię się w takich miejscach.
Odpowiedz@Zapatillas a ja się kąpię, jak tylko mam okazję :) Tak samo robił mój ojciec i dziadkowie, nie mam żadnych informacji, żeby komuś z nas to zaszkodziło.
Gdyby porównać co ludzie na plażach + ze statków wydalają do wody z tym co wydalają organizmy morskie to pewnie okazało by się, że nie jest tak źle. Z resztą przy takiej objętości zbiornika i tak rozcieńczenie jest gigantyczne.
OdpowiedzByć może masz rację, ale statki i tak nie powinny spuszczać szamba do Bałtyku, bo to morze jest prawie zamkniętym akwenem.
@bp2345 Wodę szarą można wylewać ze statku za to pod żadnym pozorem nie wolno wylewać wody z zęzy zanieczyszczonej smarami i olejami. Więc nie wiem skąd to oburzenie, jak ludzie sikają i ryby srają to jest OK ale jak wyleją gówno ze statku to już o mój boże.
Ciekawe ile bakterii ma na sobie spocony i owłosiony Zenek który nie kąpie się na wczasach bo mieszka w przyczepce.... ojojojojo tragedia. Wolał bym się swoim gównem wysmarować jak do niego przytulić.
Kiedyś było lepiej. Zmarłych podczas rejsu marynarzy wrzucano do wody i jakoś nic mi nie wiadomo, żeby ktoś z tego powodu umarł na zatrucie jadem trupim.
Odpowiedztrupek i to szambo to jeszcze nic... po II wojnie na dnie Bałtyku zostały zatopione substancje bojowe... jak wszystkie wypłyną to będzie koniec z moczeniem dupy! http://www.uwazamrze.pl/artykul/988311/bomba-na-dnie-baltyku
Bo ryby, ptaki i ssaki morskie nie srają do wody...? 22 km to spora odległość, obecność bakterii i związków na plaży będzie praktycznie niewykrywalna. Martwcie się raczej o to, co do morza niosą rzeki. Polska to jeden z większych trucicieli Bałtyku.
OdpowiedzTa bakteria jest obecna wszędzie
OdpowiedzCiekawe ilu jest takich pilnych, zeby odplynac te 22kmy...
Odpowiedz@cantorro666 Gdybyś się dowiedział jaka jest kara za wylewanie ścieków w miejscu niedozwolonym to byś tak nie gadał, zresztą gdzie im się spieszy, skoro i tak płyną w morze to czy teraz odkręci zawór czy za godzinę... nie warte to mandatu na który taki statek musiał by pracować tydzień.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 13 July 2015 2015 11:46
nawet jakbym sie dowiedzial to bym tak mowil, licze wiec, ze tak bedzie. Ludzie sa ludzmi i naginaja przepisy gdzie popadnie, tym bardziej jesli ciezko byloby udowodnic wine.
@cantorro666 no i tu problem bo nie wiesz. Samgwa ma rację - jak duży statek to tydzien mu zajmie odrobienie tego mandatu. tych przepisów się nie łamie nawet nie ze względu na kary, to po prostu żaden problem poczekać aż odległość będzie odpowiednia.
I czy demotywatorowa gimbaza wie, jaka głębokość morza jest 22 km od brzegu?
OdpowiedzJeśli wiesz to się pochwal, proszę bardzo ;)
Jest większa afera. Obecne prawo morskie nie zabrania rybom i ptakom załatwiać potrzeb fizjologicznych przy samym brzegu.
OdpowiedzWedług konwencji MARPOL nie wolno do Bałtyku wylewać nic ponieważ jest to akwen specjalny wiec ten Demotywator to kompletna bzdura...Zgadzam się z przedmówcami niech się ludzie zajma zbieraniem pozostałości takich jak reklamówki i platikowe butelki po swojej wizycie na plaży
Odpowiedzhttp://www.wwf.pl/?16441/Duze-wycieczkowce-wciaz-spuszczaja-scieki-do-Baltyku - data publikacji artykułu 15 maj 2015
przeczytaj uważnie konwencję MARPOL zanim się wypowiesz, najlepiej ze zrozumieniem, owszem Bałtyk jest obszarem specjalnym (już w oryginalnym zarysie MARPOL nim był) ale poczytajcie dokładnie zanim zaczniecie pisać bzdury.
autorze demota g.nno wiesz, całe Morze Bałtyckie to specjalny obszar chroniony i nie ma mowy o zrzucaniu ścieków, ba nawet od tego roku jest norma czystości spalin dla statków podwyższona.
OdpowiedzNatomisat cola jest z rzek tak samo jak i dlatego są sinice bo z rzekami spływa cały syf.
wiekszej glupoty nie widzialem . co za kretyn to wymyslil ?
OdpowiedzBaltyk nalezy do grupy morza zamknietego wiec nie wolno wylewac sciekow .
Nastepnym razem doczytaj , doucz sie ...
Gunow. Żaden statek nie ma prawa zrzucać ścieków z kibla do morza, bo grożą za to surowe kary. Jedynie co można wyrzucić za burtę to odpady organiczne czyli niezjedzone resztki. Jak ktoś się kuwa nie zna niech się nie wypowiada
OdpowiedzBursztyn z konkluzją? A nie to gówno w papierku.
Odpowiedzkto i po co jedzie nad morze bałtyckie ?!
Odpowiedz......Boze to nie tylko polskie prwo... tak jest na calym swiecie. a jezeli chcecie spokojnie wypoczywac bez pływajacych "statków" dookola polecaam wybrac miejsce mozliwie najdelej oddalone od portu jakiegokolwiek i uczeszczanych torow wodnych, (mozna sprawdzic na internecie).i wtedy nie bedzie zadnych problemow. taks samo polecam uwazac na ujscia rzek.Pozdrowienia od studenta akademi morskiej:)
OdpowiedzDo niedouczonego autora tego postu. Ilość która jest jak napisałeś zrzucona do Bałtyku, nie jest szkodliwa. Nie przekracza normy, nie ma też wzmożonej eutrofizacji co było by tego wynikiem. A do tego następuje samooczyszczanie się wód.
OdpowiedzZnacznie gorszy od ścieków ze statków jest iperyt i inna broń chemiczna pochodząca z terenów pokonanej III Rzeszy i którą tuż po II WŚ masowo zatapiali w Bałtyku Alianci.
OdpowiedzSzkoda, że to prawo nie dotyczy urlopowiczów.
OdpowiedzSuchar. Brak wyobraźni.
OdpowiedzNa statku jest 20 osób.
Statek 20 kilometrów od plaży.
A na plaży: tysiące turystów, połowa z nich załatwia się w wodzie.
Tuż pod plażą przebiega rura odprowadzająca ścieki z lądu. Np. z dużego miasta.
Wychodzi zaledwie KILOMETR w głąb morza.
A tuż obok - ujście rzeki - czyli ścieki z całego dorzecza (połowa Polski), plus odchody wszystkich, którzy się kąpią w rzekach.
Z tej perspektywy - rzeczywiście - te statki to coś strasznego.
AMiak: Na Bałtyku nie wolno wyrzucać odpadków organicznych. Strefa specjalna.
Odpowiedz