Nie na X-Boxie tylko na Xboxie. Może gość ma PS i chciałby mieć Xboxa (booting shitstorm) i bawią się razem w "grę", która nazywa się x-box? Wtedy już będzie poprawnie ;)
Jeśli są takie dziewczyny, to chciałbym wiedzieć gdzie :-)
Jedyne co bym zmienił to: Xbox na PC, rap na rock i metal oraz wyrzucił fragment o Dirty Dancing :-)
@Eskel97 Hej, są, jestem choćby ja (tylko te mecze to kwestia dyskusyjna). Acz w realu to tak fajnie nie wygląda i jak ktoś tu już niżej wspomniał, takie rzeczy to zazwyczaj początek związku, potem bywa różnie. Sama kiedyś szukałam takiego związku i trafiałam na facetów - dzieci, dlatego to nie ma sensu - gdy znajdziesz osobę, z którą połączy Cię uczucie, szacunek, wspólne plany i podobne priorytety, rozrywki znajdą się same - choć inne, nie mniej satysfakcjonujące :) a te różnice w zainteresowaniach pójdą w swoisty kompromis
Nigdy w związku nie byłem i nie będę, więc pewnie mogę się mylić, ale robienie takich rzeczy chyba nie jest najważniejsze. Może dla niektórych będzie to miłe, ale to raczej jedynie dodatek do udanego związku. Gdyby dziewczyna się tak na wszystko ochocza zgadzała to też nie byłoby zbyt przyjemnie.
Takie rzeczy to tylko przez pierwsze pół roku, może rok związku. Potem albo wkracza realizm i zostaje prawdziwe uczucie i wsparcie, ale bez szaleństwa w łóżku i w życiu, albo wszystko się wypala, ludzie rozchodzą, bo nie było mocnych fundamentów dla tego związku, bo był on oparty właśnie tylko na graniu, filmach, tańczeniu, a nie tylko z tego składa się życie.
No ja lubię grać na konsolach, PC i wszystkim innym co mi wpadnie w ręce, ale lubię gry RPG więc w Fifę czy PES czy NFS nie pogram ew jakieś inne gry akcji z elementami RPG, poza tym lubię uprawiać sport, lubię książki fantasy, a mój mąż lubi kanapę, piwo i książki historyczne i gra jedynie w turowe strategie typu HMM czy Panzery. No Czasem gdzieś ze mną pojedzie np do parku linowego. I dobrze nam razem więc chciałam powiedzieć że wspólne zainteresowania nie są gwarancja sukcesu związku, a cały szereg innych cech bardziej istotnych o tego kto jak lubi czas spędzać byle by jedno drugiemu nie zabraniało. Bo można lubić te same rzeczy ale mieć inne zdanie w ważnej kwestii np wychowania, posiadania dzieci i całej masy innych spraw.
Przemyśl jeszcze to zbieranie brudnych skarpetek - po dwusetnym razie robi się to męczące i wkurzające. Poza tym, one na prawdę wdzierają się wszędzie. Po jakimś czasie znajdziesz je nawet w swojej torebce...
Mnie zawsze zastanawia, że faceci chcą związku z kobietami, które lubią robić te same męskie rzeczy co oni, a jeżeli mieliby zrobić coś "typowo kobiecego" to mieliby już o to focha, np pójść na zakupy albo obejrzeć odcinek ulubionego serialu. Dziwne myślenie, raczej mało dojrzałe. Mecz w sumie mogę obejrzeć, gier nie znoszę, fast foodów o 3 nad ranem ani o żadnej innej godzinie na pewno nie tknę, bo za dużo kosztowało mnie zrzucenie nadwagi. Lubię spontaniczność i wygłupianie się w związku (kooocham wojnę na poduszki!), ale na dłuższą metę to chyba nie wystarczy. :)
Jeszcze tego brakowało, żeby mi baba X-Boxa dotykała... :/ W najbardziej nawet udanym związku ludzie powinni czasem być oddzielnie i mieć jakieś swoje strefy, inaczej szybkie zmęczenie sobą i wypalenie murowane.
Ale nie można grać W X-boxa tylko NA X-boxie -_-
OdpowiedzNie w X-Boxa tylko Na X-Boxie, kurde... Grasz w gitare czy na gitarze, w perkusje, czy na perkusji ?
OdpowiedzNie na X-Boxie tylko na Xboxie. Może gość ma PS i chciałby mieć Xboxa (booting shitstorm) i bawią się razem w "grę", która nazywa się x-box? Wtedy już będzie poprawnie ;)
nie ma takich kobiet
OdpowiedzSą, są. Ale jednocześnie są to kobiety, których za żadne skarby nie chcesz oglądać w samej bieliźnie.
@Azon ja nie mam do zarzucenia nic swojej z wygladu, po prostu ideał, lubi wszystko to co ja, jest śliczna i ma poukładane w głowie ;)
Jeśli są takie dziewczyny, to chciałbym wiedzieć gdzie :-)
OdpowiedzJedyne co bym zmienił to: Xbox na PC, rap na rock i metal oraz wyrzucił fragment o Dirty Dancing :-)
no i już się komplikuje :)
@BlueAndBlack, widzę, że jesteś blisko tego typu dziewczyn XD
@Eskel97 Hej, są, jestem choćby ja (tylko te mecze to kwestia dyskusyjna). Acz w realu to tak fajnie nie wygląda i jak ktoś tu już niżej wspomniał, takie rzeczy to zazwyczaj początek związku, potem bywa różnie. Sama kiedyś szukałam takiego związku i trafiałam na facetów - dzieci, dlatego to nie ma sensu - gdy znajdziesz osobę, z którą połączy Cię uczucie, szacunek, wspólne plany i podobne priorytety, rozrywki znajdą się same - choć inne, nie mniej satysfakcjonujące :) a te różnice w zainteresowaniach pójdą w swoisty kompromis
@~cocojambo123, nie szukasz kogoś może? ;-)
gdzie się podziewasz zacny człowieku?
@ala_p10, a co, zainteresowana? ;-)
Co racja to racja :)
OdpowiedzNigdy w związku nie byłem i nie będę, więc pewnie mogę się mylić, ale robienie takich rzeczy chyba nie jest najważniejsze. Może dla niektórych będzie to miłe, ale to raczej jedynie dodatek do udanego związku. Gdyby dziewczyna się tak na wszystko ochocza zgadzała to też nie byłoby zbyt przyjemnie.
OdpowiedzTakie rzeczy to tylko przez pierwsze pół roku, może rok związku. Potem albo wkracza realizm i zostaje prawdziwe uczucie i wsparcie, ale bez szaleństwa w łóżku i w życiu, albo wszystko się wypala, ludzie rozchodzą, bo nie było mocnych fundamentów dla tego związku, bo był on oparty właśnie tylko na graniu, filmach, tańczeniu, a nie tylko z tego składa się życie.
a on odpisze na to "no spoko"
OdpowiedzNie interesują mnie Twoje marzenia więc daruj sobie głupie demoty.
OdpowiedzTo nie są jego marzenia, ani jego tekst. nie pierwszy raz się tu pojawił.
No ja lubię grać na konsolach, PC i wszystkim innym co mi wpadnie w ręce, ale lubię gry RPG więc w Fifę czy PES czy NFS nie pogram ew jakieś inne gry akcji z elementami RPG, poza tym lubię uprawiać sport, lubię książki fantasy, a mój mąż lubi kanapę, piwo i książki historyczne i gra jedynie w turowe strategie typu HMM czy Panzery. No Czasem gdzieś ze mną pojedzie np do parku linowego. I dobrze nam razem więc chciałam powiedzieć że wspólne zainteresowania nie są gwarancja sukcesu związku, a cały szereg innych cech bardziej istotnych o tego kto jak lubi czas spędzać byle by jedno drugiemu nie zabraniało. Bo można lubić te same rzeczy ale mieć inne zdanie w ważnej kwestii np wychowania, posiadania dzieci i całej masy innych spraw.
OdpowiedzPC Master Race!!!
OdpowiedzZwiązek marzeń debila, skoro nie wie, że się mówi grać na X-boxie a nie w X-boxa.
OdpowiedzZwiązek twoich marzeń, które i tak się nie spełnią.
OdpowiedzA Ty się do roboty nie wybierasz? Tylko grać, pić i żreć a robić nie ma komu...
OdpowiedzPrzemyśl jeszcze to zbieranie brudnych skarpetek - po dwusetnym razie robi się to męczące i wkurzające. Poza tym, one na prawdę wdzierają się wszędzie. Po jakimś czasie znajdziesz je nawet w swojej torebce...
OdpowiedzMnie zawsze zastanawia, że faceci chcą związku z kobietami, które lubią robić te same męskie rzeczy co oni, a jeżeli mieliby zrobić coś "typowo kobiecego" to mieliby już o to focha, np pójść na zakupy albo obejrzeć odcinek ulubionego serialu. Dziwne myślenie, raczej mało dojrzałe. Mecz w sumie mogę obejrzeć, gier nie znoszę, fast foodów o 3 nad ranem ani o żadnej innej godzinie na pewno nie tknę, bo za dużo kosztowało mnie zrzucenie nadwagi. Lubię spontaniczność i wygłupianie się w związku (kooocham wojnę na poduszki!), ale na dłuższą metę to chyba nie wystarczy. :)
OdpowiedzAndrzej z tym dirty dancing to juz przesadziles
OdpowiedzJeszcze tego brakowało, żeby mi baba X-Boxa dotykała... :/ W najbardziej nawet udanym związku ludzie powinni czasem być oddzielnie i mieć jakieś swoje strefy, inaczej szybkie zmęczenie sobą i wypalenie murowane.
OdpowiedzKobieta, która CHCE SPRZĄTAĆ POROZRZUCANE SKARPETKI nie może być normalna.
Odpowiedz@Mroovkoyad : może być normalna, jeśli facet odwala całe pozostałe sprzątanie łącznie z odkurzaniem i myciem podłóg. i w dodatku gotuje :-)
Jak facet ma odwalać sprzątanie i gotowanie to po co mu kobieta?
Takiej kobiecie trzeba się odwzajemnić ze zdwojoną siłą.
OdpowiedzNie pisze się w x boxa, tylko na ps4! Grasz w plastikową gitarkę, czy na gitarze?
OdpowiedzChciała napisać "grać na PlayStation" ale pewnie nie wiedziała jak napisać PlayStation.
Odpowiedznie na X-Boxie tylko na PC ludzie nauczcie się w końcu odmieniać...
OdpowiedzCIEKAWA PERSPEKTYWA Z TĄ BIELIZNĄ
Odpowiedzja tylko na ten rap sie nie zgadzam
Odpowiedzwszystko pięknie ładnie ale czemu akurat RAPU ? może nie wszyscy słuchają tego chłamu i wolę np. metal ?
OdpowiedzDokładnie, podpisuje się pod tym postem.
zgadzam się praktycznie we wszystkim! tylko szkoda, że dalej jestem sama, bo większość tego nie docenia :(
Odpowiedz@9dominika3
a, że tak spytam z której części Polski jesteś? :)