Właśnie zły marketing i PR . Na miejscu producenta kupił bym ten wózek . Zrobił szum w mediach przekazał ten wózek i podkreślił że pomożemy w tym jednym przypadku . Kobieta dostała by wózek a marka herbaty by wzrosła .
Bo co? Pomijając, że twoje ostatnie zdanie nie ma sensu, bo marka nie wzrosła od kiery Niemcy przyjęli Euro, to takiej akcji nigdy nie było. Więc z jakiej racji Lipton miałby ja sztucznie stworzyć. Gra za kapsle, wózek za etykietki... Co to? Nowa moda? Poza tym zgoda na jeden przypadek spowodowałaby wysyp takich "akcji" w celu najnormalniejszych wyłudzeń. I to w większości nie sprzętu dla niepełnosprawnych.
@marketnig trochę głupi tok myślenia. Zaraz znajdą się cwaniacy, którzy zaczną zbierać wieczka od jogurtów/nakrętki od octu/korki od szampana czy inne pierdoły, i później próbować wyłudzać jakieś sprzęty "a bo słyszałem że w taki sposób mogę zdobyć wózek inwalidzki/sprzęt do rehabilitacji/turnus w Ciechocinku".
@star244 Za dużo palisz, jak na ciężarówkę. Tok myślenia "marketingu" jak najbardziej słuszny, ale to firma Lipton z Unilevera, więc nie sądzę, żeby dorośli do tak finezyjnej zagrywki. Po nagłośnieniu, że to jednorazowa akcja, naśladowcy atakowali by inne firmy.
I to by byl strzal w dziesiatke. Wystarczyloby na fejsie akcje naglosnic. Odwiedziny jakiegos menadzera z Liptona. Wysluchanie Pani, zatroskana mina. Zruganie nieznanego zartownisia i zapewnienie Pani, ze Lipton to odpowiedzialna firma i docenia tak wiernych klientow. Kilka slow, ze firma robi jeden jedyny wyjatek i wozeczek zostanie sprezentowany. Potem foteczki z rozplakana ze szczescia pania i gotowy material do wrzucenia na fejsika i nie tylko.
No chyba, ze ta cala historia to fejk:/
Większość minusów, bo nikt nawet nie doczytał do końca i wszyscy się rajcują jaki to jestem bszytki i cyniczny. No i ch*j naprawdę taki jestem. To znaczy nie brzydki, bo akurat przystojna ze mnie bestia. Ale kurna nie uważam, żeby pomoc komukolwiek miała być wymuszana. Naciskanie na firmę, żeby uznała taka akcję z powodu, że się odbyła to najnormalniejsze wyłudzenie. No ludzie zbierali etykietki, bo byli za głupi, zęby sprawdzić i co? I trudno. Ja zbierałem nakrętki. I klikałem na n stronach. Połowa ze stron okazała się oszustwami, z nakrętkami nie wiem. Na pewno nie będę się wykłócać o nie ze sponsorami, szczególnie jeśli okazałoby się, że nigdy nikt z nich nie przystępował do akcji.
Co ciekawsze komentarz pod moim stwierdza to samo. Mój ma -4/10, a tamten 1/1 :)
@Glaurung_Uluroki #fallout #nakrętki
@Janusz zWonsem Może spojrzysz na siebie co ty możesz kupić? Na pewno coś się znajdzie, a na razie to większość zwolenników pomocy bliźnim chcą pomagać głównie cudzymi rękami i pieniędzmi. Nie zdziwiłbym się, gdybym był jedną z najszczodrzejszych i najbardziej pomocnych osób z zebranych, co zresztą mam gdzieś, bo nie robię tego dla szpanu. Ani pojedynczy człowiek, ani tym bardziej firma komercyjna to nie organizacje charytatywne. Niezależnie od ilości środków nie są zobowiązane nic nikomu kupować.
Glupi jestes jak worek kartofli. Nie chodzi o to, ze musza kupic cokolwiek tylko o to, ze taki zakup bylby jak najbardziej w ich interesie. Firmy zwykly marza o takich okazjach bo to najlepsza forma reklamy. Nie wiem czy zdajesz sobie sprawe z tego jak gigantyczne sumy firmy sa gotowe wylozyc na akcje poprawiajace wizerunek marki. Po co wywalac powiedzmy 10 milionow zlotych na jakas spora akcje reklamowa jezeli mozna kupic jakis tam wozek za powiedzmy 10 tys i media zrobia swoje.
Dokładnie, dla takiego producenta wyłożenie kasy na wózek taki, nawet z górnej półki to kwestia jednego-dwóch telefonów. A jak jeszcze łebskich księgowych mają to i odliczą sobie od tego podatek.
Myślicie że z nakrętkami od butelek jest inaczej :P
W skupie kosztują więcej jak dostają ci co je zbierają, tylko nikt się nie wysilił żeby to sprawdzić.
Ktoś wie ile czasu to zbierali? Kilkanaście tysięcy (albo dziesiątki tysięcy jak pisze w 1. zdaniu :v ) listków to całkiem dużo herbaty. Zamiast tyle tego kupować odłożyć pieniądze i kupić ten wózek normalnie.
Koniec końców napewno ową firmę stać na wózek inwalidzki i to z odrzutowym silnikiem, więc napewno lepiej wypromowałby się kupując go, aniżeli wyprzeć się domniemanej akcji.
P.......e o Szopenie plotka czy nie wykazali się determinacją. Dla tak potężnej firmy produkującej herbaty Liptona mimo że nie prowadziła takiej akcji mogła się zobowiązać już do kupienia tego wózka. Firma ma miliony zł obrotu na czysto miesięcznie a żałują na wózek inwalidzki ?
Polecam zapoznać się NA PRZYKŁAD z tą stroną. http://www.gtmmobil.com.pl/dofinansowania Jest tam opis jak można ubiegać się o dofinansowanie przez NFZ wózka inwalidzkiego. Nie siedzą w temacie, ale zamiast kretyńskich akcji a jak widać powyżej, również nieskutecznych, może warto zapytać o DARMOWY wózek inwalidzki.
Dobry marketing ...
OdpowiedzWłaśnie zły marketing i PR . Na miejscu producenta kupił bym ten wózek . Zrobił szum w mediach przekazał ten wózek i podkreślił że pomożemy w tym jednym przypadku . Kobieta dostała by wózek a marka herbaty by wzrosła .
OdpowiedzBo co? Pomijając, że twoje ostatnie zdanie nie ma sensu, bo marka nie wzrosła od kiery Niemcy przyjęli Euro, to takiej akcji nigdy nie było. Więc z jakiej racji Lipton miałby ja sztucznie stworzyć. Gra za kapsle, wózek za etykietki... Co to? Nowa moda? Poza tym zgoda na jeden przypadek spowodowałaby wysyp takich "akcji" w celu najnormalniejszych wyłudzeń. I to w większości nie sprzętu dla niepełnosprawnych.
@marketnig trochę głupi tok myślenia. Zaraz znajdą się cwaniacy, którzy zaczną zbierać wieczka od jogurtów/nakrętki od octu/korki od szampana czy inne pierdoły, i później próbować wyłudzać jakieś sprzęty "a bo słyszałem że w taki sposób mogę zdobyć wózek inwalidzki/sprzęt do rehabilitacji/turnus w Ciechocinku".
@star244 Za dużo palisz, jak na ciężarówkę. Tok myślenia "marketingu" jak najbardziej słuszny, ale to firma Lipton z Unilevera, więc nie sądzę, żeby dorośli do tak finezyjnej zagrywki. Po nagłośnieniu, że to jednorazowa akcja, naśladowcy atakowali by inne firmy.
I to by byl strzal w dziesiatke. Wystarczyloby na fejsie akcje naglosnic. Odwiedziny jakiegos menadzera z Liptona. Wysluchanie Pani, zatroskana mina. Zruganie nieznanego zartownisia i zapewnienie Pani, ze Lipton to odpowiedzialna firma i docenia tak wiernych klientow. Kilka slow, ze firma robi jeden jedyny wyjatek i wozeczek zostanie sprezentowany. Potem foteczki z rozplakana ze szczescia pania i gotowy material do wrzucenia na fejsika i nie tylko.
No chyba, ze ta cala historia to fejk:/
Nawet gdyby musieli kupic 10 takich wozkow to dla nich nic. Firmy potrafia placic miliony za reklamy!
Większość minusów, bo nikt nawet nie doczytał do końca i wszyscy się rajcują jaki to jestem bszytki i cyniczny. No i ch*j naprawdę taki jestem. To znaczy nie brzydki, bo akurat przystojna ze mnie bestia. Ale kurna nie uważam, żeby pomoc komukolwiek miała być wymuszana. Naciskanie na firmę, żeby uznała taka akcję z powodu, że się odbyła to najnormalniejsze wyłudzenie. No ludzie zbierali etykietki, bo byli za głupi, zęby sprawdzić i co? I trudno. Ja zbierałem nakrętki. I klikałem na n stronach. Połowa ze stron okazała się oszustwami, z nakrętkami nie wiem. Na pewno nie będę się wykłócać o nie ze sponsorami, szczególnie jeśli okazałoby się, że nigdy nikt z nich nie przystępował do akcji.
Co ciekawsze komentarz pod moim stwierdza to samo. Mój ma -4/10, a tamten 1/1 :)
@Glaurung_Uluroki #fallout #nakrętki
@Janusz zWonsem Może spojrzysz na siebie co ty możesz kupić? Na pewno coś się znajdzie, a na razie to większość zwolenników pomocy bliźnim chcą pomagać głównie cudzymi rękami i pieniędzmi. Nie zdziwiłbym się, gdybym był jedną z najszczodrzejszych i najbardziej pomocnych osób z zebranych, co zresztą mam gdzieś, bo nie robię tego dla szpanu. Ani pojedynczy człowiek, ani tym bardziej firma komercyjna to nie organizacje charytatywne. Niezależnie od ilości środków nie są zobowiązane nic nikomu kupować.
Glupi jestes jak worek kartofli. Nie chodzi o to, ze musza kupic cokolwiek tylko o to, ze taki zakup bylby jak najbardziej w ich interesie. Firmy zwykly marza o takich okazjach bo to najlepsza forma reklamy. Nie wiem czy zdajesz sobie sprawe z tego jak gigantyczne sumy firmy sa gotowe wylozyc na akcje poprawiajace wizerunek marki. Po co wywalac powiedzmy 10 milionow zlotych na jakas spora akcje reklamowa jezeli mozna kupic jakis tam wozek za powiedzmy 10 tys i media zrobia swoje.
Dokładnie, dla takiego producenta wyłożenie kasy na wózek taki, nawet z górnej półki to kwestia jednego-dwóch telefonów. A jak jeszcze łebskich księgowych mają to i odliczą sobie od tego podatek.
uważam dokładnie tak samo
Kurcze, przykre. Pamiętam, że moja znajoma też zbierała te etykiety i czasem jej dawałam, jak piłyśmy herbatę.
OdpowiedzMyślicie że z nakrętkami od butelek jest inaczej :P
OdpowiedzW skupie kosztują więcej jak dostają ci co je zbierają, tylko nikt się nie wysilił żeby to sprawdzić.
@Samgwa w skupie za 1 kg 50 gr dostaniesz jak również za resztę butelki bo też są skupowane
W podobny sposób powstał ruch antyszczepionkowy.
OdpowiedzKtoś wie ile czasu to zbierali? Kilkanaście tysięcy (albo dziesiątki tysięcy jak pisze w 1. zdaniu :v ) listków to całkiem dużo herbaty. Zamiast tyle tego kupować odłożyć pieniądze i kupić ten wózek normalnie.
Odpowiedz@Malinator Ale przecież ludzie pili herbatę i przy okazji zbierali. Nie na odwrót.
A te akcje z nakrętkami po napojach? Pokażcie mi chociaż jeden wózek, kupiony za te nakrętki.
OdpowiedzNo to lipton...
OdpowiedzKoniec końców napewno ową firmę stać na wózek inwalidzki i to z odrzutowym silnikiem, więc napewno lepiej wypromowałby się kupując go, aniżeli wyprzeć się domniemanej akcji.
OdpowiedzZa brak logicznego myślenia się płaci.
OdpowiedzP.......e o Szopenie plotka czy nie wykazali się determinacją. Dla tak potężnej firmy produkującej herbaty Liptona mimo że nie prowadziła takiej akcji mogła się zobowiązać już do kupienia tego wózka. Firma ma miliony zł obrotu na czysto miesięcznie a żałują na wózek inwalidzki ?
OdpowiedzPolecam zapoznać się NA PRZYKŁAD z tą stroną. http://www.gtmmobil.com.pl/dofinansowania Jest tam opis jak można ubiegać się o dofinansowanie przez NFZ wózka inwalidzkiego. Nie siedzą w temacie, ale zamiast kretyńskich akcji a jak widać powyżej, również nieskutecznych, może warto zapytać o DARMOWY wózek inwalidzki.
OdpowiedzZbierałem w robocie to da kumpla a tu ściema... porażka
Odpowiedza co to dla takiego giganta jeden wózek? Zrobiliby wyjątek i już.
Odpowiedz