Ehh... Zawsze ktoś wie lepiej ode mnie (A zwłaszcza w internetach) jak się zachowuję, jaki jestem, itp. Ja naprawdę wiem, że matki się o nas jako dzieci troszczą, (Nie dotyczy matki Madzi z Sosnowca) ale te wszystkie polecenia, (Niektóre mają mniej sensu niż polecenia szefa) nakazy, zakazy, "gdzie jesteś?" są nieco irytujące. Z domu: Jeśli coś zrobię nie tak to oczywiście przeproszę i rozumiem, że mimo tego może się na mnie wkurzać, ale oczywiście jeśli moja mama coś zrobi to ja nie mogę pokazać swojego zdania, że mi się to nie podoba (Czy to sytuacja jak z żoną tylko w wersji demo?). PS: Kiepskie odzwierciedlenie dorastania - dzieci przy porodzie mają już dużą głowę i w trakcie życia ta część ciała rośnie najmniej i najwolniej.
Zmodyfikowano
2 razy
Ostatnia modyfikacja: 5 August 2015 2015 14:57
Nie w moim domu.
OdpowiedzMatce nie dogodzisz
OdpowiedzNie zmienia się to że matki zawsze widzą problemy tam gdzie ich nie ma i robią wszystko żeby się do czegoś przyczepić.
OdpowiedzJak Ci urośnie trochę głowa, to inaczej na to będziesz patrzył.
Ehh... Zawsze ktoś wie lepiej ode mnie (A zwłaszcza w internetach) jak się zachowuję, jaki jestem, itp. Ja naprawdę wiem, że matki się o nas jako dzieci troszczą, (Nie dotyczy matki Madzi z Sosnowca) ale te wszystkie polecenia, (Niektóre mają mniej sensu niż polecenia szefa) nakazy, zakazy, "gdzie jesteś?" są nieco irytujące. Z domu: Jeśli coś zrobię nie tak to oczywiście przeproszę i rozumiem, że mimo tego może się na mnie wkurzać, ale oczywiście jeśli moja mama coś zrobi to ja nie mogę pokazać swojego zdania, że mi się to nie podoba (Czy to sytuacja jak z żoną tylko w wersji demo?). PS: Kiepskie odzwierciedlenie dorastania - dzieci przy porodzie mają już dużą głowę i w trakcie życia ta część ciała rośnie najmniej i najwolniej.
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 5 August 2015 2015 14:57
Co za problem, tablety i telefony działają też na zewnątrz.
Odpowiedz