Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
660 697
-

Zobacz także:


~iop
+11 / 11

gorzej, że nie mają za grosz rozumu ...

Odpowiedz
Jazu
-3 / 11

Przerażające jest to, że jest wielu ludzi którzy mają kilka dyplomów i wykształceń, a nie mogą dostać pracy w tym kraju!

Odpowiedz
~mayamaya
+9 / 15

@Jazu Bo posiadanie bezwartościowych dyplomów nie gwarantuje pracy. Niech to w końcu do ludzi dotrze. A pracę znajdzie każdy, tylko trzeba chcieć a nie wymagać, że po magistrze, to tylko za biureczkiem praca przysługuje.

A Antonio1985
+4 / 16

@Jazu Najgorsze, że my wszyscy płacimy na te państwowe fabryki bezrobotnych. Profesorowie tych uczelni zarabiają grube pieniądze podczas gdy ich praca jest de facto nic nie warta.

D dawidsznurek
+7 / 9

@Jazu Jestem pracodawcą, ostatnio szukałem grafika który generalnie oblatany jest w komputerach, chce się rozwijać, zna C++ i jest otwarty na pracę w różnych programach. Dostałem ponad 30 CV, przeprowadziłem rozmowę z każdym, ostatecznie zatrudniłem chłopaka który może i nie miał studiów, może nie był jakiś super profesjonalista, ale chciał się uczyć, chciał pracować no i podstawy miał już załapane (samouk), reszta kandydatów była po studiach, minimum inżynier, ale żaden z nich nie nadawał się do pracy, pomijając to, że zdecydowaną większość przerastało zadanie powiększania cycków w photoshopie, to jakby mieli przysiąść do Blendera czy 3DS Maxa, a potem mieliby jeszcze do innych programów eksportować to już w ogóle dla nich kosmos, jedynie tylko Blendera znali ze studiów ale i tak nie umieli się nim obsługiwać, jak zobaczyli 3DS to mało niektórym zwieracze nie puściły. O C++ już nawet nie było co pytać. Tymczasem chłopaczek którego zatrudniłem powiedział wprost "Panie Dawidzie, ja nie znam się na grafice, ale jeśli da mi pan tydzień, to się nauczę, programowanie w C++ umiem bo się sam nauczyłem z internetu, nie jestem profesjonalnym informatykiem, ale zrobię wszystko żeby pana nie zawieźć jeśli mnie pan zatrudni i nie boję się pracy". Dodam jeszcze, że połowa kandydatów stwierdziła, że robota jest za ciężka, za dużo trzeba myśleć i rezygnują. Jednego ostatnio widziałem w jakimś fastfoodzie jak pracował... Do tego te lesery się nadają, tymczasem chłopaczek którego zatrudniłem teraz będzie od października szedł na studia żeby sprostać moim wymaganiom, chociaż w czterech literach mam jego dyplom widząc to ilu rzeczy nie potrafili ludzie po studiach, którzy takie dyrdymały powinni mieć w małym palcu.

~Twoj_nick2
-1 / 1

dawidsznurek dużo w tym prawdy, ale serio już jest aż tak źle, czy już koloryzujesz? Akurat grafiką się nie zajmuje (i nie jestem "ściśle" programistą), ale zajmuje się między innymi programową integracją systemów inżynierskich i wiem, że na studiach to orłów za dużo nie było. Ale każdy jako-tako sobie poradził (no dobra, część poszła na doktorat to jeszcze nie wiadomo, czy sobie poradzili).

R razi
+3 / 3

@dawidsznurek: dlaczego szukasz grafika ze znajomością C++? Szukasz słabego artysty i słabego programisty? Powinieneś szukać 2 różnych ludzi, bo teraz to wygląda jakbyś szukał jednego murzyna który odwali całą robotę.

D dawidsznurek
0 / 0

@Twoj_nick2 Nie koloryzuję, tak już jest, na grafikę poszło masa ludzi którzy myśleli, że grafika to łatwy papierek, trochę powiększania cycków w photoshopie, potem inżynier, a potem super fucha za dobre pieniądze... No i się zdziwili jak photoshop został przewidziany na 16h wykładów, a potem zaczęła się grafika trójwymiarowa, opengl, directx, podstawy programowania, blender, 3DS, a następnie obsługa tabletu graficznego, zbrush, tworzenie normalmap z ładnymi i naturalnymi odbiciami światła od tekstury... Skąd to wiem? Bo sam studiowałem grafikę. Większość doszła do inżyniera i dawała sobie spokój w tym ja, aczkolwiek ja się tego z chęcią uczyłem bo mnie się bardzo podoba projektowanie modeli w 3D, a szczególnie zabawa w level designer :)
@razi, widzisz, dzisiaj grafik i programista są sobie niezwykle bliscy. Różnica polega na tym, że programista to człowiek biegły w programowaniu (przynajmniej z założenia), natomiast grafik to osoba biegła z grafiki, a do tego znający na poziomie zaawansowanym fotografię i programowanie, bo jeśli grafik nie potrafi ani tego pierwszego, ani drugiego, to jest to bezużyteczny grafik. Dobrze jeśli grafik ma jeszcze talent plastyczny np. umie rysować, wtedy taki grafik jest na cenę złota. Oczywiście zależy do czego ci potrzebny kto, jeśli to zaawansowany projekt oparty na zaawansowanym programowaniu to owszem, grafik może już nie podołać, ale jeśli pracujesz na jakimś silniku gotowym, to jakiegoś super programisty nie potrzeba, wystarczy grafik który generalnie C++ ma obcykanego :)

R razi
0 / 0

@dawidsznurek: czyli faktycznie szukasz murzyna który będzie robił za dwóch. Ja jestem programistą C/C++/Java/Python/JS, stronkę w HTMLu zrobię, plakat jakiś mogę zrobić, model 3D zrobię, nawet całą vizkę, ale nie poszedłbym do pracy za grafika bo NIE JESTEM ARTYSTĄ. Dostanę zdjęcia, mogę odtworzyć to w 3D bez problemu (już kilka rzeczy do katalogów modelowałem), ale samemu coś zaprojektować? Nie. Nie znajdziesz osoby która jest jednocześnie dobrym programistą i artystą-grafikiem. W dodatku jeszcze C++, języku który wymaga więcej niż zwykłego kodzenia.

A Antonio1985
-3 / 15

Powód jest prosty: PAŃSTWOWE uczelnie. Państwo dopłaca dopłaca do fabryk bezrobotnych utrzymując tysiące niepotrzebnych uczelni, żeby ludzie studiowali dla studiowania. Gdyby uczelnie były PRYWATNE to trzymałby poziom, bo nikt nie płaciłby za naukę w uczelni, która niczego nie uczy, lub uczy nieprzydatnych rzeczy. Prywatyzacja szkolnictwa wyższego spowodowałaby BANKRUCTWO np 90% uczelni humanistycznych - i bardzo dobrze. W Polsce byłyby dwie, trzy uczelnie humanistyczne o bardzo wysokim poziomie, po którym humaniści mieliby pracę zgodną ze swoim wykształceniem.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 6 August 2015 2015 10:31

Odpowiedz
Anneetta
0 / 0

@Antonio1985 Problem leży gdzie indziej, problemem jest to że państwo płaci za naukę studentów, nie ważne są ich osiągnięcia, wiedza etc. Tylko to że są na danej uczelni i za to trzeba uczelni zapłacić, szkoły chcą mieć więcej studentów zaniżają wszystkie progi i normy byle mieć ludzi na uczelni, efekt: stado tępaków z wyższym.

A adam001_
0 / 0

@Antonio1985 Rozwiązanie jest prostsze niż sądzisz: nieobowiązkowa nauka i podwyższenie wymagań. Albo się nadajesz do takiej uczelni, albo spadaj. Ludzie którzy się nigdzie nie kwalifikują zaczynają pracę, np. na ulicy, będą zamiatać. Ludzie biedni, a inteligentni wciąż mogą się uczyć, a idioci zostają odsiani.

Anneetta
+3 / 7

@Antonio1985
"Gdyby uczelnie były PRYWATNE to trzymałby poziom" to mnie rozbawiło na całego...
Czy ty jesteś naiwny czy głupi, zobacz w Polsce mamy masę prywatnych uczelni w których za naukę trzeba płacić i co jakie jest efekt? Czy jakakolwiek prywatna uczelnia może pochwalić się jakimś wybitnym jej absolwentem który jest menadżerem, projektantem czy kimś kto robi karierę i zarabia masę pieniędzy?
W Ameryce tak jest że prywatne uczelnie są najlepsze, ale Polsce? gdzie niema żadnych kryteriów naboru poza jednym: "płać, a zdasz". Po za tym większość prywatnych uczelni oferuje tylko kierunki humanistyczne lub ekonomiczne po których jest najwięcej bezrobotnych tępaków.
Największym błędem jest myślenie że jakiekolwiek studia dadzą Ci prace, studia mają dać ci wiedzę, umiejętności i dzięki nim możesz zdobyć pracę, za same studia nigdzie nie dają na świecie pracy, to tylko myślenie głupców.

haes82
+3 / 5

@Antonio1985
Jest dokładnie na odwrót. To prywatne uczelnie specjalizują się w sprzedawaniu na raty tytułów magistrów i dyplomów bezwartościowych studiów.

~Izaak_Grundstein
0 / 4

@Antonio1985 Prywatne uczelnie kształcą na takich kierunkach jak politologia, socjologia itp., bo takie są najtańsze, a więc największy zysk dla uczelni w przeciwieństwie do uczelni technicznych, gdzie nakład na studenta jest trzy razy większy, przykro mi, ale tu korwinizm nie działa

Cebulakk
0 / 2

@Antonio1985 głupoty powiadasz, to właśnie na prywatnych studiach ludzie niczego się nie uczą, ilu ja takich "studentów"znam, dziesiątki. Płacą to nawet chodzić nie muszą, nikt od nich za dużo nie wymaga, bo to klienci i jest z nich kasa, a uczelnia prywatna to firma i musi zarabiać kasę, myśl człowieku bo zginiesz

burakza2zl
+2 / 4

Efekt reformy, w której pod hasłem "wyższe wykształcenie dla wszystkich" naprawdę chodziło o usunięcie z rynku pracy jak największej ilości młodych ludzi. Bezrobotny psuje statystyki, a zasiłki kosztują. Natomiast student na uczelni to 5 lat spokoju i dużo niższe koszty. Stąd wyrastające dzięki dopłatom z budżetu państwa jak grzyby po deszczu pseudo-szkoły wyższe, zwłaszcza tanich kierunków, gdzie do nauki wystarczy kreda, tablica i czasem rzutnik, obniżone wymagania rekrutacyjne na uczelniach państwowych i dopłaty "od sztuki" za każdego przyjętego studenta. No i oczywiście nieustająca propaganda, że bez dyplomu nie ma dobrej pracy.
Efekt? Tysiące bezrobotnych ludzi z bezużyteczną wiedzą, obniżenie rangi dyplomu do kawałka papieru i w ogóle wykształcenia jako takiego.

Odpowiedz
haes82
+1 / 1

@burakza2zl
I jeszcze dodatkowy bonus dla państwa (efekty będą widoczne dopiero za kilkadziesiąt lat) - emerytury nie będą uwzględniały pięciu lat kiedy ludzie "studiowali" zamiast pracować.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 6 August 2015 2015 18:45

M mgr17
+1 / 3

Jak bym tego demota ujął inaczej bo dla mnie dyplom = wykształcenie. Niestety posiadanie przed chwilą wspomnianych nie jest jednoznaczne z posiadaniem umiejętności. A tylko umiejętności gwarantują pracę(ewentualnie jeszcze znajomości ale trzymajmy się tematu).

Odpowiedz
A adam001_
+1 / 3

@mgr17 Dyplom = świstek papieru, podpisany przez jakąś osobę. Uczelniany pupilek dostanie bez problemu, wyrzutek będzie musiał się nieźle napracować. Gardzę obecnym systemem szkolnictwa w Polsce.

krzepki_alojz
+1 / 1

Ponieważ kiedyś,jak ktoś się nie dostał na uczelnię ze względu na słabe oceny, brak odpowiedniej wiedzy itp. to szedł do pracy albo do wojska, a nie do Europejskiego Centrum Kształcenia Bezrobotnych im.Zarobków Rektora w Pierdziszewie Górnym.Studia nie są i nie powinny być dla wszystkich.

Odpowiedz
R razi
0 / 0

Ale dalej piszmy im sprawozdania, przygotowujmy im ściągi, a nawet piszmy im prace dyplomowe, przecież płacą!

Odpowiedz
O Odoaker
0 / 0

Kij z wykształceniem, zobaczcie ilu nie ma ani grama rozumu....

Odpowiedz