@bp2345 ej jak masz na zbyciu to ja przyjmę! Najlepszy gadżet ever! Jak gdzieś jeżdżę ze znajomymi to cały czas myślę o tym,jakby to nam życie ułatwiło! ;
Ja pamiętam telefon z dwóch kubeczków i sznurka. W przeciwieństwie do walkie talkie - nota bene wynalezionego przez Polaka, Henryka Manguskiego, taki telefon nie potrzebował baterii, a działał.
Telefon, telefon. Jasne, że można było krzyknąć, ale o ile mniejsza frajda... Zresztą, dziś na najnowocześniejszych placach zabaw bywa zabawka o podobnej zasadzie działania - tyle że głos przenosi się nie za pomocą drgania sznurka, lecz wewnątrz rurek (prętów)?.
@RRR12345 No nie bardzo... przecież akurat tutaj nie jest napisane czy było lepiej czy gorzej, po prostu autor pokazał tym demotem, że tęskni za tym co za dzieciaka mu sprawiało frajdę.
@RRR12345 ohohoho i wszyscy wolimy kasety i dyskietki... A komórki są do dupy a w tych internetach to po co te demotywatory i internety są do dupy. Potęsknić nie można? Bardziej mnie wkurzają demoty pt. 90-letnia babcia powie ci jak żyć, albo jak to przeczytasz zrozumiesz wszystkie błędy swojego życia, albo jeszcze zobacz co się stanie jak... włożysz se palec gdzie tam chcesz. A w tramwaju koleś spotkał laskę i się do niej nie odezwał i płacze i przeczytaj tę historię bo jest super. I ona też się nie odezwała. Wow. Serio, wole krótkofalówki.
A jak powiem tak, oj budowało się tym podobne przeróżne "cuda", oj budowało się... No trzeba przyznać, że skuteczność prac była różna ale zabawa była przednia jeszcze zanim udało się łączność uzyskać, a jak się nie powidło to się człowiek nie martwił i z perspektywy czasu myślę, że te działania też nie poszły na marne.
Kiedyś marzenie, teraz leży odłogiem w szufladzie :(
Odpowiedz@bp2345 ej jak masz na zbyciu to ja przyjmę! Najlepszy gadżet ever! Jak gdzieś jeżdżę ze znajomymi to cały czas myślę o tym,jakby to nam życie ułatwiło! ;
@bp2345 @wrednik kup se kurva krutkofalufke..
do ałtora demota- to nie wackie talkie tylko łoki toki gamoniu
A 50 lat temu nawet ono się nikomu nie śniło. I co z tego?
OdpowiedzJa kiedyś kupiłem na bazarze, ale nie dział ;_;
OdpowiedzI nie trzeba było płacić żadnej sieci
OdpowiedzJa pamiętam telefon z dwóch kubeczków i sznurka. W przeciwieństwie do walkie talkie - nota bene wynalezionego przez Polaka, Henryka Manguskiego, taki telefon nie potrzebował baterii, a działał.
OdpowiedzTelefon, telefon. Jasne, że można było krzyknąć, ale o ile mniejsza frajda... Zresztą, dziś na najnowocześniejszych placach zabaw bywa zabawka o podobnej zasadzie działania - tyle że głos przenosi się nie za pomocą drgania sznurka, lecz wewnątrz rurek (prętów)?.
@maaasaaa oj tam krzyknąć, to miało właśnie być cicho ciemne i tajemnicze! Jakbyś krzyknął to wszyscy by wiedzieli gdzie macie bazę!
A ja pamiętam, jak bawiłem się pięściakami a na obiad była noga mamuta.
OdpowiedzKolejny demot z serii "patrzcie jakie fajne byly lata 90-te i jakie to złe i niedobre są wspólczesne"
Odpowiedz@RRR12345 No nie bardzo... przecież akurat tutaj nie jest napisane czy było lepiej czy gorzej, po prostu autor pokazał tym demotem, że tęskni za tym co za dzieciaka mu sprawiało frajdę.
@RRR12345 ohohoho i wszyscy wolimy kasety i dyskietki... A komórki są do dupy a w tych internetach to po co te demotywatory i internety są do dupy. Potęsknić nie można? Bardziej mnie wkurzają demoty pt. 90-letnia babcia powie ci jak żyć, albo jak to przeczytasz zrozumiesz wszystkie błędy swojego życia, albo jeszcze zobacz co się stanie jak... włożysz se palec gdzie tam chcesz. A w tramwaju koleś spotkał laskę i się do niej nie odezwał i płacze i przeczytaj tę historię bo jest super. I ona też się nie odezwała. Wow. Serio, wole krótkofalówki.
bez wychodzenia z domu to mogliście bez tego sprzętu rozmawiać
OdpowiedzNadal mam takie, i do tego sprawne :)
OdpowiedzA wczoraj to wypiłem soczek, dzisiaj już go nie ma. Nie ma to jak kiedyś...
OdpowiedzA jak powiem tak, oj budowało się tym podobne przeróżne "cuda", oj budowało się... No trzeba przyznać, że skuteczność prac była różna ale zabawa była przednia jeszcze zanim udało się łączność uzyskać, a jak się nie powidło to się człowiek nie martwił i z perspektywy czasu myślę, że te działania też nie poszły na marne.
OdpowiedzMiałem identyczne :)
Odpowiedzkupiłam synowi.
Odpowiedzbawiłam się ja z moim starszym bratem T.T