Demotywatory.pl

Menu Szukaj

Otyłość jest częstszym problemem niż niedożywienie

Dane z raportu z najnowszych raportów WHO pokazują, że chociaż głód na świecie dalej jest poważnym problemem, to liczba ludzi nie zajmujących się sportem i spożywających nadmierne ilości kalorii jest już większa od liczby osób głodujących. Oznacza to, że oprócz głodu na świecie, musimy zająć się także ludźmi będącymi na "drugim biegunie".

Słuchaj i patrz

W radiu mówi się, że nie ma złych piosenek. Są tylko za rzadko puszczane. Na tej zasadzie na naszą podświadomość działają reklamy – im częściej coś widzimy lub słyszymy, tym większe prawdopodobieństwo przejawiania naszego pozytywnego stosunku do tej rzeczy. Co więcej, nawet jeśli pierwsza opinia będzie negatywna, to z czasem może ona ulec zmiękczeniu tylko dzięki temu, że ciągle jesteśmy bombardowani reklamą.

Im więcej wiesz, tym gorzej dla twojego rozmówcy

Im więcej człowiek wie o temacie rozmowy, tym trudniej jest mu go omówić z osobą, która takiej wiedzy nie posiada. Czasem ogrom wiedzy utrudnia jej przekazywanie lub chociaż opowiadanie o niej. Przykładem tego zjawiska są nauczyciele, którzy mimo zdobywania nowych kompetencji i pogłębiania wiedzy z każdym rokiem coraz gorzej znoszą kontakty ze swoimi uczniami oraz coraz gorzej radzą sobie ze regularnie spływającą na nich falą głupoty.

Powtarzanie kreuje rzeczywistość?

Badania przeprowadzone wśród studentów prestiżowych uczelni pokazały, że gdy podda się młodzież systematycznemu wpływowi opinii jednego i tego samego człowieka, to z czasem uzna ona, że jest to opinia wyrażana przez kilka osób. Nie musi to być człowiek, ale np. prasa lub dziennik telewizyjny. Odpowiedzialną za to jest iluzja jakoby daną opinię podzielało o wiele więcej osób, niż ma to miejsce w rzeczywistości.

Chcę tatę na gwiazdkę

Gdy zadamy dziecku pytanie, co chce dostać na gwiazdkę, najczęściej usłyszymy „komputer”, „tablet”, „iPhone” itd. W ramach badania eksperci poprosili rodziców, by zadali takie pytanie własnym pociechom i spisali odpowiedzi. Pierwsze dziewięć najbardziej popularnych odpowiedzi to prezenty materialne takie jak zabawki lub wspomniane sprzęty oraz domowe zwierzęta. Na dziesiątym miejscu znalazła się odpowiedzieć „chciałbym dostać tatę”. Życzenie otrzymania mamy było na 23. miejscu.

Wszędzie korzyści

Psycholog Lidewij Niezink zbadała relacje panujące między ludźmi w rodzinie oraz w kręgu przyjaciół. Okazało się, że swoim przyjaciołom pomagamy z sympatii do nich, a członkom własnej rodziny okazujemy pomoc, gdyż oczekujemy tego samego od nich. Podświadomie liczymy, że w razie potrzeby nam się odwdzięczą i pomogą tak, jak my pomogliśmy im.

Zmiana sformułowania informacji zmienia nasze podejście

Politycy płacą ogromne kwoty na autorów piszących ich przemówienia. Wszystko po to, by odpowiednio dobrać słowa. Aby potwierdzić swoją tezę naukowcy przedstawili grupie uczestników badania dwie proste i identyczne informacje, ale sformułowane na dwa różne sposoby. „Bezrobocie wynosi 15%” i „Zatrudnienie wynosi 85%”. Nam może się wydawać oczywistym, że przecież taka zmiana niczego zmienia, że sytuacja przekazana w tych dwóch zdaniach jest tak samo kiepska. Ale są miliony ludzi, którzy łapią się na te tanie sztuczki.

Uważamy się za idealnych

Nie ma ludzi idealnych, ale nie przeszkadza nam to w posiadaniu o własnej osobie bardzo dobrego zdania. W głębi duszy nikt nie uważa się za „średniego” jeśli chodzi o zdolności. Większość z nas przecenia swoje umiejętności nawet w ocenie samooceny.

Efekt pożaru

Polityczne i światopoglądowe gównoburze to codzienność każdego internauty. Gdy człowiek widzi przed oczami informację przeczącą jego osobistym przekonaniom, to zamiast chociaż zastanowić się nad tym, w co wierzy i co uznaje za słuszne, jeszcze bardziej okopuje się na swojej pozycji. Zachodzi u niego tzw. efekt pożaru. Zjawisko to opisali po raz pierwszy Brendan Nyhan i Jason Reifler. Według nich ludzie o ekstremalnych poglądach politycznych nie reagują na oczywiste dowody świadczące o ich omylności. Jesteśmy zaprogramowani, by ignorować informacje niezgodną z naszymi poglądami.

Wszystko ma swoją przyczynę

Wielu ludzi w momentach tragedii powtarza sobie, że nic nie dzieje się bez przyczyny, a więc nawet najgorsza tragedia ma jakiś sens. Wydawałoby się, ot takie niegroźne, może nawet dobre podejście do życia. Ale naukowcy przyjrzeli się sprawie dokładniej i spróbowali wyjaśnić jak takie zachowanie wpływa na relacje między ludźmi. Grupie uczestników eksperymentu zaprezentowano film, na którym studenci rażeni są prądem. Część z widzów zamiast protestować przeciwko takim praktykom, zaczęła próbować znaleźć wytłumaczenie dlaczego młodzi ludzie są torturowani, czym sobie na to zasłużyli. Człowiek jest z natury leniwy i wymyśla różne wymówki, by nie ruszyć z pomocą drugiemu. Łatwiej jest nam filozofować, niż po prostu pomóc.

+
68 114
-

Zobacz także:


~Glaurung_Uluroki
+18 / 20

1. Otyłość nie jest problemem ludzkości, ale - co najwyżej - problemem pojedynczego człowieka. Pozostałe punkty potwierdzają tylko fakt, że większość ludzi, to idioci, którzy nie są w stanie myśleć logicznie i wyciągać wniosków.

Odpowiedz
G grunge
-5 / 13

Problemem ludzkości też, bo wszyscy muszą się zrzucać na leczenie tych grubasów :P

G Gorn221
+10 / 14

@grunge kurde, jestem gruby i jeszcze ani złotówki nie dostałem. Tak jak chyba, hmmm nikt w tym kraju.

JohnLilly
-1 / 9

@Gorn221, chyba masz problem z czytaniem ze zrozumieniem, użytkownikowi grunge, nie chodziło, o to, że grubasy dostają jakąś kasę do ręki, tylko o to, że jak trafi taki tucznik do szpitala z powodu swojej otyłości, to wtedy właśnie społeczeństwo dokłada się do leczenia takiej osoby. Pracuję jako fizjoterapeuta w prywatnym ZOL-u, i na własnej skórze doświadczyłem, jak otyłość wpływa na otoczenie. Takiego grubasa, trudniej jest rehabilitować, trudniej jest zapewnić mu higienę, z reguły grubi pacjenci są bardziej niedołężni od ludzi chudszych.

~Glaurung_Uluroki
+8 / 8

@grunge @JohnLilly To nie jest problem ludzkości, a tylko problem przymusowego ubezpieczenia społecznego i zdrowotnego. Winna nie jest otyłość, ale państwo, które zmusza ludzi do działań nieracjonalnych i niesprawiedliwych.

Zetar
+2 / 2

A jak trafi chudy z powodu swojej anoreksji to też się wszyscy muszą zrzucać na leczenie czy też wtedy nagle problem nie istnieje. A inne choroby? Rak płuc u palaczy? Z reszta co tu tłumaczyć - płaci składki zdrowotne to i ma leczenie.
Higiena zależy od wychowania a nie od "ciężaru" btw.

JohnLilly
0 / 4

@Zetar "Higiena zależy od wychowania a nie od "ciężaru" btw.". Tak jest u osoby która może się, sama sobą zająć. Natomiast jak do szpitala, trafi osoba, która z powodu, swojej choroby/urazu, nie może sama zapewnić sobie higieny, to ten obowiązek spada na personel szpitala. I tak, jak mamy pacjenta, o wadzę 70 kilogramów, który narobił w pampersa, to jedna pielęgniarka poradzi sobie z nim, natomiast jak ten pacjent waży ponad 120 kilogramów, najczęściej potrzebna jest pomoc, jeszcze jednej bądź dwóch osób. Tak samo z rehabilitacją, szybciej jestem w stanie usprawnić osobę chudszą, od takiego spaślaka. Jestem w stanie, lepiej zapobiegać powstawaniu odleżyn u pacjentów biernych, kiedy ci są chudzi, niż kiedy mają sporą nadwagę i fałdy tłuszczu. "płaci składki zdrowotne to i ma leczenie" jak najbardziej, nie kłócę się z tym systemem, tłumaczę tylko, że problem otyłości, nie zamyka się tylko na osobie otyłej, ale dotyka także jej otoczenia. Rodziny danej osoby, ludzi którzy w razie choroby tej osoby, muszą się nią zająć.

Zetar
0 / 0

Ok, jeżeli chodzi o tych nie poruszających się to oczywiście masz rację.

kwaskarminowy
+7 / 9

Jaki piękny opis pod zdjęciem Michnika i Urbana. Jakoś dziwne, że wyznawcy "Gazety" jeszcze nie protestują.

Odpowiedz
DameMitHermelin
+3 / 3

@kwaskarminowy Bo przekaz do nich jeszcze nie dotarł. Oni czekają, aż Michnik im powie, co mają myśleć o tym obrazku...

~rgfgvrfrea
0 / 4

5- chcemy najbardziej tego, co jest najrzadsze. Ojcowie są mniej obecni przy dzieciach niż matki, nawet jeżeli zawodowo udzielają się na takich samych zasadach.

Odpowiedz
~DJBanana
+2 / 2

Piąte to chyba też dobre, to oznacza, że jest mało osób bez mamy/taty.

zaymoon
0 / 0

Problem otyłości bierze się przede wszystkim od nadmiaru cukru. I co się dziwić kiedy do każdej potrawy poyebani producenci ładują masy cukru. Do zwykłego śledzia w zalewie potrafią dać więcej cukru niż jest w słodzonej herbacie. Dodają cukru do zwykłych surówek warzywnych, do jogurtów naturalnych, WSZĘDZIE! Czy wiecie że wbrew pozorom do kanapki z wędliną lepiej dodać majonez (tłusty ale tylko 2% cukru) niż składający się w 1/5 z cukru keczup (nałóżcie sobie na kanapkę pomidor i posypcie go całego cukrem, otrzymacie keczup)? Żeby schudnąć trzeba kupować surowe warzywa i mięso i poprostu samemu przygotowywać posiłki.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 22 August 2015 2015 13:13

Odpowiedz
~Innkeeper
+2 / 2

" Na tej zasadzie na naszą podświadomość działają reklamy – im częściej coś widzimy lub słyszymy, tym większe prawdopodobieństwo przejawiania naszego pozytywnego stosunku do tej rzeczy. " Denerwowała mnie pewna reklama. Po 2 miesiącach mnie wk*rwia. Bombardowanie jest upierdliwe. Tak samo jest z piosenkami. Jak słyszysz coś fajnego 50-ty raz podczas dnia to tym rzygasz.

Odpowiedz