Finlandia nie ma najlepszego systemu edukacji, np. Japonia i Korea Południowa wypadają lepiej w badaniach PISA. Finlandia wypadała najlepiej w 2003, ale nie współcześnie. Nie żeby to miało duże znaczenie, bo te testy sprawdzają tylko wiedzę i umiejętność jej biernego powielania. Nie chciałbym systemu edukacji, który dobrze przekazuje wiedzę, ale zabija kreatywność, jednak nie ma powodu aby uważać fiński system edukacji za najlepszy na świecie, tym bardziej, że Finlandia kształci niewielu wynalazców czy noblistów.
Otóż fińska edukacja nie jest najlepsza na świecie. Ludzie z innych krajów nie lubią współpracować z Finami, bo oni niczego nie wiedzą... Po prostu dziecko jest za głupie, żeby wiedzieć, że się MUSI uczyć w szkole i to akurat tego, co jest w programie. I jak się go nie zmusi, to się uczyć nie będzie. Oczywiście, jak zawsze, są wyjątki, ale nieliczne (no bo to wyjątki).
Może i system najlepszy, ale w innych krajach są lepsi uczniowie....
OdpowiedzFinlandia nie ma najlepszego systemu edukacji, np. Japonia i Korea Południowa wypadają lepiej w badaniach PISA. Finlandia wypadała najlepiej w 2003, ale nie współcześnie. Nie żeby to miało duże znaczenie, bo te testy sprawdzają tylko wiedzę i umiejętność jej biernego powielania. Nie chciałbym systemu edukacji, który dobrze przekazuje wiedzę, ale zabija kreatywność, jednak nie ma powodu aby uważać fiński system edukacji za najlepszy na świecie, tym bardziej, że Finlandia kształci niewielu wynalazców czy noblistów.
OdpowiedzCoś na ten temat: http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,9903
OdpowiedzDowodem niech będzie Nokia i Apple ;P
OdpowiedzOtóż fińska edukacja nie jest najlepsza na świecie. Ludzie z innych krajów nie lubią współpracować z Finami, bo oni niczego nie wiedzą... Po prostu dziecko jest za głupie, żeby wiedzieć, że się MUSI uczyć w szkole i to akurat tego, co jest w programie. I jak się go nie zmusi, to się uczyć nie będzie. Oczywiście, jak zawsze, są wyjątki, ale nieliczne (no bo to wyjątki).
Odpowiedz