co jeszcze? każdy wiedział, że tych gier jest góra 20-25. najlepszy kartridż to była "fantastyczna czwórka", nie pamiętam już co zawierał, ale jakieś cztery wypasione gry. to nie jest dzisiejsze pokolenie chowanych pod kloszem płaczków, dzieciaki lat 90tych rzucały się kamieniami w ramach zabawy i było fajnie
A nie "złota czwórka"? Ja uwielbiałam "złota piatke". Byly tam takie samochodziki, 2 gry Big nose, była gra Dizzy, której nigdy nie udało mi się przejść, i tej ostatniej nie pamietam. Pozostał mi sentyment do gier na pegasusa
co jeszcze? każdy wiedział, że tych gier jest góra 20-25. najlepszy kartridż to była "fantastyczna czwórka", nie pamiętam już co zawierał, ale jakieś cztery wypasione gry. to nie jest dzisiejsze pokolenie chowanych pod kloszem płaczków, dzieciaki lat 90tych rzucały się kamieniami w ramach zabawy i było fajnie
OdpowiedzA nie "złota czwórka"? Ja uwielbiałam "złota piatke". Byly tam takie samochodziki, 2 gry Big nose, była gra Dizzy, której nigdy nie udało mi się przejść, i tej ostatniej nie pamietam. Pozostał mi sentyment do gier na pegasusa
Też się wkurzałem na to.
OdpowiedzJeszcze gorsze było, jak kupiło się i były takie same gry, jak na poprzednim ;_;
OdpowiedzHm, Jak dla mnie to chyba było: "Spokojnie synu, dziś nie będę piła."
Odpowiedz