Za moich czasów w szkole nie było "sklepików", a kanapki robione były przez rodziców w domu i się brało ze sobą. Następne jedzenie było w domu po szkole. Czy zdrowe czy nie to decydowali rodzice a nie szkoła czy jakiś polityk...
Niedługo w "Fakcie": Fala samobójstw w szkołach spowodowana brakiem pączków i coli. Dantejskie sceny pod okienkiem wywołane plotką, że ocalał pączek sprzed roku.
GrzechuGrek nie ma się co przejmować. Dzięki za dobre słowo. 25 października coraz bliżej...Nie namawiam na głosowanie na PiS. Ale bardzo was proszę każdy byle nie PO i PSL I Nowoczesna.pl. Tym panom już podziękujemy jak 10 lat temu ludzie podziękowali SLD.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 24 September 2015 2015 9:16
@zsosik coś jak kobiety na randkach - tylko sałatki bądź dietetyczne żarcie. A w domu to wiadomo co się dzieje :P @tytusz to nie mój komentarz jest zakryty ;)
@dbgoku Masz premię za konformizm i uleganie nastrojom gawiedzi na ksenofobicznej, pisolubnej (czyli lewicowej) stronie demotywatory.pl A najśmieszniejsze, że chyba jesteś z tego powodu dumny ;)
Gratuluję grupie ynteligentów którzy piszą komentarze typu "za moich czasów sklepików nie bylo i przeżyłem, więc brać kanapki z domu!". Za komuny nie było biedronki i też ludzie przeżyli Ale teraz prawie wszyscy tam chodzą bo im się tak podoba. Druga sprawą jest to ze jesli ktoś jest gruby to będzie, po szkole w domu wsunie całą golonkę i dopcha kanapkami. Przymuszanie do ćwiczenia na w-f to też idiotyzm, ja nigdy na nich się nie starałem (głównie stałem) i gruby jakoś nie byłem i nie jestem. A na koniec powiem tyle że szkołę już zakończyłem a wy już dosyć się wyrzaliliście na tej stronie więc radzę albo zrobić ankietę/demonstrację i coś z tym zrobić, albo zacznijcie chodzić rano do piekarni po tę pączki bo reszcie społeczeństwa nie chce się ciągle słuchać jak to źle macie
i bardzo dobrze kon82c smieciwego jedzenia jak dziecko będzie chcalo to sobie kupi po szkole albo rodzice i w tedy to bedzie wina rodzicow jak dzoecko nagle okaze sie za grube i bedzie miec problemy z otyloscia i nabierze zlych nawykow zywieniowych szkola powinna uczyc i tez teraz uczy zdrowego zywienia
E, może już nie przesadzajcie. Owszem, decyzja absurdalna, ale na drożdżówkę nadal można się spokojnie załapać, a po inne rzeczy sobie na przerwie dzieciaki do sklepu obok chodzą. A tak prócz tego to przynajmniej doszły rzeczy do sklepików, takie jak świeże soki, więcej rodzajów owoców czy zapiekanki z ketchupem. I to wiadomość z pierwszej ręki, więc proszę nie oskarżać mnie o kłamstwo.
Nie zgodze sie z Toba, poniewaz np zapiekanki z ketchupem jak i pizzerinki byly w sklepikach przed wprowadzeniem reformy. Teraz jest mleko sojowe, wafle ryzowe, ryz preparowany i malutkie ciasteczka owsiane. Ew kilka kanapek za 3-4 zl, a wiadomo ze lepiej jest kupic paczka za 80 gr lub slodka bulke z serem za 1.50 zl niz wydawac tyle pieniedzy za jedna zdrowa kanapke. W tym momencie o drozdzowce nie ma nawet mowy. Widocznie u pani wprowadzone polowe reformy.:) A skad mam takie informacje? Otoz sama uczeszczam do gimnazjum i wiem jak to wyglada:)
w gimnazjach punkt apteczny?chyba żart...
Odpowiedzmożecie już skończyć jęczeć, zasmarkane tłuściochy
Odpowiedzwalnij głową w ściane , ale z rozpędu
Za moich czasów w szkole nie było "sklepików", a kanapki robione były przez rodziców w domu i się brało ze sobą. Następne jedzenie było w domu po szkole. Czy zdrowe czy nie to decydowali rodzice a nie szkoła czy jakiś polityk...
Odpowiedz@poloniak za twoich czasów nie było internety wiec co ty tu robisz??????????
@2131414141 Chyba nie zrozumiałeś mojej krytyki. Nie szkoła czy polityka powinna dyktować co dziecko je a co nie. To robota rodziców.
Niedługo w "Fakcie": Fala samobójstw w szkołach spowodowana brakiem pączków i coli. Dantejskie sceny pod okienkiem wywołane plotką, że ocalał pączek sprzed roku.
OdpowiedzMoże wreszcie nauczycie się pisać prawdę? Pigułka przesuwająca owulację to nie pigułka wczesnoporonna, bando ignorantów!
Odpowiedzmowa chyba o pigułce nie pozwalającej zagnieździć się zarodkowi w macicy, a nie przesuwającej owulację?
"By żyło się lepiej". PełO to nawet dzieciom potrafi uprzykrzyć życie.
Odpowiedz" By żyło się lepiej " ... im
GrzechuGrek nie ma się co przejmować. Dzięki za dobre słowo. 25 października coraz bliżej...Nie namawiam na głosowanie na PiS. Ale bardzo was proszę każdy byle nie PO i PSL I Nowoczesna.pl. Tym panom już podziękujemy jak 10 lat temu ludzie podziękowali SLD.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 September 2015 2015 9:16
powinno być "-A co jest? -Pigułki PO, przepraszam pigułki dzień PO"
OdpowiedzNo nieźle, w całej Polsce pigułki wczesnoporonne są zakazane, a w sklepikach można je kupić legalnie i to w promocji.
OdpowiedzWielkie dzięki PO. Jak chodziłem do szkoły to były normalne sklepiki z tzw "niezdrową" żywnością i jakoś grubasów wśród znajomych nie ma.
Odpowiedz@dbgoku Coś oszukujesz w każdej klasie musi być jakiś gruby.
No dobra, był jeden. Ale on i tak nie kupował w sklepiku szkolnym :p
@dbgoku "jakoś grubasów wśród znajomych nie ma", bo wszystkie grubaski z twojego pokolenia już wymarły na zawały i inne takie.
@tytusz czyli lepiej znasz moich szkolnych znajomych niż ja? Nie? To się nie wypowiadaj.
@dbgoku Na imprezach z zasady też kiepsko się bawisz, bo masz kłopoty z uchwyceniem o co chodzi w żartach? ;)
@zsosik coś jak kobiety na randkach - tylko sałatki bądź dietetyczne żarcie. A w domu to wiadomo co się dzieje :P @tytusz to nie mój komentarz jest zakryty ;)
@dbgoku Masz premię za konformizm i uleganie nastrojom gawiedzi na ksenofobicznej, pisolubnej (czyli lewicowej) stronie demotywatory.pl A najśmieszniejsze, że chyba jesteś z tego powodu dumny ;)
@tytusz a Ty za bycie lewakiem :)
Gratuluję grupie ynteligentów którzy piszą komentarze typu "za moich czasów sklepików nie bylo i przeżyłem, więc brać kanapki z domu!". Za komuny nie było biedronki i też ludzie przeżyli Ale teraz prawie wszyscy tam chodzą bo im się tak podoba. Druga sprawą jest to ze jesli ktoś jest gruby to będzie, po szkole w domu wsunie całą golonkę i dopcha kanapkami. Przymuszanie do ćwiczenia na w-f to też idiotyzm, ja nigdy na nich się nie starałem (głównie stałem) i gruby jakoś nie byłem i nie jestem. A na koniec powiem tyle że szkołę już zakończyłem a wy już dosyć się wyrzaliliście na tej stronie więc radzę albo zrobić ankietę/demonstrację i coś z tym zrobić, albo zacznijcie chodzić rano do piekarni po tę pączki bo reszcie społeczeństwa nie chce się ciągle słuchać jak to źle macie
Odpowiedzi bardzo dobrze kon82c smieciwego jedzenia jak dziecko będzie chcalo to sobie kupi po szkole albo rodzice i w tedy to bedzie wina rodzicow jak dzoecko nagle okaze sie za grube i bedzie miec problemy z otyloscia i nabierze zlych nawykow zywieniowych szkola powinna uczyc i tez teraz uczy zdrowego zywienia
OdpowiedzE, może już nie przesadzajcie. Owszem, decyzja absurdalna, ale na drożdżówkę nadal można się spokojnie załapać, a po inne rzeczy sobie na przerwie dzieciaki do sklepu obok chodzą. A tak prócz tego to przynajmniej doszły rzeczy do sklepików, takie jak świeże soki, więcej rodzajów owoców czy zapiekanki z ketchupem. I to wiadomość z pierwszej ręki, więc proszę nie oskarżać mnie o kłamstwo.
OdpowiedzNie zgodze sie z Toba, poniewaz np zapiekanki z ketchupem jak i pizzerinki byly w sklepikach przed wprowadzeniem reformy. Teraz jest mleko sojowe, wafle ryzowe, ryz preparowany i malutkie ciasteczka owsiane. Ew kilka kanapek za 3-4 zl, a wiadomo ze lepiej jest kupic paczka za 80 gr lub slodka bulke z serem za 1.50 zl niz wydawac tyle pieniedzy za jedna zdrowa kanapke. W tym momencie o drozdzowce nie ma nawet mowy. Widocznie u pani wprowadzone polowe reformy.:) A skad mam takie informacje? Otoz sama uczeszczam do gimnazjum i wiem jak to wyglada:)
Proszę autora o źródło informacji, według której w sklepiku można kupić tabletki "wczesnoporonne". Jak zwykle manipulacje na pisowatorach.
OdpowiedzIdzie Asia do gimbazy Niesie Pączków cały wór a za Asią biegną równo CBA i ABW
Odpowiedzte tabletki żebyś w przyszłości nie była grubaskiem
Odpowiedzw mojej szkole nigdy nie było sklepiku. Żyję.
Odpowiedzgimnazjalista pujdznie do monopolowego na przerwie ...
Odpowiedz