hehe nie mają doświadczenia w ukrywanie się to rozglądać się nie musisz. Rozglądaj się za tymi doświadczonymi w ukrywaniu bo obie mają też większe doświadczenie w temacie więc raczej mogą być bardziej kompetentni.
Te sieciówki są ok, pracownicy są kulturalni, gorzej w takim lokalnym markecie, gdzie pracownik "tylko sprzedaje, on się nie zna" i zadzwonienie do szefa itp jest ważniejsze od obsłużenia klienta
Gówniany demot, którego robił ktoś, kto nigdy w sklepie żadnym nie pracował i za często na zakupy to też nie jeździ po takich sklepach.
Ni jak się to ma do stażu pracy.
Obija się tu o kulturę, ilość nawalonej roboty i umiejętności rozmowy z klientem.
Ps. Zdjęcie to chyba przed otwarciem sklepu zrobili bo widok tylu pracowników w jednej alejce to nie częsty widok.
Pozdrawiam
Jakieś dziwne te minionki.
Odpowiedzhehe nie mają doświadczenia w ukrywanie się to rozglądać się nie musisz. Rozglądaj się za tymi doświadczonymi w ukrywaniu bo obie mają też większe doświadczenie w temacie więc raczej mogą być bardziej kompetentni.
OdpowiedzMój prywatny rankig wygrywa Saturn w Tychach. Chociaż chwała im za to, bo na laptopie zaoszczędziłem 900 PLN
Odpowiedz"Przykro mi, ale ja nie z tego działu jestem..."
Odpowiedztwarze nieskalane inteligencją
OdpowiedzŹle zrobiłeś pisząc ten komentarz. To obraźliwe a autor nie ma zgody na publikację mojej twarzy.
Złamano tutaj zasady. Nie wyraziłem zgody na pokazanie mojego wizerunku.
OdpowiedzAutorze demota: Proszę o NATYCHMIASTOWE usunięcie zdjęcia z moim wizerunkiem. W przeciwnym wypadku spotkamy się w sądzie.
OdpowiedzNo to do zobaczenia w sądzie zatem :-)
Te sieciówki są ok, pracownicy są kulturalni, gorzej w takim lokalnym markecie, gdzie pracownik "tylko sprzedaje, on się nie zna" i zadzwonienie do szefa itp jest ważniejsze od obsłużenia klienta
OdpowiedzMyślałam, że są atrakcyjniejsi czy coś:D
OdpowiedzGówniany demot, którego robił ktoś, kto nigdy w sklepie żadnym nie pracował i za często na zakupy to też nie jeździ po takich sklepach.
OdpowiedzNi jak się to ma do stażu pracy.
Obija się tu o kulturę, ilość nawalonej roboty i umiejętności rozmowy z klientem.
Ps. Zdjęcie to chyba przed otwarciem sklepu zrobili bo widok tylu pracowników w jednej alejce to nie częsty widok.
Pozdrawiam
to masz pozew od castoramy jak w banku:)
Odpowiedztwarze nieskalane inteligencją
Odpowiedzmoże pochwal się nam swoją twarzą