@KapitanKorsarzPirat
Bzdura! Więcej dzieci teraz, to więcej podatników w przyszłości. Mamy niz demograficzny i problem, kto w przyszłości będzie pracował na nasze emerytury. Biedni ludzie rozmnażający się na potęgę z reguły nie są w stanie utrzymać takiej gromadki i tu rzeczywiście może powstać problem. Natomiast kto bogatemu zabroni?
@KapitanKorsarzPirat To jest głupie co mówisz i dziwi mnie że sam tego nie wiesz. Jak ktoś jest bogaty i ma dużo dzieci to te dzieci będą po pierwsze utrzymywane przez rodziców, a po drugie dostaną dobrą edukację i pewnie jakiś "posag" na start w dorosłe życie przez co mogą założyć firmy, zostać jakimiś wynalazcami, lekarzami itp. Jak ktoś jest biedy to nie dość że państwo będzie do niego dokładać to jeszcze te dzieci nic nie dostaną i jeśli nie są naprawdę mądre (nie jak rodzice) to będzie istniało zjawisko "dziedziczenia biedy" kiedy złe wzorce są powielane. Odpowiedzialni ludzie mają tyle dzieci na ile ich stać.
@Gambini biorąc pod uwagę nasz rynek pracy, miejsca pracy, zarobki, to wyż demograficzny spowodowałby eksplozję ludzie bezrobotnych i bezdomnych. Zresztą nie jesteśmy wielkości Francji czy Mongolii, więc nawet gdyby nas było 25 mln to katastrofy nie będzie skoro Rumunia czy Białoruś niewiele mniejsze od Polski mają nieco powyżej 20 mln.
@KapitanKorsarzPirat Zdradzę ci dwie tajemnice Pierwsza jest taka, że rynek pracy dostosowuje się do sytuacji demograficznej. Druga polega na tym, że każde społeczeństwo, bez względu na liczbę, zachowuje określone proporcje w przedziałach wiekowych. Gwałtowna redukcja polegająca na tym, że rodzi coraz mniej dzieci, powoduje gwałtowne starzenie się społeczeństwa, co wpływa katastrofalnie praktycznie na każdy aspekt gospodarki. Stąd argument: "bo Białoruś ma 20 mln obywateli i sobie radzi" zasługuje na tytuł najbardziej nonsensownego argumentu tygodnia, w moim prywatnym rankingu.
@K4mil zdaje sobie sprawę jak mogłem takie rzeczy nie wiedzieć! W końcu masz rację, a potwierdzeniem są Indie, że jest to kraj z przyszłością,a ludzie żyją bardzo dobrze, jest ich miliard i to dobrze zwiastuje.... http://newobserveronline.com/wp-content/uploads/2013/03/dharavi-slum-mumbai.jpg
Gdyby runek pracy dostosowywałby się do demografii to skąd te masowe migracje Polaków do UK, Holandii czy Niemiec? Teraz to może nie czas, bo islam szaleje, ale wcześniej?
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 3 October 2015 2015 13:15
@KapitanKorsarzPirat Kilku moich znajomych wyjechało m.in do Niemczech ponieważ na tym samym stanowisku co w Polsce zarobią nieraz 2X więcej. Więc to może być powód... A jeśli chodzi o przyrost naturalny to... Popyt - Podaż
W przypadku alkoholu bogactwo może stanowić dodatkową pułapkę. Stereotyp mówi, że alkoholik to menel z rynsztoka. Stąd ktoś, kto trzyma jakiś poziom i standard życia, może długo sobie wmawiać, że nie ma problemu. To samo dotyczy jego otoczenia.
Zauważyliście, że jak łapią jakiegoś celebrytę za kółkiem po pijaku (Stockinger, Felicjańska, Liszowska, Olbrychski) to zawsze się tłumaczą, że dzień wcześniej pili wino do kolacji :-) Żaden nigdy się nie przyznał, że doił wódę, choć z rana mają po 2 promile. Jak już kłamać to z przytupem byle wyjść na kulturalnego smakosza Château Bordeaux a nie amatora Gorzkiej Żąłądkowej.
Tego demota można zilustrować takim dowcipem: Kochanie, co ci jest? Mam migrenę. Migrenę to może mieć angielska królowa, Ciebie po prostu łeb nap***dala.
Tak, pieniądze robią różnicę, to samo tyczy się "detali" na obrazkach.
Odpowiedz>Jesteś biedny
>Jeździsz Fordem T
_____________pick one
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 3 October 2015 2015 8:11
OdpowiedzNieważne czy ktoś jest biedny czy bogaty, jak się mnoży jak królik to jest obciążeniem dla podatnika.
Odpowiedz@KapitanKorsarzPirat
Bzdura! Więcej dzieci teraz, to więcej podatników w przyszłości. Mamy niz demograficzny i problem, kto w przyszłości będzie pracował na nasze emerytury. Biedni ludzie rozmnażający się na potęgę z reguły nie są w stanie utrzymać takiej gromadki i tu rzeczywiście może powstać problem. Natomiast kto bogatemu zabroni?
@KapitanKorsarzPirat To jest głupie co mówisz i dziwi mnie że sam tego nie wiesz. Jak ktoś jest bogaty i ma dużo dzieci to te dzieci będą po pierwsze utrzymywane przez rodziców, a po drugie dostaną dobrą edukację i pewnie jakiś "posag" na start w dorosłe życie przez co mogą założyć firmy, zostać jakimiś wynalazcami, lekarzami itp. Jak ktoś jest biedy to nie dość że państwo będzie do niego dokładać to jeszcze te dzieci nic nie dostaną i jeśli nie są naprawdę mądre (nie jak rodzice) to będzie istniało zjawisko "dziedziczenia biedy" kiedy złe wzorce są powielane. Odpowiedzialni ludzie mają tyle dzieci na ile ich stać.
@Gambini biorąc pod uwagę nasz rynek pracy, miejsca pracy, zarobki, to wyż demograficzny spowodowałby eksplozję ludzie bezrobotnych i bezdomnych. Zresztą nie jesteśmy wielkości Francji czy Mongolii, więc nawet gdyby nas było 25 mln to katastrofy nie będzie skoro Rumunia czy Białoruś niewiele mniejsze od Polski mają nieco powyżej 20 mln.
@KapitanKorsarzPirat Zdradzę ci dwie tajemnice Pierwsza jest taka, że rynek pracy dostosowuje się do sytuacji demograficznej. Druga polega na tym, że każde społeczeństwo, bez względu na liczbę, zachowuje określone proporcje w przedziałach wiekowych. Gwałtowna redukcja polegająca na tym, że rodzi coraz mniej dzieci, powoduje gwałtowne starzenie się społeczeństwa, co wpływa katastrofalnie praktycznie na każdy aspekt gospodarki. Stąd argument: "bo Białoruś ma 20 mln obywateli i sobie radzi" zasługuje na tytuł najbardziej nonsensownego argumentu tygodnia, w moim prywatnym rankingu.
@K4mil zdaje sobie sprawę jak mogłem takie rzeczy nie wiedzieć! W końcu masz rację, a potwierdzeniem są Indie, że jest to kraj z przyszłością,a ludzie żyją bardzo dobrze, jest ich miliard i to dobrze zwiastuje....
http://newobserveronline.com/wp-content/uploads/2013/03/dharavi-slum-mumbai.jpg
Gdyby runek pracy dostosowywałby się do demografii to skąd te masowe migracje Polaków do UK, Holandii czy Niemiec? Teraz to może nie czas, bo islam szaleje, ale wcześniej?
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 3 October 2015 2015 13:15
@KapitanKorsarzPirat Kilku moich znajomych wyjechało m.in do Niemczech ponieważ na tym samym stanowisku co w Polsce zarobią nieraz 2X więcej. Więc to może być powód... A jeśli chodzi o przyrost naturalny to... Popyt - Podaż
To samo można by było napisać w odniesieniu do wyglądu- kiedy jest się pięknym lub brzydkim
OdpowiedzO bogatej/sławnej mawia się, że ma egzotyczną, oryginalną lub elficką urodę. O biednej - po prostu brzydka baba. ;)
Ktoś chyba ma zwyczajny BÓL DUPY bo się mu hajs nie zgadza
OdpowiedzJakiś socjalis biedak mnie zminusował widzę
@metropolis92 dałem ci minusa licząc na to że dwa minusy dadzą plus, ale jednak okazało się że twój komentarz jest gówniany i masz dwa minusy.
@metropolis92 No ty na pewno będziesz bogaty, kucu. Paróweczkowy cud
Jako programista bogaty nie będę ale biedy też nie
@metropolis92 Jako "programista" powinieneś być wyczulony na gubienie znaków\liter.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 4 October 2015 2015 13:22
W przypadku alkoholu bogactwo może stanowić dodatkową pułapkę. Stereotyp mówi, że alkoholik to menel z rynsztoka. Stąd ktoś, kto trzyma jakiś poziom i standard życia, może długo sobie wmawiać, że nie ma problemu. To samo dotyczy jego otoczenia.
OdpowiedzNajgorsze z tego jest to PLOKOWANIE.
OdpowiedzBiednemu to zawsze wiatr w oczy i ch.. w dupę
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 3 October 2015 2015 13:14
OdpowiedzPlokujesz? chyba plotkujesz.
OdpowiedzJak się jest bogatym, to rzeczywiście się tylko smakuje, bo chodzi się do restauracji gdzie dają porcje dla 3-latków za dwie stówy.
OdpowiedzA kiedy jesteś polakiem w polszy jesteś nikim, chyba że masz pieniądze to jesteś kimś
OdpowiedzZauważyliście, że jak łapią jakiegoś celebrytę za kółkiem po pijaku (Stockinger, Felicjańska, Liszowska, Olbrychski) to zawsze się tłumaczą, że dzień wcześniej pili wino do kolacji :-) Żaden nigdy się nie przyznał, że doił wódę, choć z rana mają po 2 promile. Jak już kłamać to z przytupem byle wyjść na kulturalnego smakosza Château Bordeaux a nie amatora Gorzkiej Żąłądkowej.
OdpowiedzKIEDY jesteś biedny - lądujesz w poczekalni i tam zostajesz.
OdpowiedzKIEDY jesteś bogaty - Trafiasz na Główną
Tego demota można zilustrować takim dowcipem: Kochanie, co ci jest? Mam migrenę. Migrenę to może mieć angielska królowa, Ciebie po prostu łeb nap***dala.
Odpowiedz