Stawiam na USA. Tam mają takie zwyczaje. Kiedyś była mowa o rodzinie która pozwała pewien program motoryzacyjny. Dostali od nich w prezencie samochód, ale okazało się potem że był innego modelu niż zapowiedzieli.
Pewnie nie takie głupie. Jak to w USA to tam wiele ludzi jest ubezpieczonych od odpowiedzialności cywilnej. Kasa pójdzie z ubezpieczenia i wszyscy zadowoleni.
Ta sytuacja została jak zawsze każda sytuacja gdzie jest "ktoś zły to się sprzeda".... czyli okrojona.
Chłopiec nie ma dochodów, a w USA opieka zdrowotna nie jest darmowa. Nie masz ubezpieczenia? Te 127 tysięcy TO JEST KOSZT LECZENIA ZŁAMANEJ RĘKI. Co robimy? Oskarżamy dziecko. Na 100% sąd uzna niewypłacalność, więc owa ciotka dostanie zwrot kosztów leczenia, bo dziecka nawet do sądu nie zaciągną.
Koniec nietypowej histori..
Hmm złamała nadgarstek i nie może wejść na piętro.
OdpowiedzCiocia to chyba musiała być wyznania handlowego
OdpowiedzStawiam na USA. Tam mają takie zwyczaje. Kiedyś była mowa o rodzinie która pozwała pewien program motoryzacyjny. Dostali od nich w prezencie samochód, ale okazało się potem że był innego modelu niż zapowiedzieli.
Odpowiedz@aderjan Tak, chodzi o Top Gear, był nawet zrobiony o tym demot ;)
http://demotywatory.pl/2096743/Daj-czlowiekowi-palec/Daj-czlowiekowi-palec
Pewnie nie takie głupie. Jak to w USA to tam wiele ludzi jest ubezpieczonych od odpowiedzialności cywilnej. Kasa pójdzie z ubezpieczenia i wszyscy zadowoleni.
OdpowiedzBic odkrywczego.
OdpowiedzMnie sprzedał (były) brat.
CMWD
To na piętro wchodziła na rękach?
OdpowiedzPowinien jej kark skręcić a nie łamać nadgarstek
OdpowiedzTa sytuacja została jak zawsze każda sytuacja gdzie jest "ktoś zły to się sprzeda".... czyli okrojona.
OdpowiedzChłopiec nie ma dochodów, a w USA opieka zdrowotna nie jest darmowa. Nie masz ubezpieczenia? Te 127 tysięcy TO JEST KOSZT LECZENIA ZŁAMANEJ RĘKI. Co robimy? Oskarżamy dziecko. Na 100% sąd uzna niewypłacalność, więc owa ciotka dostanie zwrot kosztów leczenia, bo dziecka nawet do sądu nie zaciągną.
Koniec nietypowej histori..