90% ludzi tutaj nawet nie wie kto jest w górnym, lewym rogu. Właściwie nic dziwnego, na muzyce uczyli tylko o Beethovenie. Zresztą brakuje tu całych tłumów. Z tych to Raya Charlesa, albo Clasha. Hendrix też byłby warty wskrzeszenia, ale drugi raz by się zaćpał. A Marley zmarł na własne żądanie.
Teraz nie wiem, czy 4 osoby nie zgadzają się, że Marley sam de facto się zabił odmawiając operacji nowotworu, że Henrix na koniec nie bardzo wiedział jak się nazywa, czy nie znają Clasha.
@jarasdegras Brakuje tutaj całych tłumów. Ja osobiście tak z bardziej rodzimego rynku uważam, że brakuje nam Anny Jantar, Anny German i Andrzeja Zauchy. Nie wiem czy kogoś nie pominąłem, ale oni naprawdę nie zasłużyli na śmierć, która ich spotkała. I jeszcze Krzysztof Klenczon.
1. Beethoven był kompozytorem NIE muzykiem.
2. Gdyby na muzyce uczyli na prawdę czegokolwiek prawdziwego wiedziałbyś jaka była wartość reszty. Beethoven jest wychwalany tylko dlatego, ze jego muzyka jest ciut starsza.
Sam Crow, Twój komentarz jest tak głupi, że nie wiem od czego zacząć. Jak nazwać tego który muzykę tworzy? Szewcem? Muzyk to nie tylko człowiek, który na czymś gra, ale i ten który dyryguje, aranżuje, ten który muzykę pisze, a także jej uczy i to pod wieloma postaciami. Być może Twój nauczyciel od muzyki nie był muzykiem dlatego tak niewiele z tych lekcji zrozumiałeś. Beethoven jest uważany za jednego z największych twórców wszystkich czasów. Życzę wszystkim ludziom na tych zdjęciach, aby ich muzyka nie poszła w zapomnienie niemal 200 lat po ich śmierci, jak to się ma w jego przypadku. Tak przy okazji Ludwig dopóki zdrowie mu pozwoliło grał na fortepianie, organach, dyrygował i uczył gry i kompozycji. Tak przy okazji John Lennon także był kompozytorem.
...i jak nie mógł, też dyrygował :) IX Symfonią dyrygował już po utracie słuchu. Zaś z Przecierem się generalnie zgadzam, z jednym małym wyjątkiem: nauczyciel muzyki to nie jest i nigdy nie będzie muzyk. Chociaż znam wielu, którzy skończyli tę swoją "edukację artystyczną w zakresie sztuki muzycznej" czy inny pedagogiczny szajs i już się dowartościowują, że "oni się znają, bo oni, to są muzykami", a tacy z nich muzycy jak i z reszty tych ludzi ze zdjęcia w democie, poza Ludwigiem oczywiście.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 29 October 2015 2015 22:23
@wolf1986 Tak samo jak choćby Paganiniego. Bo muzyka poważna kończy się zaczyna na Mozarcie, Chopinie, Beethovenie i Bachu. Przynajmniej wg. nauczycieli muzyki.
@RobinGecht Kombajn to największy pozer i największa pipa w historii muzyki i mi go nie szkoda. Ba, wstrzesiłbym go tylko po to, żeby powiedzieć mu to w twarz a następnie go zabić.
@RobinGecht toć dowalił. Nie posraj się przy tym "nienawidzę świata", zresztą sam ten zwrot pokazuje, że jesteś w wieku mniej więcej gimnazjalnym i próbujesz zgrywać nie wiadomo kogo z tekstami "nienawidzę ludzi, świata, wszystko jest bee i fu". Z tego się wyrasta w pewnym wieku, więc albo jesteś przysłowiowym gimbusem albo to Ci zostało i wcale nie zmądrzałeś z wiekiem. A Kurcika dobrze że nie ma, przynajmniej nie marnuje więcej tlenu.
@RobinGecht Nie, nie "boli mnie życie". Uważam po prostu, że Kurcik to największy pozer w historii muzyki, zwykła ciota. W jednym z wywiadów przyznał, że nie poszedł nigdy na koncert GG Allina bo się bał ;)
Blond włosy chłopczyk to idol przygłupich nastolatek stojący w tym samym rzędzie co Justin Bieber i One Direction
Każdy wybrał by tego kto śpiewal ich ulubione piosenki pewnie jest masa artystow i kompozytorów którzy wlasnie przez swoje utwory stali sie nieśmiertelni.
Ps. Ktos wie jak sie zwią te 2 kobitki po lewe(pod jacksonem) ?
Tylko Ludwig van - reszta to niższa liga choć nadal wysoka.
Btw Whitney już w zestawieniu z Lennonem czy Elvisem to porażka , a co dopiero z Beethovenem.
Jak dla mnie nie są warci wskrzeszenia ci co sobie sami odebrali życie (zaćpali się itd). Warci są ci co zgneli w innych okolicznościach. Jak dla mnie Freddie Mercury albo Cliff Burton
Trudny wybór. Jednej postaci nie potrafię wskazać, ale gdybym mógł wybrać 3 to: Cliff Burton, Jimi Hendrix i Beethoven, w szczególności jestem ciekaw co B. byłby w stanie wyczarować mając do dyspozycji współczesny sprzęt i komputery. Jeśli można by wybór rozszerzyć do 5 osób to do powyższej trójki dorzuciłbym jeszcze Kurta Cobaina i Michaela Jacksona.
Janko, trochę Cię poniosło, bądź co bądź to jest muzyka, nie film. Akurat na tym polu "współczesny sprzęt i komputery" są używane raczej przez amatorów bez wykształcenia i umiejętności, niż przez muzyków z prawdziwego zdarzenia. Dla klasycznego muzyka idea, że potrzebuje jakiegoś dziadowskiego sprzętu pomocniczego do tworzenia jest zwyczajnie poniżająca. Nie mówiąc już o tym, że komputer nie dorasta do pięt żywej, emocjonalnej orkiestrze, zdolnej oddawać różne afekty i zmieniać nastrój z chwili na chwilę. Śmiem przypuszczać, że Beethoven pod lufą pistoletu nie zgodziłby się na taką profanację swego geniuszu.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 29 October 2015 2015 22:37
Sory, ale większość z tych ludzi zmarła bo brała narkotyki (śmierć z przedawkowania, albo w wyniku powikłań albo przez choroby psychiczne wywołane lub podsycone dragami). Po co zatem ich wskrzeszać skoro zaraz znowu by się zaćpali?
Jedyne czego bym chciał to wskrzesić Bethoveena żeby w końcu dokończył IX symfonię.
Po co wskrzesać samobójców i gości którzy sami się zaćpali? Ja chciałbym z powrotem Ricka Wrighta, bo chłopak na nowotwór nie zasłużył. I może razem z resztą chłopaków jakiś koncercik czy albumik zmajstrowaliby.
Michael Jackson
OdpowiedzDla mnie to poprostu niemożliwy wybór pomiedzy Jacksonem mercury'm a tupac'iem.
Odpowiedz90% ludzi tutaj nawet nie wie kto jest w górnym, lewym rogu. Właściwie nic dziwnego, na muzyce uczyli tylko o Beethovenie. Zresztą brakuje tu całych tłumów. Z tych to Raya Charlesa, albo Clasha. Hendrix też byłby warty wskrzeszenia, ale drugi raz by się zaćpał. A Marley zmarł na własne żądanie.
OdpowiedzTeraz nie wiem, czy 4 osoby nie zgadzają się, że Marley sam de facto się zabił odmawiając operacji nowotworu, że Henrix na koniec nie bardzo wiedział jak się nazywa, czy nie znają Clasha.
Czy Ty wiesz co piszesz?! Jak można Ich nie znać? Bez przesady...
Może chodziło Ci o dolny lewy róg, chociaż i tak nie rozumiem jak można nie znać Ikon Muzyki.
W sumie to nikogo. Wszystkim poza Elvisem jest dobrze tam gdzie są, no a Elvisa nie trzeba, bo żyje. :D
Odpowiedz@SuperBatman Biorąc pod uwagę to, że nie robił zbyt wiele aby żyć tą muzyką dłużej to niestety nie jestem w stanie się zgodzić, że "żył muzyką".
@jarasdegras Brakuje tutaj całych tłumów. Ja osobiście tak z bardziej rodzimego rynku uważam, że brakuje nam Anny Jantar, Anny German i Andrzeja Zauchy. Nie wiem czy kogoś nie pominąłem, ale oni naprawdę nie zasłużyli na śmierć, która ich spotkała. I jeszcze Krzysztof Klenczon.
@jarasdegras
Ryśka Ridla - bo tam gdzie on jest to mu się raczej nie podoba ;)
@Eksequtioner no właśnie. Jak mogłem go pominąć. Szkoda, że obrazek pokazuje tylko zagranicznych muzyków jakbyśmy nie mieli własnych.
James Morrison
Odpowiedz@mike100_pl, chyba Jim Morrison :)
Jim to na niego kumple mówili :) dokładnie to James Douglas Morrison
@mike100_pl Też bym przywołał Króla Jaszczurów
Beethoven .... w porównaniu z NIM reszta to muzykanci...
OdpowiedzBył kompozytorem, nie muzykiem. Nie grał, nie śpiewał i.t.p.
Jak nie grał XD oczywiście, że grał... swoje utwory
@~dj_kebab Grał na fortepianie i dyrygował orkiestrą. Oczywiście, dopóki mógł.
1. Beethoven był kompozytorem NIE muzykiem.
2. Gdyby na muzyce uczyli na prawdę czegokolwiek prawdziwego wiedziałbyś jaka była wartość reszty. Beethoven jest wychwalany tylko dlatego, ze jego muzyka jest ciut starsza.
Kompozytor=Muzyk. "Podtypów" muzyków jest bardzo wiele...
Sam Crow, Twój komentarz jest tak głupi, że nie wiem od czego zacząć. Jak nazwać tego który muzykę tworzy? Szewcem? Muzyk to nie tylko człowiek, który na czymś gra, ale i ten który dyryguje, aranżuje, ten który muzykę pisze, a także jej uczy i to pod wieloma postaciami. Być może Twój nauczyciel od muzyki nie był muzykiem dlatego tak niewiele z tych lekcji zrozumiałeś. Beethoven jest uważany za jednego z największych twórców wszystkich czasów. Życzę wszystkim ludziom na tych zdjęciach, aby ich muzyka nie poszła w zapomnienie niemal 200 lat po ich śmierci, jak to się ma w jego przypadku. Tak przy okazji Ludwig dopóki zdrowie mu pozwoliło grał na fortepianie, organach, dyrygował i uczył gry i kompozycji. Tak przy okazji John Lennon także był kompozytorem.
...i jak nie mógł, też dyrygował :) IX Symfonią dyrygował już po utracie słuchu. Zaś z Przecierem się generalnie zgadzam, z jednym małym wyjątkiem: nauczyciel muzyki to nie jest i nigdy nie będzie muzyk. Chociaż znam wielu, którzy skończyli tę swoją "edukację artystyczną w zakresie sztuki muzycznej" czy inny pedagogiczny szajs i już się dowartościowują, że "oni się znają, bo oni, to są muzykami", a tacy z nich muzycy jak i z reszty tych ludzi ze zdjęcia w democie, poza Ludwigiem oczywiście.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 29 October 2015 2015 22:23
Cliffa Burtona :V
OdpowiedzChwała ci!
Bardzo ryzykowne. Mógłby zejść ponownie po usłyszeniu Load i Reload...
Fredzia Merkurego !!!!
OdpowiedzGościa, który z premedytacją HIVa roznosił?
Niektórzy mają w głowie zdrowo nap...ne.
Ronnie James Dio. Niestety na tych obrazkach go nie ma :(
Odpowiedz@wolf1986 Tak samo jak choćby Paganiniego. Bo muzyka poważna kończy się zaczyna na Mozarcie, Chopinie, Beethovenie i Bachu. Przynajmniej wg. nauczycieli muzyki.
Albo 2paca, albo Amy Winehouse.
Odpowiedza gdyby ktoś kazał Ci wybrać którego rodzica chcesz wskrzesić to kogo byś wybrał ?
OdpowiedzOjca Chrzestnego
@maaasaaa i listonosz wstaje z grobu...
Lepiej jednego, niż żadnego, jeśli oboje byliby martwi, nie?
Freddie Mercury bez dwóch zdań
OdpowiedzFrediego Mercurego
OdpowiedzNie potrafię wybrać
Odpowiedzw chęcią wymieniłbym frediego mercurego na justina beibera !!!!!
OdpowiedzCzy Ty naprawdę myślisz, że Bóg jest kompletnym idiotą? To tak, jakbym zamienił Scarlett Johansson na moją teściową.
Zdecydowanie Freddiego Merkury.Uwielbiałam Go i do dzisiaj uwielbiam.
Odpowiedz2 Pac
OdpowiedzBoba Marleya
OdpowiedzMinimum trzech, choć i taki wybór jest trudny i pozostawiający niedosyt... Morrison, Hendrix i Mercury (kolejność przypadkowa)
OdpowiedzA ja bym chciała Ryśka Riedla
OdpowiedzKurt Cobain ofc
Odpowiedz@m0ck żeby znów się zastrzelił? :D
@RobinGecht Kombajn to największy pozer i największa pipa w historii muzyki i mi go nie szkoda. Ba, wstrzesiłbym go tylko po to, żeby powiedzieć mu to w twarz a następnie go zabić.
@RobinGecht toć dowalił. Nie posraj się przy tym "nienawidzę świata", zresztą sam ten zwrot pokazuje, że jesteś w wieku mniej więcej gimnazjalnym i próbujesz zgrywać nie wiadomo kogo z tekstami "nienawidzę ludzi, świata, wszystko jest bee i fu". Z tego się wyrasta w pewnym wieku, więc albo jesteś przysłowiowym gimbusem albo to Ci zostało i wcale nie zmądrzałeś z wiekiem. A Kurcika dobrze że nie ma, przynajmniej nie marnuje więcej tlenu.
@RobinGecht Nie, nie "boli mnie życie". Uważam po prostu, że Kurcik to największy pozer w historii muzyki, zwykła ciota. W jednym z wywiadów przyznał, że nie poszedł nigdy na koncert GG Allina bo się bał ;)
Blond włosy chłopczyk to idol przygłupich nastolatek stojący w tym samym rzędzie co Justin Bieber i One Direction
@RobinGecht a wskrzeszanie samobójców jest za to bardzo mądrym posunieciem :D Dorośnij. Śmierci nie życzę.
Tylko jednego?
OdpowiedzFreddie Mercury
OdpowiedzKażdy wybrał by tego kto śpiewal ich ulubione piosenki pewnie jest masa artystow i kompozytorów którzy wlasnie przez swoje utwory stali sie nieśmiertelni.
OdpowiedzPs. Ktos wie jak sie zwią te 2 kobitki po lewe(pod jacksonem) ?
@Qladiator Janis Joplin i Whitney Houston @impala1967 Byłaś pierwsza;)
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 29 October 2015 2015 11:25
Lennon :)
OdpowiedzOni już zrobili, co mieli zrobić. Ja bym wskrzesił Krzysztofa Klenczona, bo gościu dopiero się rozkręcał w tworzeniu dobrej muzy.
OdpowiedzWizja rozkładających się zombie (w najlepszym razie) mnie nie bawi...
OdpowiedzA gdzie Magik ?
Odpowiedzzaraz będzie, juz leci.
Michael Jackson
OdpowiedzTylko Ludwig van - reszta to niższa liga choć nadal wysoka.
OdpowiedzBtw Whitney już w zestawieniu z Lennonem czy Elvisem to porażka , a co dopiero z Beethovenem.
Falco
OdpowiedzFreddy!
OdpowiedzMAGIK!
Odpowiedz@djpilot po co wskrzeszać samobójce?
Życie na C3. Mat.
OdpowiedzJacka Kaczmarskiego.
OdpowiedzJak dla mnie nie są warci wskrzeszenia ci co sobie sami odebrali życie (zaćpali się itd). Warci są ci co zgneli w innych okolicznościach. Jak dla mnie Freddie Mercury albo Cliff Burton
OdpowiedzJanis Joplin!
Odpowiedz2pac!
OdpowiedzRysarda Riedel brakue z DŻEM
OdpowiedzZ tych tutaj to Freddiego!
OdpowiedzAle Jeffa Hanemanna ze Slayera. I Cliffa Burtona.
Jana Sebastiana Bacha.
OdpowiedzCzy ty masz zapędy nekrofila?
Odpowiedzdimebag darrell był by najlepszym wyborem, szkoda że nie ma go na liście
OdpowiedzA gdzie Dio.
OdpowiedzTego pana: http://ultimateclassicrock.com/files/2012/11/zappa-Evening-Standard-Hul.jpg
On żył muzyką i nagrywał muzykę do samego końca, miesiąc przed śmiercią wydał ostatnią płytę. To kompozytor z prawdziwego zdarzenia.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 28 October 2015 2015 16:41
OdpowiedzBasistę Kata :) Zachodnie chwalicie a swojego nie znacie.
OdpowiedzJimi Hendrix
OdpowiedzJohny Cash
OdpowiedzWszystkich.
OdpowiedzScatman John :)
OdpowiedzMagika..
OdpowiedzWhitney!
OdpowiedzŻadnego bo już nie byli by legendami
OdpowiedzFredek!!!
OdpowiedzFreddie Mercury oczywiście.
OdpowiedzFreddy Mercury!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzTupac :)
OdpowiedzKurta Cobaina. Zdecydowanie.
OdpowiedzRacja zdecydowanie najbardziej utalentowany z wyżej przedstawionych. A poza tym Layne'a Staley'a.
Zdecydowanie Freddie Mercury
OdpowiedzWiem że nie ma Go na liście ale zdecydowanie Marek Grechuta.
OdpowiedzAdmina, ktory ogarnie to zebractwo na głownej
OdpowiedzOczywiście, że nieobecnego tu John'a Bonham'a.
OdpowiedzJacksona, ale w stanie tym za czasów chociażby Bad i wcześniejszych.
OdpowiedzZdecydowanie Mercury
OdpowiedzFrediego
OdpowiedzJestem ciekawy, jak potoczyły by się losy zespołu, gdyby Cliff Burton żył. Jaki gatunek by grali dziś, czy ich płyty byłyby takie jak były. Ciekawe.
OdpowiedzFreddieeeeee :) !!! a potem MJ ;)
OdpowiedzMozarta
Odpowiedzkazdy z nich to cpun
OdpowiedzGrzegorza Ciechowskiego.
OdpowiedzZróbcie taką planszę z polskimi nazwiskami.
Wybrał bym Harrego Pottera, ostatni rząd trzecia kolumna
OdpowiedzBez wątpienia 2Pac
OdpowiedzFreddiego.
OdpowiedzJa bym się wahał tylko między Morrisonem i Hendrixem. Reszta może być martwa, jakkolwiek wiem że są różne gusta i dużo się nie zgodzi.
OdpowiedzTrudny wybór. Jednej postaci nie potrafię wskazać, ale gdybym mógł wybrać 3 to: Cliff Burton, Jimi Hendrix i Beethoven, w szczególności jestem ciekaw co B. byłby w stanie wyczarować mając do dyspozycji współczesny sprzęt i komputery. Jeśli można by wybór rozszerzyć do 5 osób to do powyższej trójki dorzuciłbym jeszcze Kurta Cobaina i Michaela Jacksona.
OdpowiedzJanko, trochę Cię poniosło, bądź co bądź to jest muzyka, nie film. Akurat na tym polu "współczesny sprzęt i komputery" są używane raczej przez amatorów bez wykształcenia i umiejętności, niż przez muzyków z prawdziwego zdarzenia. Dla klasycznego muzyka idea, że potrzebuje jakiegoś dziadowskiego sprzętu pomocniczego do tworzenia jest zwyczajnie poniżająca. Nie mówiąc już o tym, że komputer nie dorasta do pięt żywej, emocjonalnej orkiestrze, zdolnej oddawać różne afekty i zmieniać nastrój z chwili na chwilę. Śmiem przypuszczać, że Beethoven pod lufą pistoletu nie zgodziłby się na taką profanację swego geniuszu.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 29 October 2015 2015 22:37
Wiem, że nie ma go na obrazku, ale ja bym wskrzesiła Eazy-E
OdpowiedzWskrzesiłabym innego, którego na zdjęciu nie ma, Johna Lorda.
OdpowiedzElvis, of course. Mimo, że żyje ;D
OdpowiedzJa wskrzesiłbym Cobaina - żeby mieć satysfakcję z zabicia go
Odpowiedz2 Pac for life
OdpowiedzRyśka Riedla
OdpowiedzFreddie!
OdpowiedzA gdzie Quorthon?
Odpowiedzmercury za muzykę i teksty które były o czymś (nie jak dziś HITY "o je je, je je")
Odpowiedzi 2pac za odwagę, żeby coś zmienić ( album killuminati)
Zdecydowanie Jackson
OdpowiedzOnly freedy
OdpowiedzEj ej j podobno Cobain według kilku komentatorów jest samobójcą. Jestem nieobeznany z tym wydarzeniem, czy mogę się spytać: jak odebrał sobie życie?
Odpowiedz@mrTymbarkSN Posłuchał swoich płyt i rozwalił sobie swój blond pozerski łepek
Beethovena. Fajny pies był.
OdpowiedzCliff Burton
OdpowiedzOdpowiedz jest dla mnie prosta, Bach! Chcialbym sie dowiedziec jakie mialby zdanie na temat dzisiejszych trendow muzycznych.
Odpowiedz@ixo w sensie ze Beethovena ... Patrzac na przedstawionych muzykow :p
brakuje Ryśka Riedla
Odpowiedzmichael jackson
OdpowiedzA gdzie Aaliyah, Notorious,Lisa Left Eye Lopez???
OdpowiedzZdecydowanie Freddie Mercury.
OdpowiedzSory, ale większość z tych ludzi zmarła bo brała narkotyki (śmierć z przedawkowania, albo w wyniku powikłań albo przez choroby psychiczne wywołane lub podsycone dragami). Po co zatem ich wskrzeszać skoro zaraz znowu by się zaćpali?
OdpowiedzJedyne czego bym chciał to wskrzesić Bethoveena żeby w końcu dokończył IX symfonię.
Freddie
OdpowiedzJana Pawła II
Odpowiedzgdzie jest dio?
OdpowiedzZdecydowanie i wyłącznie Freddie Mercury.
OdpowiedzJohnny Cash
OdpowiedzRysiek Rydiel
OdpowiedzFreddy.
OdpowiedzWszyscy są wielcy, ale gdybym miała wybrać wybrałabym Michaela Jacksona.
OdpowiedzDylemat między 2Pac,Michaelem Jacksonem a Bobem Marleyem.
OdpowiedzJohnny CASH !
OdpowiedzPo co wskrzesać samobójców i gości którzy sami się zaćpali? Ja chciałbym z powrotem Ricka Wrighta, bo chłopak na nowotwór nie zasłużył. I może razem z resztą chłopaków jakiś koncercik czy albumik zmajstrowaliby.
OdpowiedzKobieta- Whitney Houston. Mężczyzna- James Douglas Morrisom.
OdpowiedzNie wiem co tam robi kombajn, jak się odstrzelił to trudno, jego wybór. Nie wiem dlaczego tak za nim tęsknią.
OdpowiedzBurton!
OdpowiedzMichael Jackson
OdpowiedzWlodzimierza Wysockiego.
Odpowiedza Krzysiu Komeda?
OdpowiedzCiechowskiego, ale zabrakło Go na obrazku...
OdpowiedzKogokolwiek, byleby nie Amy Winehouse.
OdpowiedzRyśka Riedla, choć pewnie wolałby wrócić tam skąd by przybył, gdyby zobaczył te plastikowe czasy...
Odpowiedzzdecydowanie Farrokh Bulsara alias Freddie Mercury:)
OdpowiedzCliffa Burtona
OdpowiedzWskrzesiłbym Geralta...A nie już załatwione- Żłówik CIRI
OdpowiedzCo by było gdyby.. to jeszcze demoty czy już saice fiction?
OdpowiedzHitlera brakuje, a jak by nie było on by się teraz przydał
Odpowiedzfreddy
OdpowiedzZdecydowanie Layne Staley (Alice in Chains)
OdpowiedzKurt Cobain
OdpowiedzMozarta. Szkoda że go tu nie ująłeś.
Odpowiedz