@anze zapominam o tym co mendy uczyniły Polsce. Zresztą one same po pewnym czasie żałują. Vide Kiszczak. który jak podaje tabloid przed śmiercią pojednał się z Bogiem. Każdy z nich był bohaterem w chwili gdy miał pachołków do pomocy. Gdy zostają sami zwracają się do Boga (Jaruzelski, Oleksy. teraz Kiszczak)
Jeśli postkomuna włączy się do odbudowy kraju po dewastacji dokonanej przez zdemoralizowana ekipę POlszewików to wyciągnę do nich rękę do zgody ale za co mam ich przepraszać, przecież stara gwardia (Miller i spółka to mniejsi lub więksi zbrodniarze). Dla zbrodniarza ,można mieć miłosierdzie ale nie przeprosimy, no chyba że zachoruję na schizofrenię i wszystko mi się pomiesza..
Tatry to coś co daje power dla życia w naszym kraju. Gdy jestem wnerwiony na POlszewizm to idę wysoko w góry aby być z dala od tych wszystkich zagrywek (które także zdarzają się po tej lepszej stronie sceny politycznej. Tatry pozdrowię jutro. Mam nadzieję coś mi przekażą także dla Cibie.
te życzenia to też dla "atakujących czerwonych mend" ? i dla Bredzisłąwa? i debili w togach?
Odpowiedzbardziej były by na miejscu przeprosiny, nie życzenia
@anze zapominam o tym co mendy uczyniły Polsce. Zresztą one same po pewnym czasie żałują. Vide Kiszczak. który jak podaje tabloid przed śmiercią pojednał się z Bogiem. Każdy z nich był bohaterem w chwili gdy miał pachołków do pomocy. Gdy zostają sami zwracają się do Boga (Jaruzelski, Oleksy. teraz Kiszczak)
Jeśli postkomuna włączy się do odbudowy kraju po dewastacji dokonanej przez zdemoralizowana ekipę POlszewików to wyciągnę do nich rękę do zgody ale za co mam ich przepraszać, przecież stara gwardia (Miller i spółka to mniejsi lub więksi zbrodniarze). Dla zbrodniarza ,można mieć miłosierdzie ale nie przeprosimy, no chyba że zachoruję na schizofrenię i wszystko mi się pomiesza..
Ale Ci zazdroszę! Mało jest rzeczy za którymi bardziej tęsknię na emigracji niż Tatry. Pozdrów tam Kościelec, Kozi, Piątkę, Mięgusza...
OdpowiedzTatry to coś co daje power dla życia w naszym kraju. Gdy jestem wnerwiony na POlszewizm to idę wysoko w góry aby być z dala od tych wszystkich zagrywek (które także zdarzają się po tej lepszej stronie sceny politycznej. Tatry pozdrowię jutro. Mam nadzieję coś mi przekażą także dla Cibie.