Wystarczy kłaść się codziennie ok 22, wstajesz o tej 6 rano i zapierniczasz cały dzień na najwyższych obrotach, przychodzi ta 20 i już wtedy padasz senny. To zawsze działa. No chyba że ktoś cały dzień się obija, to owszem, nie zaśnie
Nie no, jasne, wszyscy ludzie nagle mają kliniczne zaburzenia snu:) Demot odnosi się do was, ludzi z zaburzeniami psychosomatycznymi, czy do ogółu populacji, która nie ma z tym problemu? Mooz, nie zasypiasz do 3 nad ranem, jak bardzo jesteś produktywny w pracy? I co to za stres Cię zżera, że po całym przepracowanym dniu przez 5 godz nie możesz zasnąć? Ta, miałem problemy z zasypianiem. Kiedy miałem nieuregulowany tryb życia i dużo stresu. Minęło jak ręką odjął kiedy poszedłem do pracy, zwłaszcza fizycznej. Wtedy nie da się ZASYPIAĆ O 3 W NOCY, bo po prostu nast dnia się do roboty nie wstanie. Regularny tryb życia, mniej przejmowania się, to i sen będzie, i apetycik się pojawi, i kondycja lepsza będzie. Niestety, taka prawda. Trzeba stawić jej czoło a nie płakać
@Mooz dobrze, Ty masz fory, jaki procent populacji też ma takie fory? Czy to wg Ciebie patałachy i partacze, bo przecież nie budują statków kosmicznych, którą to elitarną umiejętność tak lansujesz na forum?;) A takie wrodzone problemy ze snem - to schorzenie ilu procent populacji? Nie przeciągaj swoich problemów zdrowotnych na całość, bo tacy jak Ty są po prostu promilem, błędem statystycznym. Równie dobrze jakiś rodzic mógłby pisać, że wskaźniki śmiertelności niemowląt są fałszywe BO JEGO DZIECKO TO URODZIŁO SIĘ Z SYNDROMEM ARLEKINA, WIĘC NIECH NIE MÓWIĄ, ŻE DZIECI RODZĄ SIĘ ZDROWE. Owszem, zdarzają się Arlekiny, syndrom... nie wiem, Leśniewskiego=Crohna... kilka przypadków na kilkaset tysięcy populacji. Statystyka nie kłamie. Ps. Przytaczanie przysłowia o sytym i głodnym w Twoich ustach trąci hipokryzją. W połowie swoich postów wyśmiewasz polskie nauczanie, prawników i inżynierów-partaczy co to nic nie umieją zamiast wyjechać na Zachód, wziąć kredyt studencki i robić karierę. Wyśmiewasz LUDZI KTÓRZY WYKONUJĄ POWTARZALNĄ, SCHEMATYCZNĄ PRACĘ ZAMIAST JAK TWOI ZNAJOMI MULTIMILIONERZY ODKRYWAĆ LEKARSTWO NA KIŁĘ ITD I ODNOSIĆ NAPRAWDĘ GRUBE, WIELKIE SUKCESY. A nie pomyślałeś że taka powtarzalna, schematyczna, rutynowa praca jest dla większej części populacji gwarantem szczęścia i małej stabilizacji? Czemu przytaczasz jakichś z palca milionerów i geniuszy? Syty głodnego nie zrozumie...
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 7 November 2015 2015 1:53
Przypadek? Nie sadzę.
OdpowiedzWystarczy kłaść się codziennie ok 22, wstajesz o tej 6 rano i zapierniczasz cały dzień na najwyższych obrotach, przychodzi ta 20 i już wtedy padasz senny. To zawsze działa. No chyba że ktoś cały dzień się obija, to owszem, nie zaśnie
Odpowiedzpodzielisz jak potłuczony, chyba mało wiesz o życiu
Nie no, jasne, wszyscy ludzie nagle mają kliniczne zaburzenia snu:) Demot odnosi się do was, ludzi z zaburzeniami psychosomatycznymi, czy do ogółu populacji, która nie ma z tym problemu? Mooz, nie zasypiasz do 3 nad ranem, jak bardzo jesteś produktywny w pracy? I co to za stres Cię zżera, że po całym przepracowanym dniu przez 5 godz nie możesz zasnąć? Ta, miałem problemy z zasypianiem. Kiedy miałem nieuregulowany tryb życia i dużo stresu. Minęło jak ręką odjął kiedy poszedłem do pracy, zwłaszcza fizycznej. Wtedy nie da się ZASYPIAĆ O 3 W NOCY, bo po prostu nast dnia się do roboty nie wstanie. Regularny tryb życia, mniej przejmowania się, to i sen będzie, i apetycik się pojawi, i kondycja lepsza będzie. Niestety, taka prawda. Trzeba stawić jej czoło a nie płakać
@Mooz dobrze, Ty masz fory, jaki procent populacji też ma takie fory? Czy to wg Ciebie patałachy i partacze, bo przecież nie budują statków kosmicznych, którą to elitarną umiejętność tak lansujesz na forum?;) A takie wrodzone problemy ze snem - to schorzenie ilu procent populacji? Nie przeciągaj swoich problemów zdrowotnych na całość, bo tacy jak Ty są po prostu promilem, błędem statystycznym. Równie dobrze jakiś rodzic mógłby pisać, że wskaźniki śmiertelności niemowląt są fałszywe BO JEGO DZIECKO TO URODZIŁO SIĘ Z SYNDROMEM ARLEKINA, WIĘC NIECH NIE MÓWIĄ, ŻE DZIECI RODZĄ SIĘ ZDROWE. Owszem, zdarzają się Arlekiny, syndrom... nie wiem, Leśniewskiego=Crohna... kilka przypadków na kilkaset tysięcy populacji. Statystyka nie kłamie. Ps. Przytaczanie przysłowia o sytym i głodnym w Twoich ustach trąci hipokryzją. W połowie swoich postów wyśmiewasz polskie nauczanie, prawników i inżynierów-partaczy co to nic nie umieją zamiast wyjechać na Zachód, wziąć kredyt studencki i robić karierę. Wyśmiewasz LUDZI KTÓRZY WYKONUJĄ POWTARZALNĄ, SCHEMATYCZNĄ PRACĘ ZAMIAST JAK TWOI ZNAJOMI MULTIMILIONERZY ODKRYWAĆ LEKARSTWO NA KIŁĘ ITD I ODNOSIĆ NAPRAWDĘ GRUBE, WIELKIE SUKCESY. A nie pomyślałeś że taka powtarzalna, schematyczna, rutynowa praca jest dla większej części populacji gwarantem szczęścia i małej stabilizacji? Czemu przytaczasz jakichś z palca milionerów i geniuszy? Syty głodnego nie zrozumie...
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 7 November 2015 2015 1:53