Każdy uprawia takie hobby jakie chce. I nie życzę sobie, żeby budżet państwa dokładał moje pieniądze do hobby innych tylko dlatego, że wybrali sport jako sposób spędzania wolnego czasu. I tak, żaden rekord w pływaniu nie jest wart więcej niż komplet szklaneczek.
@Sprz3dawcaSzajsu ten ktoś reprezentuje siebie przede wszystkim. Chce wygrywać bo za wygraną na zawodach zdobywa się nagrody, często pieniężne. Więc jak ktoś wygrywa to nie potrzebne mu nic od związku czy od ministra. Czy Michał Materla dostał coś od jakiegoś związku albo od państwa za to że jest mistrzem MMA - KSW w wadze do 83kg? Nie i takich roszczeń nie zgłasza.
@belzeq Popieram. W moim zawodzie, nawet za wygranie międzynarodowego konkursu od państwa nie dostaje się nic. Najbardziej utytułowani dostają uścisk dłoni. Nie pojmuję tej histerii na punkcie sportu, że to jest niewiadomo co i niewiadomo co ma za tym iść. Są kraje, w których sportowcy mają prywatnych sponsorów, bo państwo na nich nie loży. U nas opłaci szkołę sportową, wyjazdy na treningi i udział w zawodach. I czego chcieć więcej? Jak się na taki zawód decyduje to tego się spodziewa. Zwłaszcza w juniorach. Czy ktoś dostałby od państwa cokolwiek więcej za wygranie międzynarodowej olimpiady chemicznej czy fizycznej np.?
@Sprz3dawcaSzajsu Od dwudziestu lat regularnie zdobywam tytuł Mistrza Świata w bierkach podlodowych na żużlu. Ja wiem, że to niszowa dyscyplina, ale nigdy nie dostałem od państwa ani grosza, a media nie chcą transmitować zawodów nawet późną nocą :( A miałem nadzieję, że moje sukcesy przyciągną młodych do uprawiania sportu...
@Sprz3dawcaSzajsu A ja robię zajebiste garnki z gliny i nikt ich nie chce ich kupować a ja nie mam z czego żyć. Myślę że państwo powinno je ode mnie skupować żebym mógł lepić je dalej bo taki jestem w tym zajebisty tylko nikt tego nie docenia! Ale co do pierwszej części twojej wypowiedzi to się zgadzam(przykład Radomskie lotnisko).
@Sprz3dawcaSzajsu, co Ty zes sie uparl z tymi podatkami? Jestes taka oferma zyciowa, ze nie mozesz dac kasy sportowcowi, ktorego cenisz, tylko musisz sie wyreczac armia urzednikow? Przeciez zeby Twoje podatki przeplynely do sportowca, ktorego ceni URZEDNIK (a nie Ty), trzeba oplacic urzednika, ktory przeliczy Twoje podatki, nastepnie urzednika, ktory skontroluje tamtego urzednika, policjanta, zeby mogl Cie zaaresztowac, jesli cos bys tam motal, sedziego, komornika, sluzbe wiezienna, itd. Wiec powiedz mi, czemu nie dasz po prostu tej kasy sportowcowi, tylko dorabiasz te piramidalna teorie o reprezentowaniu, osiagnieciach, wyzszosci sportu kopanego, nad literatura wczesnogotycka, itd?
@Sprz3dawcaSzajsu, tak samo jak ta pani, niech sobie placi sama za swoje tyczki, tak tez (co jest oczywiste), niech kazdy sobie placi za swoja otylosc. Co sie da ujac krotko -- kazdy oplaca swoje wlasne zycie. Czy to tak ciezko pojac? W GTA nie gram, sport uprawiam -- za wlasna, zarobiona, kase.
@Mixxm
Ciekawe porównanie z tą olimpiadą chemiczną.. Widzisz.. Jak w szkole ktoś ma świadectwo z paskiem to często gęsto dostaje droższe nagrody w postaci np. książek... Za prestiż się płaci. Jeśli chcemy, aby Polska reprezentacja odnosiła sukcesy to musimy w to włożyć.. Problem nie polega na tym, czy Polska płaci sportowcom.. Problem polega na tym, że niektórzy dostają krocie a inni nic (tylko dlatego, że dziedzina sportu jest mniej popularna). Przykładowo od lat idą duże pieniądze na skoki narciarskie. Natomiast inne sporty zimowe są zaniedbywane (takie jak biegi narciarskie, albo łyżwiarstwo). W innych krajach są fabryki sportowców. Ludzie zajmują się tym zawodowo. U nas wciąż sportowcami zostaje się dlatego, że tatuś jest trenerem, albo dlatego, że jest się fanatykiem..
@Sprz3dawcaSzajsu KSW jest słabszą federacją od UFC i od Bellatora pewnie też, ale nikt im nie pomagał i jakoś sobie radzą. Zawodnicy też biedy nie klepią. A sportowiec robi coś przede wszystkim dla siebie, a to że ma jakąś narodowość i może wyjechać na olimpiadę to jest jego sukces, nie mój ani twój, bo w naszym życiu to nic nie zmienia. Więc co do tego co mówi belzeq - czemu ja i on mamy płacić za coś co nam do niczego nie potrzebne. Jak ktoś jest dobry to się obroni sam, jak nie jest to po co mu płacić za to. Jeśli lubisz skoki o tyczce to idź na zawody i jak się was zbierze odpowiednio dużo to będą duże granty, a jak nikt tego nie ogląda to po co to finansować?
@Qrvishon Jeżeli zawodnicy jakiegoś państwa, osiągają sukcesy na Igrzyskach Olimpijskich, czy innych mistrzostwach świata, to podnosi prestiż kraju (dobry PR), a to już może wpłynąć bezpośrednio na ciebie. Gdyby tak nie było to Niemcy, Rosjanie a nawet Amerykanie (mają bardzo rozbudowany system stypendiów sportowych) nie ładowali by w sport mnóstwa kasy.
@Sprz3dawcaSzajsu No i właśnie o to chodzi. Lubisz oglądać Lewandowskiego, to on ma kasę za to że go oglądasz z reklam czy z biletów. Nie potrzebny mu komplet szklanek bo sobie go kupi, za pieniądze które wypracował tym że go ludzie lubią pooglądać w akcji.
@Sprz3dawcaSzajsu Akurat ty i twoi koledzy lubią piłkę nożną, ktoś inny lubi inny sport, na który państwo nie łoży takich pieniędzy jak na piłkę nożną. Piłka nożna zabiera 80% dotacji dla całego sportu a to trochę za dużo. Sporty dla was niszowe, egzotyczne, dziwne albo nawet niepotrzebne mają przewagę nad waszą ulubioną piłką nożną pod względem sukcesów, zdobytych medali, pucharów, mistrzostw świata i kontynentów. Piłka nożna, rodzi najwięcej agresji ze wszystkich sportów, natomiast sukcesów w naszym kraju nie generuje prawie żadnych. Chyba, że 70 czy 90 miejsce na świecie to rzeczywiście ogromny sukces.
Zaraz, zaraz... 4,22m przy rekordzie świata 5,06m i rekordzie Polski 4,83m, to nie jest nawet piąta liga... to jakaś podwórkowa liga juniorów i za to się nie powinno płacić. Komplet szklanek to i tak za dużo. Niech skoczy pół metra więcej, zgromadzi na zawodach chociażby 2000 widzów, to pogadamy.
Wszystko jest warte tyle, ile ktoś za to zapłaci i żadnej filozofii w tym nie ma. Widocznie nikogo nie obchodzą te rekordy i żadnych zysków z tego nie ma.
Taaaa, bo już nawet krytyki wyrazić nie można. Wszystkiemu trzeba przyklaskiwać. Inaczej "nic nie robisz" i jesteś "hejterską". Czy ktoś tu kogoś (poza Tobą) wyzywa? Nie. Czy masz pojęcie o pracy i jej użyteczności innych komentujących? Nie. Więc odpuść sobie pouczanie bez sensu. Ostatnio to modne biadolić nad kaźdym negatywnym komentarzem.
Hejtujecie tę dziewczynę, bo się upomina o coś dla siebie. To może i was należy hejtowac, gdy się upominacie - na przykład pisząc, że mało zarabiacie? Też zarabiacie "tylko dla siebie", a jak sami mówicie, widocznie wasa praca nie jest dla kogoś aż tyle warta, by wam płacił więcej... Ot cała prawda.
Nie zarabiamy tak mało,bo większość naszych pieniędzy pożera państwo.A jak chcesz płacić jakiejś kobiecie za "wyczyny"(skacze 4,22 m,rekord Polski to 4,83!) to rób to ze swoich pieniędzy,złodzieju.I faktycznie,ona upomina się o coś dla siebie - szkoda że my będziemy musieli za to zapłacić.
Ja mowie, zeby panstwo przestalo mnie okradac, ta dziewczyna mowi, zeby panstwo okradalo (mnie i innych) na wieksza skale, bo ona sobie ulozyla tak, zycie, ze jej (ukradziona) pensja jest wyplacana w szklankach, a wolalaby w diamentach. Zauwazasz roznice?
Może nie chce, żeby brać od ciebie więcej, tylko chce sprawiedliwszego podziału obecnej puli pieniędzy na różne sporty, nie tylko na piłkę nożną. Dzisiaj widziałem gościa, który zdobył mistrzostwo świata w powożeniu psim zaprzęgiem. Dla całej drużyny Polska wyasygnowała 2000zł na ten rok. Musiał sprzedać swój trójkołowiec, żeby wrócić do Polski po zawodach i przewieźć psy. Ot taka mała dygresja na temat dotacji do różnych sportów i sukcesów na arenie międzynarodowej.
Na poziomie mistrzostw Polski - oczywiście. Jakby skakała o tej tyczce tak jak Małysz na nartach, to moglibyśmy mieć z tego narodową dyscyplinę na parę sezonów. Notabene, nie słyszałem, żeby Małysz klepał biedę.
@daclaw, pierwsze pytanie -- PO CO nam narodowa dyscyplina? To juz nie mozna pojsc zwyczajnie poplywac, albo pograc w ping-ponga? To musi byc akt patriotyczny, jedynie sluszny wybor? Po drugie -- na czym polega obecnie w praktyce "dyscyplina narodowa"? Siedzeniu przed telewizorem, piciem piwa i darciem ryja "podaj na prawo"? Rzeczywiscie, tego tylko brakuje Polsce, a bedzie krajem mlekiem i miodem plynacym...
W Pakistanie też nie dają super nagród za wygranie na przykład biegu na 100 m. Po erze Rogowskiej i Pyrek Polskiej tyczki nie ma. To że była trzecia na turnieju juniorów gdzie w czasie seniorskim to wszystko się diametralnie zmieni i z swoim 4.30 może co najwyżej tyczkę czyścić to niech się tak nie chwali. Może od razu na mityngach dla dzieci do 12 lat rozdawać za wygraną samochód i premię 100 000 zl.A rekord jest 4.83 więc nie wiem co ona tam pobiła.
@zaymoon Tak szczerze,to już wolę żeby państwo budowało fabryki(stal i węgiel dla kraju! Pięciolatka w cztery lata!) niż żeby łożyło krocie na niszowe hobby jakiejś dziewczynki.
Uważasz, że ludzie wylewają siódme poty na olimpiadach i treningach bo chcą mieć ładną figurę? Sport zawodowy jest dla pieniędzy tak samo jak praca na kasie czy inny zawód. Nikt za darmo nie będzie sobie żył wypruwał.
@Njongy, skoro robi to tylko dla pieniedzy, to chyba mogla przeliczyc, ktory sport bardziej oplaca sie uprawiac. A jak wybrala jak wybrala, to niech pretensje ma do siebie. Rownie dobrze moga sie tu wyplakiwac magistrzy filozofii, ze nikt im nie placi grubej kasy za to, ze dziela Spinozy znaja na pamiec. Rownie przydatna umiejetnosc w zyciu jak skoki o tyczce.
I co mnie to interesuje? Znaczy to mniej więcej tyle że te jej "osiągnięcia" są dla nikogo nic nie warte,skoro nie może sobie znaleźć sponsora.Łapy precz od naszych pieniędzy!Nie będę się dopłacać do czyjegoś hobby tylko dlatego że jest w czymś najlepszy(pomijając nawet to że ta kobieta nie jest najlepsza! Jest najlepsza w kategorii dla kobiet,a to spora różnica[ciekawe dlaczego feministki nie protestują za zniesieniem podziałem na kobiet i mężczyzn w sporcie]).A to tyczkę to sobie może wsadzić sami wiecie gdzie,złodziejka.
Autor demota chyba nie ogarnal porownania zawartego w poscie tej kobiety. @SteveMcQueen zanim zaczniesz pisac glupoty naucz sie czytac ze zrozumieniem.
To zabawne jak sporotowcy przed zarobieniem pieniedzy narzekają jak to państwo do nich nie dokładna, jakie to żałosne nagrody dostaja od klubów i związków ale jak już kasiorkę za mistrzostwo czy od sposnorów przytulą to robią co się da żeby podateczku nie zapłacić albo zapłacić jak najmniej.
Za brązowy medal indywidualnie Mistrzostw Polski Kobiet i Mężczyzn w Strzelectwie Sportowym (pistolet dowolny) w pewnym klubie zawodnik otrzymał bluzę polarową!!!
Klub OK, może być biedny, ale ministerstwo dało smyczkę?
Kurna jego mać, tam się taką kasę matrasi - na ośmiorniczki MUSI być, a tu taki obciach. Żenada.
uwielbiam wszystkie komentarze z gatunku "a co mnie to obchodzi?" pod tym demotem. Naprawdę! Znaczy, nie, żeby mnie obchodziło, ale o jakiś tam meczach piłki nożnej czy innej siatkówki to się potrafią tu państwo rozpisywać i orgazmować po 10 demotów pod rząd i jeszcze obrażać tych, którzy niepatriotycznie nie kibicują "naszym". Bohaterka tej historii jest tak samo "nasza"... gdyby tak piłkarze wszelkiej maści dostawali w nagrodę smycze i notesy, gdyby komentarze pod demotywatorami o "tysięcznej bramce w sezonie" miały taki sam ton...
haha marzenia
No ja dziekuje... sport ma o tyle sens, o ile sie go uprawia SAMEMU. Wiec wali mnie to, czy Janowicz pokonal czy nie pokonal Federera, czy "nasi" pilkarze wygrali 50:0, czy tez przegrali. Bo ja od tego ani nie bede szybciej biegal, ani nie bede mial lepszej kondyncji, ani nie bede lepiej jezdzil na lyzwach. Nie zabraniam nikomu grac w pilke, czy skakac o tyczce, tylko niech to robi na wlasne ryzyko i za WLASNA, a nie moja kase. Bo ja wybralem swoja profesje swiadomie i ciezko pracuje (nikogo nie okradajac), niech te wszystkie wyplakujace sie p*py rusza tylek i po prostu znajda klienta na swoje umiejetnosci/uslugi/towary. Tak jak kazdy uczciwy czlowiek.
@daro97 Teraz pytanie. Czy za wygranie tych zawodów dostała nagrody ? Jeśli tak, to o co jej chodzi?
Kto opłaca jej trenera i przygotowania ? Związek ? Jeśli tak to o co chodzi - to jest ta pensja o którą się upomina.
W innych krajach jak chcesz trenować musisz sobie sam opłacić trenera i wynajęcie sali. Coś za coś. A po za tym jak ktoś decyduje się na takie życie to od razu na początku wie z czym się to wiąże. Jeśli cię pcha czysta pycha - to najwidoczniej trzeba zmienić "hobby" na coś bardziej opłacalnego.
Każdy uprawia takie hobby jakie chce. I nie życzę sobie, żeby budżet państwa dokładał moje pieniądze do hobby innych tylko dlatego, że wybrali sport jako sposób spędzania wolnego czasu. I tak, żaden rekord w pływaniu nie jest wart więcej niż komplet szklaneczek.
Odpowiedz@Sprz3dawcaSzajsu ten ktoś reprezentuje siebie przede wszystkim. Chce wygrywać bo za wygraną na zawodach zdobywa się nagrody, często pieniężne. Więc jak ktoś wygrywa to nie potrzebne mu nic od związku czy od ministra. Czy Michał Materla dostał coś od jakiegoś związku albo od państwa za to że jest mistrzem MMA - KSW w wadze do 83kg? Nie i takich roszczeń nie zgłasza.
@belzeq Popieram. W moim zawodzie, nawet za wygranie międzynarodowego konkursu od państwa nie dostaje się nic. Najbardziej utytułowani dostają uścisk dłoni. Nie pojmuję tej histerii na punkcie sportu, że to jest niewiadomo co i niewiadomo co ma za tym iść. Są kraje, w których sportowcy mają prywatnych sponsorów, bo państwo na nich nie loży. U nas opłaci szkołę sportową, wyjazdy na treningi i udział w zawodach. I czego chcieć więcej? Jak się na taki zawód decyduje to tego się spodziewa. Zwłaszcza w juniorach. Czy ktoś dostałby od państwa cokolwiek więcej za wygranie międzynarodowej olimpiady chemicznej czy fizycznej np.?
@Sprz3dawcaSzajsu Od dwudziestu lat regularnie zdobywam tytuł Mistrza Świata w bierkach podlodowych na żużlu. Ja wiem, że to niszowa dyscyplina, ale nigdy nie dostałem od państwa ani grosza, a media nie chcą transmitować zawodów nawet późną nocą :( A miałem nadzieję, że moje sukcesy przyciągną młodych do uprawiania sportu...
@Sprz3dawcaSzajsu Chcesz wspierać sport? Super, wspieraj, nikt Ci nie broni. Ale rób to za swoje a nie za moje.
@Sprz3dawcaSzajsu A ja robię zajebiste garnki z gliny i nikt ich nie chce ich kupować a ja nie mam z czego żyć. Myślę że państwo powinno je ode mnie skupować żebym mógł lepić je dalej bo taki jestem w tym zajebisty tylko nikt tego nie docenia! Ale co do pierwszej części twojej wypowiedzi to się zgadzam(przykład Radomskie lotnisko).
@Sprzed3dawcaSzajsu oglądanie lekkoatletów w TV nie sprawi, że liczba otyłych spadnie
@Sprz3dawcaSzajsu, co Ty zes sie uparl z tymi podatkami? Jestes taka oferma zyciowa, ze nie mozesz dac kasy sportowcowi, ktorego cenisz, tylko musisz sie wyreczac armia urzednikow? Przeciez zeby Twoje podatki przeplynely do sportowca, ktorego ceni URZEDNIK (a nie Ty), trzeba oplacic urzednika, ktory przeliczy Twoje podatki, nastepnie urzednika, ktory skontroluje tamtego urzednika, policjanta, zeby mogl Cie zaaresztowac, jesli cos bys tam motal, sedziego, komornika, sluzbe wiezienna, itd. Wiec powiedz mi, czemu nie dasz po prostu tej kasy sportowcowi, tylko dorabiasz te piramidalna teorie o reprezentowaniu, osiagnieciach, wyzszosci sportu kopanego, nad literatura wczesnogotycka, itd?
@Sprz3dawcaSzajsu, tak samo jak ta pani, niech sobie placi sama za swoje tyczki, tak tez (co jest oczywiste), niech kazdy sobie placi za swoja otylosc. Co sie da ujac krotko -- kazdy oplaca swoje wlasne zycie. Czy to tak ciezko pojac? W GTA nie gram, sport uprawiam -- za wlasna, zarobiona, kase.
@Mixxm
Ciekawe porównanie z tą olimpiadą chemiczną.. Widzisz.. Jak w szkole ktoś ma świadectwo z paskiem to często gęsto dostaje droższe nagrody w postaci np. książek... Za prestiż się płaci. Jeśli chcemy, aby Polska reprezentacja odnosiła sukcesy to musimy w to włożyć.. Problem nie polega na tym, czy Polska płaci sportowcom.. Problem polega na tym, że niektórzy dostają krocie a inni nic (tylko dlatego, że dziedzina sportu jest mniej popularna). Przykładowo od lat idą duże pieniądze na skoki narciarskie. Natomiast inne sporty zimowe są zaniedbywane (takie jak biegi narciarskie, albo łyżwiarstwo). W innych krajach są fabryki sportowców. Ludzie zajmują się tym zawodowo. U nas wciąż sportowcami zostaje się dlatego, że tatuś jest trenerem, albo dlatego, że jest się fanatykiem..
hola hola uspokój się jakie Twoje pieniądze, szykuj się do spania bo jutro do gimnazjum
Odpowiedz@nismo099 Nie zgadłeś. Dziś akurat mam urlop :)
@Sprz3dawcaSzajsu KSW jest słabszą federacją od UFC i od Bellatora pewnie też, ale nikt im nie pomagał i jakoś sobie radzą. Zawodnicy też biedy nie klepią. A sportowiec robi coś przede wszystkim dla siebie, a to że ma jakąś narodowość i może wyjechać na olimpiadę to jest jego sukces, nie mój ani twój, bo w naszym życiu to nic nie zmienia. Więc co do tego co mówi belzeq - czemu ja i on mamy płacić za coś co nam do niczego nie potrzebne. Jak ktoś jest dobry to się obroni sam, jak nie jest to po co mu płacić za to. Jeśli lubisz skoki o tyczce to idź na zawody i jak się was zbierze odpowiednio dużo to będą duże granty, a jak nikt tego nie ogląda to po co to finansować?
Odpowiedz@Qrvishon Jeżeli zawodnicy jakiegoś państwa, osiągają sukcesy na Igrzyskach Olimpijskich, czy innych mistrzostwach świata, to podnosi prestiż kraju (dobry PR), a to już może wpłynąć bezpośrednio na ciebie. Gdyby tak nie było to Niemcy, Rosjanie a nawet Amerykanie (mają bardzo rozbudowany system stypendiów sportowych) nie ładowali by w sport mnóstwa kasy.
@Sprz3dawcaSzajsu No i właśnie o to chodzi. Lubisz oglądać Lewandowskiego, to on ma kasę za to że go oglądasz z reklam czy z biletów. Nie potrzebny mu komplet szklanek bo sobie go kupi, za pieniądze które wypracował tym że go ludzie lubią pooglądać w akcji.
@Sprz3dawcaSzajsu Akurat ty i twoi koledzy lubią piłkę nożną, ktoś inny lubi inny sport, na który państwo nie łoży takich pieniędzy jak na piłkę nożną. Piłka nożna zabiera 80% dotacji dla całego sportu a to trochę za dużo. Sporty dla was niszowe, egzotyczne, dziwne albo nawet niepotrzebne mają przewagę nad waszą ulubioną piłką nożną pod względem sukcesów, zdobytych medali, pucharów, mistrzostw świata i kontynentów. Piłka nożna, rodzi najwięcej agresji ze wszystkich sportów, natomiast sukcesów w naszym kraju nie generuje prawie żadnych. Chyba, że 70 czy 90 miejsce na świecie to rzeczywiście ogromny sukces.
Zaraz, zaraz... 4,22m przy rekordzie świata 5,06m i rekordzie Polski 4,83m, to nie jest nawet piąta liga... to jakaś podwórkowa liga juniorów i za to się nie powinno płacić. Komplet szklanek to i tak za dużo. Niech skoczy pół metra więcej, zgromadzi na zawodach chociażby 2000 widzów, to pogadamy.
OdpowiedzWszystko jest warte tyle, ile ktoś za to zapłaci i żadnej filozofii w tym nie ma. Widocznie nikogo nie obchodzą te rekordy i żadnych zysków z tego nie ma.
Odpowiedz@daro97 Niewątpliwie smutne i niewątpliwie prawdziwe.
Taaaa, bo już nawet krytyki wyrazić nie można. Wszystkiemu trzeba przyklaskiwać. Inaczej "nic nie robisz" i jesteś "hejterską". Czy ktoś tu kogoś (poza Tobą) wyzywa? Nie. Czy masz pojęcie o pracy i jej użyteczności innych komentujących? Nie. Więc odpuść sobie pouczanie bez sensu. Ostatnio to modne biadolić nad kaźdym negatywnym komentarzem.
Hejtujecie tę dziewczynę, bo się upomina o coś dla siebie. To może i was należy hejtowac, gdy się upominacie - na przykład pisząc, że mało zarabiacie? Też zarabiacie "tylko dla siebie", a jak sami mówicie, widocznie wasa praca nie jest dla kogoś aż tyle warta, by wam płacił więcej... Ot cała prawda.
OdpowiedzJak chciała zarabiać na sporcie, mogła wybrać tenis...
Nie zarabiamy tak mało,bo większość naszych pieniędzy pożera państwo.A jak chcesz płacić jakiejś kobiecie za "wyczyny"(skacze 4,22 m,rekord Polski to 4,83!) to rób to ze swoich pieniędzy,złodzieju.I faktycznie,ona upomina się o coś dla siebie - szkoda że my będziemy musieli za to zapłacić.
Ja mowie, zeby panstwo przestalo mnie okradac, ta dziewczyna mowi, zeby panstwo okradalo (mnie i innych) na wieksza skale, bo ona sobie ulozyla tak, zycie, ze jej (ukradziona) pensja jest wyplacana w szklankach, a wolalaby w diamentach. Zauwazasz roznice?
Może nie chce, żeby brać od ciebie więcej, tylko chce sprawiedliwszego podziału obecnej puli pieniędzy na różne sporty, nie tylko na piłkę nożną. Dzisiaj widziałem gościa, który zdobył mistrzostwo świata w powożeniu psim zaprzęgiem. Dla całej drużyny Polska wyasygnowała 2000zł na ten rok. Musiał sprzedać swój trójkołowiec, żeby wrócić do Polski po zawodach i przewieźć psy. Ot taka mała dygresja na temat dotacji do różnych sportów i sukcesów na arenie międzynarodowej.
A czy ona ma podpisany jakiś kontrakt/umowę które gwarantowały by jej zarobki? jeżeli nie to niech się cieszy, że dostała cokolwiek
OdpowiedzWybrałaś sobie taki sport, wiec nie narzekaj, że nie masz z tego pieniędzy. Wybacz ale ludzie mają w dupie skoki o tyczce.
OdpowiedzNa poziomie mistrzostw Polski - oczywiście. Jakby skakała o tej tyczce tak jak Małysz na nartach, to moglibyśmy mieć z tego narodową dyscyplinę na parę sezonów. Notabene, nie słyszałem, żeby Małysz klepał biedę.
@daclaw, pierwsze pytanie -- PO CO nam narodowa dyscyplina? To juz nie mozna pojsc zwyczajnie poplywac, albo pograc w ping-ponga? To musi byc akt patriotyczny, jedynie sluszny wybor? Po drugie -- na czym polega obecnie w praktyce "dyscyplina narodowa"? Siedzeniu przed telewizorem, piciem piwa i darciem ryja "podaj na prawo"? Rzeczywiscie, tego tylko brakuje Polsce, a bedzie krajem mlekiem i miodem plynacym...
W Pakistanie też nie dają super nagród za wygranie na przykład biegu na 100 m. Po erze Rogowskiej i Pyrek Polskiej tyczki nie ma. To że była trzecia na turnieju juniorów gdzie w czasie seniorskim to wszystko się diametralnie zmieni i z swoim 4.30 może co najwyżej tyczkę czyścić to niech się tak nie chwali. Może od razu na mityngach dla dzieci do 12 lat rozdawać za wygraną samochód i premię 100 000 zl.A rekord jest 4.83 więc nie wiem co ona tam pobiła.
OdpowiedzA skąd kluby i związki mają brać kasę? Za PRLu państwo i państwowe przedsiębiorstwa sponsorowały sport.
Odpowiedz@zaymoon Tak szczerze,to już wolę żeby państwo budowało fabryki(stal i węgiel dla kraju! Pięciolatka w cztery lata!) niż żeby łożyło krocie na niszowe hobby jakiejś dziewczynki.
Gdzie ten tenisista jakmutam od trenowania w szopie? Niech się tutaj wypowie.
OdpowiedzRóżnica między piłką nożną a tyczkarstwem (?) jest taka, że kiedy ostatnio oglądaliście tyczkarzy a kiedy piłkarzy?
OdpowiedzDziękuję, do widzenia.
polecam zmienić profesje.
Odpowiedz@pafcio80 I wziąć kredyt, ot co.
kogo to obchodzi ? niech idzie na kase w Tesco jak chce zarabiac pieniadzeb
OdpowiedzUważasz, że ludzie wylewają siódme poty na olimpiadach i treningach bo chcą mieć ładną figurę? Sport zawodowy jest dla pieniędzy tak samo jak praca na kasie czy inny zawód. Nikt za darmo nie będzie sobie żył wypruwał.
@Njongy, skoro robi to tylko dla pieniedzy, to chyba mogla przeliczyc, ktory sport bardziej oplaca sie uprawiac. A jak wybrala jak wybrala, to niech pretensje ma do siebie. Rownie dobrze moga sie tu wyplakiwac magistrzy filozofii, ze nikt im nie placi grubej kasy za to, ze dziela Spinozy znaja na pamiec. Rownie przydatna umiejetnosc w zyciu jak skoki o tyczce.
I co mnie to interesuje? Znaczy to mniej więcej tyle że te jej "osiągnięcia" są dla nikogo nic nie warte,skoro nie może sobie znaleźć sponsora.Łapy precz od naszych pieniędzy!Nie będę się dopłacać do czyjegoś hobby tylko dlatego że jest w czymś najlepszy(pomijając nawet to że ta kobieta nie jest najlepsza! Jest najlepsza w kategorii dla kobiet,a to spora różnica[ciekawe dlaczego feministki nie protestują za zniesieniem podziałem na kobiet i mężczyzn w sporcie]).A to tyczkę to sobie może wsadzić sami wiecie gdzie,złodziejka.
OdpowiedzAutor demota chyba nie ogarnal porownania zawartego w poscie tej kobiety. @SteveMcQueen zanim zaczniesz pisac glupoty naucz sie czytac ze zrozumieniem.
OdpowiedzTo zabawne jak sporotowcy przed zarobieniem pieniedzy narzekają jak to państwo do nich nie dokładna, jakie to żałosne nagrody dostaja od klubów i związków ale jak już kasiorkę za mistrzostwo czy od sposnorów przytulą to robią co się da żeby podateczku nie zapłacić albo zapłacić jak najmniej.
OdpowiedzZa brązowy medal indywidualnie Mistrzostw Polski Kobiet i Mężczyzn w Strzelectwie Sportowym (pistolet dowolny) w pewnym klubie zawodnik otrzymał bluzę polarową!!!
OdpowiedzNa świecie to sport popularniejszy od skoków narciarskich, a z finansami w Polsce nawet nie ma co porównywać...
OdpowiedzKlub OK, może być biedny, ale ministerstwo dało smyczkę?
OdpowiedzKurna jego mać, tam się taką kasę matrasi - na ośmiorniczki MUSI być, a tu taki obciach. Żenada.
uwielbiam wszystkie komentarze z gatunku "a co mnie to obchodzi?" pod tym demotem. Naprawdę! Znaczy, nie, żeby mnie obchodziło, ale o jakiś tam meczach piłki nożnej czy innej siatkówki to się potrafią tu państwo rozpisywać i orgazmować po 10 demotów pod rząd i jeszcze obrażać tych, którzy niepatriotycznie nie kibicują "naszym". Bohaterka tej historii jest tak samo "nasza"... gdyby tak piłkarze wszelkiej maści dostawali w nagrodę smycze i notesy, gdyby komentarze pod demotywatorami o "tysięcznej bramce w sezonie" miały taki sam ton...
Odpowiedzhaha marzenia
No ja dziekuje... sport ma o tyle sens, o ile sie go uprawia SAMEMU. Wiec wali mnie to, czy Janowicz pokonal czy nie pokonal Federera, czy "nasi" pilkarze wygrali 50:0, czy tez przegrali. Bo ja od tego ani nie bede szybciej biegal, ani nie bede mial lepszej kondyncji, ani nie bede lepiej jezdzil na lyzwach. Nie zabraniam nikomu grac w pilke, czy skakac o tyczce, tylko niech to robi na wlasne ryzyko i za WLASNA, a nie moja kase. Bo ja wybralem swoja profesje swiadomie i ciezko pracuje (nikogo nie okradajac), niech te wszystkie wyplakujace sie p*py rusza tylek i po prostu znajda klienta na swoje umiejetnosci/uslugi/towary. Tak jak kazdy uczciwy czlowiek.
To jest właśnie wolny rynek, drodzy Korwiniści!
Odpowiedz@daro97 Teraz pytanie. Czy za wygranie tych zawodów dostała nagrody ? Jeśli tak, to o co jej chodzi?
OdpowiedzKto opłaca jej trenera i przygotowania ? Związek ? Jeśli tak to o co chodzi - to jest ta pensja o którą się upomina.
W innych krajach jak chcesz trenować musisz sobie sam opłacić trenera i wynajęcie sali. Coś za coś. A po za tym jak ktoś decyduje się na takie życie to od razu na początku wie z czym się to wiąże. Jeśli cię pcha czysta pycha - to najwidoczniej trzeba zmienić "hobby" na coś bardziej opłacalnego.
A co ona chciała dostać za rekord w sporcie który uprawia 12 osób w Polsce?
Odpowiedz