Demotywatory.pl

Menu Szukaj

Napastliwe i aroganckie zachowanie, pytania z tezą, przerywanie gościowi - tak wyglądał wczorajszy program "Minęła 20" w TVP Info z Karoliną Lewicką w roli gospodarza

Wicepremier prof. Piotr Gliński, który próbował jednak przedstawić swoje argumenty, w końcu powiedział co wielu ma na końcu języka: "To program propagandowy, tak jak wasza stacja uprawia propagandę i manipulację od kilku lat"

www.demotywatory.pl
+
1742 2403
-

Zobacz także:

S Skool007
+97 / 175

Facet chciał jej wytłumaczyć, że z racji zajmowanego stanowiska i doniesień musiał interweniować, co zrobił w sposób pośredni a ta swoje . Typowa napastliwa idiotka.

Odpowiedz
quintus2610
+53 / 105

Ból d...y Żydów, że tracą kontrolę nad Polską, nad mediami, jest przeogromny.

S Skool007
+41 / 73

Co Ci się podoba ? Chełpliwość, ignorancja i napastliwość tek kobiety były aż nadto rażące. Zero profesjonalizmu. Tak jakby go ktoś dorwał w zieleniaku i obrzucił pytaniami i nie czekając na odpowiedź zadawał następne. Totalny brak kompetencji.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 23 November 2015 2015 17:36

AVictor
+31 / 51

Podziwiam Profesora za tyle cierpliwości.. Afera zrobiona praktycznie z niczego...! Teatr jest miejscem publicznym, a uprawianie seksu w takim miejscu jest prawnie zakazane! Dodatkowo działa on za pieniądze podatników, dlatego tym bardziej zatrudniania aktorów porno jest nie na miejscu... Dodatkowo sztuka wg mnie wywołanym skandalem ośmieszyła teatr, wyrównując aktorów teatralnych z aktorami porno, a teatr z burdelem!

Czcibor512
-5 / 29

@Skool007 Słuchałem jego wypowiedzi. Nie był w stanie podać na podstawie jakich przepisów chce zabronić przedstawienia. (ani odwagi cywilnej, by powiedzieć, że ich nie ma) Uzasadnienia merytorycznego w sumie też nie podał. Jak go dziennikarka próbowała z tego docisnąć, to zaczął coś opowiadać o wrogiej propagandzie, merytorycznie i na temat niestety miał naprawdę mało do powiedzenia. Zanim mnie ktoś oceni obrażony - proszę obejrzeć Glińskiego i sobie wyrobić opinię: http://vod.tvp.pl/audycje/publicystyka/minela-dwudziesta/wideo/22112015/22458025

S Skool007
+4 / 24

@Czcibor512 Jak nie podał ?Wyraźnie powiedział, że na podstawie informacji jakie otrzymał o tym, że ma dojść do aktu seksualnego z udziałem profesjonalnych prostytutek i niezadowoleniem ludzi z tym związanym, musiał podjąć odpowiednie kroki. Zwrócił się więc do marszałka o wstrzymanie spektaklu. Co w tym dziwnego ? Żadnej decyzj nie wydał a marszałek spektaklu nie wstrzymał. Gliński zrobił swoje czyli to co jego urząd w tej sytuacji od niego wymagał. Sprawy natomiast potoczyły się swoim tokiem. Nie musiał mz osobiście fatygować się na miejsce. Ma od tego marszałka. Ten podjął swoją decyzję, czyli taką jaką uważał za słuszną. Koniec pieśni. Źle byłoby wtedy, gdyby Gliński zignorował sprawę.Wtedy doszłoby do linczu medialnego bo pan minister zaniechał interwencji. I tak źle i tak niedobrze. Zachowanie natomiast prowadzącej było karygodne. Wykreowana przez nią formuła tej rozmowy poziomem nie odstawała od zwykłego rynsztoku. Dla takich ludzi miejsca w TVP być nie powinno.

Czcibor512
+5 / 13

@Skool007 W oparciu o właściwie jaki przepis wysłał całe pismo, w którym się domagał ocenzurowania spektaklu??? Bo w całym wywiadzie, pomimo dociskania, za które strzelił focha, nie był w stanie odpowiedzieć na to wydawałoby się proste pytanie.

Czcibor512
+4 / 12

@Skool007 Bo jest taka prosta zasada: "Organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa." Chce zakazać spektaklu? Proszę bardzo. W oparciu o... [wpisz ustawę]??? I na to (dla mnie przynajmniej) niezmiernie ciekawe pytanie nie uzyskaliśmy odpowiedzi. Można było odpowiedzieć jednym zdaniem (jeśli oczywiście miał odpowiedź) i mówić dalej swoje. A unikał prostej odpowiedzi...

S Skool007
-1 / 13

@Czcibor512 Zapytaj się prawników. Wydaje mi się, że przepisy określające finansowanie instytucji publicznych regulują tę kwestię. Jeśli zachodzi podejrzenie, że za publiczne pieniądze ma zostać sfinansowana pornografia szumnie nazywana sztuką, to skłonny jestem stwierdzić, że owe przepisy taką sytuację wykluczją. To jest dosyć logiczne jak dla mnie. Jeśli jesteś bardzo zainteresowany tą kwestią to pogrzeb w przepisach. Zapewne coś znajdziesz.

Czcibor512
+1 / 13

@Skool007 Sądzisz, że istnieje na to jakakolwiek podstawa prawna? To dla czego Techniczny jej nie wskazał? W swoim piśmie, które mu je ktoś bieglejszy pisał? W rozmowie, dociskany przez dziennikarkę? Czemu mu wojewoda odpisał, że nie widzi przesłanek do jakiejkolwiek interwencji? Jeśli Gliński by miał na to jakąkolwiek odpowiedź, to by dziennikarkę usadził błyskawicznie, nieprawdaż? Bo tak mamy pismo nakaz ujące zdjęcie przedstawienia wynikające z... widzimisie ministra kultury? Nie pomyliły mu się ustroje? A dodatkowo nie ma on odwagi tego otwarcie przyznać i żeby tą kompromitację przykryć woli wrzeszczeć o propagandzie.

S Skool007
0 / 8

@Czcibor512 Przepisy zapewne istnieją. Być może akt seksualny o którym mowa, nie wyczerpywał wszystkich przesłanek określonych w prawie. Gliński działał na podstawie informacji, która mogła równie dobrze być chwytem marketingowym. Sprawę jednak musiał podjąć, zwłaszcza w obliczu tak dużego niezadowolenia. Ostateczne rozwiązanie sprawy pozostawił jednak wojewodzie a ten, być może kierowany obszerniejszą wiedzą na ten temat, podjął własną decyzję. Spektakl się odbył i po sprawie. Ja w pierwszym poście odnosiłem sięjednak do zachowania dziennikarki a nie zasadności interwencji ministerialnej. Niemniej z tą ostatnią się w pełni zgadzam.

Czcibor512
+2 / 6

@Skool007 Zapewne istnieją? Czyżbyś sugerował, że Gliński jest ignorantem i nie potrafi wskazać przepisów, na których chwilę wcześniej oparł swoją własną decyzję? /// Widziałeś początek całej audycji? Bo na demotach mamy już tylko nagranie pyskówki, a nie ma zupełnie jak Lewicka się całkiem grzecznie próbuje dowiedzieć, w oparciu o co Gliński wystosował to pismo? A on jakoś nie umie odpowiedzieć na temat /// Swoją drogą... Załóżmy, że było legalne, skoro dla pełnoletnich osób pornografia jest legalna. Co musiał???

Czcibor512
+3 / 5

@Skool007 Mam pytanie dla Ciebie. Jak na miejscu dziennikarki byś się zachował, jakby gościu nie odpowiadał na pytanie, a poproszony o trzymanie się (niewygodnego dla niego) tematu zaczął Cię znieważać?

W walgav1
0 / 4

@Czcibor512:
Od razu powiem że nie widziałem jeszcze całego programu ale jak zastanawiasz się nad przepisami to takowe są. Nie pamiętam dokładnego artykułu ale jest są przepisy zakazujące stosunków seksualnych w miejscach publicznych. A teatr jako taki należy do miejsc określanych jako miejsca publiczne

S Skool007
-2 / 4

@Czcibor512 przeczytaj mnie uważnie jeszcze raz, po "Zapewne istnieją?" Co do "musiał ?" to kultura, finansowana zwłaszcza z pieniędzy publicznych, powinna raczej promować normalne i moralne wzorce zachowania, a nie pseudo sztukę firmowaną nazwiskami zawodowych prostytutek. To społeczeństwo, jako suweren określa granice sztuki. Jeśli artyście się to nie podoba, to może wystawić w bardziej liberalnym kraju.Co do prowadzącej to już swoje stanowisko określiłem i to nie raz.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 November 2015 2015 3:18

Czcibor512
+4 / 6

@Skool007 Wiesz, tylko w myśl prawa (którego wypadało by minister przestrzegał) to my jesteśmy całkiem liberalnym krajem, Lewicka była lepiej przygotowana do spotkania niż Gliński i była go w stanie wypunktować: "Każdemu zapewnia się wolność twórczości artystycznej, badań naukowych oraz ogłaszania ich wyników, wolność nauczania, a także wolność korzystania z dóbr kultury." (Art. 73 konstytucji z 1997). Jak się to Panu ministrowi nie podoba... to nie wiem, referendum w sprawie zmiany konstytucji? /// Właśnie jaki przepis zabrania? Przepraszam za tę obelgę, ale znasz się na prawie jak Gliński. Może ja spróbuję coś podpowiedzieć. Nieobyczajny wybryk z art. 140 Kodeksu wykroczeń? Niedodefiniowane. Do tego, jak zamknięta impreza, to można sądzić, że wszyscy właśnie chcą obejrzeć. Jeśli ustawodawca posługuje się ogólnym terminem "nieobyczajności", to można domniemywać, że zależy ona od kontekstu i np. w niektórych miejscach będzie ją łatwiej osiągnąć, np. samym wypięciem nagich pośladków w miejscu kultu religijnego, zaś w innych trudniej. Nic nie mówi o stosunku seksualnym jako takim. /// Może z art. 200 par. 3 KK? Tylko tam operują pojęciem treści pornograficznych dla małoletniego do lat 15. Też nie przejdzie, bo wyraźnie ostrzegali, że tylko dla dorosłych. Agent Tomek ma im podrzucić 14 latka? ;) /// Dobra, mam pomysł z czego by można ścigać: może z art. 51 KW? Jako zakłócanie porządku publicznego przez gości co blokowali wejście do teatru? Ale nie na tych mieliśmy znaleźć paragraf, prawda? @walgav1 Kodeks wykroczeń, art. 140? (patrz cześć wcześniejsza posta)

S Skool007
-4 / 4

@Czcibor512 Wyciągnąłeś z kapelusza kilka art. tylko że nie za bardzo wiem czego chcesz dowieść.Przytaczasz art.73 Konstytucji "Każdemu zapewnia się wolność twórczości artystycznej...." I co to znaczy według Ciebie ? Już napisałem, że to naród mz określa gdzie leży granica pomiędzy wolnością a naciąganiem prawa.Przepis sam w sobie nie wyczerpuje definicji wolności artystycznej, więc podlega pewnej wykładni prawnej a ta może mieć odbicie w zwyczajach panujących w kraju i jego kulturze. Jeden będzie dowodził, że porno mieści się w granicach wolności (finansowanej ze środków publicznych dodajmy) artystycznej inny całkiem odwrotnie.Polska to nie Francja.
Dalej piszesz "Nieobyczajny wybryk z art. 140 Kodeksu wykroczeń? Niedodefiniowane.." No właśnie niedodefiniowane i znowu ta sama sytuacja. Dla mnie kopulacja w miejscu publicznym (co z tego że zamknięta impreza ?) za publiczne pieniądze to jest nieobyczajny wybryk. Dla Ciebie może być to "Happy Endem". Ten sposób argumentacji mz nie trzyma się kupy.
Poza tym jak już napisałem Gliński nic decyzyjnie sam nie rozstrzygnął a jedynie chciał wpłynąć na marszałka województwa żeby ten wstrzymał premierę. Wysłał więc list. Sam nie musiał wiedzieć czy ma do czynienia z pornografią czy nie.Od tego ma marszałka województwa. Poza tym Teatr Polski we Wrocłwiau jako instytucja samorządowa podlega zarówno ministrowi jak i władzom województwa i skoro te organy stwierdzą, że jego działalność jest niezgodna z przepisami mają prawo ją wstrzymać. Gliński opierał się na informacji, że może do złamania przepisów dojść.Miał obowiązek zareagować.Pewności nie miał więc żadnej decyzji nie podjął. Marszałek jak widać jego obaw nie podzielił i premiery nie wstrzymał. I to tyle. Ile jeszcze razy mam to tłumaczyć ?
Poza tym jest jeszcze inna kwestia skoro już tak bardzo się upierasz przy przepisach. Mianowicie art.72 Konstytucji który mówi " Rzeczpospolita Polska zapewnia ochronę praw dziecka. Każdy ma prawo żądać od organów władzy publicznej ochrony dziecka przed przemocą, okrucieństwem, wyzyskiem i demoralizacją." To w odniesieniu do rozplakatowania połowy Wrocławia obrazem kobiety grzebiącej sobie w majtkach. Tak bowiem promowała się owa "sztuka".

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 November 2015 2015 12:05

Czcibor512
+3 / 5

@Skool007 Naród w konstytucji? Czy naród wybierając człowieka z Tabletu? Bo jest pewna hierarchia aktów prawnych i rządy prawa w celu właśnie ukrócenia samowoli władzy wykonawczej. Jak naród poparł konstytucję z 1997, to ma co chciał. Może ten artykuł o wolnościach jest przesadny, podobnie jak artykuł o braku cenzury prewencyjnej. Może by się przydało? No to znowelizujmy. Nie podoba mu się coś? To niech się zachowuje zgodnie prawem, a jeśli to uważa za głupie, to niech dąży do jego zmiany. I tyle. Może powinien być przepis typu: "zabrania się wystawiania aktów seksualnych za pieniądze pochodzące ze środków budżetowych" (na tej samej zasadzie, co przydałby się przepis zabraniający sprzedaży mienia publicznego Kościołowi Katolickiemu za 1% wartości, acz tu już można ścigać z przepisów o niegospodarność). Natomiast jak takiego przepisu nie ma, to niech zamiast robić z siebie kretyna, podpowie Szydło, by wyszła z inicjatywą ustawodawdczą.

S Skool007
-1 / 7

@Czcibor512 Kretyn w tej dyskusji był tylko jeden i była nią Lewicka ale o tym już chyba pisałem. Prawo pełne jest niejasnych przepisów. Za nimi natomiast stoją ludzie, którzy je interpretują i wprowadzają w życie.Nie za bardzo wiem o co Ci chodzi, bo wszak premiera miała miejsce. Nikt jej nie odwołał.Widać zmieściła się w przepisach prawnych. Nie oznacza to jednak, że podobne inicjatywy nie powinny podlegać dyskusji, zwłaszcza kiedy pojawiają się niejasności prawne.Być może ten przykład zmusi ustawodawcę do głębszego zdefiniowania wolności artystycznej. Uchroniłoby to mz sztukę przed próbą jej degeneracji przez pseudo artystów.

Z zdrowy_rozsadek
0 / 6

Art. 204. § 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, nakłania inną
osobę do uprawiania prostytucji lub jej to UŁATWIA, podlega karze pozbawienia
wolności od 3 miesięcy do lat 5. Prostytucja = uprawianie sexu za pieniądze. Wniosek -> podejrzenie popełnienia przestępstwa przez dyrektora teatru -> trzeba wstrzymać premierę i zbadać sprawę

S Skool007
-3 / 3

@mi3tek Przeczytaj tumanku moje posty ale ze zrozumieniem, o ile wystarczyło, w Twoim przypadku, materiału genetycznego na pełne wykształcenie mózgu. Przeczytaj sobie statut teatru i sprawdz komu ta instytucja podlega i tym samym w czyjej kompetencji leży ingerowanie w sprawy teatru.

S Skool007
-3 / 3

@mi3tek skoro po takiej lekturze dalej nic nie zrozumiałeś, to znaczy że jesteś totalnym kretynem który nie posiadł zdolności czytania ze zrozumieniem.Tobie to bajki dla dzieci czytać a nie czyjeś wypowiedzi, że o przepisach już nie wspomnę.
Poza tym miejscem publicznym to może nie jest Twoja kanciapa. Teatr publiczny jest miejscem publicznym i tak jak np. w parku na ławce nie możesz siedzieć z gołą fają tak i w teatrze też nie. U siebie w kanciapie jednak możesz. Taka jest różnica między miejscem publicznym a prywatnym. Teatr to nie prywatny burdel Pana Mieszkowskiego.
Poczytaj tumanie najpierw o tym czym jest miejsce publiczne zanim następnym razem zasiądziesz do klawiatury.

S Skool007
-1 / 1

@mi3tek Czy ty jeteś kretynem ? Bo z Twoich wypowiedzi wynika, że tak. To czyli wedle Ciebie są dwa rodzajed miejsc publicznych tak ? To znaczy, że w teatrze publicznym można sobie siedzieć z fajką na wierzchu bo są tam dorośli ludzie, którzy kupili bilety a miejsce w Twoim rozumieniu nie jest publiczne tak ? Skąd tacy myśliciele się biorą powiedz mi ? Zgodnie z tym w operze np. też można sobie chodzić jak się chcę, np. bez gaci bo to nie jest miejsce publiczne a ludzie są dorośli i do tego kupili bilety.Tak samo w filharmonii itd. Nie rób z siebie większego pośmiewiska niż już zrobiłeś. Nie ma sensu.
Co do podstawy prawnej to poczytaj uważnie wszystkie moje posty, chociaż jak do tej pory nic nie zrozumiałeś to wątpię czy cokolwiek z tego zrozumiesz. Skoro nie rozumiesz pojęcia miejsca publicznego to pewnie nie zrozumiesz moich wypowiedzi. Ja już Ci nic na to nie poradze. Widać pewne braki....Przykro mi.Ave

S Skool007
0 / 0

@mi3tek Tak na dobranoc zobacz sobie kretynie co to znaczy miejsce publiczne http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/3409975,co-jest-miejscem-publicznym-i-gdzie-mozna-napic-sie-piwa,id,t.html
Tu mały cytat jakby Ci się nie chciało otworzyć linku
"Zgodnie z rozporządzeniem ministra infrastruktury z 12 kwietnia 2002 r. miejsce publiczne definiowane jest jako budynek przeznaczony dla administracji publicznej, wymiaru sprawiedliwości, kultury, kultu religijnego, oświaty, szkolnictwa wyższego, nauki, opieki zdrowotnej, opieki społecznej i socjalnej, obsługi bankowej, handlu, gastronomii, usług, turystyki, sportu, obsługi pasażerów w transporcie kolejowym, drogowym, lotniczym lub wodnym, poczty lub telekomunikacji oraz inny ogólnodostępny budynek przeznaczony do wykonywania podobnych funkcji. Za budynek użyteczności publicznej uznaje się także budynek biurowy i socjalny."
Do miejsc publicznych między innymi zaliczamy - wnętrza obiektów budowlanych użytku publicznego oraz przynależne do tych obiektów ogrody i dziedzińce dostępne dla ogółu.
I kto tu jest trollem ? Nie chciało Ci się nawet sprawdzić albo idziesz jak ten krety w zaparte.
Co do podstawy prawnej to już Ci napisałem. Mógłby nią być już wspomniany art. 140 Kodeksu wykroczeń albo

Art. 202. KK

§ 1. Kto publicznie prezentuje treści pornograficzne w taki sposób, że może to narzucić ich odbiór osobie, która tego sobie nie życzy, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Przedstawienie miało tytuł "Śmierć i dziewczyna". Nic nie wskazuje tu na pornografię.Nawet jakby ludzie wiedzieli, że może dojść do jakiejś formy zbliżenia płciowego, nikt normalny nie podejrzewa, że będzie to pornos na żywo. Takie podejrzenie istniało i taką też informacją kierował się Gliński. Nic sam nie rozstrzygnął a jedynie wystosował list do marszałka województwa o interwencję.....resztę przeczytaj sobie w moich poprzednich postach tępa strzało.

Kolejna możliwa podstawa to, również już wcześniej wspomniany

Art. 204. § 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, nakłania inną osobę do uprawiania prostytucji lub jej to UŁATWIA, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

No to poczytaj sobie a potem skonsultuj ze swoim prawnikiem. Może się uspokoisz wtedy trochę.

S Skool007
0 / 0

@mi3tek Łatwo mówić, że na coś tam może nabrać się tylko umysłowy Czesio, ale niestety obowiązkiem ministra kultury jest interweniować jeśli pojawią się takie informacje, a nie gdybać.Gdybać to My możemy sobie na demotach ale właśnie gdyby rzeczywiście doszło do tego, że zostałyby spełnione wszystkie przesłanki z konkretnego art., to dopiero byłaby afera co ? Dlatego Gliński nic sam nie przesądził tylko zwrócił się do marszałka województwa. Ten miał więcej informacji więc spektakl puścił.Innymi słowy nie znalazł przesłanek do jego odwołania. Ot i cała filozofia, "sztuka" się odbyła, prowokacja/promocja zadziałała, mechanizm kontroli ministerialnej nad przestrzeganiem prawa też(nawet mimo tego ,że prawo nie zostało złamane). Jak dla mnie wszystko zatrybiło i każdy działał w ramach swoich kompetencji.To tyle ode mnie.
P.S. Dobrze chociaż, że przestałeś upierać się w kwestii definicji miejsca publicznego ;)

Czcibor512
+1 / 1

@Skool007 @mi3tek Widzę, że ciągnięcie jeszcze temat. To podrzucę wam jedną rzecz, która chyba nie podpadła. "Kto publicznie prezentuje treści pornograficzne w taki sposób, że może to narzucić ich odbiór osobie, która tego sobie nie życzy" Czyli w hipotezie normy prawnej mamy dwa warunki, które trzeba by spełnić RÓWNOCZEŚNIE 1) Publicznie 2) Może sobie nie życzyć. Oznacza to, że jeśli ewidentnie nie publicznie - np. wypięcie pośladków do gości zgromadzonych na imprezie w mieszkaniu, nawet jak goście obrzydzeni - nie spełniliśmy normy i nic nam nie grozi. Analogicznie, jeśli miejsce publiczne, ale wszyscy sobie wskazali, że sobie życzą - też możemy się do nich wypiąć. Ustawa nie domaga się żadnej szczególnej formy prawnej, więc można zgodę wyrazić w dowolnej, powszechnie przyjętej formie (nie trzeba np. na piśmie, nigdzie tego nie wskazano). Bilet byłby jednoznaczny. Ustawodawca stosując "może sobie nie życzyć", tym samym założył, że jest możliwy przypadek, w którym ktoś sobie może życzyć treści pornograficznych i tego nie zabronił.

S Skool007
0 / 0

@Czcibor512 "Analogicznie, jeśli miejsce publiczne, ale wszyscy sobie wskazali, że sobie życzą - też możemy się do nich wypiąć" Można by przyjąć takie założenie ale tylko wtedy, kiedy byłoby dokładnie wyjaśnione co widzowie mają tam zobaczyć i na co wyrażają zgodę. Jeśli natomiast budujemy opis na niedomówieniach po to żeby zwiększyć zainteresowanie, to tak jakbyśmy sprzedawali kota w worku. Wtedy nie możemy mówić o dobrowolności czy zgodzie na oglądanie treści o charakterze pornograficznym bo to nie mieści się mz w ramach sztuki, na której oglądanie zgodę wyraziliśmy.

Czcibor512
0 / 0

@Skool007 Forma zgody nie wynika z ustawy. Nigdzie nie wskazano w jakiej formie ani treści ma być wyrażona. Jak "wyłącznie dla dorosłych", to dość jednoznacznie wskazuje na treści pornograficzne, które mogą się komuś nie spodobać. Nigdzie nie jest napisane, że np. mają wręczyć każdemu z widzów wydruk scenariusza i domagać się złożenia podpisu. (a nie jest to oczywiste - w przypadku np. umowy pożyczki na bodajże ponad 500 pln ustawodawca domaga się formy pisemnej do celów dodowych, inaczej umowa nie jest do wyegzekwowania. Sprzedaż nieruchomości - tylko akt notarialny.) Tu tego obostrzeń nie ma, co daje stronom umowy dość dużą swobodę, wliczając np. wyrażenie zgody w sposób dorozumiany. Czyli wymóg o którym mówisz - nigdzie nie istnieje. /// Ale dobra "tylko dla dorosłych" - to jak proponujesz to inaczej interpretować? Widz spodziewał się, że aktorzy będą się obijać po mordach w sposób tak brutalny, że niestosowny dla młodzieży? ;)

Czcibor512
0 / 0

@Skool007 A jeszcze jedno. W jakiej formie wyrażasz zgodę na obejrzenie filmu dla dorosłych? I jak Cię przed tym minister kultury chroni? Bo tu bardziej byłbym sobie w stanie wyobrazić sytuację, że późnym wieczorem skaczesz po kanałach poszukując czegokolwiek nadającego się do oglądania a tu... Z przypadkowym kupieniem biletu i wejściem do teatru jest trudniej.

S Skool007
0 / 0

@Czcibor512 "Jak wyłącznie dla dorosłych", to dość jednoznacznie wskazuje na treści pornograficzne" Nie zgadzam się z tym. To sformułowanie sygnalizuje jedynie,że jest to materiał nieodpowiedni dla małoletnich(to może być nawet widok gołych piersi kobiety). Obecność pornografii powinna być jasno wskazana.Teatr to jednak nie jest dzielnica czerwonych latarni w Amsterdamie, tylko miejsce gdzie promuje się kulturę.
Co do filmu to jeśli oglądamy w domu to nie widzę problemu bo to nie miejsce publiczne. Jeśli w kinie to zakładam, że taki materiał przeszedł wstępną weryfikację cenzuralną i jest akceptowalny na gruncie prawa i obyczajów. Jeśli nie to projekcja zostaje wstrzymana. Takie sytuacje zdaje się miały już miejsce.

Rhz
+24 / 50

Zapowiedzieli, że zrobią rzecz niezgodną z prawem.

Odpowiedz
R rejestracjaa
+10 / 26

@Rhz czyli co zrobią? profil propagandowy zniosą? podobno tv ma misje i jest obiektywna, chyba tak samo jak sędziowie niezawiśli (przypominam jak zadzwonił dziennikarz do sędziego i podał się za pracownika kancelarii herrrr tuska)

S Skool007
+9 / 13

@Rhz @rejestracja misją TV nie jest szerzenie pornografii a już na pewno jej sponsorowanie.

Rhz
+14 / 26

Moi drodzy, nie wiem za bardzo o czym tu do mnie piszecie. Rzeczą niezgodną z prawem jest odbycie stosunku na scenie teatru, podczas spektaklu. Dyrektor teatru zapowiedział, że coś takiego będzie miało miejsce. Wobec czego minister próbował działać prewencyjnie.

Azon
0 / 4

@Rhz Mógłbyś mi podać link do tej wypowiedzi? Jeżeli to prawda to interwencja ministra jest jak najbardziej słuszna.

Czcibor512
0 / 8

@Rhz Podrzuć artykuł ustawy na który się powołujesz. Jeśli nie znasz, to się nie martw... Gliński też nie znał i musiał cały wywiad unikać odpowiedzi na pytania.

M mkkk
+42 / 54

Nie da się tego spokojnie oglądać. Z tego powodu nie posiadam telewizora. Nie rozumiem tylko czemu mam płacić abonament. To co serwuje telewizja jest na takim poziomie, że powinni to puszczać wyłącznie w zakładach penitencjarnych za karę. Moim zdaniem pani prowadząca zachowuje się wyjątkowo niegrzecznie. O dziennikarstwie nie ma mowy. To skandal, że naród ma się składać na takie programy. O "sztuce" współczesnej nie wspomnę. Uważam, że czas najwyższy, byśmy się wypowiedzieli co i kogo chcemy oglądać albo koniec ze zdzieraniem z nas pieniędzy na media, pseudo sztukę i wtedy niech sobie tworzą i gadają co chcą ( w granicach prawa oczywiście).

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 23 November 2015 2015 2:21

Odpowiedz
~ajwajaj
-3 / 15

@mkkk RAcja! I ani złotówki z moich podatków na kościół katolicki!

~fox1234
+5 / 39

I na zbity ryj powinni ją wywalić.
Nie wyczuła skąd wieje wiatr.
Co za miernota, to jest właśnie "dziennikarz" polskich mediów.
Żenada.

Odpowiedz
L lech2
-1 / 23

@gottvater To nam objaśnij. Bo ja najwyraźniej tez nie rozumiem tego słowa. Jak dla mnie Gliński nie odpowiedział na pytanie. Zamiast tego stosował niemerytoryczne argumentum ad personam i kłamstwa. Z tego co wiem na stronie teatru nigdy nie było informacji " o pełnym akcie seksualnym". Nie poprosił o wyjaśnienie u źródła- u marszałka, reżysera, czy dyrektora teatru. Mohery mu doniosły więc próbował wstrzymać wystawienie sztuki. A to już jest jawne łamanie konstytucji. Oczywiście gdyby był politykiem, to potrafiłby to ubrać ładnie w słowa. Gdyby miał doświadczenie pracy w rządzie, ministerstwie itp. wystąpił by o wstrzymanie tego przedstawienia w sposób, który nie brzmiałby jak PRL-owska cenzura i łamanie konstytucji. a tak wyszło jak wyszło. Na koniec okazało się, że nie potrafi dyskutować i udzielać wywiadów. Zaczął z pogardą traktować dziennikarkę, rzucać oskarżeniami, obrażać się itp. Wyszła słoma z butów. Co za problem było powiedzieć coś w stylu: "konstytucja oczywiście obowiązuje (zgodnie z zasadą złodziei i polityków jak cie złapią za ręką mów że nie Twoja ręka), ja nie mam prawnej władzy zakazać wystawiania sztuki i nigdy tego nie próbowałem. Miałem jednak wiarygodne informację, że istnieje ryzyko złamania prawa w trakcie premiery przedstawienia, więc jako praworządny obywatel i osoba która z funkcji pełnionego stanowiska czuje się odpowiedzialna za teatr, poprosiłem marszałka,, aby przedstawienie wstrzymał do wyjaśnienia sprawy" Lub coś w tym guście.Oczywiście padłoby pytanie jakie to wiarygodne informacje i jakie złamania prawa itp- ale inteligentny człowiek przygotowałby się na takie pytania i dałby radę. Jak to mówią dyplomacja to sztuka powiedzenia komuś spie..laj w taki sposób, aby cieszył się z nadchodzącej podróży.

L lech2
-2 / 2

@gottvater oglądałem cały wywiad. On nawet nie zaczynał odpowiadać na pytanie, więc mu dziennikarka przerywała. Zadała konkretne pytanie, na które możliwe odpowiedzi brzmiały- tak, nie , nie wiem, nie chce odpowiedzieć. Na to z pewnością czasu mu by starczyło.

S szaruba
-1 / 1

@bigospg Dobre:)

LupinLn
+21 / 31

tego słuchać nawet nie idzie
ja za pisem nie jestem ale niech ich wszystkich kamiński wytnie jak te roślinki co są nielubiane

Odpowiedz
~Busia1
+12 / 42

Pani Lewicka pomyliła "epoki", skończyła się juz "epoka" POlszewizmu a zaczeła epoka dbania o polska kulturę o dobre wychowanie młodzieży. Jak Pani Lewicka chce oglądać porno to niech ogląda za swoje a nie za nasze pieniadze. Pieniądze są publiczne a w publicznym teatrze nie ma prawa być puszczanych takich spektaklów pornograficznych.

Odpowiedz
~na_co_komu_nick
+10 / 16

yankeers, nie rozmydlaj tematu. Dziennikarski kodeks obyczajowy. Punkt V: "Obowiązuje bezwzględny zakaz publikacji głoszących propagandę wojny, przemocy, gwałtu oraz naruszających uczucia religijne i osób niewierzących, uczucia narodowe, prawa człowieka, odrębności kulturowe, propagujących pornografię. " Zaproszenie aktorów porno do wykonania j....a na scenie propaguje pornografię czy nie propaguje? Odpowiedź jest jedna.

~Jednak
-3 / 31

Jednak fajnie by było, żeby Gliński nie kłamał. W końcu jak wierzyć ministrowi który kłamie, i to jeszcze tak głupio, że da się to sprawdzić?
Informacja że sztuka zawiera pornografię? Na stronie teatru i autorki? Serio?
Takiej informacji nie ma... i nic dziwnego. Gdyby była, słusznie wsadziliby do więzienia człowieka który by to wystawiał w teatrze.

Odpowiedz
D daedron
0 / 30

Ale ciii, ciemny lud kupi manipulację, że Gliński to bohaterski patriota a Lewicka to obrończyni pornografii. Ludzie nie sprawdzą, nie wyszukają, nie dowiedzą się szczegółów. Będą wierzyć w to, co im przekaże się na demotywatorach albo panowie z PiS. Tkwimy tak sobie z palcem w przysłowiowej za przeproszeniem, dupie i ciągle narzekamy, jakie to PO było straszne, że ta afera, tamta afera, a tymczasem PiS ułaskawia kogoś, kto tkwił po uszy w szambie zwanym korupcją. Brakuje jeszcze, by na ministra gospodarki dali złodzieja, rzecznika praw dziecka pedofila, ministra kultury pana Mietka spod monopolowego, ministra rolnictwa kogoś, komu własny kaktus zwiędł od nie podlewania. Boję się rządów PiS i uprzedzam wypowiedzi: Nie jestem za PO, SLD, PSL czy innym gównem. Nie jestem za żadną partią polityczną, bo od 89 nie mieliśmy porządnych partii. Trzeba czekać, aż to postkomunistyczne pokolenie idiotów wymrze i do władzy dorwą się ludzie młodzi i z ambicjami. Szkoda tylko, że coraz częściej wyjeżdżają za granicę.

~EgonBondy
+16 / 20

Ze strony teatru:
"Przedstawienie jest przeznaczone dla widzów NAPRAWDĘ dorosłych i zawiera sceny seksu" , nie sceny erotyczne

~Jednak
+1 / 11

@EgonBondy
Jeśli podciągasz każdą scenę seksu pod pornografię, to chyba coś z tobą nie tak. Czy np. "Gra o Tron" jest pornografią? Zawiera przecież sceny seksu. Dosadne. A jednak nie słyszałem żeby ktoś tak ten serial nazywał.
Minister mówił wprost: "oba te źródła [teatr i strona autorki] mówiły o tym, że będzie tam pornografia w rozumieniu pełnym i dosłownym". Pytam: gdzie teatr tą informację umieścił? W zwidach Glińskiego?

~Gerlst
+9 / 9

Akurat "Gra o Tron" to w sumie porno z dobrą fabułą, tak jak wcześniej "Spartakus".

~mydlicie
+7 / 13

Sprawdzili, wyszukali, dowiedzieli się. Możesz już wyjąć ten palec z du... stamtąd.
"Każdy w kasie, gdy kupuje bilet jest informowany o scenach z udziałem aktorów porno, a żeby kupić bilet musi mieć ukończone 18 lat." - Ewelina Marciniak reżyser spektaklu.
Nie manipuluj "Jednak", nie padło tam słowo "na stronie", jest: "informacji jakie były podawane przez teatr i przez reżyser tego spektaklu. Oba te źródła informacji mówiły o tym że będzie tam pornografia w rozumieniu pełnym i dosłownym, pełny akt seksualny."

L lech2
-1 / 3

@mydlicie obejrzyj cały wywiad. Gliński powołuje się na informacje ze strony internetowej. A sceny z udziałem aktorów porno, czy to że przedstawienie jest dla osób dorosłych, albo ,że będą odgrywane sceny seksu, nie świadczy o tym, że na scenie będzie pełny akt seksualny czy pornografia. To już sobie dopowiedział profesor Gliński i niedopchnięci mężczyźni i kobiety z PIS-owskich bojówek. Wyobraźnia najwyraźniej spłatała im figla.

RomekC
+1 / 3

@ lech2 "...sceny z udziałem aktorów porno, czy to że przedstawienie jest dla osób dorosłych, albo ,że będą odgrywane sceny seksu, nie świadczy o tym, że na scenie będzie pełny akt seksualny czy pornografia. To już sobie dopowiedział profesor Gliński..." - To po co aktorzy porno? Zwykli aktorzy nie potrafią zagrać scen seksu?

N newbie107
-1 / 29

Zgadza się. Tylko, że to PIS uprawia propagandę i manipulację od kilku lat. Wyszło szydło z worka jak prezydent zaczął ułaskawiać.

Odpowiedz
D deanthehunter
-1 / 9

@newbie107 A wy od 8 lat jęczycie jaki to PiS zły choć 8 lat nie PiS rządził...no ale Naród (jakaś spora część) nie dała się tej waszej propagandzie pod tytułem "jaki to PiS zły" i postanowiła zaufać tej partii. Teraz na siłę będziecie szukać pseudo-afer żeby ich dyskredytować. Jednak teraz sytuacja jest inna niż 10 lat temu. Oni mają samodzielny rząd bez koalicjantów. Swojego prezydenta, konstytucyjną większość i poparcie społeczne im wzrosło od wyborów. No ale po rządach PO-PSL może być tylko lepiej. Bo PełO tak zaorało III RP że nawet rządy AWS-UW się kryją.

~miiiiki
+5 / 25

Ale beznadziejne babsko - zadaje pytanie, a potem wchodzi w słowo i nie da udzielić na nie odpowiedzi!! tak właśnie działają media - propaganda na podstawie wycinka, a nie podążanie za sensem wypowiedzi!!!!

Odpowiedz
mareczek00713
+10 / 28

@komivoyager A co to za kobita? Jakaś "dziennikarka"? W szkole jej nie nauczyli że po zadaniu pytania nie przerywa się odpowiadającej osobie dopóki nie odpowie?

komivoyager
-4 / 26

@mareczek00713 na tym polega zadanie dziennikarza, aby z rozmówców wydusić, czego oni powiedzieć nie chcą. Zadawanie niewygodnych pytań, przerywanie, jeśli rozmówca mówi nie na temat, trwoni czas lub próbuje wcisnąć swoje frazesy należą do najważniejszych narzędzi w tym zawodzie. Polityk natomiast musi potulnie i z pokora taka torturę znosić, taki jest jego zawód. Chyba ze wolisz oglądać w TV radość i uwielbienie władzy jak w Korei Północnej.

E External
+13 / 21

@komivoyager Rozumiem, że według ciebie Karolina Lewicka jest w 100% obiektywna i taka była jak rozmawiała z Glińskim? Od niej waliła obiektywność jedyny prawdziwy dziennikarz tak?

mareczek00713
+2 / 4

@komivoyager Mylisz diennikarza z katem hiszpańskiej inkwizycji. Dziennikarz ma prawo tylko spytać.

komivoyager
-3 / 5

@mareczek00713 ma prawo spytać i ma prawo oczekiwać konkretnej odpowiedzi na zadane pytanie, ale jak to każdy polityk, Gliński zaczął jakieś wywody aby tak odpowiedzieć aby jednak nie odpowiedzieć. Zauważ, że taki sposób odpowiedzi na zadane pytanie, czyli rozwlekanie i snucie swoich teorii, jest bardzo charakteryczny dla wiekszości polityków, normalny człowiek odpowiedziałby krótko, zwięźle i na temat. A Tobie ja się zada pytanie, to w jaki sposób odpowiadasz, najpierw konkretnie odpowiadasz i potem uzasadniasz swoją odpowiedź, czy może odpowiadasz jak Gliński?

E External
+1 / 5

@komivoyager Wiesz co? Chyba jest jakaś różnica jak się ogląda taką Lewicką która cały czas wpieprza się z tym, że gość ma odpowiadać na pytania a nie ma odpowiadać - LOGIC bo gość przychodząc do TVP info przychodzi na przesłuchanie a nie na wypowiedzenie się, w porównaniu z TV Trwam gdzie jest kultura i szacunek do gościa i dziennikarz ma zasadę taką, że nawet jak to jest Palikot to się NIE przerywa i daje się wypowiedzieć.

mareczek00713
-2 / 2

@komivoyager A skąd wiesz misiu mój ty kolorowy czy Gliński miał sensowną i konkretną odpowiedź, przecież Lewińska ani razu nie dała mu dokończyć. Szkota że nie ma emotki na spojrzenie na kogoś z politowaniem więc muszę ci to opisać słownie...

~słońce_czy_deszcz
+3 / 19

Facet chciał jej wytłumaczyć, że z racji zajmowanego stanowiska teraz racja jest po JEGO stronie. Jednocześnie mówił to tak, aby nie odpowiadać na pytania kobitki tylko oświadczać to co sam sobie zaplanował.
Pani rzeczywiście bardzo nietypowo się zachowała (jak na dziennikarkę) bo koniecznie chciała usłyszeć ODPOWIEDZI na swoje pytania a nie oświadczenia. No i to był błąd. Jak ktoś tu napisał, nie wyczuła jeszcze skąd wieje wiatr i jak trzeba rozmawiać z przedstawicielem aktualnej władzy.

Odpowiedz
komivoyager
-3 / 13

@tentonhammer a ty kim jesteś? też sz... tylko taką demotywatorową?

T tentonhammer
+5 / 7

Jaaaa jestem reżyserem kina akcji.

D dncx
+4 / 16

Istota tego materiału jest to, że politycy nie cierpią, wprost nienawidzą, kiedy muszą odpowiadać jednoznacznie na pytania. Na zasadzie TAK/NIE/ Było pytanie, ale odpowiedź nie padła. Minister kluczył, jak to politycy mają w modzie, byle tylko nie odpowiedzieć na zadane pytanie. Pani redaktor była napastliwa, ale tez i nic się nie dowiedziała. Hasło, że były szerokie protesty społeczne, jest nieprawdą, bo przed teatrem protestowała wąska grupa kilkudziesięciu ludzi. Teatr miał występ DLA WIDZÓW DOROSŁYCH. NIE DLA DZIECI, ale dla dojrzałych DOROSŁYCH LUDZI. Dla mnie jest oczywistym ze jeśli komuś nie podoba się takie coś nie idzie i nie patrzy się. Jeśli minister uważa, że stało się tam coś złego, nie powinien mulić całej sytuacji, ale albo zabrać dotację teatrowi, albo sprawę skierować do prokuratury. Tymczasem od 3 dni mielą wszyscy ozorami, jarają się tym jakby to było cos najważniejszego na świecie. A tymczasem PIS zmienia ustawę o Trybunale Konstytucyjnym i niszczy demokracje i tak już nadwątloną przez PO.

Odpowiedz
~sdggs
-1 / 13

Przepis co zrobić żeby nie odpowiedzieć. PIS TO DNO!!!

Odpowiedz
~123asz3
+4 / 10

Powinna się nazywać nie lewicka tylko lewacka.

Odpowiedz
~b1234
+3 / 9

Wart Pac pałaca, a pałac Paca. O ile ktokolwiek pamięta takie sformułowanie.
Od dawna dziennikarze zachowują się napastliwie. Akurat tutaj pani straciła ewidentnie nerwy, jak Gliński nadał jej od propagandy. Co było bardzo nieprofesjonalne.
Natomiast Gliński - jak zresztą większość polityków nie odpowiada na zadane pytania tylko "przedstawia stanowisko". Czyli pier...lą od rzeczy. Nic dziwnego że dziennikarzy szlag trafia. :)
No cóż, chamiejemy jako naród. Przykre to.

Odpowiedz
~a4321
0 / 2

Jako jaki naród chamiejecie b1234?

peug
+3 / 5

Na jakie pytania? To,że kazał wstrzymać przygotowania do premiery jest powszechnie znane, to po co mielić ozorem? Pytanie powinno brzmieć " dlaczego to zrobił", a na to nie pozwoliła mu już odpowiedzieć.

kenzol
-5 / 19

I jeszcze do profesora, nauczyciela akademickiego się w ten sposób odzywa... głupia pinda bez szkoły, bez kultury i obycia.

Odpowiedz
Czcibor512
-3 / 7

@kenzol Jak ten profesor (?) ma problem z udzieleniem odpowiedzi na proste pytanie o podstawę prawną do swojego próby zdjęcia przedstawienia...

kenzol
0 / 4

@Czcibor512... Gdyby mu pozwoliła odpowiedzieć na pytanie, to by na nie odpowiedział.

kenzol
+2 / 6

@Czcibor512... To nie jest przesłuchanie, tylko program, w którym panuje swoboda wypowiedzi. Zresztą nawet na przesłuchaniu istnieje możliwość odmowy udzielenia odpowiedzi, a tutaj ta baba na siłę naciska, żeby gość powiedział konkretnie to co chce mu wmówić. Tutaj WIDZ jest główną osobą i to dla widza jest ten program. To widz ocenia gościa czy coś kręci czy nie, czy udziela rzetelnej czy wymijającej odpowiedzi. ZA KOGO ma widza, prowadząca ten program, która SAMA chce gościa ocenić, SAMA chce ukierunkować widza w jaki sposób i co ma myśleć o gościu. W takich programach prowadzący mają widza za kompletnego idiotę, który nie potrafi myśleć i trzeba mu wbić do głowy to szambo, które jest jedyną słuszną racją. Gdy rządziła Platforma, prowadzący programy publicystyczne, w których gościem był człowiek partii rządzącej, sami zadawali wymijające pytania, na które z góry były przygotowane odpowiedzi. Często można było spotkać komiczną sytuację, w której prowadzący, jeszcze przed udzieleniem odpowiedzi przez gościa, zdążył pokiwać głową, na znak że się zgadza z odpowiedzią:-) Zobacz sobie wywiad Piotra Kraśki z byłą premier Kopacz. Podsumowując: telewizja PUBLICZNA, utrzymywana za pieniądze z abonamentu widzów, ma widza za kompletnego idiotę.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 24 November 2015 2015 16:57

Czcibor512
-1 / 3

@kenzol Wiesz, jakbym chciał posłuchać ładnie wyreżyserowanego monologu na tematy na które chce opowiadać, to bym po prostu sobie włączył jego przemówienie. Nie potrzeba dziennikarza. Wystarczy youtube, można wynająć kilka statystów, co będą się zachwycać politykiem. Natomiast odpytywanie przez dziennikarzy, jest właśnie po to, by posłuchać jak muszą pomówić na mniej wygodne tematy. A do tego jeszcze można poznać ich inteligecję, bo muszą na szybko myśleć nad możliwie sensowną odpowiedzią, sztab ich nie ocali. (a w tym przypadku oprócz inteligencji poznaliśmy nawet kulturę osobistą pana ministra, zwykle politycy są na tyle wytresowani, by chociaż tego dopilnować...) /// To może jestem mało bystrym widzem. Gliński wskazał na podstawie jakiego paragrafu interweniuje i zabrania? Lub udzielił jasnej odpowiedzi, że takiego przepisu nie ma, a on zakazuje "bo tak"? (udzielił jakiejś konkretnej odpowiedzi?) Załóżmy nawet, że całe przedstawienie, to byłaby jedna wielka orgia, w którą by publiczność zaangażowano, a na koniec reżyser by wygłosił krótki monolog o upadku naszej cywilizacji.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 November 2015 2015 18:03

kenzol
-1 / 3

@Czcibor512... Był kiedyś taki taki dziennikarz jak Piotr Gembarowski i był taki polityk jak Marian Krzaklewski. Pewnego razu Gembarowski przeprowadzał wywiad z Krzaklewskim i naruszył granice dobrego smaku. Również napastował swojego gościa, ale to co robił, nawet nie umywało się do tego, co uczyniła ta pseudodziennikarka z prof. Glińskim. Mimo wszystko Gembarowskiego wyrzucono wtedy z telewizji i już nigdy więcej się w niej nie pokazał. Jest jeszcze inny, całkiem niedawny przykład: redaktor Kamil Durczok przeprowadzał NA ŻYWO wywiad z premier Ewą Kopacz i ośmielił się lekko naciskać na szefową partii rządzącej. Jednak to co robił również nawet nie umywało się do zachowania Lewickiej w stosunku do Glińskiego. Jak skończył Durczok? Już NASTĘPNEGO DNIA znalazła się pokrzywdzona molestowaniem seksualnym Durczoka.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 November 2015 2015 22:30

Czcibor512
0 / 2

@kenzol Ujmę całość tak. Przed obejrzeniem tego wywiadu miałem lepszą opinię o inteligencji i kulturze osobistej Glińskiego. Tak, sądziłem, że "profesor", to do czegoś zobowiązuje, nawet jak się daje wykorzystywać w intrygach Kaczyńskiego. Opinii o dziennikace nie miałem, a obecnie uważam ją za całkiem bystrą żmijkę, sprawnie wykonującą swoją pracę.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 November 2015 2015 23:25

~na_co_komu_nick
+6 / 10

Dziennikarski kodeks obyczajowy. Punkt V:
"Obowiązuje bezwzględny zakaz publikacji głoszących propagandę wojny, przemocy, gwałtu oraz naruszających uczucia religijne i osób niewierzących, uczucia narodowe, prawa człowieka, odrębności kulturowe, propagujących pornografię. "
Zaproszenie aktorów porno do wykonania j....a na scenie propaguje pornografię czy nie propaguje? Odpowiedź jest jedna.

Odpowiedz
E EFX
+6 / 10

wybraliśmy pis by zrobił porządek i mam nadzieję że zrobi!

Odpowiedz
~kaziu522
0 / 8

bardzo wyraźny brak obiektywizmu można ostatnio dostrzec na demotach

Odpowiedz
sadzio132
+3 / 9

Albo mi się wydaje albo ona powiedziała, że on ma odpowiadać na jej pytania jednocześnie nie przedstawiając swoich racji, czyli albo powinien kłamać lub przedstawić racje kogoś innego albo w ogóle powinien milczeć jak grób. Nie wiem, czy dobrze to zrozumiałem, ale jeśli tak, to twierdzę, że to jest kompletny debilizm,

Odpowiedz
~Obywatel_PL
+3 / 13

I bardzo dobrze jej powiedział, około 95% osób pracujących w tym zawodzie śmie nazywać się "dziennikarzami", jednocześnie uprawiając propagandę i próbując manipulować ludźmi, gdy rozmowa zaś nie idzie po ich myśli to przerywają odpowiadającemu na pytanie lub chamsko się wtrącają w wypowiedź dalej głosząc swoją propagandę i niestety myślą że to działa(może i tak, ale nie na ludzi myślących)!

Odpowiedz
~Anonymus___
+1 / 7

Panie Profesorze z kobietą tylko akty.... nigdy nie należy z nimi dyskutować zwłaszcza z tymi głupszymi.....

Odpowiedz
~nbhytr
0 / 4

"Ewelina Marciniak potwierdza: - To prawda. W "Śmierci i dziewczynie" będą brali udział aktorzy porno, ale celem nie jest prowokacja - tłumaczy. - Pracuję nad tekstem Jelinek, która jest autorką niezwykle przenikliwą, ale jednocześnie język, którego używa, sprawia, że czytając, mamy mdłości. Uderza w nas, wchodzi za skórę, jest obsceniczny, pełen wulgarności i nienawiści. Przy takiej literaturze sięganie po aktorów porno nie powinno nikogo dziwić." Jest jeszcze temat 9-letniego dziecka biorącego udział w przedstawieniu. To też was nie boli? Niedoinformowanym polecam resztę ślinotoku we wrocław wyborczej pl 07.11.2015.

Odpowiedz
~zebra15
+2 / 2

Ewa Sowińska LPR Rzecznik Praw Dziecka i Teletubisie z ich seksualnością

Odpowiedz
F Felippe91
+1 / 3

A tak z innej beczki. Czy Krzysztof Mieszkowski może pełnić funkcję dyrektora, jeśli jest posłem?

Odpowiedz
T konto usunięte
+4 / 10

Któryś raz widzę już dziś te same komentarze w różnych miejscach. I niech mi ktoś powie, że to taki spontan ludzi a nie PiSowska gwardia. Już przed wyborami demoty dobiły do dna a teraz zagrzebują się w mule.

Odpowiedz
~Trolik72
+1 / 5

Moim zdaniem oboje siebie warci - ona totalnie nieprofesjonalna, a on unikanie odpowiedz za wszelką cenę - typowy politykier. Ogólnie- żenada.

Odpowiedz
~zenonniezabawny
+3 / 5

Nie ma całego nagrania a niestety to Gliński zaczął jatkę swoim chamstwem i butą. Wypowiadać mogą się tylko ci, którzy oglądali całość a nie ten fragment.

Odpowiedz
~alessso
+1 / 3

to chyba się spóźniłeś parę minut ;) już sama zapowiedź programu była bezczelna

aderjan
+1 / 7

Ja uważam że to Gliński powinien być zdymisjonowany.

Odpowiedz
I Ignas
0 / 4

To jest tak jak idiota dostaje stołek i wysyła się go do TV.

Odpowiedz
H hrup
+1 / 5

Mam nadzieję że już niedługo pozbędziemy się takich ludzi z telewizji publicznej... Czyli większości z nich

Odpowiedz
I ibonek
+1 / 1

@hrup ostatnio dwa lata wytrzymali. Po ośmiu wracają, to może i ze trzy pociągną...
Obyś miał rację, bo takich ministrów, to wstyd pokazywać. Ale wiadomo, żaden dyrektor nie wpuści do firmy mądrzejszego od siebie.

~w88
-1 / 7

Gliński powiedział to co wszyscy wiedzą. W TVP Info poupychano miernoty z Gazety Wyborczej i między innymi dlatego ta stacja wygląda jak Dziennik Telewizyjny za czasów Urbana. Mam nadzieję że bardzo szybko ten chlew zostanie uporządkowany. OD LEWICKIEJ ZACZYNAJĄC.

Odpowiedz
~Mp222
-3 / 7

Ludzie nie rozumiecie, to ona jest tutaj w słabszej pozycji. Wie, że władza zamierza wyciąć TVP spod KRRiT, a więc konstytucyjnego bezpiecznika wolności mediów a jednak nie odpuszcza... Kto tu jest odważny wielki pan premier...? Grożąc jej grozi wszystkim wolnym ludziom. To dziennikarze stoją w 21 wieku na straży wolności. Prawo, ustawy można zmienić ale wolnych myśli, publicystyki, sztuki nie da się zmienić.
Ten polityk uderza w dwie wolności naraz czyli sztukę i publicystykę a większość na forum krytykuje dziennikarkę, bo wam się kojarzy z poprzednią władzą. Chcecie zmiany to rozumiem, ale nie takiej. Nie można i nie da się zrobić dobrej zmiany na skróty. PIS robiąc zmianę poprzez atak na Polskie Wolności, tak ciężko wywalczone, nawet jak chce dobrze, to więcej zrobi tym złego niż dobrego...
Panie pożal się Boże Premierze gdzie ta pokora...Przeproś Pan dziennikarkę i nie rób Pan skrótów, bo są ludzie którzy Panu jeszcze wierzą...

Odpowiedz
RomekC
+2 / 4

"To dziennikarze stoją w 21 wieku na straży wolności." - Trochę Cię poniosło.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 November 2015 2015 11:33

~normalnyziom
0 / 6

Media publiczne? Publiczne tylko z nazwy. Poziom Pani "Lewackiej"... bez komentarza

Odpowiedz
E Elathir
+2 / 4

Obydwoje siebie warci, nowy minister kultury wcale nie lepszy od niej mówiąc szczerze. Oboje aroganccy, on olewa jej pytania, ona jego wypowiedzi. Nie jest dobrze jak mamy takich ludzi i w rządzie i mediach.

Odpowiedz
aku666
0 / 10

Techniczny nie rozumie prostego pytania, nie potrafi na nie odpowiedzieć, wielokrotnie odwraca kota ogonem a na koniec strzela focha i wyskakuje z tyradą jak za komuny gdy partyjni bonzowie dyktowali dziennikarzom jakie pytania mają im zadawać, ale to Lewicka jest winna bo domaga się odpowiedzi na swoje pytanie. #prawicowalogika

Odpowiedz
~onajestgłupia
+1 / 3

Koriwn powiedział jej że jest idiotką i się zamknęła, tu niestety on tego nie zrobił, a powinien.

Odpowiedz
~Paszko_Rymbaba
0 / 6

1) Materiał jest "obcięty" i nie zawiera wstępu pt. "jak rozmówcy zaczęli się denerwować" - to samo w sobie jest manipulacją. "Przypadkowo" zapewne pominięto ten właśnie moment gdy Pan Minister obraził prowadzącą program.
2) Pan "Minister Kultury" mógłby odpowiedzieć na jedno pytanie wprost - czy to zbyt wiele wymagać od polityka odpowiedzi na pytanie.
3) Prowadząca program nie powinna była dać się wyprowadzić z równowagi.

Odpowiedz
~loolo12345
0 / 2

Pan Glinski wystapil tu w roli typowego betona, ktory nie odpowiada na zadane pytania, ale probuje odwrocic uwage na co innego, zgodnie z panujaca w PIS moda, ze "to jest temat zastepczy, sa wazniejsze tematy" i tym podobne brednie wymyslone przez komitet polityczny partii na przypadek wystapienia czlonka w mediach. Jakby ktos nie wiedzial, to komuchy tak wlasnie robily i wysylaly zdanie partii do szeregowych czlonkow, zeby kazdy wiedzial, jakie partia ma miec zdanie. Kiedys sie smialem z "PISobolszewii", ale coraz dobotniej widac, ze metody te same...
Redaktorka stracila cierpliwosc - bo ilez mozna pytac i nie slyszec odpowiedzi na pytanie, ale jakies okolokrezne oswiadczenia, ktore spychaja pytanie na bok sugerujac, ze niby wlasnie przedstawia sie jakis wazniejszy punkt widzenia. A pytanie pozostaje nadal otwarte. Kazdy z PiSu tak odpowiada od DLUZSZEGO CZASU w kazdej telewizji oprocz TRWAM i REPUBLIKI, gdzie oczywiscie maja kolko wzajemnej adoracji i o zadne szczegoly nie trzeba sie pytac, bo wystarczy powiedziec, ze "peło jest okropne" i zaraz kazdy ze zrozumieniem kiwa glowa, albo rzuca podobny przyklad. Wystarczy ogladac wywiady z PiSiorami - oni zadnych pytan sie nie boja, bo ... na nie zwyczajnie nie odpowiadaja inaczej, niz "to jest temat zastepczy i probujecie rozmydlic temat [i tu aktualnie podaja, co prezes sobie akurat zazyczy].
A tego sie po profesorze Glinskim akurat nie spodziewalem - ze NIE BEDZIE umial odpowiedziec na pytanie. Ja wiem, czemu nie odpowiedzial i to jest dla mnie dowodem malosci klasy politycznej sensu stricte w Polsce, gdzie kazdy broni swego ugrupowania za KAZDA CENE, a n ie mia ODWAGI, by przyznac, ze pan z jego wlasnej partii JEST PO PROSTU GLUPKIEM, albo zrobic cos ZLE. Oooo niee.... Obecni partyjni krzykacze predzej zmieszaja nawet prowadzacego z blotem, byleby tylko nie przyznac, ze jego partia mogla gdzies popelnic blad. Tak mu mozg wyprali :)

Odpowiedz
N Nathaeila
0 / 2

Jak ktoś ma cokolwiek 'lewego' w nazwisku, to nie może być normalny...

Odpowiedz
~on
-2 / 4

Ile ludzi ogląda porno w internecie? a w spektaklu z tego co zrozumialem jest jeden akt seksualny. Owszem może ktoś nie chce oglądac takich scen , więc nie chodzi na tego typu spektakle. Jednak warto ludziom umozliwić podjęcie decyzji. W tym momencie gdy władza kontroluje i zabrania niezgodnie z konstytucja , staje się państwem totalitarnym i policynym. Wracamy do rządów pisu

Odpowiedz
Zetar
+1 / 3

Porno w internecie oglądasz sobie za własne pieniądze i nic nikomu do tego. Porno w teatrze miało być za publiczne pieniądze, a to już sprawa społeczeństwa.

~wdefds
-1 / 5

Młodzi ludzie protestują przeciwko nagości... pisowski świat oszalał do reszty. Gliński to jakiś tłumok, któremu wywiad pomylił się z konferencją prasową. Nie odpowiedział na pytanie, więc dziennikarka drążyła temat. Znaczy- dobra dziennikarka.

Odpowiedz
~anNt007
0 / 2

Zapomniał chyba ze nie jest w TV Trwam ......

Odpowiedz
H H4ns
0 / 4

Czy ktokolwiek zadał dobie trud obejrzenia całego programu? A wszedł może na stronę teatru i sprawdził co naprawdę jest w opisie spektaklu? Gliński kłamał, manipulował i odwracał kota ogonem. Przyszedł z przygotowanym na kartce oświadczeniem (materiał na konferencję prasową) i za wszelką cenę chciał je wygłosić, a na niewygodne pytania nie chciał odpowiadać. Nic dziwnego, że dziennikarce w pewnym momencie puściły nerwy. A teraz: zanim mnie zhejtujecie: obejrzyjcie CAŁY program, od początku i porównajcie sobie wypowiedź Glińskiego o informacji na stronie teatru z faktyczną zawartością tej strony (strona nie była zmieniana jbc). I zacznijcie myśleć samodzielnie, zamiast wierzyć ślepo w to, co piszą "niezależne"(tylko z nazwy) media.

Odpowiedz
~csnrdi
0 / 2

Lewicka.. idealne nazwisko dla POlszewika, więc jak teatr dotowany publicznie twierdzi, że w ramach programu będzie ryćkanko w full HD to nie wolno sponsorowi tego burdelu powiedzieć NIE będzie ryćkanka..bo wtedy V kolumna Merkelowej będzie się czuła zaszczuta cenzurą artystycznego wyrazu.. podczas gdy sama Frau Lewicka pozbawia zaproszonego gościa możliwości wypowiedzenia się.. taaak.. to teraz wyrażę artystyczną rymowanką co o niej sądzę: Idzie zima, a na drzewach zamiast liści będą wisieć POlszewiści.

Odpowiedz
~JWK
-1 / 3

Pani "redaktor" skompromitowała się już pierwszym słowem. Moja nauczycielka od polskiego mówiła, że każdy, rozpoczynający zdanie od słowa "ja" JEST CHAMEM! Nie lubię Technicznego, ale na jego miejscu wyszedłbym ze studia.

Odpowiedz
~korweta
+1 / 3

a jednak propaganda pis-u nadal jest...nawet po wyborach

Odpowiedz