Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
508 529
-

Zobacz także:


~dfyhfrhrt
+13 / 15

Ile bym oddał żeby właśnie tak wyglądała matura z matematyki.

Odpowiedz
SebOwaR
+2 / 4

Ta, a potem przyjdzie taki na studia inżynierskie i płakać będzie, że wymagają za dużo.

~nn
+1 / 5

serio? matura z matematyki to nic strasznego, co roku są przecież praktycznie takie same 3 zadania otwarte, a zamknięte sa dosyć proste, otwartych można nauczyć się na pamięć- sposobu, bo cyfry dostaniesz inne :P, sama asem nie byłam, a podstawową zdałam na ponad 80%, jeżeli masz maturę w tym roku, to radzę porobić wszystkie dostępne egzaminy z lat poprzednich i poszukać podobnych zadań, co do zamkniętych, to powtórz sobie wzory, wiedzę itd, wzory dostaniesz, ale zawsze lepiej wcześniej umieć dopasować wzór do zadania :). Szczerze życzę powodzenia :D

Khmer
+1 / 13

ból dupy starszego pokolenia?
Przecież to wiadome w jakim kierunku idzie edukacja w Polsce, tylko, że dla kogoś kto był uczony "po staremu" to jest banalne, a dla ludzi uczonych dziś (czyli w zasadzie do kitu) "takie" zadania to szczyt możliwości...
Ale ludzie dalej zamiast działać to będą psioczyć jak źle :-)

Odpowiedz
H Hellfiat
-1 / 3

Właśnie ty pokazałeś ból dupy

pygoter
+7 / 7

Matura jako taka jest bez sensu.
Dużo sensowniej byłoby zlikwidować ją i wprowadzić egzaminy wstępne na studia, bo dlaczego ma mnie blokować przed pójściem na historię bądź inną polonistykę fakt ze nie zdałem matury z matematyki?

Odpowiedz
~Trueler
0 / 0

@pygoter Zawsze to jakaś ochrona przed bezrobociem.

pygoter
0 / 0

@~Trueler Czy to zmienia fakt że jej istnienie jest bez sensu gdyż po prostu nie przekłada się na to co będzie ode mnie wymagane na studiach? Bo nie jest ona papierem na zdobywanie czy zatrzymywanie pracy, a właśnie przepustką na studia, tylko jako taka nie działa dobrze.
A co do samej ochrony przed bezrobociem- jest tak tylko dlatego ze taki egzamin wgl. istnieje, logicznym jest że jak pracodawca ma wybierać między dwiema osobami- jedną z maturą i drugą bez to wybierze tę ze zdanym egzaminem.

~Trueler
0 / 0

@pygoter Nie koniecznie, rekruterzy bardziej cenia wiedze i umiejetnosci niz dyplom, ktory ma 90% ubiegajacych sie o prace na danym stanowisku.

pygoter
0 / 0

@~Trueler No to tym bardziej nic nie stoi na przeszkodzie do zmiany tego systemu

~Hucianin
+1 / 1

No i jest błąd..bo powinna byc odpowiedz C..szach mat

Odpowiedz
~Kexeeer
+2 / 2

Thank you captain obvious

J JimaIwo
0 / 0

To dla dysmózgów i tak za trudne, ponieważ ,,dyseklcja hest spokul0, nie opraszajce nas gimpus6yyy!!!" Powini dyslektyków na lekcje po godzinach na obowiązkowe kursy polskiego. A później się dziwią, że z roku na rok spada poziom edukacji.

PS: Dyslektycy, dajcie sensowne komentarze. Pozdrowienia od normalnych, piszących 60 i 90 minut testy gimnazjalne.

Odpowiedz
~Donnn
0 / 0

@JimaIwo Jestem podobno dyslektykiem. Pierwszy wychodziłem z sali, zdałem na ponad 80% każdy egzamin.

Soul_shade
0 / 0

@JimaIwo co do dyslektyków...przede wszystkim nie popieram obrażania takich osób. Bo sam znam nauczycieli, którzy potrafili zwyzywać takich uczniów od psychicznie chorych, od śmieci i jeszcze gorzej. Ale czy to choroba nieuleczalna? Moim zdaniem absolutnie nie, chociaż lekarze twierdzą inaczej. Sam mam koleżankę, która miała dysleksję i dysortografię. No i cieszyła się papierkiem...do czasu, aż trafiła na nauczycielkę, która nie uznaje tego za chorobę, a jedynie za efekt lenistwa. Kazała jej czytać słownik i spędzała z nią czas na lekcjach - tak, to ten typ nauczycieli znienawidzonych przez kolegów po fachu, którzy poświęcają się uczniom i mają poczucie misji, a nie tylko dobrą robotę na którą i tak narzekają. Po niecałym roku owa koleżanka startowała w konkursie ortograficznym i to z całkiem niezłym wynikiem.Da się? Da. Bo najczęściej osoby z zaświadczeniem o dysleksji/dysortografii nie czytają kompletnie nic (nie mówię tu nawet o książkach). Niby dysleksja ma podłoże biologiczne, ale czy aby na pewno? Wspomniana nauczycielka w taki sposób postępowała z każdym uczniem z trudnościami i zawsze przynosiło to zamierzone efekty. A papierki często są wystawiane tak naprawdę bezpodstawnie, wystarczy chcieć go dostać.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 6 January 2016 2016 2:24

kedzior50
0 / 0

Nie istnieją dyslektycy, istnieją tylko leniwi idioci.

D doflamingo1993
0 / 0

A i tak gimbus który dodał demota nie zdawał i nigdy nie zda matury mimo, że pie przy jaka ona jest łatwa :P

Odpowiedz