o co chodzi? to juz dziewczyny nie moga grac w gry? czy to cos dziwnego? ja nie rozumiem. gram w gry komputerowe od kilku lat. kiedys traktowano mnie przez to jak chlopaka a koledzy nazywali "chlopak" dzis tez takie zacofanie?
Mnie osobiście wkurza, kiedy jestem traktowana inaczej ze względu na płeć. Nie potrzebuję jakiegoś specjalnego traktowania i nie gram po to, żeby się popisać, ale dlatego, że sprawia mi to przyjemność. Granie w gry to hobby jak każde inne. Nie moja wina, że mam cyki, no sorry.
Ktoś przybił chyba interesik z administracją, bo ten syf regularnie się pojawia na głównej. Będę taki, jaki chcę być i jaki jestem i każdy ma do tego prawo oczywiście w granicach rozsądku, czytaj: wolność jednych nie może być kosztem innych.
Ja mam być jak Emilka? To co mam sobie kutasa odrąbać?
Odpowiedz@sebmor21 - oj tam od razu odrąbać...po prostu nie pisz podczas gry ,że jesteś dziewczyną. I już będziesz jak Emilka.
przeciez ona siedzi przy kuchence gazowej.
Odpowiedzmoda na zj5e5bane demoty nastala , zaraz beda kolejne tego typu opisujace zwykle sytuacje ;/
OdpowiedzJakby Emilka była mądra, to pisałaby, że jest dziewczyną. Chłopaki często nie doceniają graczy płci żeńskiej i to ich gubi.
Odpowiedzo co chodzi? to juz dziewczyny nie moga grac w gry? czy to cos dziwnego? ja nie rozumiem. gram w gry komputerowe od kilku lat. kiedys traktowano mnie przez to jak chlopaka a koledzy nazywali "chlopak" dzis tez takie zacofanie?
OdpowiedzChodzi o to że w takich grach nerdy jak się dowiedzą, że ktoś jest dziewczyną to jej liżą dupę tak bardzo jak tylko potrafią.
Tja, a nick Emilki "Emila" i nic nie musi pisać ;)
OdpowiedzMnie osobiście wkurza, kiedy jestem traktowana inaczej ze względu na płeć. Nie potrzebuję jakiegoś specjalnego traktowania i nie gram po to, żeby się popisać, ale dlatego, że sprawia mi to przyjemność. Granie w gry to hobby jak każde inne. Nie moja wina, że mam cyki, no sorry.
OdpowiedzKtoś przybił chyba interesik z administracją, bo ten syf regularnie się pojawia na głównej. Będę taki, jaki chcę być i jaki jestem i każdy ma do tego prawo oczywiście w granicach rozsądku, czytaj: wolność jednych nie może być kosztem innych.
Odpowiedz