Demotywatory.pl

Menu Szukaj

Fizyk strzela do siebie z SIG-550 pod wodą

Trzeba mieć zaufanie do swojej wiedzy

www.demotywatory.pl
+
414 423
-

Zobacz także:


~XARios
+9 / 9

Ciekawe czy czy oberwał jakby ustawił na serię. Teoretycznie każdy następny pocisk podążałby częściowo w "pęcherzu" po poprzednim.

Odpowiedz
~12
0 / 4

Jak by sobie strzelił do siebie z APS to byłby to wyczyn, a tak lipa

Odpowiedz
J jagienkaaa
0 / 2

W "Pogromcach mitów" było dawno temu...

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 2 February 2016 2016 13:01

Odpowiedz
Malinator
+2 / 2

Ma ktoś link do całego materiału? Chętnie zobaczyłbym wynik :)

Odpowiedz
Guilt
0 / 2

I teraz pomyślcie ile oglądaliście filmów, gdy bohater wskakuje do wody, a pociski ze zwykłych pistoletów penetrują ją z zawrotną prędkością na kilka metrów wgłąb.

Odpowiedz
~RerrumBUM
+3 / 3

@Guilt pocisk wpadający do wody ma już znaczną prędkość (a tym samym i pęd) i zanim ją wytraci minie ze dwa metry. Podczas strzału pod wodą pocisk nie rozpędza się bo ciśnienie, gęstość i lepkość wody stawia opór o samego początku i zżera o wiele więcej energii z substancji miotającej (fala arkustyczna jest dość silna). Są oczywiście karabiny do strzelania pod wodą (jest taka wersja kałacha) ale strzena ona innymi pociskami (kilkanaście razy cięższymi) i nabój ma wielokrotnie silniejszy ładunek miotający.