Demotywatory.pl

Internety mnie nie zawiodły, znają się na wszystkim.

@Loleth Masowo, ale nie koniecznie przez Niego samego. Myślę, że tu nie o sam wygląd pierścionka chodzi, ale o to, że zrobił go sam dla dziewczyny, co samo w sobie ma wartość sentymentalną. Jak patrzę po niektórych komentarzach i widzę tą krytykę, to mam wrażenie, że ludzie nie potrafią się już cieszyć prostymi gestami i rzeczami. Niby g***no i w ogóle, ale nie dla Niej od Niego i właśnie w tym sensie to "żaden inny" pierścionek.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 17 February 2016 2016 21:27

@Takatamsobie Taka sytuacja. Idę do apartu, widzę taki sam pierścionek jak "mój" zaręczynowy. Chłopak mówi, że sam zrobił. Widzę w aparcie czy innym tego typu sklepie ten sam za 100-200 zł w ilości 10sciu. Uwierzyć facetowi, że się "postarał" czy starać się ukryć zawód jaki został właśnie "wyjątkowym" prezentem pokazany. A teraz właściwe. Jesteśmy ludźmi, nie idealizujmy wszystkiego. Jak chcesz idealizować to postaraj się o jakiś fajny wzorek

@Loleth Ja tam nie idealizuję, po prostu nie wymagam od ludzi nie wiadomo jakich "pierdów", księżniczką czy kimś podobnym też nie jestem. Mi chęci wystarczą jeśli wiem, że ktoś chciał dobrze. Nie wiem też jak duży talent miał czy ma gość z demota, może właśnie to szczyt jego możliwości. Jeśli nie, wtedy można było by od biedy przyczepić się o niepostaranie się. W każdym razie to tak jak z dajmy na to laurką otrzymaną od kilkuletniego dziecka na dzień matki/ojca/babci itp. Wiadomo, że taki dzieciak nie narysuje Ci obrazu jak Picasso, najczęściej będą jakieś bohomazy, bo w tym wieku dzieci jeszcze nie potrafią ładnie rysować, ale taki dzieciak zrobił to specjalnie i z myślą o Tobie. Właśnie dlatego, że jesteśmy ludźmi, to często idealizujemy rzeczy dotyczące naszych bliskich, bo bliscy w końcu mają dla Nas dużo większe znaczenie, niż ktoś, kogo mijamy na ulicy. Jest to odruch jak najbardziej ludzki, zwykły wręcz. Takie przynajmniej jest moje zdanie.

@Takatamsobie wybacz jak pisałam " Jak chcesz idealizować to postaraj się o jakiś fajny wzorek: chodziło mi o ogół, a nie konkretnie ciebie xD" Tak czy siak rozumiem Twój punkt widzenia i tak samo myślę, ale jednak od dorosłego mężczyzny mimowszystko więcej się wymaga w ten jeden w życiu dzień. Sama mówiłam zresztą że może mi dać byle co bo mówił co to on nie wymyśli. Koniec końców po pijaku tylko wystawił mi paczuszke z apartu z najtańszym (własnie tego typu pierscionkiem) i ledwo udalo mi sie wygdukac od niego czy mi prezent daje czy mi sie oswiadcza... ogolnie porazka, ale ciesyzlam sie. Tylko ze jak by to zrobil prywatnie we dwoje bylo by nieziemsko, a zrobil to wsrod znajomych i bylo mi przykro ze oni go ostro skrytykowali, ale mimo wszystko mieli rację... no ale uczy sie na bledach (szkoda, ze "Mądry polak po szkodzie" jest u niego nagminne xD). No i niestety po tamtym zdarzeniu jakos zaczelam na takie rzeczy zwracac krytycznie uwage, a tak jak wiele innych osob, normalnie nie zwracalam xD"

@Loleth Rozumiem. Nie wiedziałam, że piszesz o swojej sytuacji z życia. Małe nieporozumienie :) Trochę niezręcznie wyszło. Takie oświadczyny to lepiej na intymnie, sam na sam :) Pozdrawiam i mimo wszystko gratuluję prezentu.

Błagam, przecież widać po narzędziach, że to złotnik.

@Alsith a czy zarabianie pieniędzy na pierścionek nie jest wysiłkiem? To co zrobił wymagało maksymalnie 5h pracy, bo widać, że gościu wie co robi, a zarobić i kupić pierścionek? 50h? 100h? Poszedł na łatwiznę. Mogę kobiecie zbić szafkę, ławkę z jakiś desek, wieszak pospawać z jakiś prętów, ale jeśli chodzi o coś co będzie jej służyć przez całe życie, to wolę nie oszczędzać i powierzyć pracę mistrzom w swoim fachu

@sraka12 nie myl pojęć. Mi chodzi o to, że takie coś ma wartość bardziej sentymentalną niż materialną. Pierścionek zaręczynowy ma służyć jedynie jako symbol, choć niektóre lubią się tym polansować. I nie rozumiem Twojego toku myślenia - jeśli jest złotnikiem to ma przepłacić za zakup biżuterii? To skoro ja jestem grafikiem to mam zlecić komuś robienie zaproszeń na ślub, bo "zarobiliśmy na to, więc dajmy komuś innemu zarobić"? Skoro gość wie, co robi to nie skleił bubla, który się rozpadnie po kilku tygodniach. Jedyne, co mogłabym temu mężczyźnie zarzucić to powtarzalność wzoru, bo istnieje naprawdę wiele podobnych ozdóbek.