No jest jeszcze takie skomplikowane urządzenie jak kierunkowskaz. Ja rozumiem, że dla niektórych nauka obsługi tak skomplikowanej rzeczy jest bardzo trudna, nie mniej jego użycie bardzo ułatwi jazdę innym kierowcom.
@LadyFanstasta jeżeli masz na myśli używanie kierunkowskazów przy zjeździe z ronda to ok jestem za ale jeżeli wymagasz tego tak zwanego "grzecznościowego" czyli jeżeli nie zjeżdżam to mam włączony lewy to to jest bzdura i szczerze mówiąc ciesze się że większość ludzi już zapomina że cośtakiego było swego czasu mówione na kursach prawa jazdy :P
Tak, miałam na myśli używanie kierunkowskazy przy zjeździe. Ale podczas objeżdżania ronda włączanie lewego kierunkowskazu nie jest bzdurą! Mnie nieraz ułatwiłoby to sprawę, bo wówczas wiedziałabym, że nie zjeżdża i nie muszę się zastanawiać, czy nie zapomniał o kierunkowskazie. Tylko przyznam szczerze, ja nie patrzę, czy ktoś włączył kierunkowskaz, czy nie, bo nie wiem, czy nie jedzie jakiś głąb, który używa kierunkowskazu zupełnie przez przypadek. To jest zasada ograniczonego zaufania - kiedyś instruktor trochę mnie opieprzył, bo nigdy nie wiesz na pewno i ja się z nim zgadzam.
To nie takie proste. Nie uwzględniasz ciężarówek i autobusów które zajmują więcej niż 1 pas przy skręcaniu. Nie uwzględniasz skąd dokąd ruch się odbywa wzmożony, bo nie zawsze wszystkie ronda są "równorzędne", oraz nie wziąłeś pod uwagę włączających się pojazdów z innych dojazdów. Także teoria ładna, ale nie tak łatwa do realizacji w życiu.
@Qrvishon wiele tu brakuje, ale tu raczej chodzi o kierowców z WR w rejestracji (stereotyp poparty faktami), ostatnio kolega dopytywał się jak to jest, bo ktoś z wewnętrznego pasa na chama wepchał się przed niego na zewnętrzny i zachowywał się jakby miał pełnoprawne pierwszeństwo, chyba nie muszę pisać gdzie kolega się zapuścił, a co do wjazdu na rondo zazwyczaj jest, że pojazdy na rondzie mają pierwszeństwo, ale to jest określane przez znaki
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 2 March 2016 2016 16:13
@szczerbus9 to weź mi wytłumacz jak to z tym pierwszeństwem NA rondzie jest, jestem na wewnętrznym pasie to mam czekać aż będę miałą wolne miejsce na zewnętrznym po tym jak już 15 kółek przejechałam?
@Qrvishon wy tak serio???? to sie tyczy kazdego ronda wielopasmowego a dwupasmowych rond troche jest najgorsze sa debi*e którzy całe rondo na zewnetrznym objezdzaja a wiele razy jest to przyczyna wypadku
@a11sia teoretycznie powinnaś się wpasować w lukę po samochodzie zjeżdżającym na poprzednim zjeździe, a jak to nie wypali obowiązuje zasada jak przy zmianie pasa na prostej drodze, czyli ustępujesz innym, lub liczysz na dobre wychowanie, bo ktoś cię może wpuści, ale na pewno nie jedziesz na chama, tak mnie uczono na kursie, jakieś 4 lata temu (prawko zdałem za pierwszym podejściem), ronda są niby dobre, niby złe, ale nie takie cuda się wyprawiało, a większość zależy od życzliwości innych kierowców, najlepszy numer odstawiam, przy powrocie do domu, ja jadę na trzecim zjeździe (obwodnica), a na drugim (na wprost, do miasta, gdzie jedzie większość z obydwu zjazdów) zawsze się tworzy korek (nawet kilkaset metrów za rondkiem) i jak ktoś wie o co chodzi wjedzie po krawężniku, żeby taki jak ja mógł przejechać, a jak zajedzie po wysepce, to mogiła, bo nikt już nie uznaje zasady, że wjeżdża się na skrzyżowanie gdy nie ma zjazdu, to wszystko może się wydawać fantazją, najlepiej ściętej głowy, ale takie rzeczy się zdarzają, niemożliwe od ręki, cuda w 15 min
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 2 March 2016 2016 20:20
Tak powinno być! Natomiast przepisy o ruchu drogowym w Polsce są takie, że rondo to droga wielopasmowa. Jeśli nie ma strzałek wskazujących kierunek jazdy to koleś z prawego pasa może sobie na tym rondzie zawrócić.
Do ~ja
W kodeksie drogowym nie ma definicji ronda! Jeśli nie ma definicji ronda to "rondo" o którym mowa to droga wielopasmowa o ruchu okrężnym.
Do ~H0mer
Przepisy definiują zawracanie z przecięciem przeciwnego pasa ruchu. Na "rondzie" teoretycznie możesz sobie jeździc w kółko. Jazda w kółko będzie zgodnie z przepisami jazdą do przodu. Jeśli jedziesz do porzodu to nie zawracasz. czyli innymi słowy nie zawracasz tylko łapiesz 4 zjazd :)
nie powinno tak być - bo to jest przypadek - nie wiem czy zwróciliście uwagę, że tylko z jednej ulicy ktoś wjeżdża na rondo... a tak naprawdę, to polskie przepisy nakazują jazdę możliwie blisko prawej krawędzi jezdni - więc jadąc wewnętrznym pasem nie wyprzedzając popełniamy wykroczenie :D
Do ~buruczaga
Czytaj wpis dokładnie. Mówię o absurdzie przepisów kodeksu drogowego nie mówię, że tak jeżdżę. Teoretycznie gdybym tak jeździł i ty byś we mnie przywalił to TY dostałbys mandat, nie ja, bo w świetle (chorych) przepisów kodeksu drogowego nie popełniłem błędu.
@wrosiak Ma się zbliżyć do prawej krawędzi jezdni – jeżeli zamierza skręcić w prawo a do środka jezdni lub na jezdni o ruchu jednokierunkowym do lewej jej krawędzi – jeżeli zamierza skręcić w lewo.Żadnego wykroczenia na rondzie nie popełnisz jadąc lewym (wewnętrznym) pasem.
Koleś jadąc skrajnym pasem (zamyślił się zanim wjechał na rondo) MOŻE zawrócić pod OCZYWISTYM warunkiem, że ustąpi pierwszeństwa tym, którzy zjeżdżają prawidłowo z ronda z wewnętrznych pasów.
Zmodyfikowano
2 razy
Ostatnia modyfikacja: 2 March 2016 2016 21:24
@Paszeko ... mhm... oczywiście, że do skrętu w lewo, podjeżdżamy do lewej krawędzi pasa z którego rozpoczniemy manewr, jednak przy zmianie pasa MUSISZ ustąpić pojazdom znajdującym się na pasie, który chcesz zająć, a o jeździe po jedno/wielo i "innopasmowej" drodze jedno i dwukierunkowej mówi art 16 pkt 1-4 (lub 5 też - nie pamiętam, nie chce mi się szukać) - JEŹDZIMY MOŻLIWIE BLISKO PRAWEJ KRAWĘDZI JEZDNI... również na rondzie - można by powiedzieć - zmieniasz pas na własną odpowiedzialność... ja nie mówię, że to jest mądre i logiczne - ale takie są przepisy...
No właśnie. Zastanawiające jest, że np programy typu "Uwaga pirat" itp nie pokazują problemów na rondach. Kiedyś dość dawno temu był program na TV Kraków o specyficznym rondzie obok motelu "Krak". Było to ciekawe rondo, bo z pierwszeństwem wjeżdżających na nie. Takie właśnie są ronda, pierwszeństwo mają na nie wjeżdżający. Ale pozostałe ronda w Krakowie były odwrotne. Ile na tym rondzie było problemów, tego nikt nie policzy. Ludzie jeżdżą na pamięć i nie zwracają uwagi na znaki.
A może lekki sabotaż w kilku większych miastach jeżdzić w kilka samochodów po rondzie w kóło, W świetle przepisów jest OK. Kilka takich akcji zakorkowanie totalne. Myślę, że szybko by wtedy przepisy poprawili :)
Absolutnie się z tym nie zgadzam... Żaden samochód nie pojechał poprawnie... Zjeżdżając z ronda używa się kierunkowskazów... To o wiele bardziej ułatwi...
Ci co piszą, że z prawego pasa można jeźdźić dookoła bo nie ma definicji ronda itp chyba nigdy nie jechali samochodem, albo jeśli jeździli to nie mają o jeździe pojęcia. I przez takich "znawców" dróg jest tyle kalek którzy nie potrafią w kulturalny sposób poruszać się po rondzie który ma więcej niż jeden pas ruchu. Mi zawsze na kursie prawa jazdy instruktor wbijał do głowy "pamiętaj z prawego pasa jedziesz maksymalnie do drugiego zjazdu nigdy dalej" i nie ważne czy oznaczenie poziome czy pionowe coś pokazuje. tak się powinno poruszać po rondzie. Koniec i kropka.
Czytaj posty dokładnie.Nie neguję praktyki lecz wyłuczczam absurd kodeksu drogowego!
Kodeks drogowy powinien być poprawiony aby posiadał definicję ronda i tego jak się na nim poruszać. To o czym Ty mówiesz to praktyka, którą też stosuję.
nie ważne co pokazują znaki ? i Ty próbujesz mówić o pojęciu o jeździe samochodem ? :D już to widzę... "... panie policjancie - nie ma znaczenia, że tam było czerwone - na kursie mi mówili, że można znaki nie mają znaczenia.... " :D
Chodziło mi o to że nie ważne czy są znaki które nakazują jazdę z danego pasa w danym kierunku czy tych znaków nie ma to powinno się jeździć tak jak na gifie. Z mojej strony wdarł się skrót myślowy i nie chodziło o ignorowanie istniejących znaków tylko o sytuacje w której to znaków nakazujących określone zachowanie nie ma. Tyle.
Tak czy inaczej, zgodnie z przepisami w takim przypadku można robić dokładnie to co ty negujesz. I należy podkreślić z g o d n i e z p r z e p i s a m i. Wiadomo, że co innego przepisy, co innego kultura. Ale jak komuś na takim rondzie zajedziesz drogę zjeżdżając z ronda dlatego że z prawego pasa skręcał w lewo to i tak twoja wina i nawet nie masz się o co wykłócać. Pretensje miej nie do niego a prędzej do siebie bo sam sobie stworzyłeś problem, i do osób, które za taki projekt ronda są odpowiedzialne.
Wiem, że jest tak jak piszesz i dlatego napisałem, że powinno się tak jeździć i tego powinni uczyć już w podstawówce :). Jednak niestety nie brakuje osobników o poziomie inteligencji nieco większym niż przeciętna ameba którzy jeżdżą dookoła ronda z prawego pasa "bo mogą" a ja jak to widzę to mi się miecz dwuręczny w kieszeni od razu otwiera...
@Novilius po co ? wg przepisów uderzający płaci :D - takie niestety są przepisy - głupie ale są... a wiem co mówię - spytaj innego policjanta jak nie wierzysz... http://www.cda.pl/video/127164eb - i przestańcie pisać głupoty o zasadach logice i innych pierdołach - rondo ? to nic - po polsce jeżdżą auta z kierownicą po prawej stronie... gdzie logika ? @Novilius jak obejrzysz, posłuchasz poczytasz - to powtórz mi proszę ten wpis o AC :D - do zobaczenia na zjeździe - czekam na zewnętrznym pasie...
Zmodyfikowano
2 razy
Ostatnia modyfikacja: 2 March 2016 2016 16:01
@wrosiak Ja rozumiem czym jest rondo w myśl kodeksu drogowego. Chodziło mi raczej o to, że prawdopodobnie otrzymałbyś 2 odszkodowania. Z OC sprawcy i z twojego AC. Pozdrawiam.
Co wy ludzie macie z tymi rondami? Tam przecież nie ma żadnych specjalnych przepisów. Tak jak za znakiem C-4 kierowca jest zobowiązany do skrętu w lewo, tak za znakiem C-12 kierowca jest zobowiązany jeździć wokół wysepki w kierunku wskazanym na znaku i to cała filozofia. W jeździe po samym rondzie wszelkie przepisy dotyczące zmiany pasa ruchu, zmiany kierunku jazdy, pierwszeństwa przejazdu, wszelkie znaki pionowe, poziome, sygnalizacja świetlna itp., obowiązują dokładnie tak samo jak na pozostałych drogach. To jest aż tak proste. To, że samo oznakowanie na rondach i ich (rond) wykonanie często pozostawia wiele do życzenia, też nie jest niczym wyjątkowym, bo na "prostszych" odcinkach dróg też się to zdarza i chyba nawet częściej.
Wydaje mi się, że jest tu błąd - np. błękitny powinien wyjechać z ronda na lewy pas, a nie na prawy - w ten sposób nie blokuje ruchu tym z prawej strony. Czy może moje myślenie jest błędne?
Tylko dlaczego auta na pomarańczowej i niebieskiej linii nie zjeżdżają z ronda na "swój" lewy pas tylko na prawy? Bezpieczniej byłoby na lewy - oczywiście z migaczem - bo jeżeli ktoś przy ich zjeździe planuje tylko skręcić w prawo to swobodnie mogą się zmieścić dwa auta zjeżdżające z ronda. Naturalnie tylko w przypadku takiego typu ronda zaprezentowanego tutaj
@mt4 - Jak czytam te wszystkie komentarze, to naprawdę zaczynam się bać, że któregoś pięknego dnia, ktoś "wiedzący wszystko lepiej" wjedzie we mnie z impetem, tylko dlatego, że ja będę jechać według przepisów i przyjętych norm...
Autorze, prześlij to proszę do tych ludków od planowania i montowania znaków drogowych, bo często znak, ilu jezdniowe jest rondo, jest za późno lub wcale
No jest jeszcze takie skomplikowane urządzenie jak kierunkowskaz. Ja rozumiem, że dla niektórych nauka obsługi tak skomplikowanej rzeczy jest bardzo trudna, nie mniej jego użycie bardzo ułatwi jazdę innym kierowcom.
Odpowiedz@LadyFanstasta jeżeli masz na myśli używanie kierunkowskazów przy zjeździe z ronda to ok jestem za ale jeżeli wymagasz tego tak zwanego "grzecznościowego" czyli jeżeli nie zjeżdżam to mam włączony lewy to to jest bzdura i szczerze mówiąc ciesze się że większość ludzi już zapomina że cośtakiego było swego czasu mówione na kursach prawa jazdy :P
Tak, miałam na myśli używanie kierunkowskazy przy zjeździe. Ale podczas objeżdżania ronda włączanie lewego kierunkowskazu nie jest bzdurą! Mnie nieraz ułatwiłoby to sprawę, bo wówczas wiedziałabym, że nie zjeżdża i nie muszę się zastanawiać, czy nie zapomniał o kierunkowskazie. Tylko przyznam szczerze, ja nie patrzę, czy ktoś włączył kierunkowskaz, czy nie, bo nie wiem, czy nie jedzie jakiś głąb, który używa kierunkowskazu zupełnie przez przypadek. To jest zasada ograniczonego zaufania - kiedyś instruktor trochę mnie opieprzył, bo nigdy nie wiesz na pewno i ja się z nim zgadzam.
To nie takie proste. Nie uwzględniasz ciężarówek i autobusów które zajmują więcej niż 1 pas przy skręcaniu. Nie uwzględniasz skąd dokąd ruch się odbywa wzmożony, bo nie zawsze wszystkie ronda są "równorzędne", oraz nie wziąłeś pod uwagę włączających się pojazdów z innych dojazdów. Także teoria ładna, ale nie tak łatwa do realizacji w życiu.
Odpowiedz@Qrvishon Nie mówiąc już o tym, że nie wszystkie ronda są trzypasmowe.
@Qrvishon wiele tu brakuje, ale tu raczej chodzi o kierowców z WR w rejestracji (stereotyp poparty faktami), ostatnio kolega dopytywał się jak to jest, bo ktoś z wewnętrznego pasa na chama wepchał się przed niego na zewnętrzny i zachowywał się jakby miał pełnoprawne pierwszeństwo, chyba nie muszę pisać gdzie kolega się zapuścił, a co do wjazdu na rondo zazwyczaj jest, że pojazdy na rondzie mają pierwszeństwo, ale to jest określane przez znaki
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 2 March 2016 2016 16:13
@szczerbus9 to weź mi wytłumacz jak to z tym pierwszeństwem NA rondzie jest, jestem na wewnętrznym pasie to mam czekać aż będę miałą wolne miejsce na zewnętrznym po tym jak już 15 kółek przejechałam?
@Qrvishon wy tak serio???? to sie tyczy kazdego ronda wielopasmowego a dwupasmowych rond troche jest najgorsze sa debi*e którzy całe rondo na zewnetrznym objezdzaja a wiele razy jest to przyczyna wypadku
@a11sia teoretycznie powinnaś się wpasować w lukę po samochodzie zjeżdżającym na poprzednim zjeździe, a jak to nie wypali obowiązuje zasada jak przy zmianie pasa na prostej drodze, czyli ustępujesz innym, lub liczysz na dobre wychowanie, bo ktoś cię może wpuści, ale na pewno nie jedziesz na chama, tak mnie uczono na kursie, jakieś 4 lata temu (prawko zdałem za pierwszym podejściem), ronda są niby dobre, niby złe, ale nie takie cuda się wyprawiało, a większość zależy od życzliwości innych kierowców, najlepszy numer odstawiam, przy powrocie do domu, ja jadę na trzecim zjeździe (obwodnica), a na drugim (na wprost, do miasta, gdzie jedzie większość z obydwu zjazdów) zawsze się tworzy korek (nawet kilkaset metrów za rondkiem) i jak ktoś wie o co chodzi wjedzie po krawężniku, żeby taki jak ja mógł przejechać, a jak zajedzie po wysepce, to mogiła, bo nikt już nie uznaje zasady, że wjeżdża się na skrzyżowanie gdy nie ma zjazdu, to wszystko może się wydawać fantazją, najlepiej ściętej głowy, ale takie rzeczy się zdarzają, niemożliwe od ręki, cuda w 15 min
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 2 March 2016 2016 20:20
A jak trzech chce zawrócić?
OdpowiedzTo mają do tego lewy pas. Pomyśl.
Tak powinno być! Natomiast przepisy o ruchu drogowym w Polsce są takie, że rondo to droga wielopasmowa. Jeśli nie ma strzałek wskazujących kierunek jazdy to koleś z prawego pasa może sobie na tym rondzie zawrócić.
OdpowiedzNie, nie ma takich przepisów. Jeśli są - wskaż je.
Zawrócić na pewno nie może, bo zawraca się zawsze ze skrajnie lewego psa (tak, jest to w przepisach).
Do ~ja
W kodeksie drogowym nie ma definicji ronda! Jeśli nie ma definicji ronda to "rondo" o którym mowa to droga wielopasmowa o ruchu okrężnym.
Do ~H0mer
Przepisy definiują zawracanie z przecięciem przeciwnego pasa ruchu. Na "rondzie" teoretycznie możesz sobie jeździc w kółko. Jazda w kółko będzie zgodnie z przepisami jazdą do przodu. Jeśli jedziesz do porzodu to nie zawracasz. czyli innymi słowy nie zawracasz tylko łapiesz 4 zjazd :)
nie powinno tak być - bo to jest przypadek - nie wiem czy zwróciliście uwagę, że tylko z jednej ulicy ktoś wjeżdża na rondo... a tak naprawdę, to polskie przepisy nakazują jazdę możliwie blisko prawej krawędzi jezdni - więc jadąc wewnętrznym pasem nie wyprzedzając popełniamy wykroczenie :D
jedyny przepis jaki tyczy się jazdy po takim rondzie to art 22 KRD
Klakos_80 i na trzypasmowej drodze zawracasz z prawego pasa?!
Prosimy Cię, nie wyjeżdżaj na drogi, tak będzie bezpieczniej....
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 2 March 2016 2016 14:30
Do ~buruczaga
Czytaj wpis dokładnie. Mówię o absurdzie przepisów kodeksu drogowego nie mówię, że tak jeżdżę. Teoretycznie gdybym tak jeździł i ty byś we mnie przywalił to TY dostałbys mandat, nie ja, bo w świetle (chorych) przepisów kodeksu drogowego nie popełniłem błędu.
@wrosiak Ma się zbliżyć do prawej krawędzi jezdni – jeżeli zamierza skręcić w prawo a do środka jezdni lub na jezdni o ruchu jednokierunkowym do lewej jej krawędzi – jeżeli zamierza skręcić w lewo.Żadnego wykroczenia na rondzie nie popełnisz jadąc lewym (wewnętrznym) pasem.
Koleś jadąc skrajnym pasem (zamyślił się zanim wjechał na rondo) MOŻE zawrócić pod OCZYWISTYM warunkiem, że ustąpi pierwszeństwa tym, którzy zjeżdżają prawidłowo z ronda z wewnętrznych pasów.
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 2 March 2016 2016 21:24
@Paszeko ... mhm... oczywiście, że do skrętu w lewo, podjeżdżamy do lewej krawędzi pasa z którego rozpoczniemy manewr, jednak przy zmianie pasa MUSISZ ustąpić pojazdom znajdującym się na pasie, który chcesz zająć, a o jeździe po jedno/wielo i "innopasmowej" drodze jedno i dwukierunkowej mówi art 16 pkt 1-4 (lub 5 też - nie pamiętam, nie chce mi się szukać) - JEŹDZIMY MOŻLIWIE BLISKO PRAWEJ KRAWĘDZI JEZDNI... również na rondzie - można by powiedzieć - zmieniasz pas na własną odpowiedzialność... ja nie mówię, że to jest mądre i logiczne - ale takie są przepisy...
No właśnie. Zastanawiające jest, że np programy typu "Uwaga pirat" itp nie pokazują problemów na rondach. Kiedyś dość dawno temu był program na TV Kraków o specyficznym rondzie obok motelu "Krak". Było to ciekawe rondo, bo z pierwszeństwem wjeżdżających na nie. Takie właśnie są ronda, pierwszeństwo mają na nie wjeżdżający. Ale pozostałe ronda w Krakowie były odwrotne. Ile na tym rondzie było problemów, tego nikt nie policzy. Ludzie jeżdżą na pamięć i nie zwracają uwagi na znaki.
Fajnie, żeby było tak prosto. Ale jak ktoś zawraca i jedzie cały czas prawym pasem to tylko przeszkadza innym.
OdpowiedzA może lekki sabotaż w kilku większych miastach jeżdzić w kilka samochodów po rondzie w kóło, W świetle przepisów jest OK. Kilka takich akcji zakorkowanie totalne. Myślę, że szybko by wtedy przepisy poprawili :)
Absolutnie się z tym nie zgadzam... Żaden samochód nie pojechał poprawnie... Zjeżdżając z ronda używa się kierunkowskazów... To o wiele bardziej ułatwi...
OdpowiedzCi co piszą, że z prawego pasa można jeźdźić dookoła bo nie ma definicji ronda itp chyba nigdy nie jechali samochodem, albo jeśli jeździli to nie mają o jeździe pojęcia. I przez takich "znawców" dróg jest tyle kalek którzy nie potrafią w kulturalny sposób poruszać się po rondzie który ma więcej niż jeden pas ruchu. Mi zawsze na kursie prawa jazdy instruktor wbijał do głowy "pamiętaj z prawego pasa jedziesz maksymalnie do drugiego zjazdu nigdy dalej" i nie ważne czy oznaczenie poziome czy pionowe coś pokazuje. tak się powinno poruszać po rondzie. Koniec i kropka.
OdpowiedzCzytaj posty dokładnie.Nie neguję praktyki lecz wyłuczczam absurd kodeksu drogowego!
Kodeks drogowy powinien być poprawiony aby posiadał definicję ronda i tego jak się na nim poruszać. To o czym Ty mówiesz to praktyka, którą też stosuję.
nie ważne co pokazują znaki ? i Ty próbujesz mówić o pojęciu o jeździe samochodem ? :D już to widzę... "... panie policjancie - nie ma znaczenia, że tam było czerwone - na kursie mi mówili, że można znaki nie mają znaczenia.... " :D
Chodziło mi o to że nie ważne czy są znaki które nakazują jazdę z danego pasa w danym kierunku czy tych znaków nie ma to powinno się jeździć tak jak na gifie. Z mojej strony wdarł się skrót myślowy i nie chodziło o ignorowanie istniejących znaków tylko o sytuacje w której to znaków nakazujących określone zachowanie nie ma. Tyle.
Tak czy inaczej, zgodnie z przepisami w takim przypadku można robić dokładnie to co ty negujesz. I należy podkreślić z g o d n i e z p r z e p i s a m i. Wiadomo, że co innego przepisy, co innego kultura. Ale jak komuś na takim rondzie zajedziesz drogę zjeżdżając z ronda dlatego że z prawego pasa skręcał w lewo to i tak twoja wina i nawet nie masz się o co wykłócać. Pretensje miej nie do niego a prędzej do siebie bo sam sobie stworzyłeś problem, i do osób, które za taki projekt ronda są odpowiedzialne.
Wiem, że jest tak jak piszesz i dlatego napisałem, że powinno się tak jeździć i tego powinni uczyć już w podstawówce :). Jednak niestety nie brakuje osobników o poziomie inteligencji nieco większym niż przeciętna ameba którzy jeżdżą dookoła ronda z prawego pasa "bo mogą" a ja jak to widzę to mi się miecz dwuręczny w kieszeni od razu otwiera...
Ja bym jeszcze dodala, ze wlaczamy PRAWY kierunkowskaz przed zjazdem z ronda a nie LEWY po wjezdzie na nie.
Odpowiedz@asia84 Niestety głupota się szerzy, bo takie są zalecenia dla instruktorów.
śmiało - jeździjcie tak - czekam na zewnętrznym pasie na zjeździe :D
Odpowiedz@wrosiak Haha.. AC sobie od razu wykup, będzie niezły biznes.
@Novilius po co ? wg przepisów uderzający płaci :D - takie niestety są przepisy - głupie ale są... a wiem co mówię - spytaj innego policjanta jak nie wierzysz... http://www.cda.pl/video/127164eb - i przestańcie pisać głupoty o zasadach logice i innych pierdołach - rondo ? to nic - po polsce jeżdżą auta z kierownicą po prawej stronie... gdzie logika ? @Novilius jak obejrzysz, posłuchasz poczytasz - to powtórz mi proszę ten wpis o AC :D - do zobaczenia na zjeździe - czekam na zewnętrznym pasie...
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 2 March 2016 2016 16:01
@wrosiak Ja rozumiem czym jest rondo w myśl kodeksu drogowego. Chodziło mi raczej o to, że prawdopodobnie otrzymałbyś 2 odszkodowania. Z OC sprawcy i z twojego AC. Pozdrawiam.
wydaje mi się że auto na granatowej strzałce zmienia 2 pas w złym momencie, tzn przy wjeździe.
OdpowiedzZ ronda korzysta się dokładnie tak jak określają to poziome i pionowe znaki autorze.
OdpowiedzCo wy ludzie macie z tymi rondami? Tam przecież nie ma żadnych specjalnych przepisów. Tak jak za znakiem C-4 kierowca jest zobowiązany do skrętu w lewo, tak za znakiem C-12 kierowca jest zobowiązany jeździć wokół wysepki w kierunku wskazanym na znaku i to cała filozofia. W jeździe po samym rondzie wszelkie przepisy dotyczące zmiany pasa ruchu, zmiany kierunku jazdy, pierwszeństwa przejazdu, wszelkie znaki pionowe, poziome, sygnalizacja świetlna itp., obowiązują dokładnie tak samo jak na pozostałych drogach. To jest aż tak proste. To, że samo oznakowanie na rondach i ich (rond) wykonanie często pozostawia wiele do życzenia, też nie jest niczym wyjątkowym, bo na "prostszych" odcinkach dróg też się to zdarza i chyba nawet częściej.
OdpowiedzZa brak kierunkowskazu powinno być lanie pasem po tyłku!!
OdpowiedzWydaje mi się, że jest tu błąd - np. błękitny powinien wyjechać z ronda na lewy pas, a nie na prawy - w ten sposób nie blokuje ruchu tym z prawej strony. Czy może moje myślenie jest błędne?
OdpowiedzTylko dlaczego auta na pomarańczowej i niebieskiej linii nie zjeżdżają z ronda na "swój" lewy pas tylko na prawy? Bezpieczniej byłoby na lewy - oczywiście z migaczem - bo jeżeli ktoś przy ich zjeździe planuje tylko skręcić w prawo to swobodnie mogą się zmieścić dwa auta zjeżdżające z ronda. Naturalnie tylko w przypadku takiego typu ronda zaprezentowanego tutaj
OdpowiedzPowodzenia ze zmianą pasa na rondzie pełnym Januszy. Już wole zawracać jadąc wkoło na zewnętrznym pasie niż żeby ktoś mi w bok wjechał
Odpowiedz@mt4 - Jak czytam te wszystkie komentarze, to naprawdę zaczynam się bać, że któregoś pięknego dnia, ktoś "wiedzący wszystko lepiej" wjedzie we mnie z impetem, tylko dlatego, że ja będę jechać według przepisów i przyjętych norm...
Jeszcze wstaw jak korzystać z kierunkowskazów. Prooosszzęę!!!
OdpowiedzNie każde rondo tak wygląda, i nie zawsze tak łatwo zmienić pas jak na załączonej animacji. Demot głupi
OdpowiedzAutorze, prześlij to proszę do tych ludków od planowania i montowania znaków drogowych, bo często znak, ilu jezdniowe jest rondo, jest za późno lub wcale
OdpowiedzTo wyślij jeszcze "matejkom", którzy malują pasy na rondach.
Odpowiedz