@GunMeat Ale on nie wyrzucił tego klucza, tylko udał, że wyrzuca, tak jak oszukuje się czasami psy. Poczeka aż gościu się oddali i zabierze mu samochód.
Oczywiście, że masz rację... dajmy na to sytuację, że ten gość jest cukrzykiem i ma atak. Zachowuję się wtedy jak pijany. No ale spoko. Ma insulinę w samochodzie, więc zaraz sobie ją weźmie tylko musi trafić w zamek tym j*banym kluczykiem... i zjawia się taki gość. Sam kiedyś miałem przypadek, że zaczepiła mnie kobieta i chciałem ją zignorować bo byłem na 100% pewny że jest pijana i coś do mnie majaczy... zdziwiło mnie, że prosi o cukierka...
@sila1989 Nawet jak koleś jest faktycznie pijany to i tak wyrzucenie kluczyków jest głupie. A jak ktoś myśli inaczej to niech ruszy pustym łbem i zauważy że nie trzeba wcale ich wyrzucać.
Dorobienie takiego kluczyka (wraz z zaprogramowaniem) po tej "interwencji" owego strażnika teksasu to wydatek rzędu kilkuset złotych. Dodajmy do tego kłopot wynikający z konieczności dostarczenia w to miejsce zapasowego kluczyka, więc jest to absurdalne i idiotyczne zachowanie. Nie wspominając już o tym, że taka reakcja jest baaardzo przesadzona, a podobną sprawę można rozwiązać dużo prościej i nie narażając kogoś na wydatki.
Wyrzucanie może i faktycznie niezbyt mądre, ale odebranie + tel na policję już mądrzejszy... @sila1989 racja, jednak od mocno pijanego (tak że już się zatacza) czuć % w chuchu...
@Adam_1791 a po co pracownicy stacji benzynowych dzwonią? Przecież "może do domu auto zapcha"... To może ty powiedz co warto zrobić w takim wypadku? Olać?
@rafik54321 tak jak zauważył Adam_1791 - w takim przypadku jak na gifie - żadne przestępstwo nie zachodzi. Dopiero gdy pijany człowiek odpali motor pojazdu zachodzi realne podejrzenie popełnienia przestępstwa. Była już kiedyś afera, że w podobnym przypadku źli "policjanci nic nie zrobili". Problem w tym, że prawo nie zakazuje np. siedzenia za kierownicą nieodpalonego pojazdu...
@adjsdfjsfgsdg Jaka marna manipulacja... Jest przepaść między narażaniem czyjegoś życia, a niewyrzucaniem kluczyków. Jest sto lepszych metod, niż pasywno-agresywne wypieprzenie komuś kluczyków do wody. Jak już jesteśmy pewni, że pijany rzeczywiście planuje jechać samochodem to można z nim spróbować najpierw po dobroci, potem ewentualnie zabrać kluczyki, albo zagrozić policją. Mimo, że w 100% zgadzam się, że trzeba tępić pijanych kierowców to ten gif wydaje mi się głupio przerysowany.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 3 March 2016 2016 21:19
Według mnie nikt tutaj nie każe za każdym razem, przedstawiając to jako jedyną receptę wyrzucać kluczyków. Jak każdy przekaz artystyczny z przesłaniem, pewne akcenty muszą być uwypuklone, aby lepiej trafiały do odbiorcy, ważne jest to aby po prostu reagować w takich sytuacjach. Pamiętać, trzeba, że próba wejścia po pijanemu do samochodu nie równa się jego prowadzeniu w takim stanie i nie koniecznie musimy go otwierać w takim celu.
Sami mądrzy ,a moze chory a cukrzyca a moze zasrany biedulek naj....y jak dzik do auta sie pcha a nikt nie założył ze faktycznie wsiądzie do tego Samochodu taki pijany i za zakrętem na przystanku zabije 6 osób dobrze gość zrobił ze te kluczyki wyrzucił za bycie debilem trzeba płacić a insulinę to sie nosi przy sobie!!!
kto teraz tak otwiera samochód kluczykiem? Żyjemy w czasach gdzie istnieje centralny zamek ;) ale przekaz dobry pijanym absolutnie nie wolno prowadzić samochodu
Widać nowoczesne Coupe i gość nie potrafi trafić do zamka?... a wystarczy nacisnąć otwieranie? badź podejść do samochodu sam sie otworzy.... żałosna ściema...
Moim zdaniem wyrzucenie kluczyków jest bezsensowne. Czy nie lepiej wsadzić gościa do auta i zawieść go do domu tam gdzie chce, a jak mieszka sam to dać mu namiary na nas i odjechać tym autem do domu, a potem jak wytrzeźwieje niech sobie przyjedzie i dobierze auto. Będzie miał nauczkę.
Zostawiłem portfel w środku! Jak teraz zapłacę za hotel???
Odpowiedz@GunMeat o to to.
@GunMeat Ale on nie wyrzucił tego klucza, tylko udał, że wyrzuca, tak jak oszukuje się czasami psy. Poczeka aż gościu się oddali i zabierze mu samochód.
Panie talon, załóż okulary i się przypatrz. Nie ma kluczy w dłoni po zamachu.
@adfasdfas
To tam był zamach?
Wyrzucanie kluczyków jest głupie.
OdpowiedzOczywiście, że masz rację... dajmy na to sytuację, że ten gość jest cukrzykiem i ma atak. Zachowuję się wtedy jak pijany. No ale spoko. Ma insulinę w samochodzie, więc zaraz sobie ją weźmie tylko musi trafić w zamek tym j*banym kluczykiem... i zjawia się taki gość. Sam kiedyś miałem przypadek, że zaczepiła mnie kobieta i chciałem ją zignorować bo byłem na 100% pewny że jest pijana i coś do mnie majaczy... zdziwiło mnie, że prosi o cukierka...
@sila1989 Nawet jak koleś jest faktycznie pijany to i tak wyrzucenie kluczyków jest głupie. A jak ktoś myśli inaczej to niech ruszy pustym łbem i zauważy że nie trzeba wcale ich wyrzucać.
Dorobienie takiego kluczyka (wraz z zaprogramowaniem) po tej "interwencji" owego strażnika teksasu to wydatek rzędu kilkuset złotych. Dodajmy do tego kłopot wynikający z konieczności dostarczenia w to miejsce zapasowego kluczyka, więc jest to absurdalne i idiotyczne zachowanie. Nie wspominając już o tym, że taka reakcja jest baaardzo przesadzona, a podobną sprawę można rozwiązać dużo prościej i nie narażając kogoś na wydatki.
Wyrzucanie może i faktycznie niezbyt mądre, ale odebranie + tel na policję już mądrzejszy... @sila1989 racja, jednak od mocno pijanego (tak że już się zatacza) czuć % w chuchu...
"nie narażając kogoś na wydatki" - ale narażać cudze życie to już można?
@rafik54321 a po co chcesz na policje dzwonić? Jeśli mu zabierzesz kluczyki to przestępstwa nie popełni.
@Adam_1791 a po co pracownicy stacji benzynowych dzwonią? Przecież "może do domu auto zapcha"... To może ty powiedz co warto zrobić w takim wypadku? Olać?
@rafik54321 tak jak zauważył Adam_1791 - w takim przypadku jak na gifie - żadne przestępstwo nie zachodzi. Dopiero gdy pijany człowiek odpali motor pojazdu zachodzi realne podejrzenie popełnienia przestępstwa. Była już kiedyś afera, że w podobnym przypadku źli "policjanci nic nie zrobili". Problem w tym, że prawo nie zakazuje np. siedzenia za kierownicą nieodpalonego pojazdu...
@adjsdfjsfgsdg Jaka marna manipulacja... Jest przepaść między narażaniem czyjegoś życia, a niewyrzucaniem kluczyków. Jest sto lepszych metod, niż pasywno-agresywne wypieprzenie komuś kluczyków do wody. Jak już jesteśmy pewni, że pijany rzeczywiście planuje jechać samochodem to można z nim spróbować najpierw po dobroci, potem ewentualnie zabrać kluczyki, albo zagrozić policją. Mimo, że w 100% zgadzam się, że trzeba tępić pijanych kierowców to ten gif wydaje mi się głupio przerysowany.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 3 March 2016 2016 21:19
...tam są moje lekarstwa.... ko... ko.... konam...
OdpowiedzDziwne że nie ma otwieranych drzwi z pilota :c
OdpowiedzWedług mnie nikt tutaj nie każe za każdym razem, przedstawiając to jako jedyną receptę wyrzucać kluczyków. Jak każdy przekaz artystyczny z przesłaniem, pewne akcenty muszą być uwypuklone, aby lepiej trafiały do odbiorcy, ważne jest to aby po prostu reagować w takich sytuacjach. Pamiętać, trzeba, że próba wejścia po pijanemu do samochodu nie równa się jego prowadzeniu w takim stanie i nie koniecznie musimy go otwierać w takim celu.
OdpowiedzSami mądrzy ,a moze chory a cukrzyca a moze zasrany biedulek naj....y jak dzik do auta sie pcha a nikt nie założył ze faktycznie wsiądzie do tego Samochodu taki pijany i za zakrętem na przystanku zabije 6 osób dobrze gość zrobił ze te kluczyki wyrzucił za bycie debilem trzeba płacić a insulinę to sie nosi przy sobie!!!
Odpowiedzkto teraz tak otwiera samochód kluczykiem? Żyjemy w czasach gdzie istnieje centralny zamek ;) ale przekaz dobry pijanym absolutnie nie wolno prowadzić samochodu
OdpowiedzJa tak otwieram, auto z 2002r ford fiesta. Nie mam centralnego i nie czuje potrzeby mieć.
ale taguj: #było1000razy
OdpowiedzWidać nowoczesne Coupe i gość nie potrafi trafić do zamka?... a wystarczy nacisnąć otwieranie? badź podejść do samochodu sam sie otworzy.... żałosna ściema...
OdpowiedzTaką furę otwiera ręcznie?
OdpowiedzMoim zdaniem wyrzucenie kluczyków jest bezsensowne. Czy nie lepiej wsadzić gościa do auta i zawieść go do domu tam gdzie chce, a jak mieszka sam to dać mu namiary na nas i odjechać tym autem do domu, a potem jak wytrzeźwieje niech sobie przyjedzie i dobierze auto. Będzie miał nauczkę.
Odpowiedzja nie mam kluczyka tylko fob ktory nosze w kieszeni I wystarczy ze dotchne klamki I autko samo sie otwiera a odpalanie jest na guzik.
Odpowiedz