Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
157 366
-

Zobacz także:


grzesiek1981
-5 / 19

oho... trole już w akcji.... a minusujcie :)

marcinqwerty
+5 / 11

@grzesiek1981 Słabo z tymi trolami, skoro sam musisz sobie odpisywać.

grzesiek1981
-1 / 5

@marcinqwerty .... o minusy mi chodziło.
@guisantes a kto powiedział że bul ot mój prezydent? mylisz się... a Plska to faktycznie dziki kraj, niestety od bardzo dawna już.

darxxx
-2 / 6

Trochę takie samozaoranie, bo w pewnym sensie ten demot to właśnie taki pomnik...

Odpowiedz
S sim89
+7 / 25

Evandro, w Tu 154-M zginęło 96 osób. Wiesz jak zginęli? Wykrwawili się, oderwało im ręce, nogi, części samolotów ich poucinały, mieli zawały, pozgniatane ciała...ogarniasz to? Oni tam zginęli w strachu i bólach. Ich rodziny później jeździły oglądać te ciała i identyfikować. Też przeżywały ból... Wyobraź sobie, że Twoi rodzice giną w takim wypadku. Już? Widzisz to? To teraz wyobraź sobie setki demotów, wyśmiewających katastrofę smoleńską. I jak się czujesz? Fajnie? Myślę, że nie. Dodaj do tego fakt, że w TU 154-M zginęła znaczna część kierownictwa wojskowego, Prezydent i paru najważniejszych ludzi w rządzie i państwie. Tu nie chodzi o osoby z imienia i nazwiska i to, czy ich lubiłeś, czy nie. Tu chodzi o informacje, które mieli w głowie, doświadczenie, decyzyjność itp. Wiesz jaką to spowodowało wyrwę w państwie? Wyobraź sobie, że pracujesz w polskim oddziale jakiegoś zagranicznego korpo i w jednym wypadku lotniczym ginie dyrektor finansowy, wszyscy członkowie zarządu, dyrektor ds sprzedaży, dyr ds ryzyka no i dajmy na to zastępca prezesa i rzecznik prasowy. To paraliż tego oddziału na parę miesięcy. Weź sobie to wyobraź, a potem dopiero zacznij się z tego wszystkiego śmiać...jeśli jeszcze będziesz miał ochotę.

Odpowiedz
A azareel
+4 / 12

@sim89 To co piszesz jest okropne ale prawdziwe, ale przypominam do CH*A!!!!!! NIE TYLKO ONI TAK ZGINĘLI!!!!!!!!!!!!! CZEMU ROZCZULAMY SIE TYLE LAT NAD BANDĄ ZŁODZIEI, A NA ODDZIAŁACH UMIERAJĄ DZIECI CHORE NA RAKA, BO NIE MA PIENIĘDZY NA LECZENIE A TAKI SKURYWS*N JEDEN Z DRUGIM W RZADZIE SOBIE DIETY PODNOSI. TO JUŻ NIE JEST DLA CIEBIE SMUTNE?

S sim89
+2 / 6

azareel To, o czym piszesz, też jest smutne. Ale wyśmiewanie się z tragicznej śmierci (nawet najgorszego skur...) nic nie da. To Tylko bicie piany i przy okazji robienie przykrości rodzinom tych ludzi. Znam kobietę, która idąc Krakowskim Przedmieściem i widząc tych modlących się ludzi pod Pałacem Prezydenckim, Rozpłakała się jak dziecko, bo...miała lecieć tym samolotem. Szedłem z nią wtedy i nie wiedziałem co zrobić. Na parę dni przed wylotem okazało się, że ona nie może lecieć. Kiedy zauważyła tych ludzi na Krakowskim, emocje wzięły górę i nie była w stanie się uspokoić. Zrozum, jakie przy tym są emocje. Jak można się z tego nabijać? Nie mówię o przynależności partyjnej, ekonomii, polityce, darmozjadach, dietach...mówię o relacjach międzyludzkich. Możemy dyskutować o wysokości diet poselskich, ale śmianie się z czyjejś tragicznej śmierci (nawet najgorszego komucha) jest czymś po prostu nie na miejscu. Nawet nie wiecie, jakie skrajne emocje towarzyszą bliskim tych zmarłych. Każdy taki demot wbija tych ludzi coraz bardziej w ziemię. Jeździcie walcem po tych trupach, śmiejąc się z ich śmierci. Odnieście to do swoich rodzin...wasi rodzice giną w takim wypadku. Ok - byli darmozjadami, pobierali wysokie premie urzędnicze, deity, obiadki, ośmiorniczki itp. Ale to nie znaczy, że można śmiać się z nich, jak już nie żyją. Tym bardziej, że nawet nie mają szansy się jakoś obronić. W kwestii smoleńska, to jedyne co mediom się w 100% udało, to rozmycie tematu i sprowadzenie go do bruku i szamba. To jest dla mnie smutniejsze, niż istnienie tych darmozjadów, o których piszesz.

S sim89
0 / 0

@Hotep mogę się z Tobą zgodzić, ale nie co do słów o Macierewiczu. Nie tylko on. Znaczna większość polityków nie wiedziała jak podejść do problemu. Wielu z nich (Ci z lewej, z prawej, ze środka, z góry i z dołu) albo wycierało sobie mordy tymi katastrofami, albo zbijało całkiem niezły kapitał polityczny. Wydaje mi się, że jedynie garstce polityków i..nazwijmy ich "działaczy" zależy na tym, żeby coś zrobić w okół siebie i polepszyć bytowanie swoje i innych, a reszcie zależy tylko na ustawieniu siebie i czasem może swoich dzieci. Nie jest dramatem to, kto zrobił ze Smoleńska temat żartów. Dramatem jest to, że my, jako naród, jako Polacy, godzimy się na to, żeby z tego wszystkiego żartować i żeby inni wycierali sobie tym mordy. Gdyby ból następował po roku, ludzie o wiele częściej uderzaliby się młotkiem w palec. Mam wrażenie, że w kwestii Smoleńska, ból do polaków jeszcze nie dotarł (a minęło już 5 lat!) i dlatego nadal godzą się na spychanie tego tematu do szamba i błota. Godzą się na to, żeby nadawać temu ton brukowy i rynsztokowy. Smoleńsk - haha, Macierewicz - haha. To wszystko nie jest śmieszne. I wrzucanie tego typu demota jest najlepszym przykładem na to, że ból po uderzeniu młotkiem jeszcze nie dotarł. Nie chodzi mi o poglądy i sympatie polityczne. Chodzi mi o skalę wydarzenia. Teoretycznie mógłbym przyjąć tezę, że Macierewicz zrobił ze Smoleńska temat żartów, ale moim zdaniem większą krzywdę Naszemu Narodowi wyrządzają Ci, którzy ten temat podtrzymują. To jak w klasie, w szkole: trafi się jeden, czy dwóch, którzy rozwalają klasę, denerwują nauczycieli itp, ale ich działanie nie miałoby sensu, gdyby reszta nie podtrzymywała tych żartów. Jeszcze raz powtórzę - ten demot i inne tego typu, wyrządzają moim zdaniem większą krzywdę Polakom, niż teksty polityków na temat Smoleńska. Takie demoty są jak echo, które niesie szkodliwą treść. Po co to ludzie robicie, to ja nie wiem.

F filemon70
+1 / 3

wyśmiewanie się z rzeczy które nie są śmieszne też nie jest śmieszne.

Odpowiedz