W hipnozie nie zrobisz niczego, czego nie zaakceptowałbyś w zwyczajnym stanie świadomości. Nawet w stanie hipnozy nie jest możliwe zmuszenie kogoś, by postąpił wbrew sobie. No może puszczają tylko hamulce związane z nieśmiałością, ale jeśli na co dzień nie zrobiłbyś nikomu fizycznej krzywdy, to i podczas transu tego nie zrobisz.
Nawet przeciwnie – w trans szybciej zapadają osoby o bogatej wyobraźni oraz te, które są bardziej skoncentrowane. Tak więc siła charakteru i podatność na sugestie nie mają tutaj nic do rzeczy
Nie każdy z nas zapada w głęboki trans, bo i też ten lekki i średni dają efekty, a wtedy przeżywasz wszystko jasno i wyraźnie. Prawdą jest za to, że to co przeżyłeś w bardzo głębokim transie możesz dość szybko zapomnieć, ale spokojnie po wyjście z niego zdążysz spisać doświadczenia.
Wbrew twierdzeniu, że istnieje coś takiego jak „sen hipnotyczny”, sama hipnoza nie ma nic wspólnego ze snem poza odczuwaniem lekkiej senności. Jest to po prostu zawężony stan świadomości.
Twierdzenie, że hipnotyzowana osoba musi poddać się hipnotyzerowi jest niebezpieczne – osoba hipnotyzująca pełni jedynie rolę pomocnika lub przewodnika, zaś aktywność leży w dużej mierze po stronie osoby poddanej hipnozie
Ze względu na to, że hipnoza nie jest snem, a jedynie zawężonym stanem świadomości, osoba będąca w transie może wyjść z niego bez problemu w każdej chwili. Może spowodować to również dokuczliwy czynnik zewnętrzny - na przykład jakiś hałas. Prawdą jest za to, że wychodzenie z transu może chwilę trwać - trochę jak poranne budzenie się.
Tego nie da się potwierdzić, bo nikt nie potwierdził istnienia reinkarnacji. Pod wpływem hipnozy można przeżywać zaskakujące historie z "poprzednich wcieleń", ale nie możemy powiedzieć, że to dowód na poprzednie życia. Może to wymysł naszej wyobraźni, która w stanie transu hipnotycznego okazuje swoją wielką moc?
Niestety, wbrew powszechnemu twierdzeniu, hipnoza nie pozwala ani odrobinę na przypomnienie sobie WSZYSTKICH przeżytych zdarzeń. Te świeże lub te o większym ładunku emocjonalnym zostają z nami na zawsze, ale jakbyś chciał sobie przypomnieć jak w wieku 6 lat wiązałeś buty to już nie ma szans. Za to z pomoca hipnozy jest duża szansa przypomnienia sobie gdzie zostawiłeś klucze, których szukasz od 3 dni.
Demonstrowanie hipnozy jest nieetyczne ze względu na wykorzystanie hipnotyzowanego dla celów czysto rozrywkowych. Hipnoza powinna być stosowana jedynie w celach terapeutycznych jako jedna z niekonwencjonalnych metod
Wbrew temu, co utarło się w literaturze fantastycznej i światowej kinematografii, hipnoza nie ma nic wspólnego z ezoteryką czy okultyzmem ani też żadną parapsychologią. Jest najczęściej wykorzystywaną metodą leczenia jąkania
Wyjątkiem są jedynie osoby chore psychicznie i upośledzone intelektualnie – nie są często świadome własnych możliwości i ograniczeń, nie potrafią się zdystansować czy w miarę realnie siebie określić, co utrudnia wyuczenie i zastosowanie technik hipnotycznych
Nieumiejętnie zadane przez hipnotyzującego pytania niesie za sobą wysokie ryzyko stworzenia fałszywych wspomnień. Na przykład pytanie "co się działo w tamtej sytuacji" - jest neutralne i może pozwolić na przypomnienie sobie jakiejś sytuacji, ale już pytanie "czy za ścianą nie było ufoludka" jest sugerujące i jest wysoce prawdopodobne, że przywoła obraz ufoludka.
Hipnoza jest skutecznie stosowana do rzucenia palenia czy odchudzania się - to najpopularniejsze zastosowania. Dwa trzy spotkania i po problemie! Jeśli jednak będziesz chciał kiedyś skorzystać z pomocą hipnotyzera to zapytaj jak pracuje. Hipnoza dyrektywna, czyli polegająca głównie na dawaniu sugestii (np. obrzydzanie jedzenie/papierosów) co zwykle polega na czytaniu gotowych skryptów działa, ale ponieważ nie jest dopasowana do pacjenta, to zwykle nie jest to działanie "na zawsze" i jej efekt może trwać od zaledwie kilku godzin do nawet kilku miesięcy. Lepiej znaleźć kogoś, kto stosuje hipnozę skoncentrowaną na kliencie, która pozwala uwolnić się od traum dzieciństwa i dorastania, jest wysoce skuteczna i działa nawet raz na zawsze.
2. obrazek, wyobraźnię posiadam ale ze skupieniem na jednej czynności...
OdpowiedzJeśli cokolwiek pamiętasz to nie był trans...zdanie póżniej zaprzeczenie...
Odpowiedz@Hellfiat nie wiem czy zwróciłeś uwagę mistrzu czytania ze zrozumieniem, ale sens demota polega na podaniu jakiegoś stwierdzenia, które jest powszechną opinią dotyczącą hipnozy i później zweryfikowania tego stwierdzenia. Pod niektórymi gifami są one potwierdzone, a pod niektórymi zaprzeczone.
"W dupie byłeś, gówno widziałeś" że tak zacytuję klasykę. Hipnoza wykorzystywana jest (nie licząc sfery rozrywkowej) praktycznie WYŁĄCZNIE podczas terapii u psychologa i zazwyczaj jest wykorzystywana podczas leczenia fobii, nieuzasadnionego lęku,ciężkich przeżyć z przeszłości i wszystkich tych "zaburzeń" które wymagają od psychologa "grzebania" w podświadomości pacjenta. Proponuję zapoznać się chociażby z takim nazwiskiem jak Freud zanim zaczniesz wypisywać bzdury
OdpowiedzMusimy zdać sobie sprawę, że "niebezpieczeństwo stosowania hipnozy wiąże się głównie z tym, że nie wiadomo, czym w istocie jest to zjawisko. (...) Trans hipnotyczny otwiera drogę na doświadczenia okultystyczne, a nawet na opętania demoniczne." [ za portalem katolik.pl]
Odpowiedz@magnolia92 poczytać o hipnozie w portalu katolik a doświadczyć jej u profesjonalisty to dwa różne światy. To tak jakby ktoś powiedział, że bejsball to zabójcza gra, a potem pojawisz się na meczu i okazuje się, że to całkiem fajna rzecz.
@admin Niby admin a nie umie interpretować komentarzy.
Witam,
OdpowiedzNiestety, ale część z informacji tutaj zawartych mija się z prawdą. Między innymi wybudzanie z transu. Im bardziej osoba jest, rozluźniona i w głębszym transie, tym większa szansa, że napotka się problem. Istnieje historia pewnego ucznia który podczas "zabawy" z hipnozą nie potrafił wybudzić uczestnika i musiał dzwonić po swojego mentora. Prawdą jest, że osoby zahipnotyzowane, nie zrobią niczego wbrew swojej woli niczego "ciężkiego". Istnieje kilka furtek jak rodzaj sugesti posthipnotycznej tajnego agenta i tym podobne. Ale poza tym to mit. Trzeba się bardzo napracować i jest to wbrew wszelkiej etyce. Więcej na Polski Mentalizm i Iluzja na Facebook-u !.
Lubie pociągi lubie towar lubie jeździć pociągiem #miszor
Odpowiedz