może i zaprojektował, ale to że robotnikom się nie chciało terenu pod nią wyrównać (bo o co by się opierał jakby musiał użyć tej łopaty biedaczek) to inna sprawa. A tak swoją drogą takie rzeczy bardzo rzadko projektują inżynierowie. Zwykle jest to kopia (często bezmyślna) projektu sprzed x lat
A nie zauważył, że ta kratka jest na zawiasach i można ją otworzyć, zaś jej rozmiary pozwalają na swobodne wejście montera? Widział takie kratki odpływowe?
może i zaprojektował, ale to że robotnikom się nie chciało terenu pod nią wyrównać (bo o co by się opierał jakby musiał użyć tej łopaty biedaczek) to inna sprawa. A tak swoją drogą takie rzeczy bardzo rzadko projektują inżynierowie. Zwykle jest to kopia (często bezmyślna) projektu sprzed x lat
OdpowiedzDo tego drugi inżynier nadzorował prace a trzeci inżynier dokonał odbioru robót ;)
Odpowiedzw Polsce inżynierowie budowlańcy maja pieczątkę z numerem uprawnień po tacie, zamiast mózgu - mam nadzieję, że pomogłem
OdpowiedzJa bym raczej stawiał na magistra- inżynier mimo wszystko coś musi umieć!
OdpowiedzAkurat to nie jest kratka odpływowa, ale "inżynier" z demotów wie lepiej ;)
OdpowiedzA nie zauważył, że ta kratka jest na zawiasach i można ją otworzyć, zaś jej rozmiary pozwalają na swobodne wejście montera? Widział takie kratki odpływowe?
Odpowiedz