Wy myślicie, że nie wiemy o tym Waszym dźwiękowym żarcie?? Jak mi coś zapikało to spoko, wiadomo, że to demoty, ale jak mi jakaś babka zaczęła jęczeć to aż głos w laptopie wyłączyłam :D Ja to na szczęście w domu, gorzej Ci, co są w pracy.... :P
Dokładnie. Tyle, że mi przed tem pojawił się jakiś komunikat, że coś tam nielegalnie sciągałem, nie doczytałem bo zaraz obraz zniknął. Ogólnie żart ch..owy...
Nie no, świetny żart - zniszcz komuś ubranie, zrób bajzel w pomieszczeniu, a być może doprowadź do uszkodzenia jakiejś elektroniki (czasem wartej dobre kilka tysięcy złotych). Na pewno wszyscy będą tacy zadowoleni...
Fajny żart. Równie fajnym żartem jest wepchnięcie ziemniaka do rury wydechowej. To tak dla rewanżu za idiotyczny żart z mentosem i colą. Sprzątanie tego gówna z podłogi i mebli to czysta przyjemność. Polecam każdemu, kto nie miał do umycia podłogi jak się wyleje coś z cukrem. Za takie żarty należy się porządny łomot. Żart ma być śmieszny dla robiącego i dla tego, któremu się go robi a co najmniej nieszkodliwy. Nie jestem smutasem, lubię czasem z kogoś zażartować ale zalewanie wszystkiego kleistą mazią, polanie kogoś brudnym silnikowym olejem, czy położenie pinesek na krześle itp "żarty" uważam za chamskie zachowanie niedorozwoja.
Wy myślicie, że nie wiemy o tym Waszym dźwiękowym żarcie?? Jak mi coś zapikało to spoko, wiadomo, że to demoty, ale jak mi jakaś babka zaczęła jęczeć to aż głos w laptopie wyłączyłam :D Ja to na szczęście w domu, gorzej Ci, co są w pracy.... :P
OdpowiedzDokładnie. Tyle, że mi przed tem pojawił się jakiś komunikat, że coś tam nielegalnie sciągałem, nie doczytałem bo zaraz obraz zniknął. Ogólnie żart ch..owy...
Prima Aprilis nie polega na robieniu krzywdy innym. Chyba, że to ty będziesz latał z mopem i ścierał wylany napój z mebli i podłogi.
OdpowiedzA jak butelka będzie otwierana w pobliżu telefonu lub laptopa, to w ogóle ciepło może być. Drobny żart, a koszt w kilkuset a nawet tysiącach złotówek.
Nie no, świetny żart - zniszcz komuś ubranie, zrób bajzel w pomieszczeniu, a być może doprowadź do uszkodzenia jakiejś elektroniki (czasem wartej dobre kilka tysięcy złotych). Na pewno wszyscy będą tacy zadowoleni...
OdpowiedzFajny żart. Równie fajnym żartem jest wepchnięcie ziemniaka do rury wydechowej. To tak dla rewanżu za idiotyczny żart z mentosem i colą. Sprzątanie tego gówna z podłogi i mebli to czysta przyjemność. Polecam każdemu, kto nie miał do umycia podłogi jak się wyleje coś z cukrem. Za takie żarty należy się porządny łomot. Żart ma być śmieszny dla robiącego i dla tego, któremu się go robi a co najmniej nieszkodliwy. Nie jestem smutasem, lubię czasem z kogoś zażartować ale zalewanie wszystkiego kleistą mazią, polanie kogoś brudnym silnikowym olejem, czy położenie pinesek na krześle itp "żarty" uważam za chamskie zachowanie niedorozwoja.
OdpowiedzAkbar Cola. Wysadzi twoje kubki smakowe.
OdpowiedzZawsze myślałem, że bomba czasowa działa nieco inaczej.
Odpowiedz