@w_gore yyy, mylisz się. Kot idzie w dół, bo ma ogon w górze, gdyby szedł do góry, ogon stanowiłby "przedłużenie" kręgosłupa, byłby poziomo (a więc na zdjęciu byłby niewidoczny). No chyba, że to moje koty dziwolągi tak pokracznie chodzą.
proste - kot idzie do przodu. a tak serio to budowa schodów, ułozenie ogona kota jak i całego jego ciała względem stopni świadczą o tym że w dół. Dużo ciekawsze jest okno na kolejnym obrazku, gdyż jest hybrydowe: dolna połowa jest skierowana w lewo, górna w prawo ;)
kot idzie w dół ;P
Odpowiedzyyy, nie
@w_gore yyy, mylisz się. Kot idzie w dół, bo ma ogon w górze, gdyby szedł do góry, ogon stanowiłby "przedłużenie" kręgosłupa, byłby poziomo (a więc na zdjęciu byłby niewidoczny). No chyba, że to moje koty dziwolągi tak pokracznie chodzą.
Na 100% w dół. Mam 3 koty i doskonale wiem, jak chodzą one po schodach.
proste.....kot idzie w dół.....stopnie schodów ZAWSZE wystają poza krawędź.
Odpowiedz@pafcio80 niby dlaczego? przyjrzyj się uważnie schodom w otoczeniu. aczkolwiek rzadko wystają do góry (chociaż mogą być listwy antypoślizgowe)
Kot idzie w dół. Stopnie schodów są płaskie - tu ich nie widać. To, co widać, to wzorzyste podstopnice z wystającą krawędzią stopnia.
OdpowiedzIdzie w dol , poniewaz schody nie moglby by miec podwinietych progow w taki sposob zeby ktos wchodzac w gore mogl sie podtknac :D
Odpowiedzjeśli nie jesteś trzynastolatką to po budowie schodów można rozpoznać co i jak
Odpowiedzproste - kot idzie do przodu. a tak serio to budowa schodów, ułozenie ogona kota jak i całego jego ciała względem stopni świadczą o tym że w dół. Dużo ciekawsze jest okno na kolejnym obrazku, gdyż jest hybrydowe: dolna połowa jest skierowana w lewo, górna w prawo ;)
OdpowiedzTen kot idzie do przodu :D zagadka rozwiązana :D
Odpowiedzoczywiscie ze w dol kazdy ktokiedykolwiek widzial schody wie ze podstopien jestschowany pod stopniem
OdpowiedzKot idzie w dół a okno jest po prawej stronie.
Odpowiedzkot idzie w bok bo ziemia jest w ksztalcie kuli, wiec jak moglby sie turlac? wiadomo tez przeciez ze kazde schody sa omamijomama...
Odpowiedz