Demotywatory.pl

ale gdy "prezes Polski" zdecyduje to decyzja podjęta

@bafica Nawet promował aborcję dla Polaków i innych podludzi ...

@bafica
Ja większość argumentów zwolenników aborcji nie tyle odrzucam, co nawet nie biorę pod większą uwagę, gdyż są nie na poziomie, są sprzeczne logicznie (np. parafrazując: "jesteś przeciwnikiem mordowania - nie morduj (i daj innym mordować w spokoju)"). Ale za sugerowanie, że przeciwnicy aborcji "idą drogą" Hitlera czy Stalina, bez dwóch zdań należy się nagroda złotego Goebbelsa. Przecież Hitler i Stalin wprowadzili zakaz aborcji nie dlatego, że byli obrońcami życia poczętego, tylko dlatego, że wychodzili z założenia, że brakuje im nowych Niemców / Sowietów !!! Gdyby Stalin miał na tyle silną agenturę, by przepchać aborcję na zawołanie w USA to zrobiłby to w podskokach. A co do Hitlera, jak już wspomniano wprowadził aborcję na życzenie w Polsce, dla Polek. A czy jeżeli ktoś tworzy prawo, w myśl którego można mordować Łotyszy, ale nie wolno mordować Estończyków, to ten ktoś jest mordercą, czy nie? Ludzie popierający aborcję kontynuują dzieło Hitlera, Lenina i rasistów - komunistów skupionych wokół Planned Parenthhood w USA (którzy notabene pomagali hitlerowcom podczas tworzenia planu higieny rasowej). Nie wolno o tym zapominać!

@bafica wyskrobać Polaka, by niemiecki naród przetrwał, oto rozkaz hitlera,

@bafica I zachęcał.

@hanyse
Niech każdy zwolennik całkowitego zakazu aborcji stanie przed lustrem i pomyśli o wszystkich zgwałconych małych dziewczynkach, które bedą musiały urodzić dziecko.

@hanyse Gdyby nie aborcja ratująca życie matki, to mój ojciec byłby wdowcem z dwójką dzieci, a mnie i mojej najmłodszej siostry w ogóle by nie było.

@Pietrok A teraz pomyśl, ile osób mogłoby przeżyć, gdyby w czasie klęsk głodu zezwolić ludziom na zjadanie najsłabszych w imię ratowania życia tych, którzy mają na to największe szanse i mogą być przydatni i napisz publicznie odezwę, domagając się wprowadzanie powszechnej akceptacji kanibalizmu w sytuacji zagrożenia życia przez głód.....

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 8 April 2016 2016 15:48

@tomek78910 W czasie klęsk głodu akty kanibalizmu nie są rzadkością(Wielki głód na Ukrainie) i nigdy nie były potępione. Co do czasów nam bliższych, to polecam zapoznanie się z katastrofą drużyny rugby w Andach w 1972r(pasażerowie przeżyli 72 dni uprawiając kanibalizm). W tym przypadku ci, którzy przeżyli również nie zostali potępieni. Generalnie to są sytuacje w których albo umieramy wszyscy w imię jakiejś idei, albo obniżamy standardy moralne żeby część grupy przeżyła.
Z kolei odwracając kota ogonem czy byłbyś gotów komuś powiedzieć, że jego żona/matka/córka powinna była umrzeć, bo dla ciebie życie potencjalnego człowieka jest ważniejsze od życia już trwającego parę lat?

@Pietrok Z tego co rozumiem, mówisz o kanibalizmie w sensie zjadania zwłok, a mi bardziej chodziło, czy też byś był wdzięczny ojcu, gdyby razem z matką zjedli (zabili i zjedli dokładniej mówiąc) twojego starszego brata/siostrę i dzięki temu udało im się przeżyć i spłodzić ciebie? Czyli chodzi mi o sytuację, gdy poświęca się życie jednego, by ratować życie drugiego, w sytuacji, gdy bez podjęcia jakiegoś działania, istnieje ryzyko, że nikt nie przeżyje._____ Co do twojego pytania, to jestem jeden mały problem. W tej całej nagonce na nas (antyaborcyjnych) nie dostrzegacie jednej rzeczy. My nie mówimy: "masz umrzeć, zdychaj bo nie wolno ci usunąć ciąży". Człowiek ma wolną wolę i od niego zależy czy podejmie taka czy inna decyzję. Tu chodzi o to, żeby uzmysłowić ludziom, że aborcja jest jest rzeczą złą, by zdawali sobie sprawę co tak naprawdę robią, ale to już od nich będzie zależało jaką decyzję podejmą. Przy tym, skoro to jest złe, to jak z wszystkimi złymi zachowaniami, za ich popełnienie należy się kara. Tak więc nie powiem jej, że powinna była umrzeć, ale że dopuściła się morderstwa a to już był jej wybór i powinna ponosić konsekwencje swoich czynów. _____ Skoro jednak jesteś zwolennikiem aborcji to powiedz mi, czym się różni dziecko z gwałtu od dziecka poczętego normalnie, że jedno można usunąć a drugi nie? Nawet przyjmując założenie, że to nie człowiek, to dlaczego jeden płód/zlepek komórek mogę usunąć a drugiego nie mogę? Jaka jest między nimi różnica? Czy to nie jest zniewalanie kobiet wg waszego rozumowania i zmuszanie ich do rodzenia wbrew ich woli? Przecież w życiu, po poczęciu dziecka mogą wystąpić takie warunki, że kobieta stwierdzi, że nie chce mieć teraz dziecka ale mimo to, prawnie zmuszona jest je urodzić. Dlaczego prawo dopuszcza do czegoś takiego? Dlaczego WY nic z tym nie robicie? Dlaczego nie krzyczycie, że kobiety są tłamszone, że ich prawa poniewierane, że płody/zlepki komórek mają większe prawa niż one? ____ Teraz druga kwestia. Dlaczego aborcja jest ograniczona w czasie do jakiegoś określonego tygodnia ciąży? Skąd taka a nie inna granica, po przekroczeniu której "coś" staje się "kimś"? Dlaczego nie można usunąć dziecka po przekroczeniu tej granicy? Z tego co czytałem w różnych wypowiedziach, chodzi o to, że wtedy wykształca się układ nerwowy, mózg (mogę się mylić, więc jak coś to mnie popraw i podaj prawdziwą przyczynę), tylko co to zmienia? Tak czy siak dziecko nie ma świadomości gdzie się znajduje, a nawet nie ma pewności, czy w ogóle ma świadomość że żyje. W takim razie chodzi o to, że mogłoby poczuć ból (w końcu ma już układ nerwowy)? Jeśli tak to co w sytuacji, gdyby możliwe było podanie dziecku w brzuchu matki środków znieczulających? Czy wtedy akceptowalna byłaby aborcja (przecież nic nie poczuje)? ____ I trzecie ostatnie pytanie. Jak oceniasz sytuację, gdy prawo dopuszcza wykonanie aborcji (załóżmy dziecko z nieodwracalnymi wadami rozwoju (mózg na wierzchu, jedno oko, jedna ręka)-z tego co wiem, takie aborcje dokonuje się trochę później niż inne i zdarza się, że robi sie to poprzez wywołanie sztucznego poronienia. Co w sytuacji, gdy dziecko jednak przeżyje takie poronienie? Dlaczego wtedy lekarz ma obowiązek, ratowania jego życia? Czy aborcja nie była dokonywana z miłości, aby dziecko nie musiało cierpieć? A teraz, w wyniku błędu zapomina się o miłości, która człowiekiem kierowała w czasie podejmowania i wykonywania zabiegu i robi się wszystko, żeby dziecko cierpiało (przecież tak mówią wasze hasła, że po co dziecko ma się rodzić i w niewyobrażalnym cierpieniu umrzeć po kilku dniach). Dlaczego nie można w takiej sytuacji naprawić błędu i przypierniczyć (wybacz za określenie) dziecku pałką w łeb-Jest na tyle małe, że nawet tego nie poczuje?____ Mam nadzieję, że podejmiesz rękawicę i odpowiesz na moje wątpliwości.

@film100 hm.. ciekawe bo w poczekalni są dużo ciekawsze i zdecydowanie bardzie pozytywnie ocenione demoty.. a tu takie coś i od razu na główną.