Myślę, że to efekt działania prostych mechanizmów rynkowych. Skoro na wodę jest większy popyt, to producenci mogą podnosić cenę obniżając wolumen produkcji. W ten sposób zarabiają np. firmy monopolistyczne.
To nie jest logika USA tylko logika biznesu. Za moich czasów (gimby nie znajo) była sobie taka fajna książka "A w Patafii Nie bardzo" Jacka Nawrota. Opowiadała o kraju, w którym wszyscy ogarnięci są chorobliwą (dosłownie) manią pogoni za kasą. Polecam i tę książkę i fragment o jełczalniach do masła - to coś w temacie demota.
Woda używana do słodkich napojów to normalna przefiltrowana. A woda mineralna jest ze specjalnych super uber źródeł. Dlatego też są wody za 80 groszy (Lidl) jak i za 2 zł.
Woda jest również droższa od paliwa. stąd każdy jeździ truckami palącymi 100/100. chleją colę do śniadania obiadu, kolacji i w wolnym czasie, no i wyglądają jak słonie
popatrz na otwór w maszynie. Prawdopodobieństwo ,że butelki wody są 2x bądź 3x większe (od puszki o.33) jest wysokie.
OdpowiedzZapewne "kwarta" z galona, czyli nieco ponad 900 ml. Oni tam mają przecież galony i "płynne uncje".
Otyłość jest jedną z pierwotnych najczęstszych przyczyn zgonu, jakoś trzeba upłynniać nadmiar obywateli.
Odpowiedzwoda ma standard 0.5 l a napoje 0,33
Odpowiedzpowstaje pytanie - z czego jest ta woda ? :-)
Odpowiedz@Zemrzyk myślę że z tlenu i wodoru, ale co ja tam wiem...
Myślę, że to efekt działania prostych mechanizmów rynkowych. Skoro na wodę jest większy popyt, to producenci mogą podnosić cenę obniżając wolumen produkcji. W ten sposób zarabiają np. firmy monopolistyczne.
OdpowiedzTo nie jest logika USA tylko logika biznesu. Za moich czasów (gimby nie znajo) była sobie taka fajna książka "A w Patafii Nie bardzo" Jacka Nawrota. Opowiadała o kraju, w którym wszyscy ogarnięci są chorobliwą (dosłownie) manią pogoni za kasą. Polecam i tę książkę i fragment o jełczalniach do masła - to coś w temacie demota.
Odpowiedztaki niedawno widziałem w biedronce napój energetyczny mpower 1l za 1,70zl co rowniez jest tansze od wody pewnie znalazlo by sie wiecej i u nas :)
OdpowiedzWoda używana do słodkich napojów to normalna przefiltrowana. A woda mineralna jest ze specjalnych super uber źródeł. Dlatego też są wody za 80 groszy (Lidl) jak i za 2 zł.
Odpowiedz@Davax i różnią się butelką i nalepką
Tak faktycznie 3 maszyny do słodzonych napojów vs jedna do zwykłej wody wskazują na wysoki popyt na czystą wodę.
OdpowiedzKiedyś, na Woodstocku piwo było tańsze od wody... impreza zdecydowanie dla twardzieli ;)
Odpowiedzniestety woda też nie musi być tania, a jej cena będzie rosnąć
OdpowiedzW Ameryce to woda jest produkowana z napojów - trzeba usunąć dodatki i woda gotowa...
OdpowiedzWoda jest również droższa od paliwa. stąd każdy jeździ truckami palącymi 100/100. chleją colę do śniadania obiadu, kolacji i w wolnym czasie, no i wyglądają jak słonie
Odpowiedz