@ ~walsienaryja, a ja nie cierpię tych którzy hejtują kastrację zwierząt. Mam wrażenie, że takie osoby wogóle nie myślą o konsekwencjach. Nie kastrujmy kotów, nie ograniczajmy populacji, a po ulicach będą biegały setki bezpańskich zwierząt... Wiesz ile kociaków jest topionych na wsiach, bo nikt nie chce płacić za kastrację kocura, o kotce to nawet nie wspomnę?
Dodam jeszcze, że koty czy psy nie czerpią żadnej przyjemności z seksu. Natura je do tego "zmusza" i tyle. Popatrz sobie na kocury, które na wiosnę opuszczają domy i wyruszają się marcować, ile z nich wraca chudych, osłabionych z powbijanymi dziesiątkami kleszczy, a któregoś roku nie wraca wcale. Też mi męska solidarność...
To ciekawe czemu ludzi się nie kastruje by kontrolować populację. A o tym jak ludzi już jest za dużo to chyba mówić nie trzeba a cięgle się ludzi do reprodukcji zachęca.
@ ~Yukko, może dlatego, że normalny mężczyzna na widok kobiety, która może zajść w ciążę nie pędzi ją przeleciec "tu i teraz", a kobieta kiedy ma płodne dni nie nadstawia się każdemu napotkanemu mężczyźnie, żeby jej zrobił dziecko? A jeśli jakiś mężczyzna mimo wszystko próbuje to zrobić wbrew woli kobiety, to nazywa się go gwałcicielem i zamyka w więzieniu?
Ludzie(a przynajmniej ich większość) potrafią się kontrolować i jakoś nie mamy na porządku dziennym problemów z kobietami, które na przykład co roku rodzą dziecko i tak do oporu. Zwierzęta kontrolować się nie potrafią i jesli im na to pozwolić, będą rozmnażać się ile się da.
A poza tym, przeludnienie? Gdzie masz to przeludnienie? W Polsce? W Europie? Przeludnienie to będzie jak się na nas zwalą imigranci, no ale w końcu możemy sami się wykończyć, nie rozmnażając się, żeby mieli więcej miejsca dla siebie i swoich dzieci.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 3 May 2016 2016 22:17
...wystarczyłoby wykastrować.
OdpowiedzCiebie wykastrować, nie znoszę tych co decydują o płodności psów albo kotów.
@ ~walsienaryja, a ja nie cierpię tych którzy hejtują kastrację zwierząt. Mam wrażenie, że takie osoby wogóle nie myślą o konsekwencjach. Nie kastrujmy kotów, nie ograniczajmy populacji, a po ulicach będą biegały setki bezpańskich zwierząt... Wiesz ile kociaków jest topionych na wsiach, bo nikt nie chce płacić za kastrację kocura, o kotce to nawet nie wspomnę?
Dodam jeszcze, że koty czy psy nie czerpią żadnej przyjemności z seksu. Natura je do tego "zmusza" i tyle. Popatrz sobie na kocury, które na wiosnę opuszczają domy i wyruszają się marcować, ile z nich wraca chudych, osłabionych z powbijanymi dziesiątkami kleszczy, a któregoś roku nie wraca wcale. Też mi męska solidarność...
To ciekawe czemu ludzi się nie kastruje by kontrolować populację. A o tym jak ludzi już jest za dużo to chyba mówić nie trzeba a cięgle się ludzi do reprodukcji zachęca.
@ ~Yukko, może dlatego, że normalny mężczyzna na widok kobiety, która może zajść w ciążę nie pędzi ją przeleciec "tu i teraz", a kobieta kiedy ma płodne dni nie nadstawia się każdemu napotkanemu mężczyźnie, żeby jej zrobił dziecko? A jeśli jakiś mężczyzna mimo wszystko próbuje to zrobić wbrew woli kobiety, to nazywa się go gwałcicielem i zamyka w więzieniu?
Ludzie(a przynajmniej ich większość) potrafią się kontrolować i jakoś nie mamy na porządku dziennym problemów z kobietami, które na przykład co roku rodzą dziecko i tak do oporu. Zwierzęta kontrolować się nie potrafią i jesli im na to pozwolić, będą rozmnażać się ile się da.
A poza tym, przeludnienie? Gdzie masz to przeludnienie? W Polsce? W Europie? Przeludnienie to będzie jak się na nas zwalą imigranci, no ale w końcu możemy sami się wykończyć, nie rozmnażając się, żeby mieli więcej miejsca dla siebie i swoich dzieci.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 3 May 2016 2016 22:17
Ciężki żywot to by miał jakby musiał na te wszystkie kotki alimenty płacić XD
OdpowiedzCzy tylko dla mnie ten domniemany kocur wygląda na kotkę o umaszczeniu szylkretowym?
OdpowiedzTak, biedny kocur, bo kotki, to będą miały sielankę z tymi ciążami.
Odpowiedz