może nie powinnam się powtarzać, ale nadal bardzo mnie cieszy fakt, że konstruktor tej bomby nie zrobił jej porządnie (nie chciał? nie umiał?)... w chwili wybuchu byłam kilkadziesiąt metrów od niej, wiec teraz jestem bardzo wdzięczna, że nic mi nie jest. no dobrze, moze nic poza lekkim zdenerwowaniem, bo uwierzcie mi, przezycie sie nie zalicza do sympatycznych.
Problem w tym, że zamachowiec ponoć popełnił błąd w konstrukcji i ładunek nie wybuchł jak to miało mieć miejsce, lecz doszło do gwałtownego wypalenia zawartości i lekkiego wybuchu. Gdyby stało się to w autobusie, to zapewne poszkodowanych byłoby znacznie więcej. Zatem autor ignorant życzyłby sobie bardziej dramatycznego przebiegu wydarzeń, że tworzy wpis "jaki kraj, taka bomba?" Ciekawe czy autor taki chojrak i stanąłby obok tego garnka w momencie zapłonu
i co ? będziesz się cieszył jak jakaś zabije ludzi? pomyśl zanim coś palniesz-chyba że myślałeś, a to najlepsze na co cię stać. cóż jaki czlowiek-taki demotywator...
w dniu podpisania "ustawy antyterrorystycznej" następuje "wybuch" ładunku skonstruowanego w ciężkim garnku z materiału spożywczego i paczki gwoździ. Największy huk jest medialny :"proszę, oto zamach, ustawa tak bardzo potrzebna". A tak naprawdę ustawa takim wybrykom nie zapobiegnie. Podejrzewam prowokację środowisk chrześcijańsko-narodowych. Ta bomba MIAŁA nikogo nie zabić. Miała jedynie napędzić strach i poparcie dla poczynań świrów u steru.
Teraz jeszcze sobie ubzdurali zapalnik czasowy. Gdyby to rzeczywiście była bomba zegarowa, to zamachowiec nie musiałby nią ciskać jak granatem ręcznym, tylko niezauważalnie by porzucił - i wybuchłoby czy w autobusie, czy u jakiegoś miłośnika nie swojej własności. Moim zdaniem to kolejna po Brunonie K. próba pokazania "polaczkom" że służby muszą mieć więcej praw. Jeden ubowiec wrzucał, drugi informował. Bo prawdziwy zamachowiec to rozwaliłby przynajmniej jakiś urząd, redakcję czy siedzibę politycznego ugrupowania.
Trzeba być skończonym debilem żeby wrzucić takiego demota. Bomba jak bomba. Kozojebcy lepszych nie robią. Tylko dzięki przytomności pasażerów nie doszło do tragedii, no ale wtedy debilu byś wstawił demota z podpisem: "Takie rzeczy tylko w Polsce".
Właśnie taka bomba w Bostonie zabiła 3 osoby i raniła ponad 260. Gdyby to wybuchło w zatłoczonym autobusie to by rannych i zabitych było sporo.
Odpowiedzmoże nie powinnam się powtarzać, ale nadal bardzo mnie cieszy fakt, że konstruktor tej bomby nie zrobił jej porządnie (nie chciał? nie umiał?)... w chwili wybuchu byłam kilkadziesiąt metrów od niej, wiec teraz jestem bardzo wdzięczna, że nic mi nie jest. no dobrze, moze nic poza lekkim zdenerwowaniem, bo uwierzcie mi, przezycie sie nie zalicza do sympatycznych.
OdpowiedzProblem w tym, że zamachowiec ponoć popełnił błąd w konstrukcji i ładunek nie wybuchł jak to miało mieć miejsce, lecz doszło do gwałtownego wypalenia zawartości i lekkiego wybuchu. Gdyby stało się to w autobusie, to zapewne poszkodowanych byłoby znacznie więcej. Zatem autor ignorant życzyłby sobie bardziej dramatycznego przebiegu wydarzeń, że tworzy wpis "jaki kraj, taka bomba?" Ciekawe czy autor taki chojrak i stanąłby obok tego garnka w momencie zapłonu
OdpowiedzJaki kraj taki autor demotywatora.
OdpowiedzAutor pewnie chciałby żeby było tak jak z zamachami we Francji.
Odpowiedzi co ? będziesz się cieszył jak jakaś zabije ludzi? pomyśl zanim coś palniesz-chyba że myślałeś, a to najlepsze na co cię stać. cóż jaki czlowiek-taki demotywator...
Odpowiedzzupa się komuś popsuła
Odpowiedzdziwi mnie, że za taki demot ie dostaje się bana, tylko trafia na główną
OdpowiedzPopieram... !
Zamiast narzekać, proponuję raczej się cieszyć, że jedyni terroryści w naszym kraju nie umieją zrobić prawdziwej bomby.
Odpowiedzautor demota jest taki madry jak byly pą prezydą Bul vel Komoruski, tacy sami kretyni
Odpowiedzw dniu podpisania "ustawy antyterrorystycznej" następuje "wybuch" ładunku skonstruowanego w ciężkim garnku z materiału spożywczego i paczki gwoździ. Największy huk jest medialny :"proszę, oto zamach, ustawa tak bardzo potrzebna". A tak naprawdę ustawa takim wybrykom nie zapobiegnie. Podejrzewam prowokację środowisk chrześcijańsko-narodowych. Ta bomba MIAŁA nikogo nie zabić. Miała jedynie napędzić strach i poparcie dla poczynań świrów u steru.
OdpowiedzTeraz jeszcze sobie ubzdurali zapalnik czasowy. Gdyby to rzeczywiście była bomba zegarowa, to zamachowiec nie musiałby nią ciskać jak granatem ręcznym, tylko niezauważalnie by porzucił - i wybuchłoby czy w autobusie, czy u jakiegoś miłośnika nie swojej własności. Moim zdaniem to kolejna po Brunonie K. próba pokazania "polaczkom" że służby muszą mieć więcej praw. Jeden ubowiec wrzucał, drugi informował. Bo prawdziwy zamachowiec to rozwaliłby przynajmniej jakiś urząd, redakcję czy siedzibę politycznego ugrupowania.
Odpowiedz#januszeterroryzmu
OdpowiedzW tym zamachu straciłem kogoś z rodziny :(
OdpowiedzTrzeba być skończonym debilem żeby wrzucić takiego demota. Bomba jak bomba. Kozojebcy lepszych nie robią. Tylko dzięki przytomności pasażerów nie doszło do tragedii, no ale wtedy debilu byś wstawił demota z podpisem: "Takie rzeczy tylko w Polsce".
Odpowiedzjaki debil taki demot
OdpowiedzMasz racje nie wygląda jak ta z CS-a , więc jest nieszkodliwa !
Odpowiedz