Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
224 233
-

Zobacz także:


~takisobiektoś123
+4 / 4

To jest podstawowy błąd młodych polaków. Zamiast rozejrzeć się po rynku pracy i sprawdzić co jest potrzebne to biorą jakieś beznadziejne kierunku pokroju wiedzy o starożytnej Grecji itd. Misiaczki jeśli takie coś wam się podoba to weźcie sobie to jako drugi kierunek a ten pierwszy powinien być takim, po którym znajdziecie pracę w pół godziny i to nie w KFC czy innym maku. Kulturoznawstwo jest nikomu nie potrzebne gdyż uwaga, uwaga nikt po za 30 osobami studiującymi to rocznie nie interesuje się tym tematem.

Odpowiedz
Gats
+1 / 1

Misiaczku, ale nie każdy nadaje sie i ma umiejętnosci by skończyć studia inżynierskie na PW. Gdyby tak było, fachowców mielibyśmy w bród, w każdej dziedzinie. A jest jak jest, nie ma komu porządnie łazienki zrobić, bo starzy fachowcy są obłożeni zleceniami a młodzi i gorsi wyjechali lub są po prostu.... gorsi:) Ps. U mnie w mieście widziałem ogłoszenie o poszukiwaniu inżyniera nadzoru budowlanego z doświadczeniem, za 2000 zł. No fakt, praca znaleziona w pół godz, ale czy wiele wyższa od pensji z KFC?

~Andress
0 / 0

Jestem po kulturoznawstwie i zarabiam 3000 na rękę.

Odpowiedz
PsychobekaMK
+2 / 2

A co robisz?Nie sądze by to było coś związanego z kulturoznastwem.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 May 2016 2016 21:13

P preczzglupota
0 / 0

Skąd wziął się taki pomysł, że każdy, kto zda maturę musi iść na studia? Ja skończyłem zawodówkę, potem poszedłem do pracy na wymarzonym stanowisku na pełny etat (produkcja elektroniki). W międzyczasie skończyłem liceum zaoczne i zdałem maturę. Po ślubie poszedłem na studia zaoczne, ale tylko z dwóch powodów: po pierwsze żona mnie namówiła, a po drugie - skoro dziś każdy głąb może zdać maturę i skończyć studia to nie chcę, żeby za 20 lat jakiś gówniarz, który być może będzie nawet moim przełożonym, powiedział mi, że wszyscy pokończyli studia, a ja nie, więc jestem głąbem i tylko dlatego pracuję na produkcji. Wybrałem kierunek najbliższy temu, co robię. Studiowałem cały czas pracując na pełny etat. Jeśli chodzi o moje dzieci, to nie ma pytania, na jaki kierunek, ale CZY iść na jakiekolwiek studia. Przy niektórych zawodach (lekarz, adwokat itp.) studia są konieczne, ale w zdecydowanej większości nie.

Odpowiedz