Takiego przerażającego odkrycia dokonał indonezyjski celnik:
W takich butelkach ktoś przewoził biedne, skrajnie wyczerpane papugi Kakadu:
Normalnie prezentują się tak:
Na czarnym rynku te zagrożone wyginięciem ptaki osiągają ceny do 1 tysiąca euro za sztukę. Większość nie przeżywa, ale przemytników to nie obchodzi. Liczy się hajs. Im rzadsze zwierzę, tym więcej kasy skłonny jest zapłacić jakiś zwyrodnialec-kolekcjoner.
Szacuje się, że rynek przemytu rzadkich gatunków zwierząt wart jest około 10 miliardów dolarów rocznie. Co Ty możesz zrobić, żeby zapobiec temu okrucieństwu? Możesz udostępnić ten post, żeby o problemie dowiedziało się jak najwięcej ludzi. Możesz nie kupować takich rzeczy, jak na przykład torebki wykonane z dzikich zwierząt. Możesz wywierać wpływ na polityków, aby dążyli do takich regulacji na całym świecie, aby ukrócić cierpienia tych niewinnych istot. Zmiana zaczyna się od Ciebie!
Jak oni je tam kur#a włożyli?
Odpowiedznajbardziej oczywiste pytanie.
Normalnie.Przez szyjkę.I palcem...palcem.
Włożyli jajko, a potem dogrzali i dokarmili
Straszne!!
OdpowiedzA co jeżeli Ci powiem że udostępnienie nic nie da?
Odpowiedz@SandMander nie gadaj... to może mi jeszcze powiesz że jak zlajkuje schronisko to nie pomogę psu? :p
To św. Mikołaj w końcu istnieje?
Człowiek to najgorszy gatunek chodzący po tej biednej planecie...
OdpowiedzTo idź się zabij
@derpmegusta człowiek człowiekowi nie równy. Nigdy nie będziemy równi czy to między rasami czy nawet między 2 osobami sąsiadami kamienicy
Lepiej ty wyświadcz światu tę przysługę i sam się zabij idioto :* @derpmegusta
zalegalizować i opodatkować ;-)
OdpowiedzA pomyśleć że naszych celników chcą zlikwidować i wprowadzić KAS...
Odpowiedza to by nie urazić imigrantów a nie by promować przemyt zwierząt w chorych warunkach
Ludzie to istne kur... takich dupków powinni wsadzić do beczek i zamknąć.
OdpowiedzBłędne koło: Kakadu są dużo warte, ponieważ jest ich mało. Jest ich mało, ponieważ ludzie je łapią i sprzedają.
OdpowiedzProblem przemytu rzadkich zwierząt jest znany od dawna. Przemytnicy prześcigają się w jak najbardziej drastycznych pomysłach, jak uniknąć celników. Efekty tego są przerażające. Przemyca się wszystko - od ptaków, przez żółwie i węże, po drobne ssaki i ryby. Najgorsze jest to, że celnicy w wielu przypadkach zwyczajnie nie mają szans zauważyć, kto przemyca zwierzęta za granicę. Nie tylko słabe przepisy mają na to wpływ, ale ogromna "kreatywność' przemytników (skrytki w samochodach, walizkach, drobne torby, butelki, dosłowne upychanie zwierząt w kieszeniach kurtek, spodni itd.). No i popyt. Nie będzie popytu na piękne papugi, torebki i buty ze skóry węża albo krokodyla, to nie będzie i przemytników.
Odpowiedz@BlackWolf120 @BlackWolf120 W Chinach sobie całkiem nieźle radzą z problemem osób które chciałby mieć coś z pandy. Za przemyt, sprzedaż czy nawet posiadanie czegoś zrobionego z futra pandy jest czapa. Odstrzelili paru przemytników i raczej za bardzo nikt za przemycanie pand sie nie bierze. To samo należy zastosować tutaj. Jeśli za jedną papużkę można wziąć 1000 euro a kara to pewnie ze 2 lata wiezienia max to nie ma dziwota że ludzie przemycają. raz oglądałem program o parku narodowym a Afryce ( kraju nie pamiętam) gdzie był problem z kłusownikami. Ale jak ma nie być problemu jak za kością słoniową można tyle zarobić a kary są śmieszne. W jednym odcinku żołnierze ochraniający park złapali grupkę kłusowników i lektor podał że grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności. Ktoś jeszcze się dziwi że takie jest kłusownictwo? Gdyby za kłusownictwo oraz za korzystanie z wyrobów dostarczonych przez kłusowników groziło nabicie na pal problem by się skończył. Ludzi gotowych zaryzykować życie dla kasy jest co prawda sporo ale już bogaczy chcących ryzykować życie dla fajnego rogu nosorożca będzie znacznie mniej bo i przy takim ryzyku cena byłaby znacząco wyższa. A teraz? Nawet jak jakiegos bogatego gościa nakryją na kupowaniu kości słoniowej to zapłaci najwyżej jakąś grzywnę i tak się sprawa skończ. A gdyby puścić w telewizję jak jakiś bogaty k... zostaje nawleczony na pal za posiadanie biżuterii z kości słoniowej to liczba chetnych by sie znacząco skurczyła.
Ale mało kto sobie zdaje sprawę, że współwinni z przemytnikami są politycy i ludzie, którzy popierają te zakazy. Gdyby można było je wozić legalnie, to nie byłoby tego. Wolny rynek, jest odpowiedzią na naturalne zachowania ludzi, dostosowuje się do tego. A dziś wszyscy chcą wszystko regulować, nie patrząc na to jakie będą tego skutki. Można z tym walczyć ale po co, jeśli i tak wiadomo, że to nie sprawi, że przemyt przestanie istnieć, dopóty, dopóki jest na to popyt. Może jednak po prostu dać sobie z tym siana, a mogę się założyć, że gatunku zagrożone, szybko przestaną być zagrożone.
OdpowiedzP.S. Świnki morskie obecnie nie żyją nigdzie na wolności, a jakoś ich populacja rośnie, a nie maleje.
Ale udało się te skrajnie wyczerpane papugi znowu naładować?
Odpowiedz