Zbyt wolna jazda wqur... masę osób, które potem niebezpiecznie wyprzedzają, powodując wypadki. Limit prędkości i tak jest zaniżony. Jak ktoś nie umie jeździć to niech korzysta z transportu publicznego.
@Agusia20
Jeżdżę w terenie zabudowanym 50 km/h, 90 km/h poza nim (że o pośrednich ograniczeniach nie wspomnę). Kto każę temu z tyłu "wyprzedzać mnie w niebezpieczny sposób"? Może to właśnie tacy niebezpiecznie jeżdżący powinni korzystać z transportu publicznego dla dobra swojego i innych?
a jechałeś kiedyś za kimś, kto jedzie znacznie poniżej dozwolonej prędkości? To takie same zagrożenie dla innych uczestników ruchu, jak zbyt szybka jazda. I dlatego również za taką jazdę można dostać mandat
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 9 July 2016 2016 14:58
@filemon70 Bo ten odcinkowy pomiar prędkości to tylko kolejne narzędzie do kasowania (jak fotoradar). Znając cwaniactwo polskich urzędników, można zakładać że te radary wlepią ci mandat nawet gdybyś jechał cały czas przepisowo (zakładając że nie będziesz się zatrzymywał). Nie dziwię się więc kierowcom. Dziwię się policji - wszak osiągnęła co chciała, ludzie nie przekraczają prędkości i jadą poniżej dopuszczalnego max.
@filemon70, jestem i często byłem wyprzedzany przez kierowców, którzy ryzykują swoim i życiem najbliższych, żeby być "przed", by po kilkudziesięciu kilometrach okazało się, że są tu i teraz. W tym samym miejscu, co ja.
@lasek0110 warunki pogodowe - spoko, jesli są fatalne. Ale jesli jest cudowna pogoda, droga jak marzenie i masz ograniczenie do 90km/h, a ktoś przed Tobą jedzie 50, to przecież szlag trafia. A najgorzej, kiedy takiego ćwoka wyprzedzić nie możesz, bo non stop z przeciwka coś jedzie. I tak tworzy się kilometrowy ciąg samochodów. Logika? Brak.
@lasek0110 to zazdroszczę! Może to ja mam pecha, że zawsze, kiedy mi zależy na czasie, to jedzie przede mną jakaś sierota? Uwielbiam też sytuacje, kiedy ktoś jedzie 30km/h przez kilka skrzyżowań, bo przecież "zaraz" będzie skręcał. A że przy okazji tamuje ruch przez pół miasta, to nic, spoko.
Czy to człowiek Mariuszka Błaszczaka? To czemu tu się czytelniku dziwisz? Porzednik wykrył "Bizancjum" w KGP, a ten ma pretensję, że kierowy zachowują się wzorowo, zgodnie z prawem i nie ma z kogo "skóry" śiągać Ciekawe było by badanie IQ u tych kolesi i ich szefa.
A pomiary i tak robione są na odcinkach gdzie można rozwinąć znacznie większą prędkość nie stwarzając niebezpieczeństwa, ale oni o tym wiedzą i chcą łapać tych co postanowili używać mózgu i olać znak 40 w kółeczku.
Ten facet jest oderwany od rzeczywistości i gada co mu ślina na język przyniesie. W zeszłym roku postulował aby zwiększyć kilkukrotnie wysokość mandatów. A dlaczego? Dlatego, że w Niemczech są droższe!
Tak to jest jak wrzuca się debilizmy wycięte z kontekstu i oleje źródła. Nie chodzi o to że mandatów za mało, ale o to że wielu kierowców na odcinkowych pomiarach wlecze się niemiłosiernie. Hasło klucz ŻRÓDŁO: http://expresselblag.pl/styl-zycia/podroze/tego-jeszcze-nie-bylo-policja-apeluje-o-szybsza-jazde/ Przypominam że ten koleś jest rzecznikiem. Oznacza to tyle, że ma ładnie przekazać publiczności każdy możliwy idiotyzm, który komendant mu karze.
Zbyt wolna jazda wqur... masę osób, które potem niebezpiecznie wyprzedzają, powodując wypadki. Limit prędkości i tak jest zaniżony. Jak ktoś nie umie jeździć to niech korzysta z transportu publicznego.
Odpowiedz@Agusia20 oczywiście. dozwolone 70/h a jadą 50
@Agusia20
Jeżdżę w terenie zabudowanym 50 km/h, 90 km/h poza nim (że o pośrednich ograniczeniach nie wspomnę). Kto każę temu z tyłu "wyprzedzać mnie w niebezpieczny sposób"? Może to właśnie tacy niebezpiecznie jeżdżący powinni korzystać z transportu publicznego dla dobra swojego i innych?
a jechałeś kiedyś za kimś, kto jedzie znacznie poniżej dozwolonej prędkości? To takie same zagrożenie dla innych uczestników ruchu, jak zbyt szybka jazda. I dlatego również za taką jazdę można dostać mandat
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 9 July 2016 2016 14:58
Odpowiedz@filemon70 Bo ten odcinkowy pomiar prędkości to tylko kolejne narzędzie do kasowania (jak fotoradar). Znając cwaniactwo polskich urzędników, można zakładać że te radary wlepią ci mandat nawet gdybyś jechał cały czas przepisowo (zakładając że nie będziesz się zatrzymywał). Nie dziwię się więc kierowcom. Dziwię się policji - wszak osiągnęła co chciała, ludzie nie przekraczają prędkości i jadą poniżej dopuszczalnego max.
@filemon70, jestem i często byłem wyprzedzany przez kierowców, którzy ryzykują swoim i życiem najbliższych, żeby być "przed", by po kilkudziesięciu kilometrach okazało się, że są tu i teraz. W tym samym miejscu, co ja.
Tu chodzi o takich, którzy na drodze z ograniczeniem prędkości do 90 km/h ludzie jeżdzą koło 50 km/h.
OdpowiedzDokładnie...
@lasek0110 warunki pogodowe - spoko, jesli są fatalne. Ale jesli jest cudowna pogoda, droga jak marzenie i masz ograniczenie do 90km/h, a ktoś przed Tobą jedzie 50, to przecież szlag trafia. A najgorzej, kiedy takiego ćwoka wyprzedzić nie możesz, bo non stop z przeciwka coś jedzie. I tak tworzy się kilometrowy ciąg samochodów. Logika? Brak.
@lasek0110 to zazdroszczę! Może to ja mam pecha, że zawsze, kiedy mi zależy na czasie, to jedzie przede mną jakaś sierota? Uwielbiam też sytuacje, kiedy ktoś jedzie 30km/h przez kilka skrzyżowań, bo przecież "zaraz" będzie skręcał. A że przy okazji tamuje ruch przez pół miasta, to nic, spoko.
Czy to człowiek Mariuszka Błaszczaka? To czemu tu się czytelniku dziwisz? Porzednik wykrył "Bizancjum" w KGP, a ten ma pretensję, że kierowy zachowują się wzorowo, zgodnie z prawem i nie ma z kogo "skóry" śiągać Ciekawe było by badanie IQ u tych kolesi i ich szefa.
OdpowiedzA pomiary i tak robione są na odcinkach gdzie można rozwinąć znacznie większą prędkość nie stwarzając niebezpieczeństwa, ale oni o tym wiedzą i chcą łapać tych co postanowili używać mózgu i olać znak 40 w kółeczku.
OdpowiedzJak gdyby nie można było jechać np. 50 km/h tam gdzie jest ograniczenie do...50 km/h.
OdpowiedzTen facet jest oderwany od rzeczywistości i gada co mu ślina na język przyniesie. W zeszłym roku postulował aby zwiększyć kilkukrotnie wysokość mandatów. A dlaczego? Dlatego, że w Niemczech są droższe!
OdpowiedzWg mnie ten gościu wgl nie powinien sie tym zajmować, on czasem takie bzdury gada ze tego sluchać się nie da !!!
OdpowiedzTo nie do końca tak.... Mnie też bardzo drażni jak ktoś na fotoradarze zwalnia do 30 km/h w zabudowanym...
OdpowiedzTak to jest jak wrzuca się debilizmy wycięte z kontekstu i oleje źródła. Nie chodzi o to że mandatów za mało, ale o to że wielu kierowców na odcinkowych pomiarach wlecze się niemiłosiernie. Hasło klucz ŻRÓDŁO: http://expresselblag.pl/styl-zycia/podroze/tego-jeszcze-nie-bylo-policja-apeluje-o-szybsza-jazde/ Przypominam że ten koleś jest rzecznikiem. Oznacza to tyle, że ma ładnie przekazać publiczności każdy możliwy idiotyzm, który komendant mu karze.
Odpowiedz