Byłem na woodstocku dwa razy i to jako osoba zdecydowanie z tych spokojnych, która została tam wyciągnięta przez innych. Nie palę, nie ćpam, piję do towarzystwa, a nie żeby się napruć w trupa. No i śmiało mogę powiedzieć, że mimo ogromu imprezy Woodstock to mimo wszystko miejsce, gdzie ludzie się jakoś szanują. Pójdziesz na pierwszą lepszą dyskotekę to dostać w mordę nie problem. A tam? Nie widziałem ani razu, żeby ktokolwiek z kimkolwiek się bił, żeby policja czy tego typu służby były wzywane do bójek. Każdy do każdego jest mega pozytywnie nastawiony, panuje spokój i wszechobecna życzliwość ludzka. Co prawda nie przemawia do mnie zdecydowanie fakt, że trzeba parę dni spać w namiotach wśród śmieci, a kible z dnia na dzień to coraz większa ruletka, ale jeśli chodzi o sam klimat, to zdecydowanie in plus.
Ja na woodstocku byłem 2 lata temu, zaznaczam że jestem prawicowcem, kolega namówił mnie żebym z nim i jego żoną pojechał i to co pisze Nighthawk7 to prawda, nie dałem się nikomu otumanić, atmosfera była zajebista, było czuć zioło prawie wszędzie ale nigdzie nie widziałem nikogo nieprzytomnego w krzakach ze strzykawką w żyłę, nie było bijatyk a ludzie którzy tam byli od 1-go do 60-go roku życia o różnej narodowości bawili się razem. Teraz czytam o Owsiaku i moim zdaniem on wprowadza chorą politykę w coś fajnego i psuje efekt
Byłem na woodstocku dwa razy i to jako osoba zdecydowanie z tych spokojnych, która została tam wyciągnięta przez innych. Nie palę, nie ćpam, piję do towarzystwa, a nie żeby się napruć w trupa. No i śmiało mogę powiedzieć, że mimo ogromu imprezy Woodstock to mimo wszystko miejsce, gdzie ludzie się jakoś szanują. Pójdziesz na pierwszą lepszą dyskotekę to dostać w mordę nie problem. A tam? Nie widziałem ani razu, żeby ktokolwiek z kimkolwiek się bił, żeby policja czy tego typu służby były wzywane do bójek. Każdy do każdego jest mega pozytywnie nastawiony, panuje spokój i wszechobecna życzliwość ludzka. Co prawda nie przemawia do mnie zdecydowanie fakt, że trzeba parę dni spać w namiotach wśród śmieci, a kible z dnia na dzień to coraz większa ruletka, ale jeśli chodzi o sam klimat, to zdecydowanie in plus.
OdpowiedzJa na woodstocku byłem 2 lata temu, zaznaczam że jestem prawicowcem, kolega namówił mnie żebym z nim i jego żoną pojechał i to co pisze Nighthawk7 to prawda, nie dałem się nikomu otumanić, atmosfera była zajebista, było czuć zioło prawie wszędzie ale nigdzie nie widziałem nikogo nieprzytomnego w krzakach ze strzykawką w żyłę, nie było bijatyk a ludzie którzy tam byli od 1-go do 60-go roku życia o różnej narodowości bawili się razem. Teraz czytam o Owsiaku i moim zdaniem on wprowadza chorą politykę w coś fajnego i psuje efekt
OdpowiedzJak mówisz prawdę o Woodstocku, to ci go zdejmują,mam gdzieś taki portal?
OdpowiedzOczywiście mam na myśli demot , Kulisy Woodstocku to jest granda!
OdpowiedzPrzeczytałem tylko do pary gejów.Dzięki za utwierdzenie mojej złej opinii o Woodstocku.
OdpowiedzTo przeczytaj dalej i zrozum, że to wymyślona historia, a nie chwalisz się, że jesteś kretem i przerasta cię kilka linijek tekstu.
zaniom tam pojechałem to raczej myślałem ze to jakaś stypowa imprezka dla pomagania chorym ....... niewiedza jest okrutna
OdpowiedzA ja byłem na wszystkich, od Żarnowca począwszy.
Odpowiedz