Podpis niedokończony, powinien brzmieć: Jak chcesz rzucić w komornika siekierą, zastanów sie dwa razy, rozejrzyj się w lewo, potem w prawo, znów w lewo - może ktoś pożyczy ci pistolet.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 24 July 2016 2016 16:09
Przychodza tylko do tych co pożyczyli od banku lub bonkopodobnych albo zwiazanych z finansjera. A tych sie nie okrada tylko odbiera należne dywidenda a co za tym idzie to ci się należy i już. I jeśli ktoś przychodzi i chce ci odebrać coś co się należy to goni się go z maczetą w ręku tu nie niemcy czy francja tu się nachodźców bije , opluwa a jeśli są oporni ucina kończyny. A już tak na koniec nikt z kręgosłupem moralnym w naszej rzeczywistości policjantem czy komornikiem nie zostaje te służby zawsze były służalcze czy to do okupanta wschodniego czy teraz do zachodniecgo. Nikt ich nie zmusza do zostania komornikiem.
@StrongWalus masz jakiś dowód na to, że to należna dywidenda? Nikt przecież do zadłużania się nie zmusza. A co z osobami które nie chcą płacić rachunków? Co z ludźmi którzy zalegają ze spłatą kredytów? Niby czemu mają mieć jakieś ulgi?
Podpis niedokończony, powinien brzmieć: Jak chcesz rzucić w komornika siekierą, zastanów sie dwa razy, rozejrzyj się w lewo, potem w prawo, znów w lewo - może ktoś pożyczy ci pistolet.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 July 2016 2016 16:09
OdpowiedzPrzychodza tylko do tych co pożyczyli od banku lub bonkopodobnych albo zwiazanych z finansjera. A tych sie nie okrada tylko odbiera należne dywidenda a co za tym idzie to ci się należy i już. I jeśli ktoś przychodzi i chce ci odebrać coś co się należy to goni się go z maczetą w ręku tu nie niemcy czy francja tu się nachodźców bije , opluwa a jeśli są oporni ucina kończyny. A już tak na koniec nikt z kręgosłupem moralnym w naszej rzeczywistości policjantem czy komornikiem nie zostaje te służby zawsze były służalcze czy to do okupanta wschodniego czy teraz do zachodniecgo. Nikt ich nie zmusza do zostania komornikiem.
Odpowiedz@StrongWalus masz jakiś dowód na to, że to należna dywidenda? Nikt przecież do zadłużania się nie zmusza. A co z osobami które nie chcą płacić rachunków? Co z ludźmi którzy zalegają ze spłatą kredytów? Niby czemu mają mieć jakieś ulgi?