Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
810 840
-
~karakan377
+2 / 4

@daniocha76 Z ziemi polskiej do wolski

M mrooki
+36 / 36

Jak się pojawi jeszcze jeden demot w stylu "Widziałem grupkę Włochów/Filipińczyków/Kanadyjczyków, którzy śpiewali Szczotka, pasta, kubek ciepła woda/Hej, hej, ułani/Chłopcy radarowcy, to wiedz, że naprawdę tak było.

Odpowiedz
N NemoTheEight
+10 / 10

Nie rozumiem reakcji kolesia. No Włosi poszli z nowo poznanymi Polakami do baru/pubu/klubu i po drodze nauczyli się zupełnie niewulgarnej ,tradycyjnej przyśpiewki na tą okoliczność. Co w tym złego? To są ludzie.

Odpowiedz
W WdoS
-1 / 5

@NemoTheEight Światowe dni MŁODZIEŻY right? Z drugiej strony dlaczego tylko księża mają się tą młodzieżą cieszyć...

N NemoTheEight
+1 / 1

"Młodzież licealna". Lat 17-19 (no czasem 21 jak kiblował).

~lilliaazalia
+16 / 16

To jeszcze nic. W Grecji jak byłam to nasi nauczyli Greka sprzedającego pączki na plaży wołać "Zajebiste pączki do rączki, Za darmo."

Odpowiedz
K Kompleksowy
+3 / 3

W Turcji niektórzy sprzedawcy potrafią kilka zdań po polsku. Z jakim spotykałem się najczęściej? "Kup pan, taniej niż w Biedronce." :D

balard
+1 / 3

jak to było w psach?
-niech się bambus języków uczy.

Odpowiedz
H haba1255
+2 / 2

I Hiszpanie też śpiewalii iNiemcy no prosze to w cale nie jest fejk

Odpowiedz
Cookofski
0 / 0

A tak z niezdrowej ciekawości (a może ja głupi jestem?): O co chodzi z tymi gęsiami i swoim językiem?

Odpowiedz
~Anonim42
+2 / 4

@Cookofski bardzo dobre pytanie. „Gęsi” to przymiotnik (nie rzeczownik) odniesiony przez Reja do łaciny. Ergo chodzi o to, że Polacy nie muszą pisać po łacinie (w „gęsim” języku), skoro mają swój.

Cookofski
+3 / 3

~Anonim42 A widzisz... i nie złapałeś. Ja wiem o co chodziło Rejowi. A nie wiem o co chodzi autorowi demota. Głównie mam na myśli spójnik.

~zappo
+3 / 3

Nosz ja pier.... Rej użył wyrazu "gęsi" jako przymiotnik, nie rzeczownik.

Odpowiedz
sadzio132
+4 / 4

Ja myślę, że nie nauczyli ich w celu pielęgnowania polskości tylko dla jaj po prostu, ale ja się nie znam, nie ja tu adminem jestem żeby się nie zgadzać.

Odpowiedz
~Ogorek0090
+1 / 1

Ja byłam świadkiem, jak polonia Amerykańska - mówiąca łamaną polszczyzną - nauczyła Kanadyjczyka "Polska, Biało - Czerwoni" i "Polacy, nic się nie stało!". Wyjaśniliśmy mu oczywiście, co to znaczy, żeby wiedział, co śpiewa, ale tak mu się podobało, że patrzyli się na nas ludzie z całej ulicy.
Dla wolontariusza tego typu akcje to już absolutna norma :D.

Odpowiedz
P panmruk
-1 / 1

Jutro spotkacie "E.T." , który będzie śpiewał "wsiąść do pociągu byle jakiego"

Odpowiedz
Slawoldinho
+2 / 2

Co będzie następne? Chińczyk recytujący "Pana Tadeusza"?

Odpowiedz
Slawoldinho
+1 / 1

@Hazik no to nie mam już więcej sugestii...

Suzzzi86
0 / 0

to tak jak teraz krąży filmik z murzynem śpiewającym "Ziobro k***o j****a" i on chyba też nie wie, co spiewa :)

Odpowiedz