Ellie urodziła się z nietypową deformacją, która utrudniała jej normalne życie. Gdy była w wieku 14 lat podczas rutynowej wizyty u ortodonty dowiedziała się, że od 8 roku życia jej szczęka w ogóle nie rosła. Trzeba było działać
Gdy miała 16 lat przeszła pierwszą operację, która była bardzo bolesna. Trzeba było nacinać jej szczękę poziomo i pionowo. Później rodzina zdecydowała się na poprawę brody
Dzięki operacjom i wielu wyrzeczeniom (przez miesiąc mogła spożywać jedzenie w postaci płynnej, a zmianom towarzyszył obrzęk jamy ustnej), dziewczyna prowadzi teraz normalne i szczęśliwe życie
W końcu przezwyciężyła swoją nieśmiałość i cieszy się życiem. Piękna młoda dama marzy o byciu fotografem uchwyceniu równie ważnych i ekscytujących zmian w życiu innych
Racja. Super przemiana. Teraz wygląda świetnie. I wciąż naturalnie! A operacje plastyczne kojarzą się ludziom głównie z przesadzonymi silikonami w cy*kach i d*pie.
Szczerze - czy wziąłbyś sobie taką dziewczynę na matkę swoich dzieci z pokręconymi szczękami?
Jeżeli tak - wówczas miałbyś do poprawienia u chirurga np. dwoje swoich dzieci.
One pewnie także znajdą kogoś na swoich partnerów - w 2 pokoleniu będą do poprawy np. 4 szczęki i tak dalej. Chirurdzy się cieszą, z każdym przeniesieniem brzydkich genów na kolejne pokolenia będą mieli większy zarobek.
To nic więcej, jak budowanie świata na oszustwie. A jednocześnie sami podobno nie chcemy być oszukiwani...
Oszynie. Z tego co kiedyś czytałem nauka stara się znaleźć rozwiązanie na ludzkie geny, które nie zawsze dostarczają ludziom urody. Gdy ta nauka się rozwinie brzydota, kalectwo odejdzie do reliktów przeszłości podobnie jak dziś nikt nie umrze z powodu np ciężkiego przeziębienia. Człowiek nie ma wpływu na to jak wygląda oprócz fryzury, ubrania i ogólnie zadbania więc pozostaje tylko czekać by np w przyszłości dzieci takich osób jak ta dziewczyna urodziły się w prostymi, pięknymi zębami
@Smetana To, że np ktoś wykorzystuje jakieś dobro np w celu próżności nie oznacza, że należy wszystkim to ograniczyć z powodu jakiegoś delikwenta. Gdyby tak było musielibyśmy nadal siedzieć w jaskini, bo każdy wynalazek czy progres ktoś może wykorzystać nie tak jak trzeba. a dziewczyna po przemianie wygląda bardzo ładnie. I na pewno nie będzie tęsknic do swojego starego uśmiechu
@oszyn, mi akurat ta dziewczyna nawet z krzywymi zębami się podoba, ale abstrahując od tego, to uroda i przenoszenie jej genów to nie wszystko, każdy ma swoją godność i swój ślad w życiu ma prawo zaznaczyć, poza tym dla mnie każdy jest geniuszem i specjalistą w wielu rzeczach i od każdego wielu rzeczy można się nauczyć,
@Oszyn krzywe zęby to nie tylko geny, ale także dieta i nawyki z dzieciństwa. Zresztą nawet geny dziedziczone dominujące nie zawsze sa przekazane. Poducz sie genetyki. A gdyby rodzić miały tylko idealne, 100% naturalne kobiety więszośc facetów nie miałaby dzieci, bo one wybierałyby tylko najlepszych.
Wy jesteście tymi samymi chłopcami, którzy namawiają do wybierania mądrych, ułozonych męzczynz zamiast uganiac się za przystojnymi? Powodzeniu w znalezieniu jakiejkolwiek.
Tak, operacje tego typu to ciężkie oszustwo wobec przyszłego męża i rodziny.
Uszkodzone geny dadzą o sobie znać i co potem?
Albo taki mąż - w domyśle ojciec brzydkich dzieci będzie czuł się oszukany i ledwo je akceptował, albo po prostu z hukiem odejdzie od poprawianej oszustki.
Co mają wówczas powiedzieć dzieci - pojawiłyśmy się na tym świecie i jesteśmy niekochane, dlaczego???
Więc trzeba wziąć się za eliminowanie wadliwych genów. Nauka postępuje coraz szybciej i wydajniej. Wiec geny nie będą decydować o ludzkim wyglądzie tylko ludzie
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 31 July 2016 2016 9:28
Nie mierz innych swoją miarą. On wcześniej napewno sie dowie jak wyglądała i nie wiemy czy tak awada to tylko genetyka czy jest namoże nabyta. Nie kazda wada genetyczna jest przekazywana. A normalny facet ni emyśli tylko o tym jakie geny przekarze.
Wy tu o dziedziczeniu przypadłości krzywej szczęki przez jej potomstwo, a przecież nie ma pewności, że dzieci ten wadliwy gen na 100% odziedziczą, szczególnie, jeśli jest to cecha recesywna. Poza tym, jeśli o kochaniu swoich własnych dzieci albo partnerki w ostateczności decyduje wygląd, uważam to za bardzo płytkie myślenie. Wiadomo, każdy by chciał mieć piękne, zdrowe od urodzenia dzieci, ale ludzkość jeszcze nie jest na takim etapie, by całkowicie eliminować wszystkie wady zapisane w DNA już w stadium zapłodnionej komórki. Co do poczucia się oszukanym przez ojca latorośli, zawsze istnieje szansa, że dziewczyna okaże się uczciwa i w momencie planowania powiększenia rodziny powie "słuchaj, urodziłam się z deformacją szczęki i możliwe, że nasze dzieci również będą tę deformację mieć". Abstrahując od tematu wad genetycznych i dogadania się z potencjalnym partnerem, być może nawet nie wiecie, jak ciężko żyć człowiekowi z widocznym defektem. Ludzie potrafią zachowywać się aż nadto złośliwie.
Dobrze że w nie których krajach przed ślubem trzeba powiedzieć ze w rodzinie były takie i takie choroby, moim zdaniem takie informacje powinny być obowiązkowe. Szkoda tylko że nosiciele tych nie pięknych genów są próżni i działają instynktem mówiącym masz powielić swoje geny.
W ten sposób 90% dzieci nigdy by ni ebyło. A to garbaty nos, odstające uszy, niski wzrost i wiele innych. Więszośc takich jakos kogos znajduje a nawte potrafi wybierać bo jest sporo chętnych.
Ja tu mówię o bardziej poważnych schorzeniach a szczęka i uzębienie tej pani zbytnio ładnie się nie prezentuje choć przed operacją z czaszka przypomina nieco neandertalczyka wiec przypuszczam ze jej defekt jest rzadki. To że wiele ludzi wadliwych genetycznie się rozmnaża jest często tylko udręką dla przyszłych pokoleń. I nie 90% tylko np te z poważnymi wadami serca i z płodowym zespołem alkoholowym.
Cienizna! Zwyczajna mentoplastyka (zabieg na 30 minut). Prawdziwą robotę zrobił ortodonta! Planowanie, działanie, efekt końcowy. Ale i tak mało spektakularny. Pooglądajcie sobie prawdziwe zabiegi ortognatyczne, a potem dopiero się spuszczajcie.
Dalej sobie wmawiajcie, że człowiek musi być w 100% naturalny i natury nie można poprawiać. Można. Z pięknymi skutkami
OdpowiedzRacja. Super przemiana. Teraz wygląda świetnie. I wciąż naturalnie! A operacje plastyczne kojarzą się ludziom głównie z przesadzonymi silikonami w cy*kach i d*pie.
Szczerze - czy wziąłbyś sobie taką dziewczynę na matkę swoich dzieci z pokręconymi szczękami?
Jeżeli tak - wówczas miałbyś do poprawienia u chirurga np. dwoje swoich dzieci.
One pewnie także znajdą kogoś na swoich partnerów - w 2 pokoleniu będą do poprawy np. 4 szczęki i tak dalej. Chirurdzy się cieszą, z każdym przeniesieniem brzydkich genów na kolejne pokolenia będą mieli większy zarobek.
To nic więcej, jak budowanie świata na oszustwie. A jednocześnie sami podobno nie chcemy być oszukiwani...
Oszynie. Z tego co kiedyś czytałem nauka stara się znaleźć rozwiązanie na ludzkie geny, które nie zawsze dostarczają ludziom urody. Gdy ta nauka się rozwinie brzydota, kalectwo odejdzie do reliktów przeszłości podobnie jak dziś nikt nie umrze z powodu np ciężkiego przeziębienia. Człowiek nie ma wpływu na to jak wygląda oprócz fryzury, ubrania i ogólnie zadbania więc pozostaje tylko czekać by np w przyszłości dzieci takich osób jak ta dziewczyna urodziły się w prostymi, pięknymi zębami
@Smetana To, że np ktoś wykorzystuje jakieś dobro np w celu próżności nie oznacza, że należy wszystkim to ograniczyć z powodu jakiegoś delikwenta. Gdyby tak było musielibyśmy nadal siedzieć w jaskini, bo każdy wynalazek czy progres ktoś może wykorzystać nie tak jak trzeba. a dziewczyna po przemianie wygląda bardzo ładnie. I na pewno nie będzie tęsknic do swojego starego uśmiechu
@oszyn, mi akurat ta dziewczyna nawet z krzywymi zębami się podoba, ale abstrahując od tego, to uroda i przenoszenie jej genów to nie wszystko, każdy ma swoją godność i swój ślad w życiu ma prawo zaznaczyć, poza tym dla mnie każdy jest geniuszem i specjalistą w wielu rzeczach i od każdego wielu rzeczy można się nauczyć,
@Oszyn krzywe zęby to nie tylko geny, ale także dieta i nawyki z dzieciństwa. Zresztą nawet geny dziedziczone dominujące nie zawsze sa przekazane. Poducz sie genetyki. A gdyby rodzić miały tylko idealne, 100% naturalne kobiety więszośc facetów nie miałaby dzieci, bo one wybierałyby tylko najlepszych.
A kiedy będzie miała męża i dzieci i mąż zobaczy, jak wyglądają ich dzieci, to będzie bardzo zdziwiony
OdpowiedzWy jesteście tymi samymi chłopcami, którzy namawiają do wybierania mądrych, ułozonych męzczynz zamiast uganiac się za przystojnymi? Powodzeniu w znalezieniu jakiejkolwiek.
Tak, operacje tego typu to ciężkie oszustwo wobec przyszłego męża i rodziny.
OdpowiedzUszkodzone geny dadzą o sobie znać i co potem?
Albo taki mąż - w domyśle ojciec brzydkich dzieci będzie czuł się oszukany i ledwo je akceptował, albo po prostu z hukiem odejdzie od poprawianej oszustki.
Co mają wówczas powiedzieć dzieci - pojawiłyśmy się na tym świecie i jesteśmy niekochane, dlaczego???
Więc trzeba wziąć się za eliminowanie wadliwych genów. Nauka postępuje coraz szybciej i wydajniej. Wiec geny nie będą decydować o ludzkim wyglądzie tylko ludzie
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 31 July 2016 2016 9:28
Nie mierz innych swoją miarą. On wcześniej napewno sie dowie jak wyglądała i nie wiemy czy tak awada to tylko genetyka czy jest namoże nabyta. Nie kazda wada genetyczna jest przekazywana. A normalny facet ni emyśli tylko o tym jakie geny przekarze.
Odcień skóry też zmieniła operacyjnie?
Odpowiedzbez makijażu lepsza.
OdpowiedzŁadnie wyszło.
OdpowiedzWy tu o dziedziczeniu przypadłości krzywej szczęki przez jej potomstwo, a przecież nie ma pewności, że dzieci ten wadliwy gen na 100% odziedziczą, szczególnie, jeśli jest to cecha recesywna. Poza tym, jeśli o kochaniu swoich własnych dzieci albo partnerki w ostateczności decyduje wygląd, uważam to za bardzo płytkie myślenie. Wiadomo, każdy by chciał mieć piękne, zdrowe od urodzenia dzieci, ale ludzkość jeszcze nie jest na takim etapie, by całkowicie eliminować wszystkie wady zapisane w DNA już w stadium zapłodnionej komórki. Co do poczucia się oszukanym przez ojca latorośli, zawsze istnieje szansa, że dziewczyna okaże się uczciwa i w momencie planowania powiększenia rodziny powie "słuchaj, urodziłam się z deformacją szczęki i możliwe, że nasze dzieci również będą tę deformację mieć". Abstrahując od tematu wad genetycznych i dogadania się z potencjalnym partnerem, być może nawet nie wiecie, jak ciężko żyć człowiekowi z widocznym defektem. Ludzie potrafią zachowywać się aż nadto złośliwie.
Odpowiedzdla mnie przed operacja tez wygladala pieknie
Odpowiedz@TomekABCD serio?
Za parę lat wyjdzie za mąż za przystojniaka jakich mało a dzieci będą podobni do ....?
OdpowiedzA jak nie wyjdzie za przystojniaka? Widzisz facet też moze przekazać złe geny dlatego my kobiety równiez patrzymy na wygląd!
http://images-cdn.9gag.com/photo/arp5qAV_700b.jpg
OdpowiedzDobrze że w nie których krajach przed ślubem trzeba powiedzieć ze w rodzinie były takie i takie choroby, moim zdaniem takie informacje powinny być obowiązkowe. Szkoda tylko że nosiciele tych nie pięknych genów są próżni i działają instynktem mówiącym masz powielić swoje geny.
OdpowiedzW ten sposób 90% dzieci nigdy by ni ebyło. A to garbaty nos, odstające uszy, niski wzrost i wiele innych. Więszośc takich jakos kogos znajduje a nawte potrafi wybierać bo jest sporo chętnych.
Ja tu mówię o bardziej poważnych schorzeniach a szczęka i uzębienie tej pani zbytnio ładnie się nie prezentuje choć przed operacją z czaszka przypomina nieco neandertalczyka wiec przypuszczam ze jej defekt jest rzadki. To że wiele ludzi wadliwych genetycznie się rozmnaża jest często tylko udręką dla przyszłych pokoleń. I nie 90% tylko np te z poważnymi wadami serca i z płodowym zespołem alkoholowym.
Takie operacje plastyczne jak najbardziej pochwalam
Odpowiedzwow, jeden szczegół a taka różnica. Czasem tak niewiele brakuje
OdpowiedzCienizna! Zwyczajna mentoplastyka (zabieg na 30 minut). Prawdziwą robotę zrobił ortodonta! Planowanie, działanie, efekt końcowy. Ale i tak mało spektakularny. Pooglądajcie sobie prawdziwe zabiegi ortognatyczne, a potem dopiero się spuszczajcie.
Odpowiedz