Widziałem. To, co na zdjęciach występuje w stanie lekkim, gdy pacjent rany ma już zaleczone, nie sypie się, ale nadal ma zaczerwienioną skórę. Można na niej wtedy pisać. Miejsca dotknięte po dwóch minutach robią się blade i jest to naturalny odcień skóry.
To jest atopowe zapalenie skóry, a nie krem w kulce.
Odpowiedz@Rhz
To Ty chyba atopowego zapalenia skóry nie widziałeś...
Widziałem. To, co na zdjęciach występuje w stanie lekkim, gdy pacjent rany ma już zaleczone, nie sypie się, ale nadal ma zaczerwienioną skórę. Można na niej wtedy pisać. Miejsca dotknięte po dwóch minutach robią się blade i jest to naturalny odcień skóry.