Kupowałam w Subway kanapkę. Koleś zapytał, czy chcę 30-centymetrową. Odpowiedziałam, że zmieszczę w sobie tylko 15 cm!
Gdy zapytano mnie, czy kocham swoje nowo narodzone dziecko, odpowiedziałam: "dopiero się poznaliśmy".
Kiedyś na imprezie próbowałem zagadać organizatora słowami: "Stary, mamy takie same lodówki".
Ja: Wybiera pan prezent na Dzień Ojca? Uroczy pan: Nie jestem ojcem. Ja: Da się to łatwo naprawić.
Szef: Jesteś zajęty w ten weekend? Ja: Nieszczególnie.
Podczas ścinania włosów fryzjer zapytał mnie, czym się zajmuję. Mówię: "Reklamą, a pan?". Odpowiedział: "Ja jestem fryzjerem".
Poszedłem pożegnać się z grupką starszych osób wychodzących z mojej restauracji i powiedziałem: "cieszcie się dniami, które wam pozostały"
Przez środek parkingu szła sobie para, kiedy przejeżdżałem obok i krzyknąłem: "Co wy, ślepi jesteście?". Byli.
Kiedyś klient mi podziękował i chciałam powiedzieć jednocześnie "you're welcome" [nie ma za co] i "no problem" [żaden problem], więc wyszło "your problem" [twój problem].
Ja: Witam, co słychać? Klient: Wszystko dobrze, a u pana? Ja: Wszystko dobrze, a u pana?
Kiedyś w zoo zapytałem pracownika, co to za zwierzę w zamknięciu. Okazało się, że to woźny czyści pustą klatkę.
- Podać zupę czy sałatę? - Tak, super sałata może być.
Kiedyś powiedziałem "przepraszam" do manekina, po czym zorientowałem się, że to nie jest prawdziwa osoba i dodałem: "Och, nie jesteś prawdziwy. Przepraszam".
Kiedyś tańczyłam przytulankę z niewidomym chłopakiem i zapytałam: "Jaki jest twój ulubiony kolor?". Nie rozmawialiśmy przez resztę piosenki.
Ktoś życzył mi właśnie miłego dnia i odpowiedziałam: "Nie, dziękuję".
Mam nadzieję, że to g.. nie trafi na główną.. Tak, wiem, płonne me nadzieje.
OdpowiedzTo o sałacie jest śmieszne tylko w oryginale. I jednocześnie chyba najśmieszniejsze ze wszystkich.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 23 August 2016 2016 2:20
Odpowiedz@mrooki mnie najbardziej rozbawiło o fryzjerze..)
Ostatnio przewijałem dziecko i zmęczony proszę żonę: "Daj mi miseczkę mokrej wody"..
Odpowiedz