Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
294 324
-

Zobacz także:


Sadunia
+3 / 5

mnie nic nie fascynuje tak bardzo jak tajemna informacja dotyczaca badan statystycznych dotyczacych czytelnictwa w polsce. na jakiej podstawie powszechnie sie twierdzi, ze polacy nie czytaja? czy ktos zechcialby opisac mi zalozenia metodologii? bo moze zalozenia sa bledne i dlatego glupoty wychodza...

Odpowiedz
B konto usunięte
0 / 4

@Sadunia Działa to mniej więcej tak, że sprawdzają ilość kupionych i wypożyczonych książek (e-booki też się liczą) i porównują to z zaludnieniem Polski. No i oczywiście jest pierdyliard ankiet (zarówno internetowych jak i tradycyjnych).

Tuminure
-1 / 7

Stymulują myślenie? To ja nie wiem co Ty czytasz... krzyżówki? Sudoku?

Odpowiedz
KL89
-2 / 12

No to sobie czytaj; kogo to interesuje ?

Odpowiedz
N neltisen
0 / 4

"W najnowszych badaniach za 2015 roku odsetek osób nieczytających w Polsce wynosi aż 63%. Dwa lata temu stan czytelnictwa były nieco lepszy, a odsetek osób nieczytających wyniósł 58,3%." Raport Biblioteki Narodowej z roku 2015. Jako, że to dane z BN (nie jakiś onet, wyborcza czy tvn), można przepuszczać że w pewnym stopniu odzwierciedlają realia, że zaledwie co trzeci polak czyta książki

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 26 August 2016 2016 14:54

Odpowiedz
D dncx
+6 / 6

To, że ktoś nie chodzi do biblioteki nie oznacza, nie czyta. Można mieć pokaźny zasób książek w domu i czytać powoli delektując się kwintesencją omawianego tematu. Po za tym są książki i Książki. Tak jak jest chleb ten prawdziwy na zakwasie i mące i "hleb" z emulgatorami i konserwantów, który przeżyje swojego piekarza.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 26 August 2016 2016 15:47

damianpop007
+2 / 4

@neltisen To też nie odzwierciedla rzeczywistości. Ostatni raz wypożyczyłem książkę w liceum bo trzeba było trzasnąć lekturę a jednak czytam a wolę mieć swoje na półce to co przeczytałem bądź mam przeczytać. Kupienie książki raz na jakiś czas to nie duży wydatek, dochodzą wyprzedaże, prezenty i się zbiera biblioteczka a człowiek pracujący i przede wszystkim ŻYJĄCY a nie tylko czytający książkę ma na długi czas więc wtedy nie jest to aż taki duży wydatek. Myślę, że nie jestem jedyny więc biblioteki to też nie takie doskonałe źródło.

Cascabel
+10 / 10

Ad. 3 Poprawiają sen? Niby w jaki sposób? Jak książka ciekawa, to znacząco skraca przecież ilość snu...

Odpowiedz
B konto usunięte
0 / 4

@Cascabel Można to podpiąć chyba do 2. Logiczne, że człowiek spokojny lepiej śpi.

~cowymaice
0 / 4

W porządku, ale oprócz dodawania seksapilu, aseksowna brzydula z książką w ręku będzie miała pogłębioną wiedzę i lepszą pamięć, ale dalej będzie aseksowną brzydulą.

Odpowiedz