Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
650 668
-

Zobacz także:


~iooo
+2 / 16

wg macierewicza to był komuch wyszkolony wg. sowieckich wzorców.

Odpowiedz
t1ger
-1 / 21

Potrzebne źródło. Chcę wkleić na tablicę ONRu na facebooku. Pewnie masz takie pod ręką skoro podajesz to jako fakt.

~Lechu_Bolek
+3 / 3

@t1ger Cytat ten pojawia się w książce S. Petelickiego i M. Komara pt. "Grom. Siła i Honor. Jedyny wywiad rzeka".

tytusz
-1 / 3

@t1ger oto cytat z Maciory: "Gen. Petelicki był do 1989 roku funkcjonariuszem SB Wydziału Dywersji Ideologicznej, szczególnie zawzięcie zwalczającego ruch niepodległościowy. Mimo tego po roku 1989 został w pozytywnie zweryfikowany." Uważaj, żeby cię chłopcy z ONRu nie zwyzywali od zdrajców ojczyzny i ząbków nie wybili (co najmniej).

Z zabojca5581
0 / 2

@tytusz A potem współpracował z Amerykanami, uczestniczył w akcji paru tajnych akcjach i według ich był "pewniakiem" :p

t1ger
-5 / 7

@tytusz Acha. Ale oczywiście nie czytasz do końca... Chłopcy z ONRu są bardziej tolerancyjni od połowy lewicy ;)

PanLaborant
+5 / 9

"Chłopcy z ONRu są bardziej tolerancyjni od połowy lewicy" - jak żyję nie słyszałem większej bzdury. W Białymstoku coś niecoś o tych pseudo "patriotach" wiedzą....

tytusz
+2 / 2

@zabojca5581 Czyli człowiek - szmata wysługująca się każdemu kto płaci i aktualnie rządzi, abstrahując od moralnosci? No OK, ale czemu takie indywiduum bredziło o honorze?

Z zabojca5581
-1 / 1

@tutysz Miej że odrobiny szacunku do zmarłych, to po pierwsze... Po drugie skąd wiesz jak to wyglądało z jego perspektywy? Nie ma ludzi czarnych i białych jak wiesz :p, znasz kogoś kto był bezwinny w tamtym czasie? Gdyby postępował z honorem byłby pewnie spalony na samym początku w PRL, a to czy go miał czy też nie można stwierdzić od tak :/

~nrtym
+4 / 20

a ONRowcy myślą, że mają chonor i siłę bo mają ludziki na transparentach :))))

Odpowiedz
P Patriota111
-2 / 4

Szkoda ze ty nie masz słownika...

~kostro
-4 / 10

Pustak - analfabeta. Do ONR-u w życiu by cię nie przyjęli. Co najwyżej KOD - poziom akurat twój.

~Tylko_pytam
+5 / 11

A więc co powiedzieć o pilotach którzy zrzucili bomby atomowe na miasta? Mieli honor czy nie? Bo siłę ataku to na pewno

Odpowiedz
P PanJanuszTracz
-1 / 13

Wykonywali rozkaz jak małpy w zoo, ja bym nie mógł zrobić czegoś takiego nawet za cenę własnego życia, ale są ludzie którzy nie mają potrzeby używania własnego mózgu , lubią gdy się za nich podejmuje decyzję, wmowiono im że to co robią jest dla ojczyzny i oni w to wierzą jak barany. Niby zrzucanie bomby atomowej na niewinnych ludzi wiele tysięcy km od własnego kraju jest niby dla ojczyzny??? Żołnierze to stado baranów , zrozumieją że robią źle dopiero gdy będą sami umierać , że nie warto nikogo zabijać w imię interesów tych na górze bo chcą więcej ropy, gazu, metali itd... Pewnie większość żołnierzy mysli ze walczy o pokój i mają dobre zamiary ale tak naprawdę są traktowani przez tych na górze jak bezmozgie roboty, mięso armatnie. Żal mi trochę tych wojaczków

D deathrider123
+2 / 4

Nie spodoba się odpowiedź: wiedzieli o tym -> https://en.wikipedia.org/wiki/Japanese_war_crimes -> władze USA dbały o to, aby takie informacje szybko docierały do społeczeństwa i żołnierzy. Nie była to jednak tylko propaganda - wielu z nich służyło wcześniej w innych jednostkach i widziało albo słyszało o tych zbrodniach.
Sorry, ale Japończycy w trakcie II WS postępowali DUŻO gorzej niż III Rzesza. Chociażby w kwestii pojmanych jeńców, czy cywili (porównanie z zachowaniem Wermachtu, nie SS).
Sorry, ale Japonia nie była święta. Po wojnie także - do dzisiaj, chociażby Korei Południowej, czy Chinom nie wypłaciła zaległych reparacji wojennych. Po części udało im się to, dzięki nagłaśnianiu skutków bombardowań atomowych.
A prawda jest tak, że większość ofiar wybuchów zmarła bardzo szybko - nie zdążyli poczuć bólu. Ranni i chorzy, cierpiący na chorobę popromienną, ba, nawet ich dzieci i wnuki mogły liczyć na darmową pomoc medyczną (nie do końca może humanitarną - chodziło też o sprawdzenie długofalowych skutków użycia broni atomowej).
A takie np. zamknięte w Japońskich burdelach Koreanki ( i Koreańczycy, czy nawet dzieci - dla żołnierzy Cesarza wszystko było dostępne), i nieliczni z nich którzy, przeżyli zbiorowe gwałty i tortury, zostali w większości pozostawieni sami sobie. Podobnie było w Chinach,

sznib
+5 / 5

Polecam obejrzeć "Laboratorium diabła" odnośnie tego co Japończycy wyczyniali podczas wojny.

~The___Atheist
+1 / 3

@All up a czy wyczyniali to żołnierze i zatrudnieni na rzecz armii czy cywile?

P PanJanuszTracz
+1 / 3

gdyby 10% wszystkich wydatków na zbrojenia na świecie przeznaczyć na rozwój i pomoc humanitarna to nie byłoby ani jednej glodnej osoby na świecie , gdyby przeznaczyc 30% pieniędzy wydawanych na zbrojenia i armię na rozwój badań kosmicznych to już mielibyśmy kolonie na księżycu i loty na Marsa.

~Verasger
-1 / 7

Meh, zawsze to samo pitolenie o honorze. Niby tyle wart, ale jakoś jeszcze nigdy nie uratował nam tyłków.

Odpowiedz
sznib
+7 / 7

Bo honor nie jest po to żeby ratować tyłki, tylko po to żeby się człowiek nie zeszmacił.

~Verasger
+4 / 4

Być może, ale wojen nie wygrywa się przyzwoitością czy nawet honorem, a właśnie siłą, determinacją oraz skłonnością do ubrudzenia sobie rąk, gdy trzeba, bo wojna to brudna sprawa.

daeak
0 / 6

To już jest totalna hipokryzja że ludzie z GROMU mówią cokolwiek o honorze...

Odpowiedz
Z zxc79
+4 / 4

mógłbyś rozwinąć wypowiedź?

~Katotalib
+3 / 3

I to mówił gość którego interesy wciąż są owiane tajemnicą...czyżby się czegoś wstydził

Odpowiedz
Delta1985
+5 / 7

Honor to nagroda głupców którzy chcą ginąć na durnych wojenkach pod pretekstem "patriotyzmu" i "ojczyzny"..

Odpowiedz
PanLaborant
+4 / 8

@Delta1985, brawo, popieram.

mercedes33
+2 / 4

Nie jestem żołnierzem ale podoba mi się jak ludzie o mentalności gimbazy próbują zrozumieć mentalność żołnierza. Ręce i nogi opadają. Jestem przekonany, że ci eksperci w wojsku bez pampersa by sobie nie poradzili.

Odpowiedz
t1ger
-4 / 6

@mercedes33 Jestem żołnierzem. Popieram to, co mówisz.

K Krzysiu24
+1 / 1

Dla żołnierzy GROMu to akurat najważniejsze są dolary amerykańskie na kontrakcie, a nie honor.

Odpowiedz