Ostatnio uznałam, że robienie takich wkładanych albumów nie ma zupełnie sensu - stoją na półkach, ale sięga się po nie bardzo rzadko. Mam natomiast - na tą chwilę trzy - po które ludzie sięgają częściej - album który dostałam na 18 od mojej mamy, który zawiera rzeczy - rysunki, prace, zdjęcia, bilety, czy kartki - które zbierała przez całe moje życie, uporządkowała i złożyła w jedno. Drugi taki album stworzyłam w ubiegłe wakacje i zawiera pamiątki z podróży - ulotki, mapki, kartki zabrane na pamiątki, czy monety z różnych krajów świata, rzeczy, które mi się z danym miejscem kojarzyły. Trzeci tworzyłam niedawno - z dokumentami i zdjęciami moich dziadków (ten jest chyba najciekawszy - zawiera np. dokumenty z okresu I i II wojny światowej, przedwojenne zdjęcia (np. dowiedziałam się że kiedyś, kiedy ktoś umierał w rodzinie, to wszyscy się ustawiali i robili sobie zdjęcie przy otwartej trumnie). Co je różni od zwykłych albumów, czy folderu zdjęć w komputerze? Nie jest to zwykłe przeglądanie obrazków - obrazki są tłem dla pewnej historii.
A ja popieram zeby wywolac, tylko faktycznie minimalistycznie, bo jesli jest tego cala szafka to nikt po to ani nie siegnie ani nie zadba a bedzie tylko ciezarem.
Ja po to właśnie robię zdjęcia, żeby je wywołać, włożyć do albumu i mieć pamiątkę. Nie po to, żeby pochwalić się nimi na fejsbuczku. Super się po latach ogląda taki album z bliskimi:) Tego nie można nawet porównać do gapienia się w ekran komputera.
Tylko pożar w domu
Odpowiedzwygaszacz ekranu + folder ze zdjęciami - sprawdza się idealnie, również kiedy przyjdą znajomi, rodzina..
OdpowiedzWydrukowane zdjęcia z czasem mogą tez wyblaknąć jak już chcemy być szczegółowi ;)
OdpowiedzI do tego jesteś osobą oryginalną, pisząc swoje notatki w albumie po chińsku
OdpowiedzMi też nie odbierze zdjęć awaria dysku, bo mam je na telefonie, na dysku i w chmurze :)
OdpowiedzOstatnio uznałam, że robienie takich wkładanych albumów nie ma zupełnie sensu - stoją na półkach, ale sięga się po nie bardzo rzadko. Mam natomiast - na tą chwilę trzy - po które ludzie sięgają częściej - album który dostałam na 18 od mojej mamy, który zawiera rzeczy - rysunki, prace, zdjęcia, bilety, czy kartki - które zbierała przez całe moje życie, uporządkowała i złożyła w jedno. Drugi taki album stworzyłam w ubiegłe wakacje i zawiera pamiątki z podróży - ulotki, mapki, kartki zabrane na pamiątki, czy monety z różnych krajów świata, rzeczy, które mi się z danym miejscem kojarzyły. Trzeci tworzyłam niedawno - z dokumentami i zdjęciami moich dziadków (ten jest chyba najciekawszy - zawiera np. dokumenty z okresu I i II wojny światowej, przedwojenne zdjęcia (np. dowiedziałam się że kiedyś, kiedy ktoś umierał w rodzinie, to wszyscy się ustawiali i robili sobie zdjęcie przy otwartej trumnie). Co je różni od zwykłych albumów, czy folderu zdjęć w komputerze? Nie jest to zwykłe przeglądanie obrazków - obrazki są tłem dla pewnej historii.
OdpowiedzA ja popieram zeby wywolac, tylko faktycznie minimalistycznie, bo jesli jest tego cala szafka to nikt po to ani nie siegnie ani nie zadba a bedzie tylko ciezarem.
OdpowiedzBackup analogowy cyfrowych danych
OdpowiedzJa po to właśnie robię zdjęcia, żeby je wywołać, włożyć do albumu i mieć pamiątkę. Nie po to, żeby pochwalić się nimi na fejsbuczku. Super się po latach ogląda taki album z bliskimi:) Tego nie można nawet porównać do gapienia się w ekran komputera.
Odpowiedzale złodziej czy pożar tak
OdpowiedzZnalazłaś zdjęcie w internecie, dodałaś jakiś tam podpis i udajesz wariata na demotach.
Odpowiedzehh to ludzie jeszcze nie słyszeli o kopii zapasowej? wystarczy kupić drugi dysk...
Odpowiedz