Demotywatory.pl

Dziesięciu biskupów i doktor Chazan.

Aku, to ci się akurat udało :)

@Gambini you made my day :D

@Kup_mi_nick O profilaktyce prostaty rozmawiają lekarze i tu nie ma znaczenia czy są to kobiety czy mężczyźni, ważne są kwalifikacje Uchwały sejmowe ustanawiają politycy.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 3 October 2016 2016 23:43

@Gambini przypominam, że są doktorzy, lekarze i profesorowie nauk medycznych itp. które są kobietami.

@Loleth W jakim celu mi to przypominasz?

@Gambini w takim, że można by i połowę kobiet i połowę mężczyzn z danej profesji zaprosić :) Nauka wszędzie jest ta sama, a wyniki zależą od interpretacji więc i wilk syty i owca cała by była.

@Gambini Pociągnę Twój wątek. Co wniosłoby do uchwalenia ustawy o przeciwdziałaniu narkomani uchwalą obecność ćpunów? Co wniosłoby do uchwalenia ustawy o zwalczaniu przestępczości obecność kryminalistów? A reformy edukacyjnej dzieci? Co wniosłoby do dyskusji o aborcji obecność kobiet? - Ja widzę różnicę między pierwszymi trzema przypadkami a ostatnim. A Ty?

@Loleth Czyli parytety. Nie jestem ich zwolennikiem, bo uważam że bardziej powinno się opierać na wiedzy, doświadczeniu i kwalifikacji danej osoby a nie zapychać na siłę po połowie.@RomekC Wbrew pozorom można by znaleźć przypadki w których takie doradztwo byłoby przydatne. Narkoman zna problem od podszewki i może wspomóc w ocenie dalszych działań, podobnie jak były kryminalista. Zapytanie grupy dzieci o to, co w szkole sprawia im trudności, a co odbierają pozytywnie też może zrodzić jakiś plan. Naturalnie głos kobiet w takich sprawach jest niezmiernie istotny i właśnie dlatego grono specjalistów (kobiet i mężczyzn) może opierać swoje działania o opinie wśród kobiet bezpośrednio zainteresowanych.

@Gambini żadne parytety, ale jeżeli uważasz, że powinna wypowiadać się osoba kompetentna to taką na pewno są kobiety, których problem dotyczy, a nie "teologiwie"

@Loleth Zapraszanie specjalistów, gdzie kryterium wyboru będzie połowa mężczyzn i połowa kobiet jest właśnie parytetem. Samo zapłodnienie nie plasuje kobiety jako specjalistki w dziedzinach prenatalnych, a tym bardzie w kwestii ustawodawstwa. Powtarzam, liczy się wiedza w tym temacie, kwalifikacje i wykształcenie.

@Gambini ale kobiety wiedzą co czują, kiedy chodzą z tą ciążą, martwią się każdym ciężarem, który musza podnieść, znosić kaprysy hormonów, znosić kaprysy otoczenia, znosić ciąże, znosić skoki bądź spadki ciśnienia i wiele, wieeeeleee innych dobrych i złych strn i mają to z doświadczenia, a nie obserwacji

@Loleth Czy lekarz nie wie jak zająć się pacjentem, bo nic go nie boli?

@Gambini lekarza też kiedyś bolało :) Po za tym czy ktos z tego ustrojstwa był ginekologiem bądź położnikiem, aby mieć wiedzę praktyczną i z codziennych obserwacji?

@Loleth Normalnie ręce opadają, nie dam rady dłużej z Tobą pisać.

@Gambini proste pytania i oczekuje prostej odp. Bo jak by tam byli dobrzy ginekologowie i położnicy to by wiedzieli, że głupotom i bestialstwem jest się opowiadać za urodzeniem dziecka z wadami uniemożliwiającymi mu przeżycie, albo powodującym śmierć matki (słabe serce, powikłania, astma, padaczka) bo jeżeli chodzi o poczęcie w wyniku gwałtu to już powinna być WYŁĄCZNIE decyzja kobiety.

Ludwik_K - no jasne. Największymi ekspertami w dziedzinie biologii kobiety, medycyny, przebiegu ciąży, zagrożeń życia i zdrowia kobiety są bezsprzecznie pedofile w sutannach. Zakłamani obrzydliwy zwyrodnialcy całe życie żyjący w kłamstwie (kochanki, dzieci lub wywożenie do zagranicznych klinik swoich wywłok by dokonywały aborcji itp) Te obrzydliwe zdegenerowane kanalie, których jedynym bogiem jest mamona, mają być niby największymi autorytetami w kwestii moralności czy aborcji.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 3 October 2016 2016 10:30

@Ludwik_K no wybacz, ale jaką podstawę do rozmów o aborcji mają teolodzy? Jakie mają podstawy aby wypowiadać fachowe opinie? Mogą co najwyżej wypowiadać się jakie jest ich prywatne przekonanie, a nie jako specjaliści w danej dziedzinie,

A jakie pojęcie na temat aborcji mają teologowie, księża i filozofowie? No kisnę :D

@The__Atheist @lithium222 nauczyli ich na studiach jak myslec logicznie to po pierwsze, a po drugie znaja sie na zyciu, procesach zyciowych, znaja stworce zycia ,jego prawo i maja informacje z pierwszej reki, umieja ocenic co jest dobre lub zle i jakby poczytali co niektorzy tu wypisuja w internecie to by im sie czerwona lampka juz dawno zapalila

@bartek000 ponieważ to nie prowokacja, tylko prawda

@Ludwik_K nie ośmieszaj się Panie, nie neguję nauk humanistycznych, ale jednak to tylko teorie i takie tam gadanie.. filozofów na porodówkach widziałeś? :D To niech się nie mieszają ze swoimi mądrościami. W temacie powinni przede wszystkim wypowiadać się lekarze: ginekolodzy, położnicy, genetycy, ewentualnie jeszcze psycholodzy. Tyle. Teoria i dumanie nikogo nie powinno interesować, bo to wręcz godzi w naukę. Więc jakie oni chłopcze maja niby te informację z pierwszej ręki? :D Przyjmowali kiedyś poród? Tobie radzę, w końcu dla własnego dobra sięgnać po tą fachową literaturę. to nie gryzie na prawdę. nie co ksiądz mówi na kazaniu (czego absolutnie nie neguję), ale doniesienia najnowszej medycyny.

@Ludwik_K teologia jak sama nazwa wskazuje to nauka o wierze, a nie o biochemii i medycynie.Absolwenci teologii tyle wiedzą o procesach życiowych co ich w liceum nauczyli. Nie są żadnymi wykwalifikowanymi specjalistami w tej dziedzinie.

@lithium222 medycyna i psychologia to tez nauki humanistyczne a ich nie odrzucasz jakos, kazdy kto sie zna i ma cos madrego do powiedzenia powinien sie miec prawo wypowiedziec i akurat tak wyszlo ze te grupy ktore wymienilem maja najwieksze kwalifikacje, gdyby tak nie bylo to by ich nei zapraszano

@The__Atheist teologia to nauka o Bogu a kto jak nie Bog zna sie na temacie zycia

@Ludwik_K Od kiedy to są nauki humanistyczne? O.o Czymś ciężkim ostatnio dostałeś w łepetynę? Medycyna to nauki przyrodnicze. Biologia/ chemia to nigdy nie były nauki humanistyczne! Tu masz praktykę, żywe organizmy, a nie dumanie z książek (nie obrażając humanistów, bo ich szanuję). Może ja też jestem humanistą a nawet o tym nie wiem, taki tam inżynier :D. Zaproszono ich, bo mieli taką ochotę. Czy wszyscy, którzy są zapraszani do telewizji, powinni się wypowiadać? Wszyscy są nagle znawcami? A taka ciekawostka, zdecydowana większość ginekologów/ położników z wieloletnim stażem i osiągnięciami w tych dziedzinach nie popierają zmian obecnej ustawy. Prawnicy, również nie. Daje to do myślenia?

@lithium222 medycyna nie jest nauka przyrodnicza, nauki przyrodnicze zajmuja sie wyjasnianiem zjawisk przyrodniczych i maja cele teoretyczne, medycyna zajmuje sie leczeniem i diagnozowaniem chorob i opracowywaniem metod leczenia i diagnozowania, juz blizej jej do nauk technicznych niz przyrodniczych, ale poniewaz zajmuje sie czlowiekiem a nie technologia to jest nauka humanistyczna. jesli medycyna jest przyrodnicza bo wykorzystuje wiedze z biologii to elektronika tez jest nauka przyrodnicza bo wykorzystuje wiedze z fizyki. mysle ze prawnicy z ordo juris sie znaja na prawie i zrobili dobra ustawe

@Ludwik_K Pan Anubis zna się na śmierci i pogrzebach. Wulkan na kowalstwie itd. Postępując wg Twojej argumentacji teologia to nauka o wszystkim. Zamiast zamawiać więc cały sztab fachowców to budowy zatrudnij kilku absolwentów teologii. Skoro absolwenci tego kierunku znają się na medycynie i ogólnie procesach życiowych to zamiast do lekarza idź do księdza.

@Th__Atheist nie wiem skad pomysl ze Bog interesuje sie kowalstwem ale zapominasz, ze Bog dziala wtedy kiedy chce i nie moge od tak sobie zarzadac "wylecz mnie teraz" ale jesli Bog posyla swoje slugi do obrony zycia poczetego to nie mnie to osadzac

@Ludwik_K Bliżej do nauk technicznych :D Tak na prawdę medycyna to nauki po prostu medyczne. Jednak zdecydowanie bliżej im do przyrodniczych, niż chociażby wymienionych przez ciebie technicznych, bo technologie to jednak odmienna działka zupełnie, jakieś tam polimery, nanorurki, elektryka i inne cuda wianki. Wystarczy, że sobie mój drogi zamiast wykłócać ze mną popatrzysz na spis i podział ,,nauk''. Ty to jednak jesteś jełopem, do tego wykłócasz się, chociaż zupełnie nie wiesz co dziamiesz. Co ma humanistyka do nauki o funkcjonowaniu organizmu! Dzieciaku. Organizm jako jednostka funkcjonalna składa się z cząsteczek organicznych i nieorganicznych, które tworzą wyższe układy. Całość funkcjonowania organizmu ludzkiego, czy jakiegokolwiek innego to REAKCJE, biologiczne, enzymatyczne, biochemiczne. Molekuły i reakcje to mechanizmy. Biologia i jej odnóża, chemia, a także fizyka są ze sobą powiązane. To jest jedna integralna całość, a nie humanistyka :D No nie no, niech teolog i filozof zazną prawić o rodzeniu :D Made my day.

@lithium222 nauki medyczne stawiaja sobie cele praktyczne tak samo jak techniczne, nauki przyrodnicze maja cele teoretyczne i ich publikacje sa pisane w inny sposob wiec medycyna jest blizej technologii niz przyrody, zaden spis i podzial nauk nie klasyfikuje medycyny jako przyrodniczej ale to niewazne, bo przyznalas ze to nie nauka przyrodnicza, wiec co to za autorytet wogole w sprawie aborcji, nie wiekszy niz inzynier mechanik, medycyna nie bada funkcjonowania organizmu, robi to biologia, medycyna zajmuje sie leczeniem i diagnozowaniem, wykorzystuje wiedze przyrodnicza, ale to robi akzda nauka techniczna

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 3 October 2016 2016 19:21

@Ludwik_K Jak ty bredzisz, to aż nie wiadomo, czy się śmiać, czy płakać. Diagnozuje, co? Choroby, w oparciu o co? O reakcje zachodzące w organizmie. Masz słoneczko wikipedię, bo widzę sam nie potrafisz szukać. https://pl.wikipedia.org/wiki/Nauki_humanistyczne Widzisz tu coś pokrewnego z biologią? Tu masz nauki techniczne: https://pl.wikipedia.org/wiki/Nauki_techniczne. Jakieś oświecenie, czy nadal ciężko? Nauki medyczne stricto nauki medyczne, to cała anlityka medyczna, farmacja, pielęgniarstwo, ratownictwo, diagnostyka medyczna, biologia medyczna!! to jak najbardziej funkcjonowanie organizmu. Chyba wiem lepiej, czym się zajmują znajomi na doktoratach właśnie w zakresie nauk medycznych. Te nauki są powiązane, a nie oderwane od siebie! A gość mi tu wyskakuje z naukami technicznymi i humanistycznymi :D Leżę, nie powstaję.

@lithium222 >wikipedia xD inzynieria mechaniczna tworzy w oparciu prawa fizyki a inzynieria chemiczna w oparciu o fizyke i chemie i tez czesciowo biologie, w takim razie nauki techniczne zajmuja sie badaniem przyrody xD inzynieria gornicza wykorzystuje wiedze z geologii, wiec zajmuje sie badaniem planety ziemi xD wlasnie to udowodnilas skoro takie luzne powiazania ci wystarcza

@lithium222 poza tym wez do reki dowolna publikacje naukowa medyczna i np z biochemii, zobaczysz, ze w biochemii masz zdania typu >jesli komorka X napotka zwiazek Y to dzieje sie Z a w medycynie masz >aby osiagnac stan Z nalezy doprowadzic zwiazek Y do komorki X. zupelnie inne podejscie!!! przyrodnicze wyjasniaja przyrode, medyczne mowia co robic zeby leczyc

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 3 October 2016 2016 19:42

@Ludwik_K Dopiero słońce odkryłeś, że nauki są ze sobą powiązane? No brawo ty :D Nie muszę brać biochemii do ręki, bo akurat uczę tego przedmiotu i mam właściwie z nim styczność na co dzień. I to nie jest inne podejście, bo to wszystko wychodzi m.in. z biochemii. Każdy zresztą nawet w medycynie zajmuje się jakąś działką ścisłą i w niej się specjalizuje, ale podstawy, to podstawy (tak jak każdy lekarz musi znać anatomię na pamięć, farmaceuta zresztą tez powinien). Ja np. jestem mi.ni od identyfikacji związków biologicznie czynnych w roślinach, żywności, co podchodzi pod chemię, ale i pod biologię, bo żeby określić wpływ danego czynnika na organizm, to już trzeba znać co i jak funkcjonuje w organiźmie. A wpływ danych cząsteczek na organizmy na ich zdrowie, z tego często korzysta medycyna. Bo medycyna to nie tylko leczenie, ale i zapobieganie. (już mi tak tych minusikow nie sadź, mądrzejszym się od tego nie staniesz :D) Więc dziwnym trafem współpracuję z lekarzami, tudzież doktorantami nauk medycznych, farmaceutycznych, przyrodniczych, rolniczych w różnych zakresach i specjalizacjach, anie nie z fizykami, teologami, czy nie wiem archeologami :D Bo coś co dotyczy organzimu żywego jakim jest człowiek, łączy się ze sobą.

@lithium222 wiec gdy cie juz przekonalem ze nauki sa powiazane nie masz zadnych podstaw zeby odrzucac teologie i filozofie jako gorsze

@lithium222 piszesz ze pracujesz z doktorantami nauk przyrodniczych ale nie z fizykami a fizyka to tez nauka przyrodnicza i to najbardziej podstawowa

@Ludwik_K Naucz się czytania ze zrozumieniem i przeczytaj jeszcze raz moje wypowiedzi. Tam są już odpowiedzi na Twoje wypociny. Powtarzać się nie będę, za równo na pierwszy, jak i drugi komentarz.

@lithium222 i tu pokazujesz ze nie dorastasz filozofom do piet bo oni by bez problemu rozgromili klamstwa gdybym sklamal a ty twierdzisz ze pisze nie prawde a nic z tym nie robisz, bo ja tak na prawde pisze sama prawde a prawda w oczy kole

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 3 October 2016 2016 20:17

@Ludwik_K "...po drugie [teologowie, księża i filozofowie] znaja sie na zyciu, procesach zyciowych, znaja stworce zycia ,jego prawo i maja informacje z pierwszej reki, umieja ocenic co jest dobre lub zle..." - Otóż to. Ty jesteś wierzący - wierzyż że jest Bóg, że Chrześcijaństwo jest jedyną prawdziwą religią, że księża/teologowie (chrześcijańscy) znają Boga/stwórcę życia, że mają z nim bezpośredni kontakt, że dzięki temu wiedzą co jest dobre a co złe. Inni, w tym ja, uważamy że jest inaczej. Zauważ, że wystarczy aby jedno ogniwo które wymieniłem było przerwane a cały łańcuch nie spełnia swojego zadania.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 4 October 2016 2016 10:59

@Ludwik_K jak wierzysz w slowa absolwenta teologii o tym,ze "izjologia, która jest narażona na tak ogromny stres, działa w sposób przeciwny możliwości zapłodnienia. W takim wypadku stres jest na tyle silny, że do zapłodnienia dochodzi rzadziej niż w normalnych warunkach - stwierdził arcybiskup." to jestes jeszcze wiekszym kretynem niz autor tych slow.

@RomekC @Taka_to_prawda wiec slucham was cierpliwie powiedzcie mi jakie macie kwalifikacje zeby sie wypowiadac o tym

@Ludwik_K Nie rozumiem o co Ci teraz chodzi. Dyskutujemy pod konkretnym demotem. Uważam, że w rozmowie na temat aborcji nie może zabraknąć kobiet. Ba. Powinny one stanowić większość. Nie teologowie, księża i filozofowie. Ewentualnie teolog-kobieta, filozof-kobieta.

@~ozor A nie ma lekarzy kobiet?

Ale to ci zarabiający mniej płacą gros podatków w Polsce. Coś więc ci się logika kupy nie 3ma.

Wage-gap to ściema, wynika z tego, że kobiety wybierają częściej mniej płatne zawody takie jak pielęgniarka na przykład. Kiedy weźmiesz statystyki z jednego tylko zawodu to widać, że zarabiają tak samo. Mistyczna różnica płac uwidacznia się tylko w przypadku gdy weźmiesz statystyki wszystkich zawodów na raz i jedynie podzielisz ludzi na mężczyzn i kobiety. Dlatego statystyka tu jest bez sensu, bo nie uwzględnia preferencji pracowników. Mało jest kobiet-inżynierów, górników czy drwali. Za to dużo jest nauczycielek, przedszkolanek, pielęgniarek. Średnie dochody się różnią zależnie od zawodu, nie płci. Gdyby kobiety były tańsze to po co przedsiębiorca zatrudniałby mężczyzn skoro kosztują go więcej? :)

A teraz wyobraźmy sobie 7 kobiet przy stole rozmawiających o przywróceniu obowiązkowej służby wojskowej. Groteska? No właśnie.

brawo!!! Dlaczego o kobietach ma decydować grupa nieszczęśliwych facetów??? gdzie wlnosc wyznania, z jakiej racji nagle wszyscy mają robić to co odpowiada ich Bogu? dlaczego mamy się cofać? wróćmy do jaskiń!!!

@clayaria ty sądzisz, że to odpowiada twojemu bogu to tak postępuj. Nie zmuszaj innych aby postępowali zgodnie z tą wiarą, bo to twoja wiara.I większość nie ma tu nic do gadania, bo większość nie ma prawa ingerować w podstawowe wolności takie jak wolność sumienia i wyznania.

Owszem, ale nie zaproszenie żadnej kobiety w momencie, kiedy dyskutuje się o kobietach.. jest bezczelne. Żaden z panów nie znajdzie się na porodówce

Dla ciebie równouprawnienie to rozmowa siedmiu panów na temat kobiet, bez udziału kobiet? Ciekawa definicja.

równouprawnie polega na tym, że 7 panów może sobie rozmawiać jeśli chce. 7 pań też sobie może zrobić debate i rozmawiać. A jak ktoś chce, to zaprosi sobie po połowie. Rozmawiać może każdy i w jakim chce gronie...

Nie zaproszenie żadnej kobiety to bezczelność? A jakby było 7 pań, też byś tak napisała?

Jeżli dyskutujemy na tematy, które dotyczą płci przeciwnej, to może wypada zaprosić i zapytać o zdanie? Bo panowie, owszem są ojcami, mężami i temat ich również dotyczy, ale nie w tak bezpośredni sposób jak kobiet. I radzenie o ich tak na prawdę sprawach, jest moim, może moim tylko zdaniem nieco żenujące.

rozmawiać może każdy. Mnie by zupełnie nie przeszkadząło, by 7 pań debatowało o sposobach walki z rakiem prostaty.

Większość facetów do 20 roku życia jest przekonane, że kobiety sikają i srają jedną dziurką. Większość też brzydzi się krwi i podpaski, a także większość panikuje jak mały chłopczyk na porodówce *dlatego się ich nie zaprasza na porodówkę bo często mdleją). Więc logicznym jest, ż ekobieta ma więcej do powiedzenia niż obserwator "od święta".

@~eegow "równouprawnie polega na tym, że 7 panów może sobie rozmawiać jeśli chce..." - Większość piętnuje Islam ponieważ w tej religii mężczyzna ma dużo większe prawa od kobiet, mąż narzuca swoją wolę żonie, zgwałcona kobieta jest karana, itd. Dlaczego tak jest? Dlaczego to się nie zmienia? Bo w tych kulturach mężczyźni tworzą prawo. Nie zależy im na dobru płci przeciwnej. Do czego zmierzam? Do tego, że 7 panów debatujących o sprawie dotyczącej głównie kobiet to taki przejaw islamskiego podejścia to tematu...

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 4 October 2016 2016 11:09