Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
911 933
-

Zobacz także:


A Agnen67
+16 / 18

Szkoda tylko, że Polacy mają wydmuszki zamiast jaj (polski rząd).

Odpowiedz
~fhafdh
+3 / 5

@Agnen67 *żydowski to po pierwsze. Po drugie nie cieszcie sie a czytajcie artykuł, nie śpijcie. Trzeba protestować do dnia ostatniego i jeszcze tydzień.

M mrooki
+5 / 5

Niestety nic to nie oznacza. Decyzję podejmie parlament federalny, a nie parlament regionu.

Odpowiedz
J jolanda26
0 / 0

to jest parlament federalny tzn 1 z 2 części. parlament federalny w Belgii składa się z dwóch regionów : walonskiej i flamandzkiej

W wonsz1922
-1 / 17

Ktoś z was w ogóle przeczytał te umowy że tak po tym jedziecie wszyscy ? Czy może opieracie swój pogląd na tym co piszą inni którzy podobno to przeczytali i chcą dla was dobrze? (Od razu mówię że nie jestem za tymi umowami czy coś) Ale ludzie proszę nie łaźcie za innymi jak stado baranów macie własne mózgi i oczy przeczytajcie coś sami najpierw zanim wyciągniecie wnioski, zamiast ślepo ufać innym szczególnie telewizji.

Odpowiedz
I inco87
+7 / 15

@wonsz1922 przepraszam Ciebie, ale sugerujesz każdemu przeczytanie 1600 stron skomplikowanej umowy, bo inaczej odbierasz ludziom prawo do protestowania? Po to są media (każdy wierzy swoim - i niema tu nic złego) i społecznicy (każdy wierzy swoim - i niema tu nic złego) i czyta podsumowania i wnioski i jak uważa to protestuje lub nie. Ostatnio czytałem 23 strony polskiej ustawy która dotyczy konkretnie branży w której działam i żebym nie miał wątpliwości to zajęło mi 2 pełne dni, a dodatkowo mam jeszcze pytania do prawnika odnośnie paru punktów. Przeczytanie 1600 stron skomplikowanej ustawy zajęło by mi wg tych wyliczeń około 140 dni, a jeszcze pewnie bym zebrał z setkę pytań do dobrego prawnika.

W wonsz1922
-2 / 10

@inco87 no zgoda, dla mnie tylko dziwne jest protestowanie kiedy za przeproszeniem ch*j wie co w niej jest, a jakoś trudno mi wierzyć telewizji więc osobiście nie czuje potrzeby protestowania.

I inco87
0 / 6

@wonsz1922 Nie jestem ekspertem od CETA, znam pobieżnie o co chodzi i jednak sporo tego co do mnie dochodzi jest mocno niepokojące. Dwie rzeczy: nikt nie przeczy, że chodzi w CETA głównie o interes największych korporacji a tu wiem, że jeżeli coś jest w interesie korporacji to nie jest w interesie społeczeństwa. Druga sprawa to sam akt miał być wprowadzony po cichu, bez wiedzy społeczeństwa - dopiero wiemy o nim ponieważ wyciekł - jeżeli ktoś nad nami coś przed nami zataja to na 100% nie jest to dla nas dobre.

~sen21
-1 / 7

@inco87 po cichu? po jakim cichu? Dokument ten jest negocjowany od 2008 r. Jest to całkowicie jawny dokument. Każdy go sobie może przeczytać bez żadnych ograniczeń. Tylko że nikomu się nie chce. To że media z usług których korzystasz uważają że to nie jest ważne to już problem twój i twoich mediów. Widocznie jesteś targetem programów pokroju "Rolnik szuka żony" więc nie płacz że się budzisz nagle nic nie wiedząc. Czego ty oczekujesz że będą chodzili po wszystkich miastach trębacze ogłaszający kolejny dzień negocjacji? Zainteresuj się światem a nie płacz nagle że ktoś coś po cichu robi. To samo z TTIP. Umowa jest w trakcie negocjacji a już ludzie protestują jakby wiedzieli co w niej będzie. Nikt tego nie wie nawet osoby go negocjujące bo JEST JESZCZE NEGOCJOWANY. Chcesz protestować proszę bardzo. Ale masz mieć jakieś argumenty. A jedynym argumentem ludzi przeciwko CETA jest "bo to jest tajne" "bo to odda władze w ręce korporacji" itp. Weź sobie umowę CETA i sobie poczytaj. Zawiera ona miedzy innymi zasady arbitrażu w przypadku gdy ktoś nie będzie przestrzegał zapisów. Martwisz się GMO? Umowa CETA mówi wyraźnie że produkty wymieniane w ramach tej umowy mają być zgodne z normami obecnie obowiązującymi na danym rynku. Czyli żywność z Kanady będzie musiała spełniać dokładnie te same normy co żywność która obecnie jest na rynku. Martwisz się o polskie rolnictwo? Weź sobie i poczytaj umowę CETA. Są tam jasne zapisy m.in o okresach przejściowych i o kwotach na różne produkty. Rolnictwo jest działem gospodarki najmniej liberalnie potraktowanym w tej umowie. Przeczytanie umowy CETA bije wszystkie argumenty przeciwników. Tylko nikomu się nie chce siąść i przeczytać tejże umowy bo jest za trudna. Jeśli umowa jest dla ciebie za trudna to nie masz prawa się na jej temat wypowiadać bo jej NIE ROZUMIESZ. To tak jakby na sympozjum na temat teorii strun wypowiadali się ludzie którzy jej nie rozumieją ale w ich TELEWIZJI powiedzieli że to jest zła teoria. A to że zrozumienie dokumentu mającego 23 strony zajęło ci 2 dni najlepiej pokazuje że nie masz prawa wypowiadać się na jakikolwiek istotny temat bo nie jesteś tego w stanie ogarnąć. Ustawa regulująca mój zawód ma ponad 300 stron i nie tylko ją rozumiem ale muszę ja rozumieć pod groźba odpowiedzialności karnej. Czas by na tematy poważne wypowiadali się ludzie poważni a nie Ci którzy nie ogarniają 23 stronicowego dokumentu.

agronomista
+4 / 6

@wonsz1922 umowa której się nie jest w stanie przeczytać w 5 min to umowa zła. Wolny handel uregulowany tysiącami stron? To jakaś kpina.

I inco87
+1 / 3

@sen21 Przepraszam Ciebie bardzo, ale chyba nie umiesz czytać ze zrozumieniem, a piszesz, żeby tylko pisać. Dowód, że umowa była niejawna i dopiero w 2014 roku została opublikowana przez wyciek: http://eu-secretdeals.info/news/ceta-leak-now-online/ to jest 5 lat utajnionych rozmów. Ustawa którą ostatnio studiowałem, to niby tylko 23 strony, ale raz (to powinieneś się domyślić) tak krótki akt prawny musi się odnosić - nowelizować coś większego, dwa sama w sobie w wielu punktach sprzeczna i definiująca błędnie wiele zagadnień do których się odnosi (z technicznego punktu widzenia), jeżeli twoja ustawa 300 stronicowa jest tak klarowna, że wystarczy przeczytać i już to Ci zazdroszczę ;). Reszty mi się nie chce komentować. Mi wystarczą streszczenia i za i przeciw przedstawiane w różnych źródłach i na ich postawie jestem przeciwnikiem.

~sen21
-1 / 1

@agronomista masz sporo racji dlatego że z uwagi na opory w Europie w pewnych kwestiach ten handel wcale nie jest tak do końca uwolniony. Chodzi tutaj głównie o rolnictwo. Na większość artykułów rolnych wprowadzono kwoty albo okresy przejściowe których żądało UE z uwagi na idiotyzm wspólnej polityki rolnej. Stąd spore rozdęcie tej umowy. Do tego pragnę przypomnieć że handel w UE i Kanadzie wcale nie jest wolny. Istnieje wiele obostrzeń, zakazów, dziedzinami licencjonowanych wiec potrzeba było zapisać co z tym dziedzinami. Gdyby handel wewnątrz Kanady i wewnątrz UE był całkowicie wolny to sama umowa byłaby znacznie krótsza. Na koniec trzeba się było umówić odnośnie arbitrażu bo co jeśli jedna ze stron umowy nagle zacznie ją łamać? Argumenty przeciwników CETA są dokładnie identyczne jak arguemnty ludzi sprzed wejścia Polski do UE a zarazem do strefy wolnego handlu. Dokładnie te same zarzuty z koroną likwidacją polskiego rolnictwa. Dlaczego CETA mi się podoba? Bo chce by towary kanadyjskie były wreszcie łatwo dostępne w konkurencyjnych cenach ( bo bez ceł) na naszym rynku. Tak samo jak liczy na sensowne negocjacje TTIP bo liczę że towary amerykańskie będą wreszcie łatwo dostępne bez ceł. Był tam i poznałem jakość i chciałbym by były dostępne i tutaj. Dlaczego są głosy krytyki w stronę tych umów? Bo tandeciarze boją się o swoją pozycję na rynku. Tak samo jak tandeciarze bali się wejścia do UE.

ImChristian
+1 / 1

@wonsz1922 TELEWIZJI? CZY JA DOBRZE WIDZĘ CO TY PISZESZ? BO PRZED CETA CAŁY CZAS W TELEWIZJI PRZECIEŻ PRZESTRZEGAJĄ I TO W CAŁEJ EUROPIE! I PRZEZ TELEWIZJĘ TE PROTESTY.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 20 October 2016 2016 23:03

Rhanai
+1 / 1

Dobrze, może to tylko parlament regionalny, więc nic nie znaczy, ale skoro wystarczy, żeby jeden kraj się wyłamał, a umowa przepadnie, to może jest jeszcze nadzieja.

Odpowiedz
~Krecik
+2 / 4

Jeśli już coś, to brawo Walonia... Rząd Belgii będzie teraz robił wszystko, aby jednak to przeszło... Poza tym, ta cała CETA nie jest aż taka straszna, jak ją malują.

Odpowiedz
agronomista
+1 / 5

nie jest straszna, ale osobiście nie jesteś w stanie tego nawet przeczytać. Po co nam taka umowa? 1600 stron regulacji by wprowadzić wolny handel?

~dfdvvv
-1 / 1

@agronomista Musisz pamiętać, że ta umowa powstaje pomiędzy strefami niewolnorynkowymi, tzn umowa musi się odnieść do setek przepisów zarówno w ue jak i w kanadzie. Przejrzałem pobierznie umowę i nie zauważyłem żadnych przywileji dla wielkich korpo. Bardziej przywileje regionalne. Typu: we wsi X produktem Y mogą handlować tylko mieszkańcy wsi X, co również jest złe, ale czy to powód żeby tej umowy nie podpisywać?

M mariusx1978
-1 / 1

Stosunek Belgii jest oczywisty. Oni doją najwięcej będąc w unii bo są w niej na samym szczycie porównując do Polski. Serce Unii jest w Brukseli w Belgii więc przez CETA te wszystkie ukryte i jawne komuchy Unijne tracą swoje dochody. Wy myślicie, że ta fołda kanclerz germandii jest tak głupia, że roz.....dala Niemcy i całą Europę od środka wpuszczając tu ciapatych i wszystkich innych imigrantów? Otóż wcale że nie jest głupia. Ona jak i reszta rządzących Unią robią to wszystko z premedytacją ponieważ chcą doprowadzić w Europie do jednej centralnej władzy, ale nie da się tego zrobić dopóki się nie wynarodowi wszystkich państw (wymieszanie nacji, wyniszczenie kultur i obyczajów państw należących do Unii). Tak tak, chcą nas pozbawić tożsamości narodowej i chcą nas zmienić w jednolitą "masę" czy "formę" jak kto woli. Nie chcę się tu rozpisywać ale czyżby marzenie Hitlera o tym by mieć całą Europę w swoich rękach miało się jednak kiedyś ziścić? tak ukrycie i niepostrzeżenie....

Odpowiedz
zaymoon
+1 / 1

@mariusx1978
Głupoty opowiadasz. ZSRR miał scentralizowaną władzę, a był wciąż federacją i nikogo nie wynaradawiał, a żyła tam gdzieś setka narodów i grup etnicznych, jeszcze większy wachlarz niż w UE. Więc jednak da się. A federacja to jedyna szansa dla Europy, inaczej stanie się ona bezwolnym wasalem USA i Chin.

agronomista
0 / 0

@mariusx1978 to chyba jednak jest głupia. Wszyscy ci ciapaci w głównej mierze przyczyniają się do napięć i degradacji unii. Przeciętny Niemiec nie miałby nic przeciwko sąsiadowi np. z Belgii, czy Holandii. Nawet w Polsce nie było masowego oporu gdy pojawiali się jacyś obcokrajowcy z zachodniej Europy. Otwarte granice i migracja wewnątrz unii mogłaby doprowadzić do zatarć miedzy narodami. Jednak gdy przychodzą inni, którzy tylko robią burdy, i jeszcze się różnią samym wyglądem to opór rośnie.