A więc mam wymienić coś co przedstawia dla mnie wielką wartość, niesie ze sobą wspomnienia dobre i złe na coś co jest mi całkowicie obce, co jest dla mnie zupełnie bezosobowe? Logicznie :P
To tylko przenośnia. Jezusowi nie zależy na rzeczach materialnych przecież. Po za tym my ludzie nie wiemy co jest dla nas lepsze oprucz bogactwa i hajsu hajsu hajsu.
@bohm ja wiem co jest dla mnie lepsze. i kazdy rozsadny czlowiek te to wie.
problemy maja tylko osoby z deficytami poznawczymi. a to tacy wymyslili Boga, bo nie wiedza jak wytlumaczyc, ze slonce swieci.
Moj_Kot_Lubi_Miauczec -"ja wiem co jest dla ciebie lepsze:" powiedział klecha gwałcąc 4 letnie dziecko. lub każąc umierać kobiecie w ciąży za zdeformowanego potworka.
@belferka Nie, nie wiesz, wydaje Ci się, że coś jest dla Ciebie lepsze, natomiast nie możesz mieć pewności. I oczywiście przeważnie to co ma być lepsze faktycznie takie jest, ale nie zawsze, dlatego o wiedzy mowy być nie może.
@belferka To jedynie jedna teoria.. Poszukiwań "jak było" nigdy nie powinno się kończyć i stwierdzać "tak było". Bo nie wiemy jak było.. to kwestia wiary, która ma poszlaki, także jeśli chodzi o teorie naukowe lub spiskowe. Ktoś tam uznaje argumenty, a ktoś nie i tyle, a później ludzie się kłócą, bo myślą, że jeden jest mądrzejszy od drugiego ;P P.S. "Nie opłaca się być dobrym, ale zawsze warto" - z pewnego demota ;) Jezusowi o to chodzi i dlatego ja staram się zaufać i czytać Słowo. Na tym to polega ;)
@Robert Biedroń Skąd masz takie dane? I w przeciwieństwie do Kościoła, ateiści i antyklerykałowie nie chronią pedofilii i nie przenoszą ich do innego miasteczka gdzie mogą skrzywdzić kolejne dziecko.
"Oddaj mi Twoją starą, pomarszczoną żonę. Matkę Twoich dzieci, kobietę, którą kochasz nie za to jak wygląda lecz za to jaka jest. W zamian dam Ci laskę 10/10, z jędrnym tyłeczkiem i piersiami że uhu - hu i a ha - ha." ...... Nie wiem kto to narysował ale o chrześcijaństwie za wiele to on nie wie. Ten obrazek obraża mnie i moje rozumienie wiary, bo, moim zdaniem, prawdziwszy przekaz tego obrazka miałby jakiś sens, gdyby zamiast pana w niebieskiej opończy był tam narysowany kolo z widłami, kopytkami i różkami na głowie. "Oraz ogonkiem, nie zapominajmy o ogonku" /Kłapouchy/
@mrdallas Trafiłeś w sedno. Są straty, których "większy miś" nie wynagrodzi - gdy umiera małe dziecko, to matce nic i nikt tego dziecka nie zastąpi. Można to przepracować, można szukać pocieszenia w wierze, ale taka strata - zawsze będzie stratą niemożliwą do "zatarcia".
Przecież to nieźle trzeba mieć wykrzywioną psychikę, żeby coś takie stworzyć. A już z pewnością nie stworzył tego nikt, kto ma bliski kontakt z dziećmi.
nasuwają się jeszcze pytania: ale PO CO?!? w czym?!? dlaczego?!? i co z tym zaufaniem ma wspólnego zabieranie dziecku jego zabawki? co to da - i - komu?
@aku666 Jeżeli całe życie zajmujesz się kwestiami religijnymi, a potem bełkoczesz, że pracy nie możesz znaleźć, to nie dziw się, że jedyną deską ratunku jest twoja aktywność na demotach. Cóż, lewicowcom i antyklerykałom pozostaje mieszać beton na budowie.
Mysle ze zalapalem. Drazni mnie to ze katolicy czy tez moze szerzej chrzescijanie tak cholernie wszedzie demonstruja swoja "wiare". Pomijam fakt ze wierza w ksiazke ktora sama sobie przeczy ma 2 tysiace lat i jest tak cholernie nieaktualna jak windows xp. Pomine rowniez fakt ze oni tej ksiazki zwanej biblią nie znaja. Wierza w cos co nawet nie przeczytali a potem pierd.... wszedzie o jezusie, bozym milosierdziu, milosci itd. Ludzie opamiętajcie sie. Chcecie wierzyc? OK, wierzcie sobie. Ale robcie to w domu, w kosciele. A nie na demotywatorach. To tak samo sztuczne jak noszenie koszulek z żolnierzami wykletymi gowno o nich wiedzac. Lub spanie pod "patiotyczna" posciela.
21 wiek wita.
Zas co do mojej "nowosci". To stosunkowo niedawno zarejestrowany, bo az mnie trzeslo jak czytalem niektore komentarze. A nie przychodzily powiadomienia na odpowiedz w komencie Wiec sie zarejestrowalem ;p
@Taymishi Katolicy wrzucają katolickie demoty a ludzie którzy lubią pociągi wrzucają demoty o pociągach. Nie wszystkie trafiają na główną. Wszystko jest OK.
@Taymishi To dziwne bo ja mam całkiem inne zdanie. Tak się składa że jestem katolikiem. Chodzę do kościoła. Więrzę w Boga. I nie wstydzę się tego. Ale Ty mówisz że wszędzie domonstrujemy swoją wiarę. Wystarczy wejść w poczekalnie i co parę stron demot który został stworzony tylko i wyłącznie po to aby obrazić czyjąś wiarę. Zobacz też komentarze pod tym demotem. Wiele komentarzy które pozytywnie wypowiadają się o chrześcijaństwie są minusowane. Z tym komentarzem będzie zapewne tak samo.
Nie warto. facet gadał od rzeczy i sam sobie przeczył i w praktyce mało kto go w ogóle dzisiaj traktuje poważnie. Powstało tyle interpretacji na jego temat ( ponad 1000 odłamów chrześcijaństwa ), że tak na prawdę każdą tezę i głupotę można tu udowodnić w dodatku poprzeć ją odpowiednim cytatem z biblii...Jednakże, lepsze to niż nic. Brak religii powoduje natychmiastowy rozrost religii świeckich - u nas lewactwa, marksizmu i "demokracji". Boga zastępuje się glosowaniem i fetyszem "świeckości państwa". No a nic takiego jak świeckie państwo nie istnieje. Zawsze jest na samej górze jakiś "bożek".
@Taymishi Ale Bóg istnieje i nie ma co tu wymyślać :). Moim zdaniem jednak nie ma NIC wspólnego z religią, czyli z narzucaną odpowiednią interpretacją w dodatku kosztowną. Religia jest usankcjonowanym rabunkiem - kradną nas złodzieje już 1000 lat a my się do tego już tak przyzwyczailiśmy, że nazywamy to "tradycją narodową".
@Zibioff Co do istnienia boga to nie zgodzilbym się z Tobą, hmm a moze inaczej. Nie bylbym tego taki pewny. W Boga się wierzy. Wiara jak sama nazwa wskazuje nie może być poparta faktami. Wierzysz w coś bo nie masz na to dowodów. Jesli jest na cos dowod to wiara staje sie faktem. Jednakze zostawiajac to czy Bog istnieje czy nie, bo do tego najpewniej za naszego zycia sie nie dojdzie, o ile kiedykolwiek sie dojdzie. Zgadzam się z Tobą ze religia i kosciol takowo pojety jest rabunkiem, chociaz oczywiscie to nie bedzie oznaczalo ze kazdy ksiadz to zlodziej.
@Taymishi , wierzy się w religię. Istnienie Boga można udowodnić w sposób całkowicie naukowy, zresztą zostało to już zrobione na gruncie filozofii. Jest to naturalnie poparte faktami i całym rozumowaniem a konkretnie to nawet pięcioma rozumowaniami. Nie ma to nic wspólnego z religią a jedynie z zimnym wnioskowaniem, bez żadnych odniesień religijnych. Za "naszego życia" - się z łatwością dojdzie do udowodnienia istnienia Boga, ponieważ - to już dawno zostało zrobione i nic to nowego. Nie ma się wręcz nad czym zastanawiać...Można się jedynie bawić w próby obalania tych dowodów. Powodzenia! :). Nie każdy ksiądz to złodziej - tak samo jak nie każdy hitlerowiec był mordercą.
@Zibioff Moglbys dac jakies zrodla tego co mowisz? Linki, nazwy badan, lub cokolwiek takiego. Przyznam ze pierwszy raz slysze jakoby nauka poparla istnienie Boga, a wiec nie chcialbym sie zblaznic mowiac o czyms co jest nieaktualne.
@Taymishi , bardzo proszę :). https://jozefbizon.wordpress.com/2013/07/28/sw-tomasz-z-akwinu-suma-teologiczna-przeklad-na-jezyk-polski-w-pdf/#WYKAZ_tomów_SUMY
Sugerowałbym jednak się za to nie brać tak z marszu...Najlepiej zacząć od początku, czyli od filozofii starożytnej. Pisząc "nauka" mam na myśli dziedzinę każdej wiedzy, która ma "przedmiot, cel i metodę" badawczą. Metafizyka klasyczna, ontologia, filozofia klasyczna spełnia w pełni definicję nauki posiadając wszystkie te cechy. Proszę sobie zerknąć na klasyczny Arystotelesowski dowód na istnienie Boga tzw. "dowód z ruchu". Potem zaś na 5 dróg Tomasza z Akwinu, czyli na 5 dowodów logicznych udowadniających istnienie Boga...Na te dowody idealiści polują już jakieś 700 lat i jak na razie z bardzo mizernym skutkiem..Stephen Hawking, też na te dowody mocno poluje. Zaznaczę ponownie, że nie ma to wszystko NIC wspólnego z katolicyzmem i religią. To zimne filozoficzne wnioskowania. Wprawdzie Tomasz był księdzem ale nie ma to w jego filozofii żadnego znaczenia, ponieważ nie odwołuje się w żaden sposób do wiary i religii a wyłącznie dowodzi logicznie.
@Bunt , rozbawiłeś mnie :D. "Własna filozofia" to będzie jakaś interpretacja czegoś co już na pewno było. Nikt nie stworzył niczego nowego od 2,5 tys. lat. Jedynie są to dodatki do starożytności i nic nowego. W dodatku te "innowacje" są zwykle uwsteczniające a nie rozwojowe. No ale, może zaprezentujesz nam Tu swoją własną oryginalną filozofię? Nie światopogląd, a konkretny spójny system.
@Bunt , takie, że nie należy przyjmować niczego na wiarę. Równie dobrze mógłby to być jakiś islamista z maczetą za plecami i też by ktoś dał podpis "Warto zaufać Mahometowi" albo również miałby misia, bo Islam potrafi być również bardzo miły i pełen ciepła - dla tych, którzy się z nim zgadzają i "misie" też rozdają...W dodatku robią to znacznie skuteczniej od katolików. Francja - "pierwsza córa kościoła", staje się muzułmańska i ponoć 50 tys. rodowitych Francuzów ( nie imigrantów, tylko białych Francuzów ) przechodzi rocznie na Islam...Komuniści też rozdawali cukierki i zresztą do tej pory je rozdają...
@Bunt Bóg w Islamie jest IDENTYCZNIE tym samym Bogiem co w katolicyzmie czy w chrześcijaństwie albo w Judaizmie. Różni się wyłącznie inna interpretacja jego postrzegania przez ludzi i o to się mordują. Obie są moim zdaniem całkowicie błędne. "My mamy rację" - "nie, my!" - "moja racje jest mojsza". Równie dobrze można się mordować za wiarę w krasnale. Wiara jest nieweryfikowalna. Jeśli zaś zaczyna być weryfikowalna to już nie jest "wiarą" tylko wiedzą.
Już bardzie odpowiadałaby historia taka :
Był sobie człowiek który hodował pszenicę . Pewnego razu przyjechał do jego wioski król . Człowiek myślał że król będzie rzucał złoto i monety do ludu . Kiedy przyszedł okazało się że król nie rozdaje lecz zabiera od ludzi pszenicę, ryż, warzywa, owoce i inne a skryba zapisuje kto ile i czego dał . Król poprosił też tego człowieka . Ten by nie stracić w oczach króla , oddał "od niechcenia" 1 ziarno pszenicy . Po tym dniu położył się i usnął . Gdy obudził się rano , zaważył że pod jego domem jest worek . Na worku było napisane jego imię i "1 ziarno pszenicy". U jego sąsiada (który dał królowi dość duży podatek) również znajdował się worek z napisem . Gdy otworzył worek było tam jedno , identyczne ziarno , takie samo jakie on oddał królowi . Tylko że to ziarno było... ze złota .
U nas w Rosji jest przeslowie - "Nie ufaj czlowiekowi z broda". Ale dziecko powinno wiedziec, ze z nieznajomymi na ulicy lepiej nie rozmawiac w ogole.
Mozecie stawic wasze minusy.
Warto zaufać Jezusowi? Ok, tylko jeszcze powiedz gdzie go można spotkać. Chętnie zaufam, jak tylko gdzieś go zobaczę. Tylko błagam, bez tekstów, że Jezusa można spotkać w kościele, bo akurat tam nie ma go na pewno.
Ja zaufałem Jezusowi, dupa boli mnie do dzisiaj. Wale Jezusa, Jezus sku*wysyn. Niby taki dobry, a tych którzy w niego nie wierzą wyśle do piekła, nawet jeśli są dobrymi ludźmi. "Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony. " No i co? Szach mat katole - zwyrole. Wasz bug jest miłosierny, śmiechu warte xDD
Większy nie znaczy lepszy, zwłaszcza gdy jej misiek jest tym ulubionym. Co Ty nigdy dzieckiem nie byłeś? Nie wiesz, że ulubiona zabawka jest najlepsza na świecie?
TEN Demot na Głównej tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że pełno tutaj poje...głuptasków. Gdzie był wasz jezus jak w Oświęcimiu miliony modliły się do niego i mu ufały? gdzie był jak rozbił się autokar wiozący pielgrzymów i wszyscy zginęli? Gdzie był podczas wojen i wielkich tragedii pojedynczych ludzi, którzy mu zaufali? A allah czy budda? oni są zmyśleni? przecież im ufa więcej jełopów na świecie. Czyli jak znajdę 10zł to "dzięki bogu", jak zgubię to "pech, taki los". Idę zjeść kolację, nie dzięki bogu mam co i z kim zjeść...bóg z wami.
@Janusz_Pawlacz Co za idiota =D Myślisz, że tego debila zza ocena należy wielbić i słuchać? Kim on niby jest? Diabeł sporządził mu otwartą celę, masz tam duży dom, drogi samochód i tak dalej, ale w pewnym momencie będzie za późno, drzwi celi się zamkną o on nie zostanie zbawiony. Szczególny wpływ na to ma fakt, że na własne życzenie jest skończonym durniem. Przeczytaj Biblię i naucz się ją interpretować, proszę...
hahaha xD śmieszy mnie coś takiego, jak można bezgranicznie wierzyć w coś czego istnienia nie udowodnisz. No ludzie, na logikę xd Jezus, Bóg ,aniołki, diabełki xD W sumie jeśli coś takiego sprawie Ci radoche i nadaje twemu życiu sens spoko sobie wierz xD ale ogólnie mnie to śmieszy. W średniowieczu jeszcze bezmyślnie torturowano i zabijano ludzi w imie Boga, Boga w którego teraz wiele osób wierzy i do którego się modli xD
Przez takie demoty i komentarze katoli co Biblia jest jedyną w życiu przeczytaną książką wstydzę się tego że jestem katolikiem :( Ludzie serio przestańcie bo w ten sposób inni wierzący są wyśmiewani :( [uprzedzając pytania, nie narzucam nikomu swojej wiary mówiąc coś typu "Niewierzysz w Boga? PÓJDZIESZ DO PIEKŁA!!!1" itp. :P]
Czy to jest jakaś forma pocieszenia dla kobiet/mężczyzn,którym właśnie złamano serce? W sensie,że ta zimna,zła kobieta/palant i kretyn zniknął,żeby mógł pojawić się jakiś lepszy,odpowiedni partner? Nie otóż nie. Nie dla każdego to działa - czasem los zabiera nam najlepszą możliwą opcje dla nas.
Jak się do mnie osobiście pofatyguje i zamieni mojego grata na nówkę sztukę, to jasne że mu zaufam. Anonimowym, nie podpartym poza ślepą wiarą obrazkom- nie ufam.
Brawo. Fajny ten bożek. Przekupić, zmanipulować, odebrać prawdziwą wartość, wcisnąć coś, czego się nie chce i o co się nie prosiło. I pewnie potem żądać wdzieczności. Chore. Ale podobne do Chrystusa: to on przyniósł ludzkości piekło. Przed nim ta koncepcja nie istniała - w judaizmie. Była tylko Gehenna - czyściec.
Jeśli porzucisz swoje dotychczasowe wierzenia to Jezus da ci coś większego i lepszego. Takie chyba miało być przesłanie tego demota. Nie bądźmy tacy chytrzy. Kochać i ufać komuś tylko dla zysku to trochę nieszczere. To tak jakby kochać własną matkę tylko za to, że wam gotuje czy pomaga.
A więc mam wymienić coś co przedstawia dla mnie wielką wartość, niesie ze sobą wspomnienia dobre i złe na coś co jest mi całkowicie obce, co jest dla mnie zupełnie bezosobowe? Logicznie :P
OdpowiedzTo tylko przenośnia. Jezusowi nie zależy na rzeczach materialnych przecież. Po za tym my ludzie nie wiemy co jest dla nas lepsze oprucz bogactwa i hajsu hajsu hajsu.
Kto cię zmusza ?
@bohm ja wiem co jest dla mnie lepsze. i kazdy rozsadny czlowiek te to wie.
problemy maja tylko osoby z deficytami poznawczymi. a to tacy wymyslili Boga, bo nie wiedza jak wytlumaczyc, ze slonce swieci.
Właśnie też wolałam moją starą zabawkę już porwaną niż nową. Nowe stały na półce
Moj_Kot_Lubi_Miauczec -"ja wiem co jest dla ciebie lepsze:" powiedział klecha gwałcąc 4 letnie dziecko. lub każąc umierać kobiecie w ciąży za zdeformowanego potworka.
@bartek000 Tylko pedofilia wśród ateistów i antyklerykałów jest wielokrotnie bardziej powszechna niż średnia wśród mężczyzn
@belferka Nie, nie wiesz, wydaje Ci się, że coś jest dla Ciebie lepsze, natomiast nie możesz mieć pewności. I oczywiście przeważnie to co ma być lepsze faktycznie takie jest, ale nie zawsze, dlatego o wiedzy mowy być nie może.
@belferka To jedynie jedna teoria.. Poszukiwań "jak było" nigdy nie powinno się kończyć i stwierdzać "tak było". Bo nie wiemy jak było.. to kwestia wiary, która ma poszlaki, także jeśli chodzi o teorie naukowe lub spiskowe. Ktoś tam uznaje argumenty, a ktoś nie i tyle, a później ludzie się kłócą, bo myślą, że jeden jest mądrzejszy od drugiego ;P P.S. "Nie opłaca się być dobrym, ale zawsze warto" - z pewnego demota ;) Jezusowi o to chodzi i dlatego ja staram się zaufać i czytać Słowo. Na tym to polega ;)
@Robert Biedroń Skąd masz takie dane? I w przeciwieństwie do Kościoła, ateiści i antyklerykałowie nie chronią pedofilii i nie przenoszą ich do innego miasteczka gdzie mogą skrzywdzić kolejne dziecko.
stwierdzam, że tu jest dużo Ateuszków ;P
Tylko, że ateista i antyklerykał za pedofilie idą do więzienia a księdza przenoszą na inną parafię, gdzie zaczyna z nową czystą kartą.
Dałem minus do pierwszej odpowiedzi było ok wchodzę jeszcze raz i widzę ze jest plus. Demoty kłamią
Odpowiedz"Oddaj mi Twoją starą, pomarszczoną żonę. Matkę Twoich dzieci, kobietę, którą kochasz nie za to jak wygląda lecz za to jaka jest. W zamian dam Ci laskę 10/10, z jędrnym tyłeczkiem i piersiami że uhu - hu i a ha - ha." ...... Nie wiem kto to narysował ale o chrześcijaństwie za wiele to on nie wie. Ten obrazek obraża mnie i moje rozumienie wiary, bo, moim zdaniem, prawdziwszy przekaz tego obrazka miałby jakiś sens, gdyby zamiast pana w niebieskiej opończy był tam narysowany kolo z widłami, kopytkami i różkami na głowie. "Oraz ogonkiem, nie zapominajmy o ogonku" /Kłapouchy/
OdpowiedzObrazek musiał narysować jakiś bezdzietny ksiądz, bo w przypadku dziecka ani mniejszy, ani większy miś nie będzie lepszy niż ten ulubiony.
Odpowiedz@mrdallas Trafiłeś w sedno. Są straty, których "większy miś" nie wynagrodzi - gdy umiera małe dziecko, to matce nic i nikt tego dziecka nie zastąpi. Można to przepracować, można szukać pocieszenia w wierze, ale taka strata - zawsze będzie stratą niemożliwą do "zatarcia".
Przecież to nieźle trzeba mieć wykrzywioną psychikę, żeby coś takie stworzyć. A już z pewnością nie stworzył tego nikt, kto ma bliski kontakt z dziećmi.
Odpowiedznasuwają się jeszcze pytania: ale PO CO?!? w czym?!? dlaczego?!? i co z tym zaufaniem ma wspólnego zabieranie dziecku jego zabawki? co to da - i - komu?
OdpowiedzJak dla mnie to ten obrazek wywołuje efekt odwrotny od zamierzonego ale co ja tam wiem, ja plugawy heretyk jestem.
Odpowiedz@aku666 Jeżeli całe życie zajmujesz się kwestiami religijnymi, a potem bełkoczesz, że pracy nie możesz znaleźć, to nie dziw się, że jedyną deską ratunku jest twoja aktywność na demotach. Cóż, lewicowcom i antyklerykałom pozostaje mieszać beton na budowie.
A Jezus zrobi ją w ch*ja i da misia dopiero po śmierci.
OdpowiedzTO SA DEMOTYWATORY, skonczcie juz pier... o Bogu. To nie jest cholerny portal katolicki. To czy wierzysz czy nie wierzysz, to nie jest na demoty
Odpowiedz@Taymishi Ooo witam nowego na tym portalu! Chyba nie załapałeś o co w tym democie chodzi tak do końca.
Mysle ze zalapalem. Drazni mnie to ze katolicy czy tez moze szerzej chrzescijanie tak cholernie wszedzie demonstruja swoja "wiare". Pomijam fakt ze wierza w ksiazke ktora sama sobie przeczy ma 2 tysiace lat i jest tak cholernie nieaktualna jak windows xp. Pomine rowniez fakt ze oni tej ksiazki zwanej biblią nie znaja. Wierza w cos co nawet nie przeczytali a potem pierd.... wszedzie o jezusie, bozym milosierdziu, milosci itd. Ludzie opamiętajcie sie. Chcecie wierzyc? OK, wierzcie sobie. Ale robcie to w domu, w kosciele. A nie na demotywatorach. To tak samo sztuczne jak noszenie koszulek z żolnierzami wykletymi gowno o nich wiedzac. Lub spanie pod "patiotyczna" posciela.
21 wiek wita.
Zas co do mojej "nowosci". To stosunkowo niedawno zarejestrowany, bo az mnie trzeslo jak czytalem niektore komentarze. A nie przychodzily powiadomienia na odpowiedz w komencie Wiec sie zarejestrowalem ;p
@Taymishi Katolicy wrzucają katolickie demoty a ludzie którzy lubią pociągi wrzucają demoty o pociągach. Nie wszystkie trafiają na główną. Wszystko jest OK.
@Taymishi To dziwne bo ja mam całkiem inne zdanie. Tak się składa że jestem katolikiem. Chodzę do kościoła. Więrzę w Boga. I nie wstydzę się tego. Ale Ty mówisz że wszędzie domonstrujemy swoją wiarę. Wystarczy wejść w poczekalnie i co parę stron demot który został stworzony tylko i wyłącznie po to aby obrazić czyjąś wiarę. Zobacz też komentarze pod tym demotem. Wiele komentarzy które pozytywnie wypowiadają się o chrześcijaństwie są minusowane. Z tym komentarzem będzie zapewne tak samo.
Czyli jeśli moja mama zmarła to mogę liczyć na nową? Tatoooooooo!
Odpowiedzpo śmierci można mieć kolejną żonę, kościół tego nie zabrania. Można nawet z ta drugą żoną mieć kolejne dzieci...
Coś jak Amber Gold.
OdpowiedzCo tu robi ta prostacka religiancka propaganda?
Odpowiedzrównie dobrze z tyłu mógłby mieć sznurek do związania rąk i szpadel.
OdpowiedzNie warto. facet gadał od rzeczy i sam sobie przeczył i w praktyce mało kto go w ogóle dzisiaj traktuje poważnie. Powstało tyle interpretacji na jego temat ( ponad 1000 odłamów chrześcijaństwa ), że tak na prawdę każdą tezę i głupotę można tu udowodnić w dodatku poprzeć ją odpowiednim cytatem z biblii...Jednakże, lepsze to niż nic. Brak religii powoduje natychmiastowy rozrost religii świeckich - u nas lewactwa, marksizmu i "demokracji". Boga zastępuje się glosowaniem i fetyszem "świeckości państwa". No a nic takiego jak świeckie państwo nie istnieje. Zawsze jest na samej górze jakiś "bożek".
Odpowiedz@Zibioff ~Jakby Boga nie było to ludzie by go wymyślili~
@Taymishi Ale Bóg istnieje i nie ma co tu wymyślać :). Moim zdaniem jednak nie ma NIC wspólnego z religią, czyli z narzucaną odpowiednią interpretacją w dodatku kosztowną. Religia jest usankcjonowanym rabunkiem - kradną nas złodzieje już 1000 lat a my się do tego już tak przyzwyczailiśmy, że nazywamy to "tradycją narodową".
@Zibioff Co do istnienia boga to nie zgodzilbym się z Tobą, hmm a moze inaczej. Nie bylbym tego taki pewny. W Boga się wierzy. Wiara jak sama nazwa wskazuje nie może być poparta faktami. Wierzysz w coś bo nie masz na to dowodów. Jesli jest na cos dowod to wiara staje sie faktem. Jednakze zostawiajac to czy Bog istnieje czy nie, bo do tego najpewniej za naszego zycia sie nie dojdzie, o ile kiedykolwiek sie dojdzie. Zgadzam się z Tobą ze religia i kosciol takowo pojety jest rabunkiem, chociaz oczywiscie to nie bedzie oznaczalo ze kazdy ksiadz to zlodziej.
@Taymishi , wierzy się w religię. Istnienie Boga można udowodnić w sposób całkowicie naukowy, zresztą zostało to już zrobione na gruncie filozofii. Jest to naturalnie poparte faktami i całym rozumowaniem a konkretnie to nawet pięcioma rozumowaniami. Nie ma to nic wspólnego z religią a jedynie z zimnym wnioskowaniem, bez żadnych odniesień religijnych. Za "naszego życia" - się z łatwością dojdzie do udowodnienia istnienia Boga, ponieważ - to już dawno zostało zrobione i nic to nowego. Nie ma się wręcz nad czym zastanawiać...Można się jedynie bawić w próby obalania tych dowodów. Powodzenia! :). Nie każdy ksiądz to złodziej - tak samo jak nie każdy hitlerowiec był mordercą.
@Zibioff Moglbys dac jakies zrodla tego co mowisz? Linki, nazwy badan, lub cokolwiek takiego. Przyznam ze pierwszy raz slysze jakoby nauka poparla istnienie Boga, a wiec nie chcialbym sie zblaznic mowiac o czyms co jest nieaktualne.
@Taymishi , bardzo proszę :). https://jozefbizon.wordpress.com/2013/07/28/sw-tomasz-z-akwinu-suma-teologiczna-przeklad-na-jezyk-polski-w-pdf/#WYKAZ_tomów_SUMY
Sugerowałbym jednak się za to nie brać tak z marszu...Najlepiej zacząć od początku, czyli od filozofii starożytnej. Pisząc "nauka" mam na myśli dziedzinę każdej wiedzy, która ma "przedmiot, cel i metodę" badawczą. Metafizyka klasyczna, ontologia, filozofia klasyczna spełnia w pełni definicję nauki posiadając wszystkie te cechy. Proszę sobie zerknąć na klasyczny Arystotelesowski dowód na istnienie Boga tzw. "dowód z ruchu". Potem zaś na 5 dróg Tomasza z Akwinu, czyli na 5 dowodów logicznych udowadniających istnienie Boga...Na te dowody idealiści polują już jakieś 700 lat i jak na razie z bardzo mizernym skutkiem..Stephen Hawking, też na te dowody mocno poluje. Zaznaczę ponownie, że nie ma to wszystko NIC wspólnego z katolicyzmem i religią. To zimne filozoficzne wnioskowania. Wprawdzie Tomasz był księdzem ale nie ma to w jego filozofii żadnego znaczenia, ponieważ nie odwołuje się w żaden sposób do wiary i religii a wyłącznie dowodzi logicznie.
@Zibioff na pewno sie z tym zapoznam w wolnej chwili, najpewniej jutro.
@Zibioff A jaka byłaby Twoja interpretacja tego obrazka? Spróbuj stworzyć coś własnego. Własną filozofię postrzegania i analizy życia.
@Bunt , rozbawiłeś mnie :D. "Własna filozofia" to będzie jakaś interpretacja czegoś co już na pewno było. Nikt nie stworzył niczego nowego od 2,5 tys. lat. Jedynie są to dodatki do starożytności i nic nowego. W dodatku te "innowacje" są zwykle uwsteczniające a nie rozwojowe. No ale, może zaprezentujesz nam Tu swoją własną oryginalną filozofię? Nie światopogląd, a konkretny spójny system.
@Zibioff To napiszę prościej... Jakie były Twoje pierwsze odczucia i myśli odnośnie tego obrazka?
@Bunt , takie, że nie należy przyjmować niczego na wiarę. Równie dobrze mógłby to być jakiś islamista z maczetą za plecami i też by ktoś dał podpis "Warto zaufać Mahometowi" albo również miałby misia, bo Islam potrafi być również bardzo miły i pełen ciepła - dla tych, którzy się z nim zgadzają i "misie" też rozdają...W dodatku robią to znacznie skuteczniej od katolików. Francja - "pierwsza córa kościoła", staje się muzułmańska i ponoć 50 tys. rodowitych Francuzów ( nie imigrantów, tylko białych Francuzów ) przechodzi rocznie na Islam...Komuniści też rozdawali cukierki i zresztą do tej pory je rozdają...
@Zibioff E tam... To nie Twoje stwierdzenie. Islamu nienawidzę, i czuję lekką fobię przed ich "bogiem" i zrytymi mózgami :). Na obrazku jest Jezus.
@Bunt Bóg w Islamie jest IDENTYCZNIE tym samym Bogiem co w katolicyzmie czy w chrześcijaństwie albo w Judaizmie. Różni się wyłącznie inna interpretacja jego postrzegania przez ludzi i o to się mordują. Obie są moim zdaniem całkowicie błędne. "My mamy rację" - "nie, my!" - "moja racje jest mojsza". Równie dobrze można się mordować za wiarę w krasnale. Wiara jest nieweryfikowalna. Jeśli zaś zaczyna być weryfikowalna to już nie jest "wiarą" tylko wiedzą.
Już bardzie odpowiadałaby historia taka :
OdpowiedzBył sobie człowiek który hodował pszenicę . Pewnego razu przyjechał do jego wioski król . Człowiek myślał że król będzie rzucał złoto i monety do ludu . Kiedy przyszedł okazało się że król nie rozdaje lecz zabiera od ludzi pszenicę, ryż, warzywa, owoce i inne a skryba zapisuje kto ile i czego dał . Król poprosił też tego człowieka . Ten by nie stracić w oczach króla , oddał "od niechcenia" 1 ziarno pszenicy . Po tym dniu położył się i usnął . Gdy obudził się rano , zaważył że pod jego domem jest worek . Na worku było napisane jego imię i "1 ziarno pszenicy". U jego sąsiada (który dał królowi dość duży podatek) również znajdował się worek z napisem . Gdy otworzył worek było tam jedno , identyczne ziarno , takie samo jakie on oddał królowi . Tylko że to ziarno było... ze złota .
Ta dziewczynka dostała raka.Widocznie bozia ma plan.
OdpowiedzUff uff
OdpowiedzTen portal się zamienia w jakiś zlot katoli
OdpowiedzAutor nigdy nie miał ulubionego misia.
OdpowiedzMożna na demotach ustawić jakiś filtr by nie wyświetlało katolickiego gówna?
OdpowiedzI tak oto od najmłodszych lat kobietom wpaja się, że większy znaczy lepszy :D
OdpowiedzJak widzę co wyprawiają jego urzędnicy to jest ostatnią osobą, której bym zaufał.
OdpowiedzCo was dziś wzięło na te chrześcijańskie demoty? O ile ten jeszcze jest pół biedy to poprzedni o tym jaka ta religia jest najlepsza to jakaś porażka.
OdpowiedzU nas w Rosji jest przeslowie - "Nie ufaj czlowiekowi z broda". Ale dziecko powinno wiedziec, ze z nieznajomymi na ulicy lepiej nie rozmawiac w ogole.
OdpowiedzMozecie stawic wasze minusy.
Za bardzo pedofilski wyszedł obrazek , zresztą Jezus nie żyje i co ona gada z trupem czy jego duchem ?
OdpowiedzDużego już wcześniej zajumał.
OdpowiedzWarto zaufać Jezusowi? Ok, tylko jeszcze powiedz gdzie go można spotkać. Chętnie zaufam, jak tylko gdzieś go zobaczę. Tylko błagam, bez tekstów, że Jezusa można spotkać w kościele, bo akurat tam nie ma go na pewno.
OdpowiedzJa zaufałem Jezusowi, dupa boli mnie do dzisiaj. Wale Jezusa, Jezus sku*wysyn. Niby taki dobry, a tych którzy w niego nie wierzą wyśle do piekła, nawet jeśli są dobrymi ludźmi. "Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony. " No i co? Szach mat katole - zwyrole. Wasz bug jest miłosierny, śmiechu warte xDD
OdpowiedzWiększy nie znaczy lepszy, zwłaszcza gdy jej misiek jest tym ulubionym. Co Ty nigdy dzieckiem nie byłeś? Nie wiesz, że ulubiona zabawka jest najlepsza na świecie?
Odpowiedz"Dawno temu ja też zaufałem pewnej kobiecie, wtedy dałbym sobie za nią rękę uciąć. I wiesz, co... I bym teraz, ku***, nie miał ręki."
OdpowiedzTEN Demot na Głównej tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że pełno tutaj poje...głuptasków. Gdzie był wasz jezus jak w Oświęcimiu miliony modliły się do niego i mu ufały? gdzie był jak rozbił się autokar wiozący pielgrzymów i wszyscy zginęli? Gdzie był podczas wojen i wielkich tragedii pojedynczych ludzi, którzy mu zaufali? A allah czy budda? oni są zmyśleni? przecież im ufa więcej jełopów na świecie. Czyli jak znajdę 10zł to "dzięki bogu", jak zgubię to "pech, taki los". Idę zjeść kolację, nie dzięki bogu mam co i z kim zjeść...bóg z wami.
OdpowiedzTutaj macie filmik przedstawiający niepodważalne dowody na nieistnienie boga: https://www.youtube.com/watch?v=2cLTNsnq-HY
Odpowiedz@Janusz_Pawlacz Co za idiota =D Myślisz, że tego debila zza ocena należy wielbić i słuchać? Kim on niby jest? Diabeł sporządził mu otwartą celę, masz tam duży dom, drogi samochód i tak dalej, ale w pewnym momencie będzie za późno, drzwi celi się zamkną o on nie zostanie zbawiony. Szczególny wpływ na to ma fakt, że na własne życzenie jest skończonym durniem. Przeczytaj Biblię i naucz się ją interpretować, proszę...
Poproszę o źródło obrazka. Bo jak nie to fake.
OdpowiedzDlaczego nie oddałby jej od razu tego dużego misia?
Odpowiedzhahaha xD śmieszy mnie coś takiego, jak można bezgranicznie wierzyć w coś czego istnienia nie udowodnisz. No ludzie, na logikę xd Jezus, Bóg ,aniołki, diabełki xD W sumie jeśli coś takiego sprawie Ci radoche i nadaje twemu życiu sens spoko sobie wierz xD ale ogólnie mnie to śmieszy. W średniowieczu jeszcze bezmyślnie torturowano i zabijano ludzi w imie Boga, Boga w którego teraz wiele osób wierzy i do którego się modli xD
Odpowiedz@Siuvax Jeśli się śmiejesz z wiary, to udowodnij mi, że istnieję lub że ty istniejesz
Ból rowa ateuszy. Czas start
OdpowiedzJezusowi - tak, kościołowi - NIE!
OdpowiedzPrzez takie demoty i komentarze katoli co Biblia jest jedyną w życiu przeczytaną książką wstydzę się tego że jestem katolikiem :( Ludzie serio przestańcie bo w ten sposób inni wierzący są wyśmiewani :( [uprzedzając pytania, nie narzucam nikomu swojej wiary mówiąc coś typu "Niewierzysz w Boga? PÓJDZIESZ DO PIEKŁA!!!1" itp. :P]
OdpowiedzMałego ma oddać natychmiast, w zamian dostanie obietnicę, że dużego dostanie gdy umrze. DOBRA ZAMIANA !!!!
OdpowiedzZły dotyk boli cale życie.
OdpowiedzPo co ufać martwemu Semicie, skoro mamy własnych bogów, ewentualnie rozsądek?
OdpowiedzCzy to jest jakaś forma pocieszenia dla kobiet/mężczyzn,którym właśnie złamano serce? W sensie,że ta zimna,zła kobieta/palant i kretyn zniknął,żeby mógł pojawić się jakiś lepszy,odpowiedni partner? Nie otóż nie. Nie dla każdego to działa - czasem los zabiera nam najlepszą możliwą opcje dla nas.
OdpowiedzJak się do mnie osobiście pofatyguje i zamieni mojego grata na nówkę sztukę, to jasne że mu zaufam. Anonimowym, nie podpartym poza ślepą wiarą obrazkom- nie ufam.
OdpowiedzBrawo. Fajny ten bożek. Przekupić, zmanipulować, odebrać prawdziwą wartość, wcisnąć coś, czego się nie chce i o co się nie prosiło. I pewnie potem żądać wdzieczności. Chore. Ale podobne do Chrystusa: to on przyniósł ludzkości piekło. Przed nim ta koncepcja nie istniała - w judaizmie. Była tylko Gehenna - czyściec.
OdpowiedzKatolskie pierdoIenie.
OdpowiedzJprd chodzi o to aby zaufać Jezusowi, bo może ci dać o wiele więcej niż tego masz, no ale muszą istnieć debile którzy nie rozumieją głębi.
OdpowiedzJeśli porzucisz swoje dotychczasowe wierzenia to Jezus da ci coś większego i lepszego. Takie chyba miało być przesłanie tego demota. Nie bądźmy tacy chytrzy. Kochać i ufać komuś tylko dla zysku to trochę nieszczere. To tak jakby kochać własną matkę tylko za to, że wam gotuje czy pomaga.
Odpowiedz