@dordo12 Już próbowałem wyjść ze "strefy komfortu", lecz odniosłem wielką porażkę. I nie uważam się za martwego. Wręcz przeciwnie - czuję się świetnie jako singiel, zaplanowałem swoje życie jako przeżywane w pojedynkę. Ja jestem silniejszy - singiel to ktoś, kto jest w stanie żyć i cieszyć się życiem bez polegania na innych. To moje życie będzie radośniejsze niż życie innych - będę miał mniej problemów :-)
Dla mnie to powód do współczucia, bo już widzę ten ból, kiedy będą ze sobą zrywać..
Odpowiedz@ziemek99 Ale jakby nie patrzeć to czym jest ten ból przy zerwaniu w porównaniu do szczęścia jakie ze sobą przeżyją?
@ziemek99 Nie martw się, ty też się kiedyś 1 raz z kimś pocałujesz. Z kimś różnym od cioć i babć :D
@knoxville12 Rozstanie boli tym bardziej, im więcej się przeżyło z drugą osobą. @yoanne00 Nie chcę i nie zamierzam, dopilnuję tego.
@dordo12 Już próbowałem wyjść ze "strefy komfortu", lecz odniosłem wielką porażkę. I nie uważam się za martwego. Wręcz przeciwnie - czuję się świetnie jako singiel, zaplanowałem swoje życie jako przeżywane w pojedynkę. Ja jestem silniejszy - singiel to ktoś, kto jest w stanie żyć i cieszyć się życiem bez polegania na innych. To moje życie będzie radośniejsze niż życie innych - będę miał mniej problemów :-)